Essen 2017

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
sydonia
Posty: 353
Rejestracja: 28 maja 2017, 15:34
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 11 times
Been thanked: 389 times
Kontakt:

Re: Essen 2017

Post autor: sydonia »

_Paulus_ pisze:
cezaras pisze:
_Paulus_ pisze: Manhattan - proste i przyjemne area control z hand management - budujemy nasze wieżowce na Manhattanie. Gdzie możemy położyć pionek decydują 4 karty, które mamy na ręce. Odpowiednie zagrywanie kart, budowanie i przejmowanie kontroli nad budowlami i dzielnicami - to podstawa rozgrywki. Kupiłem bo gra ciężko dostępna od koreańskiego wydawcy. Na Essen dokładali angielską instrukcję :-)
czy kupiłeś tego Manhattana sprzed przeszło 20stu lat, czy coś podobnego??
Właśnie to :D
Z ciekawości - ile kosztował?
Awatar użytkownika
_Paulus_
Posty: 315
Rejestracja: 05 wrz 2006, 16:35
Has thanked: 5 times
Been thanked: 10 times

Re: Essen 2017

Post autor: _Paulus_ »

czy kupiłeś tego Manhattana sprzed przeszło 20stu lat, czy coś podobnego??
Właśnie to :D
Z ciekawości - ile kosztował?
Nie pamiętam :D

Chyba 30 ojro, ale nie dam sobie za to głowy uciąć.
Each man faces death by himself. Alone.
Awatar użytkownika
majkosis
Posty: 170
Rejestracja: 14 sty 2013, 10:30
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 8 times
Been thanked: 4 times

Re: Essen 2017

Post autor: majkosis »

Dr_Kecaj pisze:Czy odwiedzając w tym roku Essen nie widzieliście może u FFG nowej cywilizacji Sida minera?
Była ona. Niestety nie mialem czasu usiąść, bo grafik napięty. Na 1szy rzut oka wygląda bardzo dobrze.
Awatar użytkownika
iskierka
Posty: 25
Rejestracja: 29 gru 2006, 11:14
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Kontakt:

Re: Essen 2017

Post autor: iskierka »

_Paulus_ pisze:
cezaras pisze:
_Paulus_ pisze: Manhattan - proste i przyjemne area control z hand management - budujemy nasze wieżowce na Manhattanie. Gdzie możemy położyć pionek decydują 4 karty, które mamy na ręce. Odpowiednie zagrywanie kart, budowanie i przejmowanie kontroli nad budowlami i dzielnicami - to podstawa rozgrywki. Kupiłem bo gra ciężko dostępna od koreańskiego wydawcy. Na Essen dokładali angielską instrukcję :-)
czy kupiłeś tego Manhattana sprzed przeszło 20stu lat, czy coś podobnego??
Właśnie to :D
Sprostowanie :) Kupiliśmy nowe wydanie tej starej gry.Obrazek

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
Veridiana
Administrator
Posty: 3239
Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
Lokalizacja: Czyżowice
Has thanked: 15 times
Been thanked: 66 times
Kontakt:

Re: Essen 2017

Post autor: Veridiana »

Kiran
Posty: 65
Rejestracja: 22 lis 2013, 08:04

Re: Essen 2017

Post autor: Kiran »

Czy ktoś powie mi w jakiej cenie Agra była na Essen, bo mamy z mężem okazję kupić egzemplarz za 60 ojro. Warto?
Awatar użytkownika
Marx
Posty: 2420
Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 52 times
Been thanked: 17 times

Re: Essen 2017

Post autor: Marx »

65 euro. Sprawdz ceny w polskich sklepach. Z rabatami wychodzi taniej.
Waiting is the hardest part.

Z nimi przychodzi mi się pożegnać
Awatar użytkownika
citmod
Posty: 715
Rejestracja: 11 gru 2014, 15:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 103 times
Been thanked: 103 times

Re: Essen 2017

Post autor: citmod »

Grał ktoś może w Dragonsgate College i może opisać swoje wrażenia? Nam zostały wytłumaczone tylko zasady i w sumie nawet się zaciekawiłem, choć miałem wrażenie gry typu point salad, jako że z tłumaczenia wynikało, że w sumie gdzie się nie pójdzie to zdobywa się punkty w taki lub inny sposób. Nie wiem dlaczego ale kolorystyka planszy bardzo mi się spodobało.

