Scythe (Jamey Stegmaier)

[mmag]

A ja mam pytanie odnośnie wspomnianego tu "spolszczenia" angielskiej wersji Scythe. Po pierwsze: czy jest to pewne i oficjalne, że takie cudo wyjdzie i po drugie: czy będzie ono dostępne dla wszystkich w sprzedaży, czy też wyłącznie dla osób, które wspierały kickstartera?

Phalanx oficjalnie potwierdził, że wyda polską wersję Scythe. Również potwierdzili spolszczenie angielskiej w cenie ok 50zl. Będzie to do kupienia na pewno. Dostępne dla każdego.

A wiadomo coś o formie "jakościowej" tego spolszczenia? Będą to wszystkie karty + plansze gracza 1:1 jak w grze, tylko że po polsku? Jakieś czarno białe tłumaczenia? Pomoce dla graczy?

[cohlerc1]

Na stronie 23 wątku masz wszystko opisane przez "wydawcę"

Spoiler:

Dziękuję za informacje co do zainteresowania i ceny. W takim razie wyceniamy wariant maxi (może być nieco drożej, ale za to będą też maty PL):

Cytuj:
1 rulebook
1 automa rulebook
1 quick-reference guide
5 player mats
5 faction mats
27 objective cards
36 encounter cards
18 Factory Cards
5 Riverwalk cards
5 quick-start cards

[ozy]

A wiadomo coś o formie "jakościowej" tego spolszczenia? Będą to wszystkie karty + plansze gracza 1:1 jak w grze, tylko że po polsku? Jakieś czarno białe tłumaczenia? Pomoce dla graczy?

Będzie komplet: http://info.znadplanszy.pl/2016/07/04/s ... -medialny/ Poza pudłem oczywiście.

[kaszkiet]

Jak to jest z tym podobieństwem do Kemeta?
Czy chodzi tylko o to, że ma się jakąśtam wartość siły wojska i dokłada się do tego jakąśtam kartę z dodatkową siłą i tyle?
Kemet mi nie podszedł, męczyłem się nieskutecznie w niego grając. Szczególnie nie podobało mi się, gdy dostawałem wklepy, a atakujący mógł za kasę zniszczyć swoje wojska, czyli w gruncie rzeczy przeteleportować je za darmo do swojego miasta uniemożliwiając skuteczny kontratak.
Więc "podobne do Kemeta" to dla mnie wada, ale z opisów wynika mi, że to raczej tylko lekkie podobieństwo mechaniki walki, ale całościowo gry podobne nie są.

[AkitaInu]

Jak to jest z tym podobieństwem do Kemeta?
Czy chodzi tylko o to, że ma się jakąśtam wartość siły wojska i dokłada się do tego jakąśtam kartę z dodatkową siłą i tyle?
Kemet mi nie podszedł, męczyłem się nieskutecznie w niego grając. Szczególnie nie podobało mi się, gdy dostawałem wklepy, a atakujący mógł za kasę zniszczyć swoje wojska, czyli w gruncie rzeczy przeteleportować je za darmo do swojego miasta uniemożliwiając skuteczny kontratak.
Więc "podobne do Kemeta" to dla mnie wada, ale z opisów wynika mi, że to raczej tylko lekkie podobieństwo mechaniki walki, ale całościowo gry podobne nie są.

Hmm podobieństwa tutaj wielkiego nie widzę (w kemecie takie wojska za kasę nie są teleportowane do miasta tylko schodzą z planszy tak btw

Więc w teorii tutaj masz pełne pole do popisu pod względem spodobania się gry Ale jeżeli szukasz czegoś gdzie można się pobić fajnie to odradzam, jeżeli euro z negatywną interakcją to prędzej.

[tejot]

Dotarła. Wersja Collectors Edition.
Może za mało gier jeszcze widziałem albo te kilka zakupów crowfundingowych to zbyt watłe porównanie aby mieć jakiś obiektywny pogląd, ale to wydanie jest NAPRAWDĘ "AWESOME"!


Szczęka mi opadła. Po prostu.
To jest 4,4kg świetnie przygotowanego towaru. Dla mnie to był najprzyjemniejszy i najbardziej emocjonujący unboxing ever.
Pierwsze wrażenia są świetne. Jakość i wykonanie, grafiki, ilość detali, ogrom tej planszy.

Wygląda to w naturze much much better niż na ekranie i zdjęciach.

Czekam z niecierpliwością na pierwszą grę. Jeśli wrażenia będą choć w połowie tak dobre to mam mega hiciora na półce

[misioooo]

Mam!

[krecilapka]

Figurka psa to exclusive z kickstartera?

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[tejot]

Figurka psa to exclusive z kickstartera?

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Wersja "Dogs Collectors Edition".

[rattkin]

Jakość i wykonanie, grafiki, ilość detali, ogrom tej planszy.

