Android: Netrunner (Richard Garfield, Lukas Litzsinger)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4784
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1039 times

Re: Android: Netrunner

Post autor: Trolliszcze »

Andy pisze:Dramat! :D Tragedia! :D Afront! :D Puerto Rico znów przed ANR na BGG! :mrgreen:

Na wały, bracia kochani! :twisted:
Noo, mam wrażenie, że ostatnio Netrunnerowi podskoczyła liczba jedyneczek. Hardcorowi fani Puerto Rico nie siedzą z założonymi rękami :D
EDIT: Policzyłem: na przełomie sierpnia i września doszło 9 jedynek.
siawq
Posty: 167
Rejestracja: 25 kwie 2013, 10:58
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Odp: Android: Netrunner

Post autor: siawq »

Rankingi, rankingami ale i tak wiemy ze krol jest tylko jeden !

Wysłane z mojego SGS3 za pomocą Tapatalk 4
Awatar użytkownika
xel4
Posty: 392
Rejestracja: 13 sie 2012, 17:39
Lokalizacja: Gliwice
Been thanked: 1 time

Re: Android: Netrunner

Post autor: xel4 »

Nie żeby Puerto Rico miało 32tys głosów a A:NR tylko 6;P
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5130
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Re: Android: Netrunner

Post autor: Andy »

Piąty Data Pack cyklu Odbioru: Strach i obrzydzenie 8)
http://www.fantasyflightgames.com/edge_ ... ?eidn=4354

Blackmail sympatyczny, konsola dla Criminalsów też niczego sobie.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Awatar użytkownika
melee
Posty: 4341
Rejestracja: 28 cze 2007, 20:20
Lokalizacja: Warszawa / CK
Been thanked: 3 times

Re: Android: Netrunner

Post autor: melee »

o fuck blackmail... wiadomo było, że zaczną karać mocno za BP, ale to jest masakra :)
blackguard bardzo fajny pomysł na całą talię, tylko nie widzę możliwości, żeby to zadziałało szybko.. konsola strasznie droga, do tego trzeba by móc często wchodzić na rękę. może dojdą jakieś karty, zobaczymy.
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5130
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Re: Android: Netrunner

Post autor: Andy »

Nowa ID Weylandu też ciekawa: startuje z 10 kredytami, 1 BP i tylko 10 wpływami na zakupy.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Jander
Posty: 59
Rejestracja: 25 cze 2013, 17:52
Lokalizacja: Tychy

Re: Android: Netrunner

Post autor: Jander »

Niby niezła, ale wystarczy jeden hedge fund przy podstawowej ID, żeby też mieć 10 kredytów, zero BP i 15 influence. Chociaż ilustracja świetna. :)
Na blackmail, poza usuwaniem BP, chyba przyda się Oversight AI i Amazon Industrial Zone.
Awatar użytkownika
Migdał
Posty: 224
Rejestracja: 21 wrz 2012, 20:29
Lokalizacja: Warszawa

Re: Android: Netrunner

Post autor: Migdał »

Tyle że z nową ID Weylanda i Zagraniem HF masz w pierwszej rundzie 14 kredytów a inf 10 to mały problem powoli baza kart jest coraz wieksza i nie trzeba brać będzie kart z innych korporacji, choćby nawet obecne HB, teraz mozna je już złożyć mono i są bardzo mocni z czasem każda korporacja będzie tak miała. Z czasem karty kupowane za inf będą tylko dodatkami do tali konkretnych korp. Zanim wyjdzie ten dodatek baza kart W się powiększy i inf 10 będzie dawał radę. Dla mnie karta kozak :-D a rafineria to już w ogóle bajka. Widzę swietlana przyszłości przed W ;-)
SPRZEDAM: Sword&Sorcery z dodatkami, Drakula, Zatoka Kupców z dodatkami.
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8785
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2694 times
Been thanked: 2370 times

Re: Android: Netrunner

Post autor: Curiosity »

Składam sobie talie na miniturniej (10 osób) i zaczynam się zastanawiać co lepsze:
- możliwie jak najmniej projektów, bo wówczas szansa na wykradnięcie projektu z HQ czy R&D spada do minimum; wada: trzeba wtasować do talii projekty 3 o koszcie zaawansowania 5.

- dużo projektów 1-2 o koszcie 2-3; wada: zapychanie talii, ale przy niskich wartościach punktowych Runner potrzebowałby więcej skoków na serwery zdalne, a zatem koszty zgromadzenia 7 punktów projektu dla niego rosną.

