GRY-PLANSZOWE.pl

RUNner pisze: ↑29 cze 2023, 06:09 Zmienia się charakter rozgrywki co akurat uważam za duży plus. W końcu to jest dodatek, którego nie trzeba wprowadzać. Dla mnie bardzo udana opcja, bo wymusza na graczach zmianę nawyków. Wiwerna to praktycznie boss, którego pokonanie to gra w grze. Zabicie wiwerny w jej jaskini to 6 punktów i zajęcie terenu który daje w fazie zbiorów 2 punkty. Całkiem niezła nagroda dla odważnego gracza.

Ja się z tym zgodzę. Tylko jak ktoś nie lubi potworów jako takich to proponowanie mu Wiwerny to dopiero nieporozumienie

profes79 pisze: ↑29 cze 2023, 06:58

RUNner pisze: ↑29 cze 2023, 06:09 Zmienia się charakter rozgrywki co akurat uważam za duży plus. W końcu to jest dodatek, którego nie trzeba wprowadzać. Dla mnie bardzo udana opcja, bo wymusza na graczach zmianę nawyków. Wiwerna to praktycznie boss, którego pokonanie to gra w grze. Zabicie wiwerny w jej jaskini to 6 punktów i zajęcie terenu który daje w fazie zbiorów 2 punkty. Całkiem niezła nagroda dla odważnego gracza.

Ja się z tym zgodzę. Tylko jak ktoś nie lubi potworów jako takich to proponowanie mu Wiwerny to dopiero nieporozumienie

Dramatyzujesz. Trzeba spróbować i tyle. Ja akurat polecam ten dodatek

Pytanie czy też macie problem z jakością planszetek (wodzów i graczy) z dodatku wodzowie bo wyglądają jakby były obdarte z farby na brzegach, chciałbym wiedzieć czy to globalny problem produkcyjny czy tylko mi się takie felery trafiły

Słabo to wygląda. Jeszcze nie odpakowałem tego dodatku ale w takim razie chyba poczekam na opinie innych osób? Mam jeszcze czas żeby odesłać do Czachy bo kupowałem u nich bezpośrednio i jeśli to problem globalny, to bez sensu otwierać.

Niestety chyba problem globalny, bo u mnie podobnie i pare osób już zgłaszało ten problem.

Na FB też kilka osób potwierdziło ten problem, a z tego co czytałem to nikt nie napisał, że jego są w porządku, więc wydaje mi się że może to być efekt całego druku.
Może tutaj się znajdzie ktoś kto napiszę "moje są w porządku"

Na fb m.in sam potwierdzałem słaba jakość ale malo glosow słyszałem i widzialem w tym temacie dlatego chciałem się dowiedzieć czy jestem w mniejszości czy większości

U mnie jest to samo. Nawet jak krawędź jest normalna, to wystarczy trochę ją potrzeć i zaczyna się siepać. Podejrzewam, że na razie nam tego nie wymienią (bo nie mają na co), ale dopiero przy kolejnym druku i to ewentualnie. Nakłady dodatków to zazwyczaj niezbyt duże liczby, a i tak później garują w magazynach.

Pamiętajcie, że Ci co mają dobre egzemplarze to tym się nie chwalą, a teraz hejt jest w modzie



Jak widać, moje plansze są prawie idealne i gdyby nie wątek to bym nie zwrócił na to uwagi

Po jednym użyciu też będziesz miał poszarpane krawędzie

RUNner pisze: ↑30 cze 2023, 17:40 Po jednym użyciu też będziesz miał poszarpane krawędzie

Nie są po jednym użyciu, jeśli już musisz potwierdzać moją teorię o hejcie, ale rozumiem, że nie wszyscy delikatnie obchodzą się z planszówkami

Swoją drogą dla mnie są one dziwne, że nie są w całości śliskie jak na krawędzi. Balans jest ok. Czuć większą asymetrię. Wiwerna dodaje smaczku do gry. Potrafi całkowicie wywrócić ją, więc i większa grywalność jak dla mnie

Jak będzie kolejny dodatek, który doda brakujące klany z wersji PC, to na pewno będę go brał. Tylko ciekawi mnie jak rozwiążą kwestię wodzów. Czy nowe nacje byłyby odrazu z wodzami i ewentualnie jak ktoś nie miałby dodatku wodzowie to by musiał grać bez wodzów pewnie, czy wydadzą osobno nacje i znów osobno wodzów.

