Age of Industry (Martin Wallace)

[jerrymagu]

A jeszcze masz Kolego jakiś problem z tym Die Macherem?! bo wydawało mi się że wszystko już sobie wyjasnilismy w tej kwestii i telefonicznie i na forum gdzie przeprosiłem publicznie wszystkich zainteresowanych za to że nawaliłem i nie dotarłem

Może tak być, że w czwartek będę w dalekich krainach (czytaj: Bemowo) i sprawdzimy tę śmiałą tezę!

Wow to widzę że Ty miastowy Chłopak jesteś no i zapewne Warszawiak z krwi i kości

Kiedyś Ci wytłumaczę przy die Macherze. A nie, czekaj...


@Ataman: Czy podobną analogię można przeprowadzić pomiędzy Steam i Age of Steam (na korzyść AoS)?

[mig]

@ Ataman - szacun za to zestawienie. Zawsze myślałem, że AoI to ułomna wersja Brassa, a tu się okazuje, że niekoniecznie. Tym bardziej, że na forum raczej przeważają zwolennicy tego drugiego. Brassa lubię, ale chętnie przetestuję jeszcze coś w podobnych klimatach

[FortArt]

Wow. Dziękuję.

[cezner]

1. Czas gry.
* Brass jest grą długą (4-5h)

No nie, 4-5 godzin grać w Brassa? No 3 godziny to jeszcze rozumiem ale 5 godzin?
Maksymalny czas gry jaki ja pamiętam z rozgrywek to 3 godziny a i to uważam za długi czas.. Da się zmieścić w 2 godzinach, standard to 2,5 godziny.
Oczywiście wszystko zależy od graczy, bo jak się spotka kilku wybitnych myślicieli to rzeczywiście może być problem. Ale 5 godzin to już jakieś ekstremum.

[mst]

Potwierdzam to co napisał Czarek. Nawet w GLP, gdzie walcząc o miejsce w rankingu wszyscy gracze poświęcają dużo czasu na analizę, partie rzadko trwają więcej niz 3 godziny.

[Atamán]

Oczywiście, że wszystko zależy od graczy. Ja piszę o swoich doświadczeniach.
Najkrótsza gra w Brassa jaką pamiętam trwała właśnie 4 godziny, ale partie powyżej 5 godzin też się zdarzały.
W AoI najkrótsza gra trwała 1h 40min a najdłuższa 2,5 godziny.

@Ataman: Czy podobną analogię można przeprowadzić pomiędzy Steam i Age of Steam (na korzyść AoS)?

W Steama i w AoSa grałem tylko po razie, więc ciężko jest mi to ocenić.

[Don Simon]

2-3h Brass maks. - w pierwszej rozgrywce moze byc ciut dluzej, ale pozniej to idzie raz dwa.

[kdsz]

* Brass jest grą długą (4-5h)

Pięć godzin Nawet jeżeli odejmiemy całą okrągłą godzinę na rozkładanie, składanie i liczenie punktów (co jest oczywiście czasem zupełnie z kosmosu), to i tak na pojedynczą akcję pozostają prawie 2 minuty! Jeżeli rozpoczynałbym którąś z rund, a w kolejnej byłbym ostatni na torze kolejności, to czas oczekiwania na ruch wyniósłby 24 minuty. To jakiś horror!

Mam zupełnie inne zdanie na temat znaczenia fazy kanałów (jest może mniej dynamiczna, ale bardzo istotna) i nie zgadzam się, że rynki zewnętrzne są bardzo losowe. Ryzyko łatwo oszacować, a gracze nie są w żaden sposób zmuszeni by je podejmować. Moim zdaniem karty bardziej potrafią wypaczyć wynik, niż żetony rynków

[rastula]

ma ktoś może pdf z mapą belgii - z watków na bgg wynika ze była kiedyś dostępna taka wersja - ale pewnie wydaniu dodatku w BGG store wersja print & play zniknęła

chętnie zapłaciłbym 15$ za mapę ale dodatkowe 19$ za wysyłkę to już trochę za dużo na moje nerwy...


gdyby ktoś , coś


(ps mapę Polski pod zaborami i Wielkich Jezior ( great lakes) mam ...ale one są dostępne na BGG

[Palmer]

Olej Belgię, graj w Polskę, lepsza

Mam jakaś wersję Belgii, ale od tego czasu pojawiły się zmiany, zostały wprowadzone strajki, których mapa którą posiadam jeszcze nie uwzględnia.

[rastula]

Olej Belgię, graj w Polskę, lepsza

Mam jakaś wersję Belgii, ale od tego czasu pojawiły się zmiany, zostały wprowadzone strajki, których mapa którą posiadam jeszcze nie uwzględnia.

druknąłem sobie właśnie i będę kleił

[Palmer]

Jakby były jakieś problemy z zasadami to pisz. Same w sobie nie są trudne, ale łatwo to opisać to już zupełnie inna sprawa

[slawas2001]

witam, a ja mam pytanie czy jeśli szukam czegoś troche trudniejszego i dłuższego niż osadnicy z catanu, a krótszego niż powiedzmy struggle of empires, czy ciut łatwiejszego do złapania/zrumienia niż imperial, to czy aoi, i lub steam będzie dobrym wyborem?

ogólnie to chciałbym nabyć coś może dla mniej zaawansowanych współgraczy więc myślę nad tą grą bo brass wydaje się trudny do wytłumaczenia i wprowadzenia, ale z jednej strony nie chce żałować że nie kupiłem brassa... jak myślicie?