A jak Wy gracie?
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
hsiale
Posty: 1263
Rejestracja: 14 paź 2012, 20:08
Has thanked: 10 times
Been thanked: 3 times

Re: Android: Netrunner

Post autor: hsiale »

Wszystko zależy od tego, jakie są pozostałe karty.

Jeśli gram Jinteki PE, chcę dużo małych projektów (żeby wielokrotnie odpalić zdolność tożsamości).

Jeśli gram Łucznikiem bez Nadzorczej AI, chcę co najmniej parę małych projektów, żeby móc go odpalić.

Jeśli gram dowolne Fast Advance (Biotyczni Pracownicy, Złudzenie Optyczne, SanSan, Astroscript) ważne są projekty za dwa punkty, które trzeba awansować 3 razy, bo takie najlepiej kończyć bez niepotrzebnego zostawiania na stole.

Układ projektów musi pasować do reszty talii, jednego przepisu na każdą sytuację nie ma.
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Android: Netrunner

Post autor: donmakaron »

Ja bym powiedział 9 może 10 projektów na 49 kart. 11 to już dużo, więcej to strzał w stopę. Chyba że gramy archerami i potrzebujemy dużo 2/1 i 3/1. Trzeba wyważyć między małą ilością a małymi wartościami. Trzeba też pamiętać, że jak będziemy mieć mało agend w talii, to zanim je dobierzemy żeby zapunktować, to runner się przygotuje i trudno będzie ją przechować. Krótko mówiąc - korporacja też lubi często dobierać agendy. Nie za często, ale dość często. Siedzenie i nic nie robienie to najgorsze co może spotkać korpa.
Awatar użytkownika
zephyr
Posty: 2373
Rejestracja: 27 paź 2007, 00:12
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Android: Netrunner

Post autor: zephyr »

Wiadomo że najlepsze są 3/2. Małe za bardzo zaśmiecają talię, brakuje innych kart i łatwo mieć same agendy na ręce. Duże to jest pewna opcja, ale losowy access potrafi bardzo zaboleć jak runner trafi 3 pkt bez większego wysiłku. I dużo trudniej uzbierać 5 adv. Ale Waylandowa 5/3 jest całkiem fajna i pozwala zaoszczędzić trochę miejsca na inne karty.
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
Awatar użytkownika
waffel
Posty: 2600
Rejestracja: 26 lip 2007, 14:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 8 times

Re: Android: Netrunner

Post autor: waffel »

Istnieją bardzo mocne Weylandy z np. 13 projektami. Jeśli masz 20 pkt na 49 kart to średnia wartość jednej accessowanej karty to i tak 0,4 nieważne ile kart to projekty. Dobierz projekty z dobrymi efektami i tyle.

http://boardgamegeek.com/thread/1020053 ... rnism-tour
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8785
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2694 times
Been thanked: 2370 times

Re: Android: Netrunner

Post autor: Curiosity »

A ja już po "turnieju" :)

Byłem przedostatni - 9 na 10 graczy. Graliśmy ciekawym systemem Swiss, który podobno dobiera graczy pod względem ich dotychczasowych wyników (czyli w teorii grasz z ludźmi, którzy są na Twoim poziomie).

W dwóch pierwszych grach (czyli w sumie w czterech) zostałem zmiażdżony. Mniejsza o szczegóły, było kiepsko: w jednej partii nie zapunktowałem nawet jednego Projektu, trzecia z kolei (z drugim przeciwnikiem) była nawet wyrównana, ale zabrakło mi czasu.

Szóstą i siódmą grę grałem z człowiekiem, który również zaliczył 4 wtopy. Tu było 1:1, obaj wygraliśmy Korporacją (ja dość pewnie, do zera). Dwie ostatnie gry to było moje zwycięstwo (ważyło się do ostatniej chwili, w pewnym momencie mieliśmy po 6 punktów Projektu!), a ostatnia zakończyła się remisem (bo nikt nie uzyskał przewagi w regulaminowym czasie gry). Czyli na 8 gier: 5 porażek, 2 wygrane i remis.