Tijaczer pisze: ↑30 cze 2023, 19:01

RUNner pisze: ↑30 cze 2023, 17:40 Po jednym użyciu też będziesz miał poszarpane krawędzie

Nie są po jednym użyciu, jeśli już musisz potwierdzać moją teorię o hejcie, ale rozumiem, że nie wszyscy delikatnie obchodzą się z planszówkami

Krawędzie planszetek są kruche i nie sądzę żeby szło je uchronić przed dalszą dewastacją. Ja o gry dbam 100 razy bardziej niż o samochód, ale tutaj niewiele można zrobić. Hejt mi jest obcy i nawet tej wady nie będę zgłaszał do wydawcy.

RUNner pisze: ↑01 lip 2023, 08:08 Krawędzie planszetek są kruche i nie sądzę żeby szło je uchronić przed dalszą dewastacją. Ja o gry dbam 100 razy bardziej niż o samochód, ale tutaj niewiele można zrobić. Hejt mi jest obcy i nawet tej wady nie będę zgłaszał do wydawcy.

Generalnie jest to wada projektowa. Ktoś wpadł na pyszny pomysł, że części kafla będą lakierowane i to właśnie z tą lakierowaną częścią są problemy. Polakierowana warstwa jest sztywna a nacisk "noża" przy wycinaniu po prostu musi połamać taką sztywną, wierzchnią warstwę na uginającej się pod naciskiem tekturze.
Zastanawiam się czy da się to jakoś zabezpieczyć przed dalszą degradacją, ale chyba ta część lakieru, która została połamana przy wycinaniu jest już nie do uratowania. Pamiętam, że czytałem na forum jakieś porady o ogólnym zabezpieczaniu brzegów kafli przed degradacją - będę musiał się tym zająć, bo takie poszarpane brzegi będą mnie zbytnio irytować.

[edit]: na pokazanym zdjęciu widać pogniecione krawędzie lakieru. on odpadnie

[edit 2]: pociągnąłem krawędzie klejem cyjanoakrylowym (zatytułowany - do połączeń elastycznych) i wydaje się, że przestało się dalej kruszyć a lakier nie odbarwił się. Jedynie krawędzie w miejscu pokrycia są ciemniejsze i zdarzają się nierówne nałożenia / lekkie zacieki - nie wygląda to zbyt dobrze, ale jak się nie przyglądać to można nie zauważyć. Niestety za bardzo się zapaliłem do pomysłu i pokryłem wszystkie płytki klejem przed uzupełnieniem kolorem wykruszonego lakieru. szczęśliwie nie mam zbyt dużych wykruszeń więc przeżyję

Czy ktoś już może testował pustkowia - lepiej dodać wszystkie kafle czy zastąpić część starych nowymi?

Pełna dowolność. Ja podmieniłem bo chciałem zwiększyć szansę pojawienia się nowych kafli w grze.

RUNner pisze: ↑04 lip 2023, 08:21 Pełna dowolność. Ja podmieniłem bo chciałem zwiększyć szansę pojawienia się nowych kafli w grze.

No właśnie grając na wszystkie kafle z podstawki nawet na 5 osób miałem wrażenie, że jest ich dość dużo. I przy mniejszej ilości graczy wmieszanie tych nowych to dopiero będzie dużo kafli.

Zdecydowanie, tych kafli jest dużo, ale to plus, bo gwarantuje większą regrywalność. Minusem jest dla mnie rozrastająca się powierzchnia mapy, ale to cecha gier z modularną planszą. Nie sposób nad tym zapanować, ale stół trzeba mieć spory. Ostatnio wprowadziłem sztuczne ograniczenie, że plansza nie może wyjść poza siatkę kafli 5 x 7. Kafel startowy musi być w idealnym środku takiej mapy. Utrudnia to zamykanie regionów, bo w dalszej części gry ciężej je wpasować, ale będziemy to testować dalej.

Jaki wymiar ma pojedynczy kafelek mapy?

Scofied_PL pisze: ↑04 lip 2023, 15:52 Jaki wymiar ma pojedynczy kafelek mapy?

10,5 cm x 10,5 cm. Brzegi są "poszarpane"

Próbowałem ostatnio grać w podstawkę bez modułu stworów (tego podstawowego). Pierwsza gra była super, stwory by tylko przeszkadzały. Druga rozgrywka była tragiczna, gdyż 3 graczy się biło, a 4-ty daleko bez naturalnych przeciwników (zwierzaki) wybudował sobie 3 duże budynki i wygrał grę. To tak jakby ktoś się zastanawiał, czy warto grać bez podstawowych stworów

Ralif pisze: ↑05 lip 2023, 14:04

Scofied_PL pisze: ↑04 lip 2023, 15:52 Jaki wymiar ma pojedynczy kafelek mapy?

