(Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
hancza123
Posty: 3657
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 50 times
Been thanked: 150 times

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

Post autor: hancza123 »

mnowaczy pisze:A ja zjawię się dopiero w połowie lipca :(
Miki no nie przesadzaj tak z tymi meczami! ja też Mundial oglądam no ale tylko te najlepsze mecze :wink:
Awatar użytkownika
Majek10
Posty: 782
Rejestracja: 15 wrz 2012, 11:29
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 1 time

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

Post autor: Majek10 »

Kto będzie dzisiaj?
Awatar użytkownika
Valarus
Posty: 1270
Rejestracja: 27 lut 2013, 23:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 14 times
Been thanked: 20 times

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

Post autor: Valarus »

Majek10 pisze:Kto będzie dzisiaj?
Toć napisane było stronę wcześniej - ja wiem, że gorąco i nawet czytać forum się człowiekowi nie chce, no ale... :wink:
Awatar użytkownika
Wolf
Posty: 1517
Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
Has thanked: 43 times
Been thanked: 194 times

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

Post autor: Wolf »

Ja się nie sprecyzowałem wcześniej, także dodam że jak najbardziej będę i to jakoś wcześnie, bo od ok. 17-tej.
Mam spakowane: Russian Railroads, Blood Bowl: TM, RFTG
anatolina
Posty: 540
Rejestracja: 26 sty 2012, 14:51
Has thanked: 1 time

Re: Odp: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.

Post autor: anatolina »

To ja też się sprecuzuje, co by tym razem jakiś Rzym za długo nie plonal. Koło 20:15-30 powinnam być.
Awatar użytkownika
mitbol
Posty: 459
Rejestracja: 27 sty 2014, 12:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Odp: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.

Post autor: mitbol »

Wolf pisze:Ja się nie sprecyzowałem wcześniej, także dodam że jak najbardziej będę i to jakoś wcześnie, bo od ok. 17-tej.
Mam spakowane: Russian Railroads, Blood Bowl: TM, RFTG
Namowiles mnie na rftg-bede ok 17 :p
Awatar użytkownika
Giliarwe
Posty: 99
Rejestracja: 18 wrz 2012, 11:09

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

Post autor: Giliarwe »

Bede ja, Lewis and Clark i Tash-Kalar. o 17 mam dentyste, wiec pewnie kolo 17:30-40 bede w polufce :)
hancza123
Posty: 3657
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 50 times
Been thanked: 150 times

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

Post autor: hancza123 »

ja będę o 18.00 jakby dało radę nie zaczynać jakiś większych gier przed tą godziną

wezmę Imperial i AofS, może znajdą się chętni, a jakby co to Lewisa bym też spróbował
Awatar użytkownika
Wolf
Posty: 1517
Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
Has thanked: 43 times
Been thanked: 194 times

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

Post autor: Wolf »

Z tego co przyniosłem to nie zagrałem w nic, ale za to zagrałem w 3 nowe tytuły:

1.) Tash-Kalar
Krąży legenda, że to podobne do szachów. Hmm... pomyślmy z czym mi się kojarzą szachy: mocno strategiczna gra z silną kontrolą tego co dzieje się na planszy. To jeśli już to są anty-szachy, silnie taktyczna gra z niską kontrolą planszy i sytuacją zmieniającą się w oka mgnieniu.
Z elementów "podobnych" mamy planszę składającą się z kwadratowych pól i coś w rodzaju pionków i figur, co jak dla mnie jest podobieństwem mniej więcej zerowym. No, ale ktoś na forum napisał, że Świat Dysku to worker placement (a gra zawiera dokładnie 0% tej mechaniki - nie, definicją WP nie jest: "stawianie meeplopodobnych pionków na planszy" ;)), więc na opinie ludzi jak to zwykle bywa trzeba brać poprawkę.