Na swoją obronę mam jedynie to, że grałem z zaledwie dwoma dodatkami: Cieniem Ludzkości i Cyber Exodusem. Wszyscy inni gracze mieli minimum kompletną pierwszą serię, a ktoś mi mówił, że ma wszystko, co wyszło (ale z nim akurat nie grałem). Aha, no i złożonymi przeze mnie taliami grałem pierwszy raz :)

Czyli co, bez dodatków nie ma co siadać do grania? Nie tak do końca, w końcu coś tam wygrałem, ale zobaczyłem kuuupę nowych, czasami bardzo mocnych kart. I zacząłem się zastanawiać, czy jest sens grać bez większej ilości dodatków?

A jak Wy to widzicie?
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
Galatolol
Posty: 2335
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 575 times
Been thanked: 932 times

Re: Android: Netrunner

Post autor: Galatolol »

Przede wszystkim, jak w każdej tego typu grze, trzeba znać swoją talię (swoje talie) na wylot.
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8785
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2694 times
Been thanked: 2370 times

Re: Android: Netrunner

Post autor: Curiosity »

Wiesz co, miałem odpowiednio 3 i 4 nowe karty w każdej talii. Nie miałem tu efektu: "jak to się nazywało?", ani "co to właściwie robi?".
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
anorak
Posty: 158
Rejestracja: 18 paź 2010, 16:37
Lokalizacja: Zielona Góra
Been thanked: 15 times

Re: Android: Netrunner

Post autor: anorak »

Samemu bardzo trudno złożyć turniejową talię w tego typu grach. W netrunnerze jest łatwiej, bo póki co mało kart wydrukowali. Mimo to, jak człowiek nie uczy się gry i w nią nie gra 10-20 h tygodniowo, to bez strony takiej jak www.stimhack.com (=> zwłaszcza zakładka tournament decklists) ani rusz :( . Jak nie ma się kart do decklisty to zawsze można pożyczyć. Z tym to nawet lepiej będzie jak wyjdzie więcej dodatków. Do tego bardzo ważne jest metagame - jedne talie kontrują inne itp... Można by powiedzieć, że 70% imprezy rozgrywa się jeszcze przed imprezą :).
Awatar użytkownika
Galatolol
Posty: 2335
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 575 times
Been thanked: 932 times

Re: Android: Netrunner

Post autor: Galatolol »

Wiesz co, miałem odpowiednio 3 i 4 nowe karty w każdej talii. Nie miałem tu efektu: "jak to się nazywało?", ani "co to właściwie robi?".
Czyli nie mogłeś mieć na koncie kilkuset rozgrywek każdą z nich z najróżniejszymi przeciwnikami, a to jest warunek osiągania wyników na takich turniejach (mówię z perspektywy MtG, przy raczkującej dopiero scenie Netrunnera może być prościej).
Awatar użytkownika
waffel
Posty: 2600
Rejestracja: 26 lip 2007, 14:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 8 times

Re: Android: Netrunner

Post autor: waffel »

Curiosity pisze:I zacząłem się zastanawiać, czy jest sens grać bez większej ilości dodatków?

A jak Wy to widzicie?
Wydaje mi się jasne i oczywiste że do turniejowania konieczne jest posiadanie wszystkiego, przynajmniej na tym etapie kiedy pula kart jest jeszcze mała.
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8785
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2694 times
Been thanked: 2370 times

Re: Android: Netrunner

Post autor: Curiosity »

waffel pisze:
Curiosity pisze:I zacząłem się zastanawiać, czy jest sens grać bez większej ilości dodatków?

A jak Wy to widzicie?
Wydaje mi się jasne i oczywiste że do turniejowania konieczne jest posiadanie wszystkiego, przynajmniej na tym etapie kiedy pula kart jest jeszcze mała.
Nie, nie, to jest oczywiste :) Na turniej nie poszedłem po to, żeby coś wygrać, tylko żeby wreszcie pograć z kimś, kto ma własną talię i poznać nieco poznańskie środowisko Netrunnera. Bo do tej pory to moja gra w Netrunnera wyglądała tak, że przychodzę na spotkania planszówkowe i gram z jednym albo drugim znajomym jednym coresetem (moim), taliami, które nie za bardzo można modyfikować, bo współgracze nie znają kart :(
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
hsiale
Posty: 1263
Rejestracja: 14 paź 2012, 20:08
Has thanked: 10 times
Been thanked: 3 times

Re: Android: Netrunner

Post autor: hsiale »

Jeśli idziesz na turniej wygrywać, to bez kompletu kart raczej nie ma sensu. Ale jeśli idziesz się czegoś nauczyć, to jak najbardziej jest. 5-11 to wynik powyżej 30%, ostatni nie byłeś, a przeciwnicy pewnie nie tylko mają więcej kart, ale też więcej doświadczenia.