10,5 cm x 10,5 cm. Brzegi są "poszarpane"

Dopowiem - poszarpane w sensie, że układ planszy 3x3 kafelki będzie miał mniej niż 31,5 x 31,5 cm. Schodzi się to kształtem jak jakaś kostka brukowa czy coś

Ralif pisze: ↑05 lip 2023, 14:04 Druga rozgrywka była tragiczna, gdyż 3 graczy się biło, a 4-ty daleko bez naturalnych przeciwników (zwierzaki) wybudował sobie 3 duże budynki i wygrał grę. To tak jakby ktoś się zastanawiał, czy warto grać bez podstawowych stworów

No to też tych 3 graczy na to trochę pozwoliło. Ogólnie w tej grze trzeba chyba korzystać z okazji, że przeciwnicy są zajęci sobą i powoli ciułać punkty za terytorium/dążyć do warunku budynków.

Seraphic_Seal pisze: ↑05 lip 2023, 14:09 No to też tych 3 graczy na to trochę pozwoliło. Ogólnie w tej grze trzeba chyba korzystać z okazji, że przeciwnicy są zajęci sobą i powoli ciułać punkty za terytorium/dążyć do warunku budynków.

Tak, jak najbardziej był nasz błąd, z tym się zgodzę.

Jednak w mojej wypowiedzi chodziło bardziej o to, że zwierzaki stopują gracza, który chce się zająć ekspansją. Jednak jak ma się ekipę, która gdzieś ma eksploracje, a bicie się jest jedyną opcją, to zwierzaki można odpuścić. W innym przypadku konieczność

W grach area control przy 4 graczach łatwo nie zauważyć gracza, który po cichu sobie rzepkę skrobie, a później wygrywa. Bo inni się naparzają, często dla samego fanu, tracą zasoby dla małych profitów, ale wygrana przechodzi im obok nosa. Northgard nie jest tutaj wyjątkiem.

Ostatni nabyłem Eclipse i tam ilość kafli zewnętrznych sektorów (czyli rozrastających się na zewnątrz) jest ograniczona i zależna od ilości graczy, właśnie po to, aby gracze dążyli do centrum a nie na zewnątrz. Jak myślicie, czy zastosowanie podobnego rozwiązania w Northgardzie miałoby sens?
Np. zrealizować to tak:
a) zawsze dobieramy kafle z dużymi budynkami w ilości 2 + ilość graczy (w rozgrywce dwuosobowej = 4, w rozgrywce 5 osobowej = 7), aby móc zrealizować warunek zwycięstwa przez wybudowanie 3 dużych budynków,
b) dobieramy kafel (dwa kafle) startowy, w zależności od liczby graczy,
c) dobieramy kafle z małymi budynkami (i tutaj już nie patrzymy co na nich jest, wymaganiem jest przynajmniej jedno miejsce na mały budynek) w ilości przykładowo 2 x ilość graczy (dwuosobowa = 4, pięcioosobowa = 10),
d) dobieramy 1 x ilość graczy kafli pustych/potworów.

W takim momencie mamy:
Gra dwuosobowa = 4+1+4+2 = 11 kafli
Gra pięcioosobowa = 7+2+10+5 = 24 kafle

Widzę dwa problemy które byłoby trzeba sprawdzić:
- Czy w takim przygotowaniu kafli, będzie wystarczająco surowców na opłacenie armii?
- Jak rozwiązać kafle z menhirami, bo mogą się w ogóle nie wylosować.

Zamówiłem sobie insert warboxa, bo nie lubię trzymać kilku pudeł jednej gry. Jak złożę to dam znać czy się sprawdza. Wygląda na solidnie zaprojektowany.

Ja swój złożyłem wczoraj i muszę przyznać że jest bardzo fajny. Wszystko mieści się w pudle od podstawki, nawet wieko nie odstaje. Karty w koszulkach premium również się mieszczą.
Jeśli musiałbym się do czegoś przyczepić to chyba tylko do tych pojemników na figurki wojowników w różnych kolorach. Pojemnik jest podzielony na 3 części, 2 większe na figurki i jedną małą na podstawki wodzów. No i żeby zmieścić te wszystkie modele to trochę trzeba pokombinować, gdyby nie było tej ścianki dzielącej i zamiast tego była jedna większą komora to by było praktyczniej moim zdaniem. Próbowałem podzielić też figurki według wyglądu do poszczególnych części, ale to również jest kłopotliwe bo te z tarczami są trochę większe od tych z włóczniami i ciężko jest tam zmieścić siedmiu. Ogólnie najlepiej mi się sprawdza ułożenie:
1 przegródka - 6 tarczowników i 1 z dzidą, tarczownicy położeni tarcza do spodu pojemnika (4 tak wchodzi), 2 kolejni bokiem na górę i jeden z dzidą na koniec
2 przegródka - 6 z włóczniami i 1 tarczownik postawieni pionowo na podstawkach