No dobra to teraz wrażenia z gry. Jest chaotycznie, jest rozpierducha i to właściwie tyle. Myślisz, że masz niezniszczalną armię? Mylisz się :P, bo przyzywam super-turbo-mega demona niszczącego pół planszy. Jesteś z tyłu i rozpaczasz, że nie dogonisz innych? Możesz zagrać bonusową kartę, która pozwoli trochę wyrównać sytuację, a jak wciąż za mało to w kolejnej turze zagrasz kolejną, bo bycie słabszym to możliwość odpalania takich kart.

2.) Imperial
Knucie spisków, doprowadzanie państw do upadku, wywoływanie wojen, bogacenie się kosztem innych... że też ktoś tej gry nie wydał w wersji PL pod tytułem "Żydowski spisek" - przecież to byłby murowany hit ;).

Gra ma zaskakująco prostą mechanikę, do wykonania jest zaledwie kilka akcji, a większość z nich jest bardzo prosta (np. budowa fabryk, tworzenie armii, ruch wojskiem), trochę więcej niuansów ma zbieranie podatków i inwestowanie, ale dalej pod względem zasad gra zaskakuje zarówno ich niewielką ilością jak i niskim skomplikowaniem.

Nie należy jednak mylić tej prostoty z prostą rozgrywką. W tej kwestii gra jest bardziej skomplikowana i niezbędne jest odpowiednie wykorzystanie danego państwa do realizacji naszych celów. Warto dodać, że państwa nie są przypisane do graczy, każdy z graczy może kierować dowolnym państwem, a nawet kilkoma na raz, do tego będzie się to zmieniać dynamicznie zależnie od posiadanych w danym państwie wpływów. Na koniec chcemy mieć jak najwięcej wpływów w najsilniejszych państwach.

W trakcie rozgrywki okazało się, że najdłuższe pejsy ma Jędrzej, który po wygranej grze wyjechał do Szwajcarii, gdzie żył długo i szczęśliwie przeliczając zrabowane pieniądze.

Na dłuższą metę nie wiem czy by się parę bardziej skomplikowanych akcji odpalających jakąś sieć zależności (tak jak w wypadku podatków i inwestycji) nie przydało, ale ogólna baza i pomysł gry jest na prawdę dobry i ciekawy.

3.) Lewis & Clark
"Hit" zeszłorocznego Essen, który nie zostanie hitem w moim rankingu.

Ogólnie zasobozbieractwo, proste przekształcanie jednego w drugie i odpalanie kart, żeby poruszać się do przodu albo zbierać jeszcze więcej zasobów, tyle że i tak nie potrzebujemy ich aż tyle, bo tu trzeba przeć do przodu, a nie tworzyć karawanę kupiecką.

Można kupować karty, można kupować dodatkowe łodzie, ogólnie wszystko fajnie, ale równie dobrze można też to olać (patrz niżej), przy czym w grze ogólnie nie poraziła mnie rozgrywka, więc to czy można wygrać z jedną kupioną kartą czy z dziesięcioma nie jest głównym zarzutem (choć to też istotna kwestia). Spokojnie widzę grupę docelową, która będzie tą grą zachwycona, ale ja zachwytów nie podzielam.

Jak wyglądała rozgrywka?
Na samym początku kupiłem jedną kartę pozbywając się jednocześnie jednej karty z podstawowego decku... i.... to tyle jeżeli chodzi o kupno kart. Dalej zostało zbieractwo zasobów i głównie konwersja na łodzie / konie, potem obóz i od nowa. I w ten sposób Lewis wraz ze swoim dzielnym i niezastąpionym psem przekroczył Ren... to znaczy ten... no.... Fort Clatsop.

