Cytadela - pytania o zasady
Cytadela - pytania o zasady
Mam małe pytanko :
O co chodzi z tym ,,wywoływaniem postaci w Cytadeli " ?
Co to za wywoływanie ?
I ten co zaczyna turę (król) najpierw odrzuca jedną kartę a później wybiera jedną dla siebie ?
Pozdrawiam
O co chodzi z tym ,,wywoływaniem postaci w Cytadeli " ?
Co to za wywoływanie ?
I ten co zaczyna turę (król) najpierw odrzuca jedną kartę a później wybiera jedną dla siebie ?
Pozdrawiam
- Ink
- Administrator
- Posty: 2820
- Rejestracja: 17 gru 2007, 09:53
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 105 times
- Been thanked: 160 times
- Kontakt:
Cytadela
Z instrukcji:ecco pisze:O co chodzi z tym ,,wywoływaniem postaci w Cytadeli " ? Co to za wywoływanie ?
Po tym jak juz kazdy wybral zarzadce swojego miasta, gracz, ktory ma korone, wywoluje po kolei
nazwy kazdej z postaci w odpowiedniej kolejnosci. (Najpierw wola "Zabojca", pozniej
"Zlodziej", itd.). Jesli zaden z graczy nie wybral danej postaci, gracz z korona wywoluje
nastepna. Spis wywolywanych postaci znajduje sie dalej w tej instrukcji.
Jesli Twoj zarzadca zostal wywolany, musisz pokazac karte innym graczom i rozpoczac swoja ture.
Gdy Twoja tura sie skonczy, gracz z korona wywoluje nastepna w kolejnosci postac. W ten sposob
rozgrywka sie toczy w kolejnosci wywolywanych kart.
Z instrukcji:I ten co zaczyna turę (król) najpierw odrzuca jedną kartę a później wybiera jedną dla siebie ?
Gracz, ktory aktualnie ma zeton Korony ciagnie jedna losowa karte z talii postaci i odklada na bok
zakryta na srodku stolu (moze sprawdzic jaka to karta). Ta postac nie bedzie uzywana w tej rundzie.
Co konkretnie jest niejasnego?
Games Fanatic -/- Gradanie -/- Za dużo gier
O ile wyraźnie nie zaznaczono inaczej, powyższa wypowiedź nie jest stanowiskiem moderacji lub administracji forum.
O ile wyraźnie nie zaznaczono inaczej, powyższa wypowiedź nie jest stanowiskiem moderacji lub administracji forum.
- Filippos
- Posty: 2466
- Rejestracja: 02 sty 2007, 16:54
- Lokalizacja: Wawa, sercem w Wawie, nogą w wawie i innymi częściami ciała też;))
Re: Problem w Cytadeli
Wywoływanie to rodzaj wydawania dźwięków, najczęściej paszczą . Np. wywołanie Archiotekta to wydanie paszczą ciągu dźwięków układających się w słowo: "Architekt"ecco pisze:Mam małe pytanko :
O co chodzi z tym ,,wywoływaniem postaci w Cytadeli " ?
Co to za wywoływanie ?
I ten co zaczyna turę (król) najpierw odrzuca jedną kartę a później wybiera jedną dla siebie ?
Pozdrawiam
Re: Problem w Cytadeli
A z mniej trywialnych problemów.
Nie orientuje się ktoś czy są oficjalne zasady co do budowania powyżej 8 dzielnic w mieście?
Teoretycznie miasto posiadające 8 dzielnic jest już zakończone, ale jeśli gracz stawiając ostatnie dzielnice wziąłby Architekta mógłby wybudować więcej... tylko zasady nie precyzują czy może
niby nie ma zasady która tego zabrania, ale zarówno w warunku końca gry jak i uwadze o tym że generałowi nie wolno tykać kompletnego miasta widnieje liczba osiem.
edit:
a co do pytania o wywoływanie, może odpowiem trochę inaczej
każda tura składa się z 2 faz:
- wybór postaci
- wykonanie akcji, odpalanie zdolności i budowa dzielnicy
Wybór postaci zaczyna się od króla i potem zgodnie z rucham wskazówek zegara
Drugą fazę wykonuje się w kolejności zgodnej z numerami postaci, król pełni funkcję reprezentatywną wywołując:
"Teraz zabójca"
"Ok, zabójca był no to złodziej..."