Drugie pytanie które mi się przypomniało: Brał ktoś udział w Pegasus Game Night w czwartek albo piątek? Cena według mnie zaporowa, ale może ktoś się skusił i opisze jak było?
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Essen 2017

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

A czy Stefan Feld był na Essen, widział go ktoś?
Bo ja jakbym go spotkał to zapytałbym go dlaczego tak bardzo Zamki Burgundii pod względem wydaniowym są tak skopane.
Bo w porównaniu do Trajana to Zamki Burgundii wyglądają jak prototyp...
Sprzedał prawa do Zamków i nie ma już nic do gadania czy jak?
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Wincenty Jan
Posty: 1862
Rejestracja: 24 cze 2015, 08:57
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Essen 2017

Post autor: Wincenty Jan »

Dr. Nikczemniuk pisze:A czy Stefan Feld był na Essen, widział go ktoś?
Bo ja jakbym go spotkał to zapytałbym go dlaczego tak bardzo Zamki Burgundii pod względem wydaniowym są tak skopane.
Bo w porównaniu do Trajana to Zamki Burgundii wyglądają jak prototyp...
Sprzedał prawa do Zamków i nie ma już nic do gadania czy jak?
Co jest nie tak z jakością?
Awatar użytkownika
Tycjan
Posty: 3200
Rejestracja: 23 sty 2008, 22:14
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 44 times
Been thanked: 32 times
Kontakt:

Re: Essen 2017

Post autor: Tycjan »

citmod pisze:Grał ktoś może w Dragonsgate College i może opisać swoje wrażenia?
Bardzo sympatyczna gra średniego ciężaru. Na początku wydaje się, że jest tak jak napisałeś, ze gdzie pójdziesz to coś zyskasz, ale okazuje się, że nie warto trzymać wszystkich kotów za ogon i jednak wybrać sobie jakieś określone cele. Rzucamy kośćmi i wykorzystujemy ich wyniki do aktywacji akcji na planszy. Ogólnie chodzi o szkolenie naszych podopiecznych na różnego typu wojowników, czy też magów przy wykorzystaniu szanownego grona pedagogicznego tytułowej szkoły. Trzeba zarabiać kasę, uczyć się dostępnych czarów, zwiedzać zakamarki uczelni. rekrutować uczniów (różne statystyki) i nauczycieli (różne statystyki). Liczba akcji zależy od liczby kości oraz o tego kto wykona akcje i jaką kością. W zasadzie nic odkrywczego, ale gra się miło. Gra nie jest zawsze taka sama (inny setup, dużo kart czarów) i jest gdzie pokombinować, ale tak jak napisałem nie jest to jakiś mózgożer.

# ZnadPlanszy.pl - tutaj piszę: http://miroslawgucwa.znadplanszy.pl | NAJWIĘKSZA baza premier i zapowiedzi gier wydanych po polsku: http://Premiery.ZnadPlanszy.pl
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Essen 2017

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

Wincenty Jan pisze:
Dr. Nikczemniuk pisze:A czy Stefan Feld był na Essen, widział go ktoś?
Bo ja jakbym go spotkał to zapytałbym go dlaczego tak bardzo Zamki Burgundii pod względem wydaniowym są tak skopane.
Bo w porównaniu do Trajana to Zamki Burgundii wyglądają jak prototyp...
Sprzedał prawa do Zamków i nie ma już nic do gadania czy jak?
Co jest nie tak z jakością?
Mam Trajana i Zamki Burgundii więc widzę co mam :wink:
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
dawta
Posty: 56
Rejestracja: 28 lip 2013, 23:09
Has thanked: 4 times

Re: Essen 2017

Post autor: dawta »

Dr. Nikczemniuk pisze:A czy Stefan Feld był na Essen, widział go ktoś?
Bo ja jakbym go spotkał to zapytałbym go dlaczego tak bardzo Zamki Burgundii pod względem wydaniowym są tak skopane.
Bo w porównaniu do Trajana to Zamki Burgundii wyglądają jak prototyp...
Sprzedał prawa do Zamków i nie ma już nic do gadania czy jak?
Jak najbardziej był. Podpisywał z współautorem świeżo zakupione egzemplarze Merlina. Namiawany przeze mnie na przyjazd do Polski odpowiedział dyplomatycznie że jako nauczyciel ma małe możliwości decydowania kiedy ma wolne. Napomknął że dostał ostatnio egemplarz polskiego wydania Zamków.
Awatar użytkownika
maciejo
Posty: 3368
Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
Has thanked: 120 times
Been thanked: 131 times