Gra jest bardzo solidnie wydana, artwork jest świetny. Paradoksalnie, to plastik jest najsłabszym punktem tej pozycji. Figurki mechów są ... conajwyżej me(c)h. Postacie trochę lepiej. Z biegiem czasu, zaczyna się coraz bardziej kaprysić. Jakość "standard FFG" to już za mało . Ale figurki w Euro to i tak święto lasu, więc nie ma co też narzekać.

[misioooo]

Psiak przyniósł paczkę. Plansza rozszerzona jest... Ogromniasta!

[tejot]

Jakość i wykonanie, grafiki, ilość detali, ogrom tej planszy.

Gra jest bardzo solidnie wydana, artwork jest świetny. Paradoksalnie, to plastik jest najsłabszym punktem tej pozycji. Figurki mechów są ... conajwyżej me(c)h. Postacie trochę lepiej. Z biegiem czasu, zaczyna się coraz bardziej kaprysić. Jakość "standard FFG" to już za mało . Ale figurki w Euro to i tak święto lasu, więc nie ma co też narzekać.

Co do figurek się zgadzam. Na moją duszę starego komiksiarza najmocniej oddziaływują jednak obrazy. A grafiki w tej grze przyćmiewają wszystko.

Niejedna gra miała już przepiękną planszę albo karty, ale tu dopracowany wizualnie jest każdy szczegół. Obrazy po prostu wylewają się z gry.
I wszystko jest spójne, zgrane, dopieszczone. To się cudownie komponuje w wizję świata, w który gra ma przenieść gracza.

[KrzysiekL]

http://icv2.com/articles/news/view/3525 ... -expansion

[misioooo]

Wczoraj na 5 osób. Gra się rewelacyjnie przyjęła w mojej stałej grupie. Niemal bez walki. W końcówce trochę Polanią powalczylem i paru roboli pogoniłem. Moja wygrana z wynikiem 45pkt.

[Ardel12]

Wczoraj na 5 osób. Gra się rewelacyjnie przyjęła w mojej stałej grupie. Niemal bez walki. W końcówce trochę Polanią powalczylem i paru roboli pogoniłem. Moja wygrana z wynikiem 45pkt.

U mnie podobnie. Partia w 5 osób była bardzo przyjemna. Walki za wiele nie było i to raczej jest specyfika tej gry, więc nie ma co liczyć na nagły Chaos w Starym Świecie.

Grafiki też mi się wybitnie podobają, mechanicznie bardzo przyjemy euros. Po pierwszej partii brak zastrzeżeń, wszystko działo bardzo sprawnie.

[misioooo]

To teraz szukajcie... Ja znalazłem Św. Mikołaja z reniferem, Wiedźmina, Rudego 102, Shire i norę Bagginsów... I kilka innych Acha, Buka też jest!

[evrard]

Korzystając z urlopu ogrywam Scytha. Na razie solo. Ciężka ta automa, ale to dobrze Gram na normalnym poziomie trudności walcząc z Chanatem. Póki co przegrana Wikingami 66-65, przegrana Polską 78-75 i zwycięstwo Saksonią 57-71. Autome udało się pokonać od początku grając bardzo agresywnie, nie dopuszczając do jej ekspansji, pokonując lidera i mecha. Połowa punktów zdobyta za kontrolę terytoriów. Pierwsze wrażenia z gry bardzo pozytywne, płynnie działające euro z kontrolą obszarów. Jak na swój rozmiar szybkie, z dosyć prostymi zasadami i całkiem sporą głębią. W weekend testy w grupie 4 osobowej.

[bukimi]

Po pierwszej rozgrywce mogę powiedzieć o swoich wrażeniach:
Nie widzę zbytnio powodu, by dodawać do tej gry tyle plastikowych figurek. Mechy i "lider" różnią się w funkcjonalności właściwie tylko możliwością noszenia robotników. Spokojnie można by je zastąpić jakimś drewienkiem. Wiem, że to niby buduje klimat, ale szczerze powiedziawszy w grze nie czułem żadnego "post-apo" i figurki mechów w tym nic nie pomagają (szczególnie gdy są jeszcze niepomalowane). Zbieranie jedzenia, metalu i drewna pasuje do każdej tematyki... (tylko ropa mówi cokolwiek o tym w jakiej epoce rozgrywa się potyczka). Z pewnością figurki mocno windują cenę w górę.

Zarządzanie zasobami jest ciut za proste - wszystkie ponoszone koszty składają się z 1 rodzaju zasobu. Przykładowo chcąc zrobić kilka akcji "upgrade" wystarczy naprzemiennie wydobywać i zużywać ropę, bez poruszania się, czy innego kombinowania. W związku z tym, gdy nie jesteśmy już zainteresowani nowym budynkiem - możemy olać pole z drewnem, a po wystawieniu mechów możemy opuścić pola z metalem i to na zawsze - te zasoby już nam nigdy nie będą do niczego potrzebne. Brakuje mi mieszania różnych zasobów w kosztach lub innego zastosowania dla zasobów.