Przekraczaniem Renu, jak wszystko dobrze pójdzie to zajmiemy się za tydzień ;)

Ogłoszenia parafialne:
- Szała zostaje ekskomunikowana za wyjście z Polufki bez zagrania w żadną grę (herezja!), w ramach pokuty zalecam: przychodzenie do Polufki w stroju pokutnym (np. worek po ziemniakach), częste granie w Terrę i przynoszenie wyrobów o charakterze słodkim
Awatar użytkownika
Valarus
Posty: 1270
Rejestracja: 27 lut 2013, 23:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 14 times
Been thanked: 20 times

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

Post autor: Valarus »

Damn, jeszcze nie ma dziewiątej a tutaj już takie wywody? Wyjątkowo spokojny dzień w pracy, jak widzę :wink:

Osobiście załapałem się również na Tash-Kalar (nawet dwa razy), Chaos i Smallworld. Jeżeli chodzi o pierwszy tytuł, to Wolf opisał go bardzo dobrze. Zamieszanie, przepychanka, trzaskanie się po ryjkach. Jak dla mnie - bardzo fajne! Całego wieczoru bym przy tym nie spędził raczej, ale taki chaos od czasu do czasu bardzo mi pasuje.

A jak już mowa o Chaosie - nie ma co się rozpisywać, każdy grał, każdy zna. Tym razem wygrał Kajetan Slaaneshem na punkty. Na początku miał dużo spokoju i jak odskoczył, to już dogonić się nie udało. Good game!

W Smallworlda grałem pierwszy raz, jakoś nigdy mnie do tej gry nie ciągneło - pozycja to jednakowoż solidna, zasady proste a rozgrywka przyjemna. Ostatecznie udało mi się wygrać dzięki Handlującym Szkieletom. Gierka na plus, głównie za prostotę.

Jestem zaskoczony, jak szybko na stole obok udało się zakończyć Imperiala - opinie po grze też były pozytywne, więc zdecydowanie piszę się na następną partyjkę. Jak Wolf przyniesie Wyścig do Renu to też chętnie wypróbuję, bo gra wygląda "inaczej", czyli ciekawie.

Edit, bo zapomniałem: Odi, co się stało z Cuba Libre? Inwazja w Zatoce Świń się jednak udała i nie było po co z nią przychodzić?;)
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6470
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 599 times
Been thanked: 950 times

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

Post autor: Odi »

Hm. A to spotkanie było wczoraj....? :? :|
Polufka
Posty: 114
Rejestracja: 17 gru 2011, 00:25
Lokalizacja: Gdańsk-wrzeszcz
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

Post autor: Polufka »

Odi: (11.06-25.06 ŚRODA) :)
hancza123
Posty: 3657
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 50 times
Been thanked: 150 times

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

Post autor: hancza123 »

Fajnie że Imperial się spodobał, to jedna z moich ulubionych gier i chciałbym w to jeszcze pograć. Przyniosę ją ponownie za tydzień.

Lewis i Clark utwierdzili mnie obaj w przekonaniu że tracę zainteresowanie grami euro i potrzebuję jednak czegoś innego. Tak wczoraj spróbować tylko chciałem bo gra spory sukces odnosi i ciekawość wzbudza.
Awatar użytkownika
mitbol
Posty: 459
Rejestracja: 27 sty 2014, 12:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

Post autor: mitbol »

Jeśli ktoś jest zainteresowany (Wolf, liczę na Ciebie) prawie 24 godzinnym graniem,to zapraszam :D http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... =4&t=26024 Na 99% będę jechał z Gdańska samochodem (godzina do dogadania) i wracał w niedziele nad ranem-mogę kogoś zabrać.
Awatar użytkownika
Dr Bobaz
Posty: 437
Rejestracja: 10 mar 2011, 13:18
Lokalizacja: Gdynia

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

Post autor: Dr Bobaz »

Tash kalar to zdecydowanie nie jest pozycja dla mnie. Potworne mam w tym lagi. Każda kartę muszę obejrzeć po kolei, z każdej strony i jedną drobną zmianą na planszy przez przeciwników wykonana i od nowa kombinuje. Pomijając to, to całkiem fajna i prosta jak na chvatila gra. Rozgrywki 4osobowej nie zaryzykowalbym że względu na downtime i chaos, ale 3osobowa może kiedyś się skuszę.