Na pewno nawet nie mając wszystkich kart, warto je (mniej więcej przynajmniej) znać - wiesz, czego się spodziewać po przeciwnikach, a także łatwiej Ci wybrać talię, którą przy swojej puli kart złożysz z siłą mniej odbiegającą od siły wersji z wszystkimi dodatkami.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 930 times

Re: Android: Netrunner

Post autor: rattkin »

Jako organizator owego turnieju - się podepnę :)

Przede wszystkim, dzięki za udział i brawo za odwagę! Przyjść na turniej "z biegu" i grać w Netrunnera to niezłe osiągnięcie :) Radziłeś sobie całkiem nieźle jak na taki poziom zaawansowania. Któraś tam gra Twoja była ze mną właśnie - wychodził jednak brak ogrania i zbyt wolny "pacing", za równo po stronie runnera jak i korporacji. W takich przypadkach często początkujący mają wrażenie "że poszło im całkiem nieźle" albo "było wyrównanie". Problem zaczyna się, gdy w takim układzie przegrywa się 10 grę z rzędu. Wtedy się człowiek złości, że "niby dobrze", ale przegrywa. W praktyce, taka ocena może mocno odchodzić od rzeczywistości - zawaansowani gracze balansują tempo potem już o grubość włosa, akcja w tą, akcja w tamtą może zadecydować o wygranej. Pozornie "dobra sytuacja" czasem wcale nie jest taka dobra.

Mam nadzieję, że zebrałeś trochę uwag od graczy, ważne rzeczy dopowiadają też ludzie tu na forum:

- Na turnieju wszyscy mieli wszystkie dodatki, niektóre w więcej niż 1 kopii + 2-3 pudełka coresetu - to raczej standard. W grze LCG kupowanie "podzbioru" kart nie ma najmniejszego sensu stety albo niestety - nie dlatego, że nie będziesz mial dostępu do "jakichś mocnych kart", tylko że będziesz miał znacznie mniej możliwości obrony, formowania ataku i predykcji ataku. W krytycznych sytuacjach gracze ewaluują wszystkie kluczowe możliwe do wystąpienia karty w grze vs koszt ich zagrana - i na tej podstawie podejmują decyzję. W praktyce, kto pomyli się w tych rachunkach (pomyli siłę lodu albo koszt zagrania operacji) - przegrywa.
- czas rozgrywki i podejmowanie decyzji - przy znajomości swojej talii, gra się szybciej, a częste dobijanie do końca czasu jest dość problematycznym aspektem turniejów, bo technicznie "ograbia się" przeciwników z 1-2 punktów. Ten remis czasowy jest nie do końca pełnoprawnym remisem. Jest to jednak ciężkie do zweryfikowania i egzekwowania (czy gra szła wolno, bo akurat tak wyszło, czy jeden z graczy istotnie przedłużał) - w turniejach wyższej rangi, są osoby do pilnowania takich sytuacji - tzw. slow play calling. Znajomości wszystkich kart, także przyspiesza proces decyzyjny.
- znajomość talii zupełnie nie równa się tylko znajomości kart jakie w niej masz i efektów ich działania - talia na papierze może wyglądać dobrze, w praktyce grać się nią może zupełnie inaczej niż się myślało albo popularnie "talia nie robi tego co miała robić". Znajomość talii to rozrysowane w pamięci drzewko decyzyjne "co robić jak mam te karty, a co robić jak mam te vs co przeciwnik ma na stole".
- agresywna gra runnerem to właściwie mus w obecnym stanie gry, z wielu powodów. Wolna gra Shaperem w tzw. "układanie pasjansa" bardzo często kończy się porażką - szczególnie kontra korporacje nastawione na szybkie zakończenie gry. Można mieć już 6 punktów agend a i tak przegrać przez nagły flatline.
- tak jak tu już ktoś wspomniał, istotność tzw "metagame" - czyli predykcji/znajomości charakterów graczy i stylów gry jakie prezentują oraz co ostatnio dominuje w danym środowisku. Na turnieju większość graczy jechała ze znajomością fali lokalnej metagry (bo spotykamy się co tydzień) i przez to było trochę niespodzianek i dostosować w talii runnerów na przewidywane zmiany.