"Nie ma złodzieja? to teraz ...itd"
Nie orientuje się ktoś czy są oficjalne zasady co do budowania powyżej 8 dzielnic w mieście?
Teoretycznie miasto posiadające 8 dzielnic jest już zakończone, ale jeśli gracz stawiając ostatnie dzielnice wziąłby Architekta mógłby wybudować więcej... tylko zasady nie precyzują czy może
niby nie ma zasady która tego zabrania, ale zarówno w warunku końca gry jak i uwadze o tym że generałowi nie wolno tykać kompletnego miasta widnieje liczba osiem.
edit:
a co do pytania o wywoływanie, może odpowiem trochę inaczej
każda tura składa się z 2 faz:
- wybór postaci
- wykonanie akcji, odpalanie zdolności i budowa dzielnicy
Wybór postaci zaczyna się od króla i potem zgodnie z rucham wskazówek zegara
Drugą fazę wykonuje się w kolejności zgodnej z numerami postaci, król pełni funkcję reprezentatywną wywołując:
"Teraz zabójca"
"Ok, zabójca był no to złodziej..."
"Nie ma złodzieja? to teraz ...itd"
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
R.Feynman
- Nataniel
- Administrator
- Posty: 5293
- Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
- Lokalizacja: Gdańsk Osowa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Re: Problem w Cytadeli
Mozna wybudowac biorac Architekta.
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
- BloodyBaron
- Posty: 1308
- Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
- Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
- Been thanked: 1 time
Re: Problem w Cytadeli
poczytaj dobrze to mało prawdopodobne. Niemal tak mało, jak to, że instrukcji do Monopoly nie napisaliby, że do poruszenia pionka potrzebny jest rzut kośćmiecco pisze:w mojej instrukcji o wywoływaniu chyba nic nie było :/
_________
Moje gry
Moje gry
Re: Problem w Cytadeli
nie nie sorry jest to napisane czarno na białym
tylko nie doczytałem instrukcji :/
tylko nie doczytałem instrukcji :/
Re: Problem w Cytadeli
ale to z tego wychodzi że np. gramy w 2 osoby i mam koronę odrzucam kartę bez patrzenia i patrze na resztę kart postaci ,wiem która jest odrzucona i zapamiętuje numery kart np.1,2,3,4,5,6,7 czyli karta nr 8 jest odrzucona, biorę zabójcę,
następuje wybór karty dla oponenta i teraz znowu ja takie karty dostałem 1,2,3,4,5,6 czyli oponent wziął kartę nr. 7
i w mojej turze zabójcy mam 100 % pewność że zabiję kartę nr 7.
Czy dobrze rozumuje ?
następuje wybór karty dla oponenta i teraz znowu ja takie karty dostałem 1,2,3,4,5,6 czyli oponent wziął kartę nr. 7
i w mojej turze zabójcy mam 100 % pewność że zabiję kartę nr 7.
Czy dobrze rozumuje ?
Re: Problem w Cytadeli
Nie. Grając w dwie osoby odrzuć zabójce, bo zawsze będzie wygrywała osoba rozpoczynająca. wtedy na początku masz 7 kart w ręce. Odrzucasz losowo jedną i wybierasz jedną spośród sześciu. Przeciwnik wybiera jedną, po czym z 4 kart, które ma w ręce losowo odrzuca jedną i oddaje Tobie 3 karty. Znów bierzecie po jednej i ostatnią odrzucacie.ecco pisze:ale to z tego wychodzi że np. gramy w 2 osoby i mam koronę odrzucam kartę bez patrzenia i patrze na resztę kart postaci ,wiem która jest odrzucona i zapamiętuje numery kart np.1,2,3,4,5,6,7 czyli karta nr 8 jest odrzucona, biorę zabójcę,
następuje wybór karty dla oponenta i teraz znowu ja takie karty dostałem 1,2,3,4,5,6 czyli oponent wziął kartę nr. 7
i w mojej turze zabójcy mam 100 % pewność że zabiję kartę nr 7.
Czy dobrze rozumuje ?
Re: Problem w Cytadeli
Król wie która karta [które karty] odpadła, bo widzi wszystkie pozostałe.
