Coś w stylu HoMM - dla dwójki

[Abaddon]

No wiec poszukuję gry, najlepiej dobrze działającej na 2 osoby o mechanice zbliżonej do komputerowego Heroes of MIght and Magic, czyli mamy sobie zamek/miasto, który ulepszamy, rozbudowujemy armie, zbieramy surowce, przedmioty itp, itd. Próbuję wprowadzić małżonkę w świat planszówek, a jako ze jej ulubioną grą na PC są właśnie Heroesi to pomyślałem, ze co s w tym klimacie znacznie ułatwi jej adaptacje do "papierowych" gier.

Tak wiec najlepiej, by gra świetnie sprawdzala sie na 2 osoby, mechanika zbliżona do tego co napisałem wyżej, klimat w sumie obojętny. Fantasy byłby plusem, ale nie obowiązkowy, móżgożerność powiedzmy na poziomie od lekkiego po średni, nic bardzo ciężkiego. Czas rozgrywki do 2h. Moze byc karcianka, moze planszówka, bez znaczenia.

Po przejrzeniu oferty Rebela najbliżej opisowi pasował Warcraft: Boardgame, ale znalazłem dość mieszane recenzje tego tytułu

Pozdrawiam i z góry dziekuję za wszelkie propozycje

[sirafin]

Jeśli karcianka, to pierwsze co przychodzi myśl to Warhammer Inwazja - na dwie osoby, każda ma własną stolicę i rozbudowuje trzy sekcje by zyskać odpowiednie bonusy, a celem rozgrywki jest rozwinąć się skuteczniej niż przeciwnik i spalić mu stolicę zanim on zniszczy nas.

Co do planszówek to może zerknij na Runewars, spotkałem się z opiniami że gra przypomina HoM&M, sam nie miałem jeszcze okazji sprawdzić więc nie wiem ile w tym prawdy

[zephyr]

Też bym polecił Runewars zamiast Warcrafta.

Podstawka warcrafta jest mocno taka sobie (rzucanie kostką na surowce O_o)
dodatek trochę poprawia, ale dalej gra nie powala, a drewniane figurki w dziwnych kształtach są mało klimatyczne

Runewars to dla mnie poprawiony Warcraft z rozbudowanym wątkiem przygodowym

ale z drugiej strony ma sporo więcej zasad, plastiku, kart itd. więc przydałby się ktoś obeznany żeby pilnować podczas gry

[ale grałem w każdą z tych gier raz, więc to tylko takie pierwsze wrażenia; WC tylko grałem z dodatkiem i słysząc co było w podstawce złapałem się za głowę]

Jest też Starcraft, ale ta gra jest dużo cięższa i bardziej złożona


Jakbym nie miał awersji do zestawienia FFG i karcianka (pół) kolekcjonerska też bym polecił Inwazję
{lubię czytelne reguły a FFG strasznie mnie w tym aspekcie irytuje, aż mi szkoda ze fajne gry wydaje }
Grałem tylko parę partii ale było fajnie
Z plusów możliwość rozbudowywania o dodatki jeśli się spodoba

Z minusów też bo dodatków jest masa i jak ktoś się wciągnie to portfel może schudnąć
Format LCG nie jest aż tak straszny jak boostery, ale jednak sporo tego wychodzi.

Polecam też zastanowić się nad grami innego rodzaju
Na planszy mechanika HoMaM sprawdza się tak sobie - próba oddania choć części z tych mechanizmów tworzy wielogodzinne kobyły które rozkłada się godzinę a gra parę h
Wszystko co na PC liczy procesor trzeba robić ręcznie, a nawet partia na PC potrafi trochę trwać (zastanawiam się czy skończyłem jakąkolwiek grę na multi )
Planszowe "wersje" gier tego typu mają oczywiście sporo uproszczeń, a sporo rzeczy jest zupełnie inaczej, ale dalej trwają długo jak na planszówki i mają uciążliwy setup
Jest sporo fajnych gier które z Heroesami nie mają nic wspólnego, ale są bardzo grywalne

[SeeM]

Jak najbardziej Runewars. Jak dotąd nie wyszło nic bardziej "Hirołsowego" na planszę. Tona plastiku jest tylko na 4 osoby, we dwójkę zmieścicie się spokojnie na stole kuchennym i skończy się w 3 godziny. No chyba, że interesuje was epicka partia i zagracie we dwie osoby wszystkimi figurkami. Wówczas macie pół dnia z głowy. To jest naprawdę dobra gierka. Warcraft z dodatkiem też był dobry, kiedy się pokazał. Ale to było parę lat temu i od tego czasu w planszówkach wydanych przez FFG dużo się zmieniło.

Zasady są długie, ale tylko dlatego, że są wyjaśnione jak dla krowy. Polski skrót zasad (przydaje się w czasie gry) od Marcina jest do ściągnięcia ze stronki BGG
http://boardgamegeek.com/filepage/56502 ... -reference
http://boardgamegeek.com/filepage/56775 ... tkich-kart

Jeśli Runewars zaskoczy, to masz potem całą gamę gier w świecie Terrinoth: Descent, karcianka Rune Age, Dungeonquest. Część z nich będzie wydana w Polsce.

[Abaddon]

Dzieki za sugestie. Poczytałem troche o Runewars, obejrzałem recenzje i chyba sie zdecyduje. Wprawdzie czas rozgrywki trosze przydługi, ale w HoMM potrafilismy klepac nawet po 5 godzin, wiec nie powinno byc źle Język akurat nie jest problemem dla żadnego z nas.

Myślasłem jeszcze nad Claustrofobią. Ma dobre recenzje, jest na dwie osoby, a i klimat odpowiedni.

