O cRPG slow kilka

Informacje o planszówkach on-line, offline itp.
Awatar użytkownika
Blue
Posty: 2323
Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
Has thanked: 196 times
Been thanked: 254 times
Kontakt:

Post autor: Blue »

jak już o RPG mowa ;p. To można by też przytoczyć kultowego Vagrant Story na PSX, czy nie tak dawno wydany Okami[mnie straszy .... udźwiękowienie postaci]. No i ofc cala seria Final Fantasy. Na kompa to dla mnie najlepsze cRPG[kolejnosc zamierzona]:
1. Fallout1
2. Baldurs Gate 1[nie wiem dlaczego ale 2jka mi nie przypadla do gustu]
3. Planescape Torment
4. Fallout 2
5. Seria elders of srolls[glownie morrek i oblivionik ;)].

Wyszlo też troche innych tytulow ale coraz bardziej sie to zmienialo z RPG w Hack&Slash ;). Obecnie na komputerze praktycznie nie gram. Do gier kupilem PS2 i jestem naprawde zadowolony, daje mi zupełnie odmienne wrażenia niż komputer, a kosztuje grosze ;).


Pozatym jakos sie przestawilem na platformówki, dają mi troche odpoczynku psychicznego od uczelni ;p.
PS. Co do glosów jakoby w FF trza bylo znac fabule poprzednich czesci... każda część to osobna gra praktycznie fabularnie nie zwiazana z poprzednikami[są wyjaki jak np FF X i FF X-2 ;)].
PS2. Jak tam wiedźmin? ;)
Awatar użytkownika
Wilk
Posty: 683
Rejestracja: 19 cze 2007, 15:21
Lokalizacja: Wawa

Re: O cRPG slow kilka

Post autor: Wilk »

Odgrzeje topic, by pochwalic sie, w co ostatnio zdarza mi sie grac. Z nowszych rzeczy w Wiedzmina gralem tylko w demo, i wygladalo, ze gra jest ok, a Fallouta nowego jeszcze nie widzialem - obydwie gry planuje nadrobic. Do Fallouta 3 podchodze zreszta z dusza na ramieniu, bo widok z oczu no i Bethesda, ktora ma spore osiagniecia w dziedzinie zarzynania kultowych serii (juz slyszalem, ze o charakterystycznym dla starszych Falloutow humorze mozna zapomniec). No, ale zagrac musze obowiazkowo.
Ale ja nie o tym. Teraz gram w cos, co nosi tytul Space Rangers 2 (wiem, glupi, nawet byla jakas ankieta z wymyslaniem nowego ;) ) i jest napisanym przez Rosjan i wydanym juz jakis czas temu RPGiem dziejacym sie w kosmosie. Zasadniczo nie ma fabuly (ogolnie trzeba skonczyc z wrazymi robotami - Dominatorami), a poza tym pelna dowolnosc, mozna rozbijac sie po calej dosc sporej galaktyce, handlowac, walczyc, napadac, lupic, wypelniac misje dyplomatyczne, eksplorowac niezamieszkane planety itd., caly czas rozbudowujac swoj statek i oczywiscie rozwijajac postac. Gra jest dosyc zlozona, duzy swiat/galaktyka, kilka niekoniecznie lubiacych sie ras, wielka liczba dostepnych czesci, technologii i broni oraz nieskrepowana dowolnosc w podejmowanych dzialaniach.
Dla mnie jest to przede wszystkim RPG, bo rozwijamy statek i postac, ale gra czerpie garsciami z innych gatunkow, sa nawet fragmenty RTSowe (o niskiej zlozonosci, ale za to mozna samemu projektowac swoje jednostki) gdy walczymy na powierzchni jakiejs planety. Ktos niesamowicie celnie wedlug mnie porownal ten tytul do starenkich kultowych "Pirates!" Sida Meiera (duzo z tego ducha faktycznie tam jest). Ogolnie ta gra to dla mnie powiew czasow, w ktorych w grach o cos chodzilo, mozna bylo spedzac przy nich godziny bez znudzenia i powinna sie spodobac oldschoolowcom (RPGowcom, ale takze fanom Master of Orion i podobnych - na tym forum jest troche fanow space oper, ktorych zachecam do sprobowania). Dzis takich gier juz raczej nie ma, niestety (za zlozone dla przecietnego nastolatka z Oklahomy z Xboxem - nie zebym cos mial do konsol, ale wiecie, o co mi chodzi ;) ). Jest tez sporo humoru (i o dziwo nawet w miare niedretwe polskie tlumaczenie, jak widac mozna). Tytul ten, co niestety nie dziwi, przeszedl zupelnie niezauwazony poza niszowymi kregami. W Polsce wydala go Cenega, byl bodajze dolaczony do jakiejs gazetki, a ja go kupilem na allegro po przeczytaniu jakiejs rekomendacji - nowy egzemplarz w folii za jakies grosze, okolo 20 zlociszy. Nie musze dodawac, ze zwrot z inwestycji mam bardzo duzy. Jeszcze raz zachecam do sprobowania, jak widac nie wiaze sie to z az takim ryzykiem. ;)
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Re: O cRPG slow kilka

Post autor: Don Simon »

Wszystko fajnie, ale jest to totalnie nie zwiazane z tematyka forum. Az sie dziwie, ze tn watek nie zostal wczesnej zamkniety. Niniejszym naprawiam ten blad.
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
Pancho
Posty: 2687
Rejestracja: 18 cze 2004, 08:40
Lokalizacja: W-wa
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: O cRPG slow kilka

Post autor: Pancho »

Fajnie wygląda, nawet grafika niezła, czego się nie spodziewałem. Spróbuję. Bardzo lubiłem dawno, dawno temu serię Elite, Mercenary czy Traveller. I w ogóle mam ogromny sentyment do książkowej klasyki w klimatach space opery.
Don Simon pisze:Az sie dziwie, ze tn watek nie zostal wczesnej zamkniety.
Kiedyś było mniej faszystów wśród adminów ;)
Zablokowany