Zasady są też tak sformułowane że nigdy nie ma 100% pewności którą kartę kto wziął - ostatni gracz zawsze ma wybór z 2 ról, a przy mniejszej ilości graczy jeśli bez takiego manewru dałoby się wydedukować na 100% odrzuca się karty w ciemno
O co chodzi z tym odrzucaniem zabójcy na 2 osoby?
Nie ma nic takiego w instrukcji, a jeśli to hauserule to taki trochę broken, bo drugi gracz dostaje 100% informacje o drugiej postaci pierwszego gracza (w wersji oficjalnej pierwszy gracz odrzuca w tym momencie jedną losową kartę)
Za Cytadelą nie przepadam, więc balans mnie aż tak nie interesuje, ale czy fakt że nie da się wziąć zabójcy i króla na raz nie sprawia że problem nie istnieje... może faktycznie branie zabójcy będzie mocno automatyczne, ale król przechodzi nawet jeśli zostanie zabity. Poza tym zabójca ma 50% szansy na trafienie zakładając nieszablonową grę, więc nie jest aż takim mega przepakiem (choć dalej jest mocny)
Za to dodając kartę z 9 można wywalić zabójcę zachowując tajność informacji.
Zasady są też tak sformułowane że nigdy nie ma 100% pewności którą kartę kto wziął - ostatni gracz zawsze ma wybór z 2 ról, a przy mniejszej ilości graczy jeśli bez takiego manewru dałoby się wydedukować na 100% odrzuca się karty w ciemno
O co chodzi z tym odrzucaniem zabójcy na 2 osoby?
Nie ma nic takiego w instrukcji, a jeśli to hauserule to taki trochę broken, bo drugi gracz dostaje 100% informacje o drugiej postaci pierwszego gracza (w wersji oficjalnej pierwszy gracz odrzuca w tym momencie jedną losową kartę)
Za Cytadelą nie przepadam, więc balans mnie aż tak nie interesuje, ale czy fakt że nie da się wziąć zabójcy i króla na raz nie sprawia że problem nie istnieje... może faktycznie branie zabójcy będzie mocno automatyczne, ale król przechodzi nawet jeśli zostanie zabity. Poza tym zabójca ma 50% szansy na trafienie zakładając nieszablonową grę, więc nie jest aż takim mega przepakiem (choć dalej jest mocny)
Za to dodając kartę z 9 można wywalić zabójcę zachowując tajność informacji.
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
R.Feynman
Re: Problem w Cytadeli
Grałem w Cytadelę na dwie osoby kilkanaście razy. Z zabójcą jest bez sensu, pierwszy gracz ma 2 ruchy na rundę, zaś drugi półtora (choć faktycznie jeszcze mniej), co wystarcza do bezapelacyjnego zwycięstwa pierwszego gracza. Bez zabójcy z siedmioma kartami działa bardzo dobrze. Odrzuca się pierwszą, czwartą i siódmą kartę.
Zephyr - pisz po polsku i przeczytaj uważnie mój post. Jak nie przepadasz za grą i nie grałeś w nią wiele razy, to nie rozumiem jak możesz się wypowiadać o balansie.
Zephyr - pisz po polsku i przeczytaj uważnie mój post. Jak nie przepadasz za grą i nie grałeś w nią wiele razy, to nie rozumiem jak możesz się wypowiadać o balansie.
Re: Problem w Cytadeli
zawsze gram z zabójcą i jest ok. poza tym wygląda to tak:
gracz 1. widzi siedem kart, więc wie, która odpadła. bierze swoją.
gracz 2. widzi sześć kart, więc może wnioskować, co wziął 1. bierze swoją i odrzuca kolejną.
gracz 1. może wnioskować co wziął 2., ponieważ z decku ubyły dwie karty, a nie jedna.
wobec czego, jeśli 1. wziął zabójcę na początku, tak czy inaczej musi strzelać i wybierać między dwiema kartami, które zniknęły w kolejce 2.
PYTANIE: czy odkładając kartę wybiera się ją losowo? tak jest w instrukcji? przyznam, że zawsze grałam ze świadomym odkładaniem kart (no poza pierwszą, oczywiście).
Olka
gracz 1. widzi siedem kart, więc wie, która odpadła. bierze swoją.
gracz 2. widzi sześć kart, więc może wnioskować, co wziął 1. bierze swoją i odrzuca kolejną.
gracz 1. może wnioskować co wziął 2., ponieważ z decku ubyły dwie karty, a nie jedna.
wobec czego, jeśli 1. wziął zabójcę na początku, tak czy inaczej musi strzelać i wybierać między dwiema kartami, które zniknęły w kolejce 2.