Polecam też zastanowić się nad grami innego rodzaju
Na planszy mechanika HoMaM sprawdza się tak sobie - próba oddania choć części z tych mechanizmów tworzy wielogodzinne kobyły które rozkłada się godzinę a gra parę h
Wszystko co na PC liczy procesor trzeba robić ręcznie, a nawet partia na PC potrafi trochę trwać (zastanawiam się czy skończyłem jakąkolwiek grę na multi )
Planszowe "wersje" gier tego typu mają oczywiście sporo uproszczeń, a sporo rzeczy jest zupełnie inaczej, ale dalej trwają długo jak na planszówki i mają uciążliwy setup
Jest sporo fajnych gier które z Heroesami nie mają nic wspólnego, ale są bardzo grywalne

Wprowadzanie małżonki w gry planszowe zacząłem juz jakis czas temu. Ograniczyłem sie jednak do lekkich tytułów jak Carcassone, Dixit (jej dwie ulubione póki co), Dominion czy Zostań Prezydentem. Próba wejścia w nieco bardziej zaawansowane wypadła średnio. Arkham Horror nieco ją przytłoczył. Lepiej było z Ghost Stories, choć ciezko nazwac tą gre mózgożerną.

[wis]

Może spróbujcie najpierw zagrać u kogoś. Runewars na pewno lekkim tytułem nie jest, a wydanie ponad dwóch stówek na zbieracza kurzu to trochę szkoda. Jeśli chcecie podskoczyć do Gliwic - zapraszam:).

[sirafin]

Claustrophobia jest zdecydowanie lżejsza i szybsza od takiego molocha jak Runewars i moim zdaniem lepiej nadaje się do "indoktrynacji" nowych graczy (zwłaszcza że w Arkham Horror mnogość zasad psuła wam zabawę). Tyle że nie widzę podobieństw do HoM&M, w Clasustrophobii mamy szaleńczą przeprawę przez lochy i wyrąbywanie sobie drogi przez zastępy troglodytów, bardzo dynamicznie, sporo losowości, typowa przygodówka pełna akcji, strategii tam wiele nie znajdziecie

[schizofretka]

Bardzo lubię Runewars i jest to tytuł automatycznie pojawiajacy się pod hasłem 'HMM na planszy', ale:

1. Rola bohaterów jest tu bardzo ograniczona, nie mogą oni przewodzić armiom jak w WotR i HMM; cały przygodowy element jest relatywnie słabo zintegrowany z resztą gry i wielu osobom sprawia wrażenie doklejonego na siłę.

2. To jest duża gra, z wielką ilością reguł. Wytłumaczenie wszystkiego powoli, dokładnie i z przykładami zajmie z godzinę. To nie jest tytuł do rozpoczynania romansu z planszówkami.

[Veridiana]

Jestem kobietą, do tego swego czasu godzinami ślęczącą na Hirołsami, a jednak w planszówkach taka tematyka mnie nie porwała i żadne z wymienionych gier nigdy na moim stole ostatecznie się nie zadomowiły.
to tylko tak gwoli informacji, że to, co w grach PC świetnie chodzi i bawi, na papierze już niekoniecznie więc żeby nie było rozczarowania...
może Elasund? albo Zamki Burgundii? świetne na 2 osoby, średnio skomplikowane, podobają się babom (tym hirołsowym też)

[WRS]

Nie znam tej gry, ale czytałem o niej dobre opinie.
Wręcz, że to hirołsy na planszy:
Titan

Warto poczytać i swoją opinię wyrobić.

[zephyr]

Ale to jest chyba archaiczna kobyła dla pasjonatów
[nie grałem, kojarzę tylko dyskusje na forum]
podchodzić na własną odpowiedzialność

Veridiana +1
mam bardzo podobne odczucia, tego typu gry są specyficzne i fakt lubienia HoMaM na PC ma się mocno nijak
zwłaszcza że HoMaM na PC ma strasznie dużo pasjansowatości i podbijania neutrali bo można a mało interakcji i starcia strategii
wręcz dyskutuwaliśmy ostatnio jak bardzo popsuta jest równowaga w tej grze i jak bardzo popsuty jest town portal + zastanawialiśmy się czy ktoś skończył grę wieloosobową i jak bardzo była smutna
wyszło na to że jedna partia została zakończona - 2 graczy "poszło na wymianę", jeden był o turę szybszy i wrócił do obrony własnych włości town portalem co wystarczyło
w planszówce to byłoby uznane za zupełnie niegrywalne i kompletnie popsute... gry dużo większy nacisk kładą na interakcję między graczami co tworzy zupełnie inne doświadczenia z gry niż partia HoMaM

[Abaddon]

Dzieki wszystkim za porady. Oczywiście zdaje sobie sprawę, że komputerowe HoMM nie musi sie sprawdzać na polu planszówkowym. Ostatecznie zdecydowałem, sie dać szansę Runewars. Obejrzalem kilka recenzji, pokazałem je żonie. wyraziła aprobate Fakt. że zasad jest sporo nie przeszkadza, bo właśnie szukam tytułu, który ma być cięższy niż te, w które gralismy dotychczas.

Dodatkowo zainwestuje również w Warhammer: Invasion.

[schizofretka]

To może być dobry komplet, te tytuły dobrze się uzupełniają setupem i czasem grania Na ostatek jeszcze powiem: Runewars jest jedną z tych gier, gdzie przyjemność należy czerpać z samego faktu grania (jak w przygodówkach, kooperacyjnych), bez nastawiania się na wygraną poprzez konsekwentną realizację masterplanu. Jedni to lubią, dla innych losowość i chaos stojąca za tym to Przedwieczne Zło.