Smallworld to obok 7cudów gra w której choć znam zasady i strategie to nie specjalnie wygrywamy, ale uważam za przyjemny i niewymagający tytuł. O ile w pudle jest porządek to mogę grać;).


Odi, niemal jak hancza, staje się mistrzem w umawianiu się na konkretny, zwykle duży, tytuł i w nie-pokazywaniu-się w ostatniej chwili ;)


Jestem w sumie chętny na to granie w Gdyni (w końcu prawie pod domem) choć pewnie nie wytrwam 24 godzin i nie jestem zbyt chętny na grę o tron. Dużo tam osób bywa? W co grywaja?

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka
Embrace Eternity!
hancza123
Posty: 3657
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 50 times
Been thanked: 150 times

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

Post autor: hancza123 »

Dr Bobaz pisze:
Odi, niemal jak hancza, staje się mistrzem w umawianiu się na konkretny, zwykle duży, tytuł i w nie-pokazywaniu-się w ostatniej chwili ;)

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka
przypomnij mi kiedy to ostatnio na coś się konkretnie umówiłem i nie przyszedłem
Awatar użytkownika
Dr Bobaz
Posty: 437
Rejestracja: 10 mar 2011, 13:18
Lokalizacja: Gdynia

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

Post autor: Dr Bobaz »

hancza123 pisze:przypomnij mi kiedy to ostatnio na coś się konkretnie umówiłem i nie przyszedłem
Oj, nie denerwuj się. Kiedyś dawno, na cośtam... :P
Embrace Eternity!
Awatar użytkownika
Valarus
Posty: 1270
Rejestracja: 27 lut 2013, 23:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 14 times
Been thanked: 20 times

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

Post autor: Valarus »

hancza123 pisze:
przypomnij mi kiedy to ostatnio na coś się konkretnie umówiłem i nie przyszedłem
Spoiler:
Dr Bobaz pisze:Oj, nie denerwuj się. Kiedyś dawno, na cośtam... :P
Spoiler:
hancza123
Posty: 3657
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 50 times
Been thanked: 150 times

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

Post autor: hancza123 »

Dr Bobaz pisze:
hancza123 pisze:przypomnij mi kiedy to ostatnio na coś się konkretnie umówiłem i nie przyszedłem
Oj, nie denerwuj się. Kiedyś dawno, na cośtam... :P
NO.

ja tu przecież Finów na trzeźwo do domu spławiam, żonie się narażam, nocki zawalam i w pracy nie wyrabiam. normalnie serce swe na planszy zostawiam
Awatar użytkownika
Wolf
Posty: 1517
Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
Has thanked: 43 times
Been thanked: 194 times

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

Post autor: Wolf »