PYTANIE: czy odkładając kartę wybiera się ją losowo? tak jest w instrukcji? przyznam, że zawsze grałam ze świadomym odkładaniem kart (no poza pierwszą, oczywiście).
Olka
- Ink
- Administrator
- Posty: 2820
- Rejestracja: 17 gru 2007, 09:53
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 105 times
- Been thanked: 160 times
- Kontakt:
Re: Problem w Cytadeli
Nie losuje, wybiera.oopsiak pisze:PYTANIE: czy odkładając kartę wybiera się ją losowo? tak jest w instrukcji? przyznam, że zawsze grałam ze świadomym odkładaniem kart (no poza pierwszą, oczywiście).
Cyt. z instrukcji:
"Gracz B wybiera jedną kartę z Talii Postaci dla siebie, a drugą wybiera do odrzucenia, grzbietem do góry, na środek stołu."
Games Fanatic -/- Gradanie -/- Za dużo gier
O ile wyraźnie nie zaznaczono inaczej, powyższa wypowiedź nie jest stanowiskiem moderacji lub administracji forum.
O ile wyraźnie nie zaznaczono inaczej, powyższa wypowiedź nie jest stanowiskiem moderacji lub administracji forum.
Re: Problem w Cytadeli
czy ten cytat dotyczy zasad na 4 graczy ?Ink pisze:Nie losuje, wybiera.oopsiak pisze:PYTANIE: czy odkładając kartę wybiera się ją losowo? tak jest w instrukcji? przyznam, że zawsze grałam ze świadomym odkładaniem kart (no poza pierwszą, oczywiście).
Cyt. z instrukcji:
"Gracz B wybiera jedną kartę z Talii Postaci dla siebie, a drugą wybiera do odrzucenia, grzbietem do góry, na środek stołu."
Re: Problem w Cytadeli
Gracz z koroną w wariantach dwu- i trzyosobowych rzeczywiście ma ogromną przewagę. W grze na trzech ja to rozwiązałem tak:
gracz z koroną tasuje karty postaci i odkłada dwie z nich na bok,
gracz z koroną bierze postać i oddaje następnemu talię postaci,
prędzej czy później jeden z graczy zostaje z jedną kartą do wyboru, więc dobiera jedną z początkowo odrzuconych dwóch i wybiera swoją postać z dwóch, które w tej sytuacji ma
Dzięki temu gracz z koroną pierwszy wybiera postać, gracz na lewo od niego ma tyle samo informacji o tym jakie postacie są w grze, a ostatni z graczy może wyskoczyć z niespodzianką - moim zdaniem sprawiedliwy podział.
gracz z koroną tasuje karty postaci i odkłada dwie z nich na bok,
gracz z koroną bierze postać i oddaje następnemu talię postaci,
prędzej czy później jeden z graczy zostaje z jedną kartą do wyboru, więc dobiera jedną z początkowo odrzuconych dwóch i wybiera swoją postać z dwóch, które w tej sytuacji ma
Dzięki temu gracz z koroną pierwszy wybiera postać, gracz na lewo od niego ma tyle samo informacji o tym jakie postacie są w grze, a ostatni z graczy może wyskoczyć z niespodzianką - moim zdaniem sprawiedliwy podział.
+ (BGG)
- Ink
- Administrator
- Posty: 2820
- Rejestracja: 17 gru 2007, 09:53
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 105 times
- Been thanked: 160 times
- Kontakt:
Re: Problem w Cytadeli
Nie, odpowiadałem na notkę dotyczącą wersji dwuosobowej.ecco pisze:czy ten cytat dotyczy zasad na 4 graczy ?Ink pisze:Nie losuje, wybiera.oopsiak pisze:PYTANIE: czy odkładając kartę wybiera się ją losowo? tak jest w instrukcji? przyznam, że zawsze grałam ze świadomym odkładaniem kart (no poza pierwszą, oczywiście).
Cyt. z instrukcji:
"Gracz B wybiera jedną kartę z Talii Postaci dla siebie, a drugą wybiera do odrzucenia, grzbietem do góry, na środek stołu."
