Strona 1 z 1

Sea Salt & Paper / Papierowe Morze (Cathala)

: 03 lis 2023, 08:51
autor: PytonZCatanu
During their turn, you assemble your hand, maybe place cards for their effect, and decide if you want to end the round. But do you think you are the one with the most points in hand?
You will have to choose: stop the round immediately or give the others an extra turn to try to extend the gap? Is it worth taking the risk?
The game ends when you reach 30/35/40 points (4/3/2 players).

The excitement of ending the round to catch your opponents off guard

The pleasure of playing your effect cards and making combos

Origami created especially for the game!

https://boardgamegeek.com/boardgame/367 ... salt-paper

Re: Sea Salt & Paper / Papierowe Morze (Cathala)

: 03 lis 2023, 08:52
autor: PytonZCatanu
Szukam opinii o tej grze. Niepozorna, minimalistyczna karcianka, która jest już na 746 miejscu Bgg.

Graliście? Jakie opinie?

Re: Sea Salt & Paper / Papierowe Morze (Cathala)

: 03 lis 2023, 09:17
autor: kurdzio
PytonZCatanu pisze: 03 lis 2023, 08:52 Graliście? Jakie opinie?
Grałem na BGA kilka partii - przyjemne zbieranie setów w ciekawej oprawie graficznej. Koniec rundy w mojej ocenie trochę mało elegancki, mimo że zasady nie są jakieś bardzo skomplikowane. Całościowo to trochę za mało żeby znalazła się w kolekcji.

Re: Sea Salt & Paper / Papierowe Morze (Cathala)

: 03 lis 2023, 09:27
autor: mBird
Jestem na świeżo po kilku partiach dwuosobowych. Pierwsze odczucia bardzo pozytywne. Kompaktowa, sprytna gra. Mieści się w kieszeni spodni. Zasady do wytłumaczenia w 30 sekund. Kwestia tylko opanowania ikonografii. Tasujesz i grasz. Kupiłem pod kątem zabrania na jakis wyjazd, ale z miłą chęcią rozłożę(a raczej wyciągnę, bo tu nie ma co rozkładać), żeby zagrać z żoną czy córką, jak mam luźne 25min. U mnie zostaje w kolekcji.

Re: Sea Salt & Paper / Papierowe Morze (Cathala)

: 03 lis 2023, 09:39
autor: PytonZCatanu
To minimalistyczne pudełko, w którym karty bez żadnej wypraski zajmują 95% (na wierzch idzie jeszcze instrukcja) mnie intryguje. Od razu, jeszcze bez grania, dla mnie +10 do zachęty do kupna 😉

Re: Sea Salt & Paper / Papierowe Morze (Cathala)

: 03 lis 2023, 10:29
autor: Irka
Actualol też wyszukuje takie perełki i tę bardzo poleca: https://www.youtube.com/watch?v=BI2kIru_-Jo&t=134s

Re: Sea Salt & Paper / Papierowe Morze (Cathala)

: 03 lis 2023, 10:57
autor: pingus
Zagrałem kilkanaście razy na BGA, sprytne, ładne, mam uwagę co do puli kart trochę, ale chowam za spoilerem.
Spoiler:
W mojej opinii dodatek raczej psuł niż pomagał.

W kategorii prostych karcianek na pewno pozycja warta uwagi, można myślę wprowadzać ludzi do kombosików, a emocje są bo zawsze jest liczenie na dobry dociąg.

Re: Sea Salt & Paper / Papierowe Morze (Cathala)

: 04 lis 2023, 03:42
autor: charlie
Mam za sobą 60 partii (wszystkie na BGA), w sumie nie wiem dlaczego tak dużo się tego nazbierało :D. Chyba dlatego, że gra się przyjemnie. Fajny, w miarę szybki prosty push your luck i set collection w jednym. Z tym, że to dotyczy podstawki, bo dodatek nie bardzo mi leży - karty, które wprowadza są (poza jedną) mniej ciekawe albo na siłę wymyślne i niepotrzebnie dokładają kolejną warstwę do prostej gry. Jak to z push your luck bywa, są takie partie, że nic nie podchodzi i trzeba się z tym pogodzić. Co do strategii, to też ukryję swoje przemyślenia za spoilerem.
Spoiler:
W każdym razie, warto sprawdzić, zwłaszcza, że można pograć na BGA za darmoszkę.

Re: Sea Salt & Paper / Papierowe Morze (Cathala)

: 23 kwie 2024, 22:12
autor: warlock
Miałem zaskakująco dużo problemów ze zrozumieniem dosłownie kilku akapitów zasad tej gry (bo tyle ma cała instrukcja) - wydawała mi się strasznie nieprzystępna i nie mogłem sobie do końca ułożyć w głowie pewnych kluczowych koncepcji (np. czy po ogłoszeniu Ostatniej Szansy jestem odporny na ataki? Okazuje się że tak, mimo, że nie ma o tym słowa w instrukcji). Z jakiegoś powodu wymęczyłem się strasznie. Ale lektura oryginalnych zasad + 20 minut na BGG rozwiązało problem.

Sama gra jest naprawdę fajna i wciągająca ;). Od razu zagraliśmy trzy partyjki z rzędu (do 40 punktów). To jest niby proste kolekcjonowanie zestawów z kilkoma podstawowymi efektami kart, ale diabeł tkwi w szczegółach: każde rozdanie to wyścig do pewnego progu punktowego, po osiągnięciu którego mamy prawo zakończyć rundę na dwa sposoby - bezpiecznie (obaj gracze punktują na symetrycznych zasadach) albo ryzykownie - jeśli będziemy mieli najwięcej punktów to zdobędziemy do tego garść bonusowych, ale jeśli ktoś nas przegoni po rozegraniu ostatniej tury, to dostajemy tylko ochłapy, a przeciwnik dostaje korzystniejsze punktowanie ;). Bardzo fajna, kompaktowa giera. Być może nieco zbyt płaska i losowa przy pierwszym podejściu, ale przy bliższym poznaniu (nawet tych kilkunastu rozdaniach jakie zaliczyłem) pokazuje dużo ciekawsze oblicze ;). No i siadła drugiej połówce, co mnie trochę zaskoczyło bo zwykle stroni od karcianek tego typu.