Re: Essen 2017

Post autor: maciejo »

dawta pisze:
Dr. Nikczemniuk pisze:A czy Stefan Feld był na Essen, widział go ktoś?
Bo ja jakbym go spotkał to zapytałbym go dlaczego tak bardzo Zamki Burgundii pod względem wydaniowym są tak skopane.
Bo w porównaniu do Trajana to Zamki Burgundii wyglądają jak prototyp...
Sprzedał prawa do Zamków i nie ma już nic do gadania czy jak?
Jak najbardziej był. Podpisywał z współautorem świeżo zakupione egzemplarze Merlina. Namiawany przeze mnie na przyjazd do Polski odpowiedział dyplomatycznie że jako nauczyciel ma małe możliwości decydowania kiedy ma wolne. Napomknął że dostał ostatnio egemplarz polskiego wydania Zamków.
Kłamca,kłamca :!:
Moja córka jest nauczycielką,nie wiem czy w jakimś innym kraju w europie nauczyciele mają tyle wolnego co w niemcach :)
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
Awatar użytkownika
Pan_K
Posty: 2506
Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 189 times
Been thanked: 168 times

Re: Essen 2017

Post autor: Pan_K »

Dr. Nikczemniuk pisze:A czy Stefan Feld był na Essen, widział go ktoś?
Był: https://www.youtube.com/watch?v=16UcoCc5UD8&t=23s
(uwaga, skopany dźwięk, niestety)
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”

Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Awatar użytkownika
kaimada
Posty: 1133
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:58
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 28 times
Been thanked: 127 times

Re: Essen 2017

Post autor: kaimada »

Moją wrażenia z Essen Spiel17' możecie znaleźć w przemyśleniach na koniec października na ZnadPlanszy.

W życiu nie byłem chyba tak zmęczony, ale ogólnie z wyjazdu jestem zadowolony.

Największym zawodem jest brak jakiejkolwiek naprawdę dużej premiery na Essen i niespodzianki pokroju Terraformacji Marsa swego czasu.
Awatar użytkownika
louiscyphre
Posty: 933
Rejestracja: 29 mar 2014, 18:21
Lokalizacja: okolice Jastrzębia-Zdroju
Has thanked: 97 times
Been thanked: 71 times

Re: Essen 2017

Post autor: louiscyphre »

Grał ktoś lub widział Human Interface? Jakieś wrażenia?
Awatar użytkownika
kaszkiet
Posty: 2810
Rejestracja: 03 maja 2013, 13:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 312 times
Been thanked: 526 times

Re: Essen 2017

Post autor: kaszkiet »

@Kaimada. Nic osobistego, ale nie chce mi się klikać w odnośniki do artykułów w tego typu wątkach i zdecydowanie wolę poczytać o wrażeniach tutaj.
Awatar użytkownika
kaimada
Posty: 1133
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:58
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 28 times
Been thanked: 127 times

Re: Essen 2017

Post autor: kaimada »

kaszkiet pisze:@Kaimada. Nic osobistego, ale nie chce mi się klikać w odnośniki do artykułów w tego typu wątkach i zdecydowanie wolę poczytać o wrażeniach tutaj.
Jasne, nikt Cię nie zmusza.
Ja już trochę popisałem o moich wrażeniach tutaj, a i powyższy post nie był samym linkiem, tylko dodałem dwie najważniejsze informacje z całego tekstu.
Awatar użytkownika
kaszkiet
Posty: 2810
Rejestracja: 03 maja 2013, 13:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 312 times
Been thanked: 526 times

Re: Essen 2017

Post autor: kaszkiet »

Spoko, ja tego nie potępiam, ani nie czepiam się, że wrzuciłeś link, tylko sygnalizuję, że te treści do mnie nie docierają jako do potencjalnego odbiorcy.
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4114
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2662 times
Been thanked: 2575 times

Re: Essen 2017

Post autor: Gizmoo »