Games Fanatic -/- Gradanie -/- Za dużo gier
O ile wyraźnie nie zaznaczono inaczej, powyższa wypowiedź nie jest stanowiskiem moderacji lub administracji forum.
O ile wyraźnie nie zaznaczono inaczej, powyższa wypowiedź nie jest stanowiskiem moderacji lub administracji forum.
- piechotak
- Posty: 399
- Rejestracja: 17 gru 2007, 21:56
- Lokalizacja: Białystok
- Has thanked: 19 times
- Been thanked: 24 times
Re: Problem w Cytadeli
Z tego wynika, że pierwszy gracz (ten, który ma koronę), wybiera z 3 kart jakąś postać, jedną odrzuca i jedną oddaje drugiemu graczowi, tak? Czyli pierwszy wie, jaką drugą postać ma przeciwnik. IMO taki hołm-rul całkowicie wypacza zasady gry.draco pisze:Nie. Grając w dwie osoby odrzuć zabójce, bo zawsze będzie wygrywała osoba rozpoczynająca. wtedy na początku masz 7 kart w ręce. Odrzucasz losowo jedną i wybierasz jedną spośród sześciu. Przeciwnik wybiera jedną, po czym z 4 kart, które ma w ręce losowo odrzuca jedną i oddaje Tobie 3 karty. Znów bierzecie po jednej i ostatnią odrzucacie.
W Cytadelę grałem wiele razy we dwie osoby i nigdy nie odczułem, żeby gracz rozpoczynający miał znaczącą przewagę.
Re: Problem w Cytadeli
Nie. Gracz A wybiera z 3 kart i oddaje dwie karty graczowi B. Gracz B bierze jedną i odrzuca ostatnią.piechotak pisze:Z tego wynika, że pierwszy gracz (ten, który ma koronę), wybiera z 3 kart jakąś postać, jedną odrzuca i jedną oddaje drugiemu graczowi, tak? Czyli pierwszy wie, jaką drugą postać ma przeciwnik. IMO taki hołm-rul całkowicie wypacza zasady gry.draco pisze:Nie. Grając w dwie osoby odrzuć zabójce, bo zawsze będzie wygrywała osoba rozpoczynająca. wtedy na początku masz 7 kart w ręce. Odrzucasz losowo jedną i wybierasz jedną spośród sześciu. Przeciwnik wybiera jedną, po czym z 4 kart, które ma w ręce losowo odrzuca jedną i oddaje Tobie 3 karty. Znów bierzecie po jednej i ostatnią odrzucacie.
W Cytadelę grałem wiele razy we dwie osoby i nigdy nie odczułem, żeby gracz rozpoczynający miał znaczącą przewagę.
- piechotak
- Posty: 399
- Rejestracja: 17 gru 2007, 21:56
- Lokalizacja: Białystok
- Has thanked: 19 times
- Been thanked: 24 times
Re: Problem w Cytadeli
W dalszym ciągu uważam, że zasada jest zła, bo wg tego gracz B wie, jaką drugą postać ma gracz A.draco pisze:Nie. Gracz A wybiera z 3 kart i oddaje dwie karty graczowi B. Gracz B bierze jedną i odrzuca ostatnią.
Re: Problem w Cytadeli
Nie wie, bo zanim odda graczowi A karty, to jedną losowo odrzuca zakrytą.piechotak pisze:W dalszym ciągu uważam, że zasada jest zła, bo wg tego gracz B wie, jaką drugą postać ma gracz A.draco pisze:Nie. Gracz A wybiera z 3 kart i oddaje dwie karty graczowi B. Gracz B bierze jedną i odrzuca ostatnią.
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: Problem w Cytadeli
Rany, co to za dyskusje? Wszytko jest jasno napisane w instrukcji...
(przy żadnej liczbie graczy przeciwnik(-cy) nie wie na pewno jaką postać wybrał dowolny inny gracz)
(przy żadnej liczbie graczy przeciwnik(-cy) nie wie na pewno jaką postać wybrał dowolny inny gracz)
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
- Leser
- Posty: 1751
- Rejestracja: 22 lut 2009, 23:38
- Lokalizacja: pod - Warszawa
- Has thanked: 574 times
- Been thanked: 1434 times
Re: Problem w Cytadeli
Skoro mowa o wątpliwościach w Cytadeli to pozwolę sobie dodać kilka, które nurtują mnie od jakiegoś czasu:
1. Instrukcja mówi, że umiejętności postaci MOŻNA wykorzystać raz w turze. Z kolei opis działania Wiedźmy jest sformułowany w sposób dosyć stanowczy. Czy Wiedźma może zagrać normalnie (akcja + budowa), czy też obowiązkowo po akcji musi "oczarować" inną postać? To samo pytanie tyczy się Nawigatora? Czy zamiast korzystać ze swej umiejętności może normalnie wybudować dzielnicę?