Walka chyba nie daje wystarczających profitów. Za wygraną dostajemy wprawdzie cenną gwiazdkę, ale w praktyce trudno narobić przeciwnikowi większych szkód lub ukraść zasoby (te są zwykle chowane daleko za liniami wroga). Poza tym walka (zwykle) mocno zużywa siłę, więc grając na więcej osób możemy być pewni, że ktoś inny szybko nas przegoni ze zdobytego terenu korzystając z naszego osłabienia (czasem do 0).

Ogólnie to przyjemne euro i różnorodność umiejętności i kart daje potencjał do regrywalności, ale oprócz oprawy wizualnej jakoś mnie niczym specjalnie nie zachwyciła

PS. Siadając do rozgrywki nie wiedziałem o grze nic (oprócz tytułu), więc nie miałem co do niej konkretnych oczekiwań, z którymi by się mogła rozminąć.

[c08mk]

Ogólnie to przyjemne euro i różnorodność umiejętności i kart daje potencjał do regrywalności, ale oprócz oprawy wizualnej jakoś mnie niczym specjalnie nie zachwyciła.

Jak tytuł się pojawił to miałem już klikać zamówienie kickstartera z planszostrefy ale po oglądnięciu skąpego gameplaya odniosłem dokładnie takie wrażenie jak cytowane wyżej. Grafiki i temat są w tej grze perełką.

[misioooo]

Ogólnie to przyjemne euro i różnorodność umiejętności i kart daje potencjał do regrywalności, ale oprócz oprawy wizualnej jakoś mnie niczym specjalnie nie zachwyciła.

Jak tytuł się pojawił to miałem już klikać zamówienie kickstartera z planszostrefy ale po oglądnięciu skąpego gameplaya odniosłem dokładnie takie wrażenie jak cytowane wyżej. Grafiki i temat są w tej grze perełką.

Nie przesadzajmy. Mechanicznie też to jest bardzo solidne. Raczej nie jest to wybitna gra, ale na pewno przynajmniej bardzo dobra pod każdym względem.
I to nie jest post-apo To świat 1920+ Różalskiego.

[bukimi]

I to nie jest post-apo To świat 1920+ Różalskiego.

A widzisz. To mnie wprowadzono w błąd przy prezentacji gry Te mechy i ropa plus ilustracje na kartach spotkań nawet się zgadzały. A czasem się zastanawiałem co z radioaktywnością, uranem, itp.
Niestety wspomniane uniwersum jest dla mnie zupełnie obce, więc o zgodności gry z klimatem się wypowiedzieć już nie mogę.

[misioooo]

I to nie jest post-apo To świat 1920+ Różalskiego.

A widzisz. To mnie wprowadzono w błąd przy prezentacji gry Te mechy i ropa plus ilustracje na kartach spotkań nawet się zgadzały. A czasem się zastanawiałem co z radioaktywnością, uranem, itp.
Niestety wspomniane uniwersum jest dla mnie zupełnie obce, więc o zgodności gry z klimatem się wypowiedzieć już nie mogę.

Wizualnie/tematycznie 100% zgodności. Grafiki robił Różalski osobiście Wszystkie.
Kto ci natłukł bzdur, że to postapo jest?

[cohlerc1]

Tymczasem scythe jest juz na 21 miejscu rankingu bgg. Czyżby hype jeszcze wzrósł po genconie?

[AkitaInu]

Ogólnie to przyjemne euro i różnorodność umiejętności i kart daje potencjał do regrywalności, ale oprócz oprawy wizualnej jakoś mnie niczym specjalnie nie zachwyciła.

Jak tytuł się pojawił to miałem już klikać zamówienie kickstartera z planszostrefy ale po oglądnięciu skąpego gameplaya odniosłem dokładnie takie wrażenie jak cytowane wyżej. Grafiki i temat są w tej grze perełką.

Nie przesadzajmy. Mechanicznie też to jest bardzo solidne. Raczej nie jest to wybitna gra, ale na pewno przynajmniej bardzo dobra pod każdym względem.
I to nie jest post-apo To świat 1920+ Różalskiego.

Według mnie nie przesadzają To jest tak naprawde zwykłe euro, bez żadnego twistu, bez jakiejś innowacji. Dobrze pomieszane mechaniki ale tylko dobrze. Grafiki hajpują tą grę, według mnie nic innego Chociaż baaaardzo się dziwię jakim cudem ta gra jest na aż tak wysokim miejscu Pewnie moge sobie odpowiedzieć sam: grafiki

Bez grafik trzeba by pewnie dołożyć "0" na końcu

[misioooo]

Według mnie nie przesadzają To jest tak naprawde zwykłe euro, bez żadnego twistu, bez jakiejś innowacji. Dobrze pomieszane mechaniki ale tylko dobrze. Grafiki hajpują tą grę, według mnie nic innego Chociaż baaaardzo się dziwię jakim cudem ta gra jest na aż tak wysokim miejscu Pewnie moge sobie odpowiedzieć sam: grafiki

Bez grafik trzeba by pewnie dołożyć "0" na końcu

Zapomniałeś - jeszcze plastik Plastik w 100% eurasie to rzadkość a tutaj jest ;P Kazdy ma swoje zdanie - dla mnie to bardzo solidna gra i tyle.