louiscyphre pisze:Grał ktoś lub widział Human Interface? Jakieś wrażenia?
Nie grałem. Widziałem tylko plansze i modele. Figurki są OBŁĘDNE! Grafiki i klimat komponentów - fantastyczny. Szkoda, że mechanicznie mnie nie zainteresowała, bo w grę z takimi figurkami chętnie bym zagrał, ale niestety miałem wrażenie, że to kolejny "generic dungeon crawler". ;)
kaimada pisze:Moją wrażenia z Essen Spiel17' możecie znaleźć w przemyśleniach na koniec października na ZnadPlanszy.
Absolutnie nie mogę się zgodzić z tym twierdzeniem:
Rozczarowaniem miesiąca jest fakt, że na Essen nie było żadnej gry, którą można by ogłosić hitem targów. Nie było tytułu, o który każdy by pytał, czy już ktoś inny grał, bo musi to zobaczyć. (...) Główne premiery i zapowiedzi w tym roku odbyły się w okolicach GenConu, a tutaj mieliśmy do czynienia z typowym, niemieckim wyrobnictwem.
Było mnóstwo świetnych gier, bardzo dobre (i głośne!) premiery, o których rozmawiali wszyscy (Merlin, Altiplano, Rajas of Ganges, Clans of Caledonia, Montana), kilka gier, do których niemal niemożliwością było się dopchać (Photosynthesis, Pioneer Days), czarne konie targów - czyli Nemesis i Santa Maria - które chwalili wszyscy, którzy weń zagrali. Całe mnóstwo zacnych eurasków i kilka ameri, których nie mógł przepuścić żaden szanujący się fan gatunku: Mythic Battles of Pantheon, Joan of Arc, Lord of Hallas, Batman... No i na sam koniec Essenowy hype imprezy i główny bohater buzz geeku BGG - czyli Azul. I nie - w zeszłym roku nie było tak, że wszyscy mówili o Terraformacji Marsa i na pewno nie był to hit Essen 2016, bo na zeszłorocznych targach rozmawiało się o innych tytułach. ;)

Ogólnie moim zdaniem rok pod względem jakości gier był zdecydowanie lepszy od poprzedniego. A to, że nie ma jednego "króla" imprezy wynika z tego, że zwyczajnie jest za dużo premier i nie da się zagrać w każdą grę. ;)

P.S. Na głodnego nie chodzi się po Spiel! Rano - kanapki na cały dzień i wtedy nie traci się czasu. Można je szamać jak ktoś tłumaczy zasady, a nawet jeść w biegu jak się przechodzi z jednej hali do drugiej. ;)
Brazol
Posty: 296
Rejestracja: 18 lut 2016, 11:37
Has thanked: 3 times
Been thanked: 21 times

Re: Essen 2017

Post autor: Brazol »

Gizmoo pisze: P.S. Na głodnego nie chodzi się po Spiel! Rano - kanapki na cały dzień i wtedy nie traci się czasu. Można je szamać jak ktoś tłumaczy zasady, a nawet jeść w biegu jak się przechodzi z jednej hali do drugiej. ;)
Albo komuś nad glową czekajac na stół. Jak sie troche nakruszy to moze szybciej skoncza? ;)
sidmeier
Posty: 307
Rejestracja: 28 mar 2015, 20:55

Re: Essen 2017

Post autor: sidmeier »

Brazol pisze:
Gizmoo pisze: P.S. Na głodnego nie chodzi się po Spiel! Rano - kanapki na cały dzień i wtedy nie traci się czasu. Można je szamać jak ktoś tłumaczy zasady, a nawet jeść w biegu jak się przechodzi z jednej hali do drugiej. ;)
Albo komuś nad glową czekajac na stół. Jak sie troche nakruszy to moze szybciej skoncza? ;)
Kultury nieco, i tak już mają średnie mniemanie o syfiących znad Wisły. Nie pogarszać. Grać spokojnie, a żreć nocą na zapas.
Turnavine

Re: Essen 2017

Post autor: Turnavine »

To może i ja coś naskrobię, to były moje drugie targi, wcześniej w 2015 samotnie, obecnie z dwójką innych planszówkowiczów i choć to był najbardziej pechowy dla mnie miesiąc w ciągu ostatnich lat udało nam się przeżyć. ; ) Pierwszy wniosek? Nigdy więcej wyprawy na weekend, trzeba celować we wcześniejsze dni bo tłumy są coraz większe, część gier znika (nie mogę odżałować 60 Seconds to Save the World), a części nawet nie powąchamy.

Ograliśmy raczej głodne kawałki w tym nowego Ticketa (część Francuska, ciekawa mechanika i dość zdradliwa, na trzy osoby rozgrywka też była bardzo szybka), dodatki do Splendoru (i wizualnie i mechanicznie cieszące graczy) czy np. Pionierów od Queen Games (ciekawa w sumie mechanika oparta na skończonych możliwościach wystawiania meepli na planszę z naszych zasobów, mnie ogólnie gra nie zachwyciła, ale wydaje mi się, że ma potencjał na interesujący gateway).