Netrunner to gra dość złożona i dużo wymagająca od gracza. Wbrew temu jak się ją próbuje sprzedawać i reklamować, raczej nie jest ciekawa dla planszówkowego gracza "niezaangażowanego" - czyli takiego, który nie poświęci trochę czasu na zrozumienie istoty gry przed samą grą. Raczej bardzo trudno jest sobie tak siąść z przygotowaną talią "teoretyczną" i coś ugrać. Trzeba dużo grać i poznawać popularne kombinacje, odpowiedzi na nie i dopieszczać swoje talie. Zaręczam, że wybór "małe vs duże agendy" to pierwszy z wielu i to ten stosunkowo mniej istotny :) W zamian za to zaangażowanie, gra oferuje duże emocje, o jakie trudno w większości gier planszowych. Stan gry w ciągu jednej gry potrafi się wahać kilkakrotnie w obydwie strony, można to przyrównać do meczu piłki nożnej z sytuacjami podbramkowymi co chwila po przeciwnej stronie :)

Natomiast oczywiście warto przychodzić na turnieje - dużo się można nauczyć, dużo rozgrywek poznać i "oklepać się" w trakcie tych 4-5 gier. Zapraszam na następny, na targach Hobby!
Darboh
Posty: 861
Rejestracja: 18 wrz 2012, 09:15
Has thanked: 32 times
Been thanked: 19 times

Re: Android: Netrunner

Post autor: Darboh »

Z posiadaniem wszystkich dodatków to tez tak nie do końca. Ważniejsza jest znajomość kart.
Mam tylko 3 dodatki z pierwszego cyklu i C&C. Karty regularnie ogrywałem na OCTGN.
Nie miałem z kim grać w realu to nie kupowałem. A potem trzeba było pojechac na OMP :)
Dodatki kupiłem pod kątem złożenia sobie runnera - z tych kart które mam złożenie korporacji wydawało się strasznie bidne.
Wziąłem z założenia ogranego Noisa i na wariata składanego cudacznego NBN'a. A sorki pożyczyłem tylko jedną kartę - Trick of light.
Na turnieju Noise notorycznie zawodził a korporacja - w którą nie wierzyłem - działała cudnie. Może i 29 miejsce to żaden sukces i byłoby lepiej gdyby była lepsza forma w tym dniu, ale decki radzą sobie spokojnie i nie odczuwałem jakiegoś braku.
Reasumując, wg mnie nie tyle ważna jest baza kart co koncepcja własnej gry i koncepcja decków - ogranie. Pewnie teraz chcąc złożyć inne decki odczuwam braki, ale na spokojnie je uzupełnie.
Choć przyznaję że złożenie grające decku z niepełnej bazy kart jest dużo bardziej karkołomne. Ale jak zadziała... :D
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 930 times

Re: Android: Netrunner

Post autor: rattkin »

Zgadza się, ale ze znajomością kart, kiedy nie ma się ich pod ręką, jest przeważnie krucho... Najlepiej się poznaje, jak się nie tylko zobaczy je na szybko u innych, ale samemu wypróbuje na różne sposoby. Patrzenie do internetu po każdy szczegół co chwilę jest raczej mało wygodne, a granie na OCTGN ma tylu przeciwników, co zwolenników. Granie tam dodatkami, których się nie posiada jest też etycznie wątpliwe, ale lepiej nie wsadzajmy kija w mrowisko :)

Co do składania itd. to każdy ma swoje doświadczenia. Moje jest raczej jednoznaczne - bez wszystkich dodatków nie jest się w stanie reagować na zmieniającą się metagrę. Koncepcja własnej gry i znajomość swoich kart to tylko wstęp do właściwej gry. Granie bez znajomości wszystkich lub prawie wszystkich kart, które mogą wystąpić u przeciwników, jest obarczone dużym współczynnikiem błędu. Może czasem uda się wstrzelić, ale to raczej rozpatrywałbym bardziej w kategoriach szczęśliwego trafu, niż "że tak się da".
Ostatnio zmieniony 16 wrz 2013, 11:59 przez rattkin, łącznie zmieniany 1 raz.
Darboh
Posty: 861
Rejestracja: 18 wrz 2012, 09:15
Has thanked: 32 times
Been thanked: 19 times

Re: Android: Netrunner

Post autor: Darboh »

No to jest tylko kwestia podejścia. I możliwości.
ODPOWIEDZ