[rastula]

śpieszę poinformować, że po długim oczekiwaniu pojawiły się wreszcie w Polsce w sprzedaż fanowskie ( ale pobłogosławione przez autora) dodatkowe mapy do Age of Industrie.

jeden zestaw to Belgia ( 2 os) + Związek Radziecki (3+osoby)

drugi zestaw to Wielkie Jeziora (2os) + Afryka Południowa (3+osoby)

oczywiście z nowymi zasadami i twistami, które pozwolą odkurzyć tą świetną grę i przesuną ją o jeden oczko wyżej od Brass

mapy są świetne !!!


nie są tanie niestety ( w BGG store kosztują z wysyłką 35$) - w Planszostrefie bez rabatów 99,90 PLN no ale dla fanów AoI to bardzo dobra pozycja - ja już jedną nabyłem...


jedyna wada to brak w zapakowanej instrukcji - trzeba sobie ściągnąć z BGG i wydrukować

[warlock]

Zagrałem wczoraj w Age of Industry na dwuosobowej mapie The Great Lakes i jestem ZACHWYCONY tym systemem. Powiem więcej - pierwsze wrażenia są takie, ze Age of Industry w trybie dwuosobowym na tej planszy jest chyba jeszcze ciekawsza od obu Brassów (w konfiguracji 1v1). Pomijając już nawet zmiany w zasadach związane z tą konkretną mapą, AoI to naprawdę ogromny powiew świeżości:
- gramy jedną erę, więc plansza w naturalny sposób rozrasta się od początku do końca
- liczba PZ za tory jest ZNACZNIE mniejsza niż w Brassie i to jest fantastyczna zmiana: zawsze uważałem, że brassowe połączenia są zbyt intratne i w tej grze powinno raczej chodzić o umiejętne odwracanie przemysłów a nie spamowanie żetonami torów
- gra nie trwa stałej liczby rund, to gracze manipulują tempem wyczerpywania się talii, co pozwala w bardzo ciekawy sposób wpływać na rytm rozgrywki i "naginać" ją do swoich potrzeb, ponieważ...
- ...nie wszystkie akcje napędzane są kartami: część z nich wymaga po prostu wydania akcji, co nie przyspiesza zegara rozgrywki
- nie ma tu również kart miast (są karty regionów), przez co czuć większą swobodę w rozwoju swojej sieci (a przy okazji jedna talia może być wykorzystywana do wielu map)
- akcja rozwoju nie wymaga żelaza, ale za to budowa torów już tak, przez co rozwój sieci w naturalny sposób wymusza zapewnienie podaży tych surowców (i w przeciwieństwie do Brassa oba rodzaje surowców transportowane są tutaj w ten sam sposób)
- żetony statków są tu znacznie ciekawsze i klimatyczniejsze w działaniu niż w Brassie i stanowią dodatkowe źródło węgla (a na mapie Wielkich Jezior również żelaza)
- nie ma tu rozdziału na dochód/gotówkę, operujemy wyłącznie monetami, a zapożyczać możemy się w dowolnym momencie

To nie są oczywiście wszystkie zmiany, ale całościowo jest ich na tyle dużo, że rozgrywka w Age of Industry nabiera bardzo specyficznego, zupełnie innego charakteru niż w Brassie. I jest dzięki temu ŚWIETNA.

A sama mapa Wielkich Jezior ze specjalnymi obszarami ekonomicznymi, podziałem na pory roku i zimą, podczas której zamiera ruch rzeczny/morski i nie działają porty i statki to po prostu miód .

Ogromnie się cieszę, że sięgnąłem po ten tytuł. Nie mogę się doczekać kolejnych partii, szczególnie na mapie Belgii .

[Palmer]

Po Belgii polecam zainteresować się mapą Polski, podobno niezła

[Galatolol]

Największą siłą gry są te różnorodne mapy, ale już sam system gry jest dla mnie krokiem wstecz w porównaniu do Brassa. Tylko ja lubię osobny tor dochodu, "przekombinowane" pożyczki i dwie ery.

[warlock]

Lancashire raczej zawsze będzie u mnie najwyżej w serii . Ale zmiany w AoI leżą mi bardzo, w sensie - czuję, jakbym odkrywał Brassa na nowo. Jest inaczej, ale równie angażująco .

[siepu]

Gdzie kupiłeś mapy? Używana podstawkę czasem idzie znaleźć, z map widzę tylko jeden dodatek na bgg.

[warlock]

Dwie nówki na planszostrefie - jak sie okazuje ostatnie .