Ze zdobyczy tradycyjnie już odebrałem coś ze zniżką od Board & Dice (Inbetween z autografem autora, miła niespodzianka), dorwałem się do Cousin's War (ciekawie zapowiadająca się dwuosobówka w klimacie wojny róż - dodawane też był dwa rozszerzenia do niej - osobiście mam sentyment do mikrogier tego typu, jest blef, jest area control, zarządzanie ręką), Dwarves in Trouble (która mnie zainteresowała na KS, ale nie miałem weny do wsparcia - lekka gra w ciekawym klimacie, szczególnie jeśli gracze lubią się wczuwać w role krasnoludów ; ) ) i prosto z Tajwanu Liberatores - lubię gry z motywem ukrytych tożsamości i mechanizmu zdrajcy, zobaczymy jak to się sprawdzi - co ciekawe dostałem jedne z dwóch ostatnich egzemplarzy i dość szczęśliwie nie zawierał kart w hokkien co mogłby trochę utrudniać grę (a zdarzały się wymieszane egzemplarze), ta gra zachwyca też sposobem wydania, jakością komponentów i ergonomicznością pudełka.

A w sklepie Fariny dostaliśmy w prezencie dodatkową buteleczkę wody Kolońskiej, więc polecam się tam wybrać wracając, no chyba, że przybyliśmy od strony Dortmundu. ; )
Awatar użytkownika
Vester
Posty: 956
Rejestracja: 19 lis 2010, 11:12
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 26 times
Been thanked: 44 times

Re: Essen 2017

Post autor: Vester »

Pozwolę sobie podsumować E2017 nieco inaczej, bo na podstawie opinii użytkowników BGG, których obserwuję od lat.
Kryterium: szukałem eurogier 12+, z interakcją, z małą losowością, bez negocjacji. I wyszło mi, że... bieda jak rzadko.

1. Clans of Caledonia - oceny dobre i b.dobre. Niby to samo co TM, ale jednak zaskakująco świeże.
2. Altiplano - Orleans głębszy, ale z mniejszą interakcją.
3. Charterstone - oceny średnie, podobno bez polotu. Tylko dla miłośników worker-placement.
4. Noria - oceny średnie, podobno początek partyjki wciągający przez owe obrotowe kółka, ale pod koniec robi się autopilot. W sumie nic odkrywczego.
5. Agra - oceny średnie, podobno przekombinowana kobyła, a pochyły bajer na pionki łatwo zdemolować paluchami i wszystko się sypie. Tylko dla miłośników zamieniania szarego na złote, a złotego na zielone.
6. Gaia Projekt - oceny dobre. Doprawiona TM, podobno trudniejsza, a rasy śmielej zróżnicowane.
7. Pulsar 2849 - oceny marne-średnie. Podobno suche i bez polotu.
8. Merlin - oceny średnie-dobre. Podobno wcale nie taka ciężka. Zarzut o losowość.
9. Calimala - oceny średnie. Niby wartko się kręci, ale generuje duży chaos.
10. Pixie Queen - oceny średnie. Losowa i ostra negatywna interakcja.
11. Heaven and Ale - Glen More na sterydach. dobre opinie.
12. Nusfjord - oceny dobre. Pojawił się zarzut o bardzo niską interakcję (!)
13. Transatlantic - oceny marne-średnie. Wszyscy są mocno rozczarowani. Dużo suchego przeliczania.
14. Rajas of the ganges - oceny średnie-dobre, "but in general, rolling high was better".
15. Sanctuary - oceny marne-średnie. Wszyscy podkreślają, że temat momentami się nie kleił.
16. Keyper - oceny średnie-dobre. Brak większych zarzutów. Brak szczegółowych opinii.
17. Bio-Megafauna v2 - oceny dobre. Wariant z minimalną losowością, coś nowego u Elklunda.
18. John Company - oceny dobre, acz gra dla graczy negocjujących.
19. Wendake - oceny dobre. Niby nic, ale wszystko dobrze zaplecione. I wcale nie tak chaotyczna.
20. Reworld - oceny marne.
21. Halloween - niby ciekawe euro, ale są rzuty kośćmi przy rozgrywaniu bitew.
22. Palaces of Mad king - oceny średnie, podobno dużo księgowości i suwania markerów.

I tyle. Wychodzi na to, że w ciemno odważyłbym się kupić 5 gier, z czego dwie są wariacjami TM, jedna remakiem, jedna czerpie z Glen Moore, a ostatnia chyba najbardziej oryginalna (choć podobno te zaginane planszetki to raczej wisienka na torcie niż sam tort). Czyli na topie dominuje ewolucja, a nie rewolucja.

Na siłę dorzuciłby jeszcze Wendake, plus parę gier lżejszych: Azur, Riverboats, Loot Island.

Takie tam dywagacje. Podkreślam, są skrojone pod gust moich geekbuddies, nie trzeba się od razu unosić. :)
ODPOWIEDZ