2. Czy korzystając z oczarowanej przez Wiedźmę postaci gracz z Wiedźmą może wybudować u siebie dzielnicę, czy też wyłącznie egzekwuje umiejętności specjalne oczarowanej postaci??
3. Czy korzystając ze Zbrojowni można zniszczyć dzielnicę graczowi, który ma ich już 8?
1. Instrukcja mówi, że umiejętności postaci MOŻNA wykorzystać raz w turze. Z kolei opis działania Wiedźmy jest sformułowany w sposób dosyć stanowczy. Czy Wiedźma może zagrać normalnie (akcja + budowa), czy też obowiązkowo po akcji musi "oczarować" inną postać? To samo pytanie tyczy się Nawigatora? Czy zamiast korzystać ze swej umiejętności może normalnie wybudować dzielnicę?
2. Czy korzystając z oczarowanej przez Wiedźmę postaci gracz z Wiedźmą może wybudować u siebie dzielnicę, czy też wyłącznie egzekwuje umiejętności specjalne oczarowanej postaci??
3. Czy korzystając ze Zbrojowni można zniszczyć dzielnicę graczowi, który ma ich już 8?
I rozjarzam się na mgnienie w uśmiechu z tych, co to trzeba mieć ten polor we krwi, żeby zmieścić bez pośpiechu pozdrowienie mimo energicznego pośpiechu przecież.
Re: Problem w Cytadeli
Cze.
Ja natomiast mam dwa pytania:
1. Czy grając w dwie osoby mogę pierwszą postacią wybudować ósmą dzielnicę, a następną postacią dziewiątą?
2. Kiedy wykonywane są specjalne zdolności postaci, czy budójąc kupcem zieloną dzielnicę w tej samej kolejce biorę za nią kasę?
z góry dziękuję za odpowiedz
Ja natomiast mam dwa pytania:
1. Czy grając w dwie osoby mogę pierwszą postacią wybudować ósmą dzielnicę, a następną postacią dziewiątą?
2. Kiedy wykonywane są specjalne zdolności postaci, czy budójąc kupcem zieloną dzielnicę w tej samej kolejce biorę za nią kasę?
z góry dziękuję za odpowiedz
Re: Problem w Cytadeli
@Leser
1. Umiejętności 'after you take an action' wykonujesz zawsze po akcji, nie sa opcjonalne.
2. Mozna.
3. Nie pamietam karty, sprwdze pozniej.
@Konduktor
1. Tak
2. To zalezy czy uzyjesz zdolnosci po wybudowaniu dzielnicy czy przed. Jesli przed wybudowaniem dzielnicy (np aby miec kase na jej budowe) to nie dostajesz.
@All
Z Zabojcą na 2 osoby gra jest bardzo ciekawa, bo gra przenosi się na wojne psychologinczną... co on myśli że ja myśle że on myśli że ja wezmę..
1. Umiejętności 'after you take an action' wykonujesz zawsze po akcji, nie sa opcjonalne.
2. Mozna.
3. Nie pamietam karty, sprwdze pozniej.
@Konduktor
1. Tak
2. To zalezy czy uzyjesz zdolnosci po wybudowaniu dzielnicy czy przed. Jesli przed wybudowaniem dzielnicy (np aby miec kase na jej budowe) to nie dostajesz.
@All
Z Zabojcą na 2 osoby gra jest bardzo ciekawa, bo gra przenosi się na wojne psychologinczną... co on myśli że ja myśle że on myśli że ja wezmę..
Inermis - Blog netrunner.znadplanszy.pl
Chętnie zagram: Android: Netrunner LCG, Mage Wars, Battlestar Galactica
Chętnie poznam: Rex
Kolekcja | Want to Trade
Chętnie zagram: Android: Netrunner LCG, Mage Wars, Battlestar Galactica
Chętnie poznam: Rex
Kolekcja | Want to Trade