Valarus pisze:Damn, jeszcze nie ma dziewiątej a tutaj już takie wywody? Wyjątkowo spokojny dzień w pracy, jak widzę :wink:
O 9-tej to już miałem 3 godziny przepracowane :P. Wszystko za sprawą dzisiejszego dziwnego poranka, obudziłem się po ok. 4 godzinach wypoczęty i organizm odmówił dalszego snu (WTF?) i z braku lepszych zajęć poszedłem do pracy :D (obecnie mam do pracy 10 min z buta), dzięki temu byłem wyjątkowo wcześnie w robocie, ogarnąłem najważniejsze tematy, potem zrobiłem sobie krótką przerwę i dokończyłem raport z rozgrywki (większość z tego napisałem po powrocie z Polufki), a o 14-tej już mnie nie było.
mitbol pisze:Jeśli ktoś jest zainteresowany (Wolf, liczę na Ciebie) prawie 24 godzinnym graniem,to zapraszam :D http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... =4&t=26024 Na 99% będę jechał z Gdańska samochodem (godzina do dogadania) i wracał w niedziele nad ranem-mogę kogoś zabrać.
No ja będę. Nie raz sobie mówiłem, że tam wpadnę, ale różne rzeczy po drodze wypadały i jakoś nic z tego nie wychodziło, ale tym razem mam wszystko dopięte na ostatni guzik, nic mnie nie zatrzyma. No i od razu postaram się trochę odrobić straconych spotkań, więc planuję wpaść na dłużej.
Dr Bobaz pisze:Jestem w sumie chętny na to granie w Gdyni (w końcu prawie pod domem) choć pewnie nie wytrwam 24 godzin i nie jestem zbyt chętny na grę o tron. Dużo tam osób bywa? W co grywaja?
Widzę, że kolejny który ma blisko, a jeszcze nie był :P. Z tego co czytałem to wygląda tak, że przychodzisz kiedy chcesz i wychodzisz kiedy chcesz (możesz też wyjść i wrócić później) i przez te 24 godziny przewija się od kilkunastu do kilkudziesięciu osób, a grają w najróżniejsze rzeczy.
hancza123 pisze:Lewis i Clark utwierdzili mnie obaj w przekonaniu że tracę zainteresowanie grami euro i potrzebuję jednak czegoś innego.
To, że Lewis, Clark, ich pies i ich kot nie podeszli to nie znaczy, że trzeba to zwalać na euro od razu, tylko na tą konkretną grę. Bo jak nie, to rozumiem że w AofS już nie gramy, tak ? :P
hancza123 pisze:ja tu przecież Finów na trzeźwo do domu spławiam, żonie się narażam, nocki zawalam i w pracy nie wyrabiam. normalnie serce swe na planszy zostawiam
Kontynuując wątek religijny to oprócz ekskomunikowanej Szały, mamy teraz św. Hańczę - męczennika za planszówkową wiarę. Ja mogę zostać euro-inkwizytorem i palić niewiernych na stosach pudełek po hybrydach.
hancza123
Posty: 3657
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 50 times
Been thanked: 150 times

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

Post autor: hancza123 »

to nie tylko DS ale również Age of Steam jest grą Euro ??? :shock: To może i Le Havre też??
Awatar użytkownika
Wolf
Posty: 1517
Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
Has thanked: 43 times
Been thanked: 194 times

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

Post autor: Wolf »

DS nie jest (aczkolwiek zawiera euro-mechanizmy), o czym przecież pisałem wcześniej, ktoś mnie próbował oszukać po prostu :P.

Natomiast przesuwanie kolorowych kosteczek z punktu A do punktu B bardziej euro być nie może. Ty masz chyba jakieś dziwne wyobrażenie, że jak interakcja jest trochę więcej niż typowo pośrednia to już na euro się nie kwalifikuje, a to nie ma nic wspólnego. W Le Port nie grałem, ale wygląda jak Le Euro. A znasz: Hansa Teutonica ? Nie grałem, ale z tego co słyszałem to euro z dużą ilością podkładania świni. Sam mam zresztą euro z bezpośrednim atakiem na gracza (MIL 1049).
hancza123
Posty: 3657
Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 50 times
Been thanked: 150 times

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

Post autor: hancza123 »

podejmę nieśmiałą polemikę z ekspertem :)

AofS - jak na Euro jest zbyt trudne i brutalne (możesz przegrać z kretesem i się obrazić), nie ma mechanizmów które niwelują różnice między graczami, nie ma zbierania punktów "za wszystko co się da", jest bezpośrednia interakcja, temat jest dobrze powiązany z mechaniką- twarda przyziemna ekonomiczna rzeczywistość firmy transportowej. zaraz jakie to jeszcze są kryteria Euro? nie pamiętam ale na pewno też się nie zgadzają! :mrgreen: no tylko te kolorowe kosteczki i ich przesuwanie

no a Le Havre to gra euro choć waga najcięższa
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6470
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 599 times
Been thanked: 950 times

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

Post autor: Odi »

Przepraszam wszystkich bardzo, ostatnimi czasy jestem zupełnie absent-minded.
Tak, myślałem, że granie jest dzisiaj.

