Najlepsza gra kooperacyjna dla dwóch osób bez syndromu lidera.
-
- Posty: 32
- Rejestracja: 16 sty 2018, 01:35
Najlepsza gra kooperacyjna dla dwóch osób bez syndromu lidera.
Witam. Jak w temacie, szukam kooperacji do gry z żona, w której nie ma sytuacji, w której ktoś dominuje partnera swoją decyzyjnoscia.
-
- Posty: 217
- Rejestracja: 13 mar 2018, 21:20
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 7 times
Re: Najlepsza gra kooperacyjna dla dwóch osób bez syndromu lidera.
Zapytałem przed chwilą żony, co według niej można by polecić i odpowiedź: "z mężem zawsze jest syndrom lidera".Arsenalmylove pisze: ↑06 maja 2018, 19:22 Witam. Jak w temacie, szukam kooperacji do gry z żona, w której nie ma sytuacji, w której ktoś dominuje partnera swoją decyzyjnoscia.
Według mnie to najlepiej kwalifikują się gry, gdzie każdy z graczy ma "zakrytą" rękę kart. Na przykład Aeon's End, Arkham Horror LCG, Władca Pierścieni LCG. My gramy z żoną w Gloomhaven i tam też każdy z graczy ma własną rękę kart i nie ma jakiegoś próbowania dominacji
Re: Najlepsza gra kooperacyjna dla dwóch osób bez syndromu lidera.
Tajniacy Duet a z grubszego kalibru XCOM
Re: Najlepsza gra kooperacyjna dla dwóch osób bez syndromu lidera.
Magic Maze!
Żyjemy po to, żeby wytwarzać łupież.
-
- Posty: 3389
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 560 times
- Been thanked: 1266 times
Re: Najlepsza gra kooperacyjna dla dwóch osób bez syndromu lidera.
Spirit Island, ale to z cięższych
- Quba40
- Posty: 734
- Rejestracja: 27 wrz 2016, 15:17
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 155 times
Re: Najlepsza gra kooperacyjna dla dwóch osób bez syndromu lidera.
This War of Mine - sama mechanika jest tak skonstruowana aby ograniczyć syndrom lidera,
Horror w Arkham lcg - badacze mają zakryte talie i nie mogą sobie pokazywać kart i o nich mówić,
Spirit Island - każdy gracz steruje na tyle odmiennym bytem, że ciężko jeszcze patrzeć na postacie innych graczy,
Xcom - tylko ostrzegam, ta gra teretycznie najlepiej działa na 4 osoby, nie wszyscy ogarną sterowanie dwiema funkcjami na raz
Space Hulk Anioł Śmierci - wykonuje się tajne akcje, przed zagraniem nie można sobie pokazywać kart
Gloomhaven - każdy steruje dość odmienną postacią i nie można przed zagraniem pokazywać ani mówić o kartach akcji
Dungeon Alliance - w trybie kooperacji każdy w zasadzie gra trochę pod siebie dopiero potem jak podziemia się połączą można bardziej kombinować, trochę mało interakcji jednak
Hero Realm z dodatkiem The Ruin of Thandar campaign deck - deck building w którym są 4 frakcje, na 2 graczy łatwo się nimi podzielić
Horror w Arkham lcg - badacze mają zakryte talie i nie mogą sobie pokazywać kart i o nich mówić,
Spirit Island - każdy gracz steruje na tyle odmiennym bytem, że ciężko jeszcze patrzeć na postacie innych graczy,
Xcom - tylko ostrzegam, ta gra teretycznie najlepiej działa na 4 osoby, nie wszyscy ogarną sterowanie dwiema funkcjami na raz
Space Hulk Anioł Śmierci - wykonuje się tajne akcje, przed zagraniem nie można sobie pokazywać kart
Gloomhaven - każdy steruje dość odmienną postacią i nie można przed zagraniem pokazywać ani mówić o kartach akcji
Dungeon Alliance - w trybie kooperacji każdy w zasadzie gra trochę pod siebie dopiero potem jak podziemia się połączą można bardziej kombinować, trochę mało interakcji jednak
Hero Realm z dodatkiem The Ruin of Thandar campaign deck - deck building w którym są 4 frakcje, na 2 graczy łatwo się nimi podzielić
Grupa Facebookowa Horror w Arkham Gra Karciana
Grupa Facebookowa Ameritrashowcy - fani gier z klimatem
Grupa Facebookowa Ameritrashowcy - fani gier z klimatem
-
- Posty: 32
- Rejestracja: 16 sty 2018, 01:35
Re: Najlepsza gra kooperacyjna dla dwóch osób bez syndromu lidera.
Słyszałem dobre opinie o Spirit Island, z tym, ze jest jeden problem, gra nie jest wydana jeszcze w języku polskim a to bardzo utrudnia nam zadanie.
Re: Najlepsza gra kooperacyjna dla dwóch osób bez syndromu lidera.
U nas sprawdzają się:
- Pandemic - zarówno Lekarstwo jak i klasyczna (my akurat mamy Iberię)
- Znak starszych Bogów
- Ghost Stories
- Legendary Encounters - pewnie każda edycja, my mamy Aliena i Predatora i oba dają radę
-
- Posty: 3389
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 560 times
- Been thanked: 1266 times
Re: Najlepsza gra kooperacyjna dla dwóch osób bez syndromu lidera.
Ja szczerze polecam, w 2 osoby, może 3 gra się najciekawiej. No ale jak język angielski jest problemem to raczej pas, w tej grze jest dużo tekstu, który trzeba rozumieć podczas gry.Arsenalmylove pisze: ↑07 maja 2018, 14:01 Słyszałem dobre opinie o Spirit Island, z tym, ze jest jeden problem, gra nie jest wydana jeszcze w języku polskim a to bardzo utrudnia nam zadanie.
- donmakaron
- Posty: 3523
- Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
- Has thanked: 198 times
- Been thanked: 646 times
Re: Najlepsza gra kooperacyjna dla dwóch osób bez syndromu lidera.
Władca Pierścieni LCG (królowa gier kooperacyjnych!), Big Book of Madness, seria Legendary, Fog of Love (chociaż to nie do końca kooperacja, jak to w związku ). Wszystko dobre gry, oparte o karty.
A może też Sherlock Holmes: Consulting Detective? Świetna dla pary, wyjątkowa i naprawdę dobra gra. 10 jednorazowych scenariuszy, ale warto!
A może też Sherlock Holmes: Consulting Detective? Świetna dla pary, wyjątkowa i naprawdę dobra gra. 10 jednorazowych scenariuszy, ale warto!
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 576 times
- Been thanked: 1028 times
Re: Najlepsza gra kooperacyjna dla dwóch osób bez syndromu lidera.
+100 Zdecydowanie świetna, zdrowa kooperacja!
Gram z moją żoną, ale mam wrażenie że jej tylko przeszkadzam Nie czuję w tej grze ani grama kooperacji, każda postać robi swoje, a jedyna decyzja polega na tym, kto którą przygodę rozwiązuje. Bardzo niewielka interakcja między badaczami.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Re: Najlepsza gra kooperacyjna dla dwóch osób bez syndromu lidera.
Tak interakcja jest niewielka, chociaż czasami sobie pomóc można, dla zachowania dodatkowej kości. Ale też nie ma syndromu lidera Mimo wszystko lubimy w to turlać i też jestem elementem, który wprowadza dodatkowe utrudnienie w rozgrywce