Horror w Arkham skan

[Brylantino]

Tylko najlepsze jest to, że dalej niewielu tutaj rozumie, iż kopiowanie jest legalne, ale ciągle używają słów jak piractwo... To że się z tym nie zgadzacie, nie oznacza że jest to coś złego. Nie macie monopolu na moralność...

[Królik]

@Karit
Poczytaj sobie o tym jak zamknięcie megaupload wpłynęło na wpływy wytwórni filmowych, a potem dyskutuj (dla ułatwienia wpisz w googla "zamknięcie megaupload + wpływy") nad okradaniem ich przez piratów.
Jeśli ktoś i tak nie zamierza iść do kina/kupić książki/kupić gry to czy zrobi samoróbkę/skseruje 10 stron/obejrzy film na kompie nie ma wpływu na twórcę i jego zyski. A gdy film mu się spodoba może na niego jednak pójdzie, opowie komuś o nim i te zyski jednak wzrosną? Co twórcom po tym, że nikt nie obejrzy ich filmu w wersji pirackiej jeśli nikt go nie obejrzy także legalnie?
Dodam, że nie tylko w naszym kraju jest to legalne i dla wielu osób zgodne z ich moralnością, to że jest niezgodne z Twoją to inna sprawa.

[Karit]

Od poczatku mowilem ze to jest moja opinia i moje podejscie do moralnosci w tej sprawie. Kazdy z was moze miec inna
Dla tego ta dyskusja raczej dalej nie ma sensu, watpie aby ktokolwiek przekonal sie do racji drugiej strony.

[kwiatosz]

Masz pieniądze-> kupujesz ksiażke, nie masz -> idziesz do biblioteki, nie masz czasu tam iść -> nikt Ci nie każe studiować (patrz: czytać książek na studia)

Jesteś pewien, że studiowałeś? Bo to bardzo naiwna wizja, że da się dostać wszystkie książki do wypożyczenia/kupienia. Wiele opracowań naukowych wydane zostało ze 20 lat temu, w bibliotece jest jeden egzemplarz otoczony czcią nabożną i nie ma innej możliwości z niego skorzystać niż kserówka kserówki.

Albo potrzebujesz artykułu 10 stron z książki grubej na 500. Albo masz 15 razy zajęcia, na każde musisz przeczytać kilka stron z różnych książek. Na jeden przedmiot. A przedmiotów masz z takimi wymaganiami ze 2-3 w semestrze. Masz tydzień na przeczytanie, w bibliotece egzemplarz dobrze jak jest jeden. A na zajęciach też warto mieć tekst przed oczami, bo nie wiesz o którym z 30 zawartych w tekście nazwisk będzie ostatecznie rozmowa.

[gregvip]

Było takie powiedzenie:
Czemuś głupi - boś biedny? Czemuś biedny - boś głupi?

Czy jeszcze ktoś oprócz mnie dostrzega, że to jest błędne koło.

Och, to jest prowokacja do głębszej dyskusji na temat umowy społecznej

Według mnie raczej nad nie wywiązywaniem się państwa ze swojej roli swoich zadań w stosunku do obywateli przez poszczególne rządy od 1989 r.

Edit
Ups pomyłeczka była.

[KubaP]

Było takie powiedzenie:
Czemuś głupi - boś biedny? Czemuś biedny - boś głupi?

Czy jeszcze ktoś oprócz mnie dostrzega, że to jest błędne koło.

Och, to jest prowokacja do głębszej dyskusji na temat umowy społecznej

Według mnie raczej nad nie wywiązywaniem się państwa ze swojej roli w stosunku do obywateli przez poszczególne rządy od 1989 r.

Albo nad rolą państwa