:roll:

Mógłbym zagrać w najbliższy poniedziałek, ale jest mecz Niemcy-Portugalia, więc pewnie nie będzie z kim i nie będzie gdzie. Zresztą sam bym sobie chętnie obejrzał... :)
Później mógłbym dopiero w tygodniu 23.06-27
Awatar użytkownika
Wolf
Posty: 1517
Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
Has thanked: 43 times
Been thanked: 194 times

Re: [Gdańsk] Czwartki we Wrzeszczu - Polufka (11.06-25.06 ŚR

Post autor: Wolf »

hancza123 pisze:podejmę nieśmiałą polemikę z ekspertem :)
No ok, ale na własne ryzyko, sam wiesz w co się pakujesz :lol:

Po pierwsze wymieniasz kilka cech nie definiujących gatunku:
1.) trudność gry (w każdym gatunku masz gry lżejsze i cięższe, ni jak nie rozumiem tego argumentu, powiedziałbym raczej, że więcej jest cięższych euro, bo chociażby długofalowe planowanie występuje częściej w tym gatunku)
2.) mechanizm gonienia lidera (istnieją we wszystkich gatunkach, głównie w grach lekkich i średnich pod względem ciężkości, w grach cięższych raczej nie istnieje)
3.) sposób punktacji / warunki wygranej (nie jest zależny od gatunku gry, w nie jednym ameri punktujesz za szereg rzeczy, ogólnie granie na punkty ma najczęściej więcej sensu pod względem mechanicznym)

Co do interakcji to dużo częściej bezpośrednia, silna interakcja występuje w ameri, AofS ma interakcję bardziej euro niż ameri choć z pewnym pazurem, jakby to było ameri to byś napadał na pociągi, gwałcił pasażerki, palił miasta i burzył tory :P, budowanie i transport są dla euro-graczy.

Co do klimatu to kwestia dyskusyjna, ale najczęściej istnieje w ameri, ale tak de facto sprowadza się do mechaniki - najczęściej łączy się z brudną mechaniką nie pasującą do euro i/lub słabym balansem (ameri z czystą mechaniką i świetnym balansem przestałoby być ameri, ten mechaniczny brud buduje klimat). W euro wstawek klimatycznych na poziomie ameri najczęściej nie ma, ale powiązanie tematu z mechaniką może być silne. AofS idealnie wpisuje się w ten trend, ciężko nazwać tą grę klimatyczną, transportujesz kolorowe kostki z punktu A do punktu B, o tym jest ta gra, równie dobrze mógłbyś je transportować dostawczakiem, furmanką czy rowerem, ale temat łączy się dobrze z mechaniką (pick-up and deliver i route/network building).

"twarda przyziemna ekonomiczna rzeczywistość firmy transportowej" - każdy szanujący się fan ameri zasnął czytając to zdanie, to samo w sobie brzmi meeeeega euro, przy każdej możliwej okazji fan ameri będzie wypominać, że prawie każde euro jest o handlu lub transporcie (a jak o nich nie jest to równie dobrze mogłoby być). Euro to głównie gry ekonomiczne obojętnie czy mniej czy bardziej abstrakcyjne - innymi słowy nie ważne czy budujesz firmę, która przynosi dochody czy abstrakcyjny silnik punktowy.

To teraz przejdźmy do faktów, czyli mechaniki gry:
1.) Route/Network Building - klasyczny euro mechanizm
2.) Pick-up and Deliver - szczególnie w połączeniu z tym pierwszym to również klasyczny euro mechanizm
3.) mechanizmów czy innych rozwiązań ameri nie stwierdzono (najbliżej ameri jest rzut kostką :D, ale wykorzystany w sposób zbyt "nudny", no i po rzucie nikt nie ginie, nic nie wybucha, nikt nie dostaje w zęby, dla ameri gracza to bez sensu :P)
ODPOWIEDZ