(Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

[Kusy]

Znalazlaby sie jedna lub dwie chetnie osoby na partyjke w Ora et Labora jutro ? znajomosc zasad niewymagana

z żoną będziemy około 18.40 i bardzo chętnie się dołączymy

[mnowaczy]

Czy ktoś może być dziś wcześniej niż o 18? Nie mam za dużo czasu, więc chciałbym zacząć jak najwcześniej. Oferuję wydobycie cyny i miedzi w XIX wiecznej Kornwalii (początkujący ogarną bez problemu).

[Majek10]

Mogę być wcześniej nawet na 17 ale czy ktoś jeszcze przyjdzie?

[mitbol]

Bede ok 17.30

[mnowaczy]

No to 17:30, trzech wystarczy.

[Majek10]

Będzie jeszcze Sirafin i mamy plan zagrać we Władców Podziemi. Co Wy na to?

[mitbol]

Jesli nie ma innych opcji

[Majek10]

Jesli nie ma innych opcji

Władcy to super giera, zobaczysz.

[Valarus]

Jesli nie ma innych opcji

Zawsze są jakieś opcje - powinienem być ok 18, może chwile przed

[aklaf]

Jeżeli mi się uda w ogóle dotrzeć, to też będę wcześniej. Jakoś pewnie koło 17.30. CU

[mnowaczy]

Będzie jeszcze Sirafin i mamy plan zagrać we Władców Podziemi. Co Wy na to?

A co krócej trwa? Dogadamy się na miejscu, ale ja na 20:15 idę do kina więc będę napierał na krótszą grę.

[anatolina]

Będzie jeszcze Sirafin i mamy plan zagrać we Władców Podziemi. Co Wy na to?

Ja zawsze!

[mnowaczy]

Partia we Władców podziemi była bardzo sympatyczna. Po długiej nieobecności zawitał Sirafin i sprawnie poprowadził grę. Nawet to nie przeszkodziło mu w zwycięstwie...chyba daliśmy mu za dużo myśleć

Film bardzo fajny...Carte blanche czy jak to się tam pisze...polecam!

[Markus]

Ja zagrałem 0,5 rozgrywki w ora at... I 1 w x com.
Do zadowolonych z zwyciestwa ziemian: źle rozgrywalismy obrone bazy - między taskami nie ma resetu zagrożennia

[mitbol]

Do zadowolonych z zwyciestwa ziemian: źle rozgrywalismy obrone bazy - między taskami nie ma resetu zagrożennia

Oj tam oj tam

[Valarus]

Dobrze się przy tym XCOMie bawiłem muszę przyznać. Nie wymaga to jakoś super myślanie i gra wydaje się być mimo wszystko troche powtarzalna (trochę rzeczywiście może i gra się sama, w sensie niewiele tam decyzyjności). Ale co z tego, skoro dużo się dzieje, ciągle czuje się presje czasu i krzyczy na pozostałych. Najbardziej podoba mi się interakcja "Wysyłem 4 żołenierzy!" "Poj*****, kasy nie mamy!" Bardzo fajna gra, chociaż potrzebuje chyba dodatków. No ale to FFG, aż dziwne, że jeszcze żadnego nie zapowiedzieli. Fajna, lekka, szybka zabawa. Niekoniecznie GRA jak to mówi Kajetan, ale zabawy w pudle sporo.

Dostałem też właśnie paczkę z Cthulhu Wars. Co prawda jeszcze nie otworzyłem więc mogą być tam cegły, ale mimo to już szukam chętnych na przyszły tydzień

[mitbol]

Zglaszam sie!

[aklaf]

Ja też! Na Cthulhu zawsze

[mitbol]

Do zadowolonych z zwyciestwa ziemian: źle rozgrywalismy obrone bazy - między taskami nie ma resetu zagrożennia

Dodam jeszcze, ze niezabici kosmici spadaja na discard po ustaleniu obrazen bazy.

[Valarus]

Poziom zagrożenia robi różnice, ale to czy spadają czy nie to raczej szczegół. Czasami dzięki temu było pewnie trochę łatwiej, czasami trochę trudniej. A następnym razem i tak gramy na hard

[mnowaczy]

Dostałem też właśnie paczkę z Cthulhu Wars. Co prawda jeszcze nie otworzyłem więc mogą być tam cegły, ale mimo to już szukam chętnych na przyszły tydzień

Napisz coś więcej...wygląda jak Chaos tyle że temat inny...

[mitbol]

Poziom zagrożenia robi różnice, ale to czy spadają czy nie to raczej szczegół.

Ma znaczenie, bo nie ma sensu ich ranić bez zabijania.

[Markus]

Najlepsze jest to ze można zaczac bic 1 ufoka, zranić go, zacząć bić drugiego ufoka, wrócić i dokończyć dzieła zniszczenia na pierwszym. Przy niespadającym zagrożeniu takie manewry może mają sens


Serdecznie witamy nowych graczy ktorzy pojawili się wczoraj w Polufce. Dzięki za Ora at Labora. Mam nadzieję że za tydzień pełną wersję rozegramy.

[Valarus]

Serdecznie witamy nowych graczy ktorzy pojawili się wczoraj w Polufce. Dzięki za Ora at Labora. Mam nadzieję że za tydzień pełną wersję rozegramy.

A co się stało, że przerwaliście?

Napisz coś więcej...wygląda jak Chaos tyle że temat inny...

Tak, bardzo podobne do chaosu. Napiszę coś jak przebrnę przez instrukcje. Co prawda czytałem ją przed zakupem i ogłądałem tonę filmików z samej gry, ale to było z rok temu, niewiele mi w głowie zostało.

[sirafin]

Partia we Władców podziemi była bardzo sympatyczna. Po długiej nieobecności zawitał Sirafin i sprawnie poprowadził grę. Nawet to nie przeszkodziło mu w zwycięstwie...chyba daliśmy mu za dużo myśleć

Powiedział ten, co miał tylko dwa punkty mniej Bardzo przyjemnie było sobie odświeżyć tę gierkę, poszło nam nadzwyczaj sprawnie mimo tony mikrozasad i faktu, że minęły wieki od ostatniej rozgrywki. Ale zrujnowanej reputacji wam nie zapomnę!

Po Władcach Podziemi próbowaliśmy jeszcze transportować towary w drugi koniec galaktyki i też była masa śmiechu. Majek dwa razy musiał oszukiwać żebym nie został wykluczony z gry już na samym początku (populacja mojego statku spadała do zera) Na koniec Szała wygrała przez fatality, kiedy statek Majka został zredukowany do dryfującej wieżyczki czołgu, a mnie mały kamyczek trafił centralnie w jedyny słaby punkt, wysadzając cały statek niczym Skywalker Gwiazdę Śmierci.