GRY-PLANSZOWE.pl

I po Lacercie Jestem w szoku

https://www.facebook.com/20890548913461 ... 683791514/

Jest mi autentycznie smutno. Pół ściany mam ich gier.

Z jednej strony wielki smutek. Z drugiej jest światełko w tunelu na wydanie wspieraczkowe gier których nie ma na rynku (może Uczta / Hallertau / Nusfjord)? Czyli jednocześnie ostatnia wyprzedaż Rebelowa nie była przypadkiem.

W każdym razie wielkie dzięki dla Lacerty za wydanie tony ambitnych gier!

Czuję się jak zawodnik boxu po knock downie. Kurde, to jedno z ważniejszych wydawnictw w Polsce. Mnóstwo fantastycznych tytułów, które otworzyły mi oczy na nowoczesne i nieco trudniejsze gry. Szok i tyle

Dużo na to wskazywało, ich plany wydawnicze były dość skromne od prawie 2 lat podczas gdy konkurencja na tym polu szalała. Rebel (a właściwie Asmodee) podebrał im znaczące tytuły... Bardzo szkoda, to było wydawnictwo ze świetnymi tytułami dla geeków (i dla casuali seria Azul), jakość tłumaczenia ich tytułów była w moim odczuciu bardzo zadowalająca i poza niedostosowaniem się z nakładem do promek do Spirit Island chyba nie mieli jakiejś znaczącej wpadki (w przeciwieństwie do tych wydawnictw, które nie upadają ).

No i ogromny szacunek za wydanie wielu po prostu ryzykownych tytułów, a najbardziej za Spirit Island.

Wielki smutek, znikniecie logo jaszczurki to chyba pierwsza odczuwalna zmiana w planszówkowym światku

Troche narzekałem na promki do SI czy inne rzeczy, ale kurcze - zamkniecia wydawnictwa sie nie spodziewałem

Niestety takie czasy, a będzie jeszcze gorzej...

U mnie też wielki smutek, zaskoczenie, niedowierzanie...

Jaszczurka lacerty kojarzyła mi sie zawsze z milymi poczatkami mojego wejścia w to hobby...

:C :C :C

Cóż, bardzo smutna informacja.
Lacerta to wydawnictwo które miało największy wpływ na moje planszówkowe przebudzenie. Po wyprzedaży u Rebela przeczuwałem, że coś się święci.... Szkoda, wielka szkoda.

Ciekawe czy ta nowa forma jakkolwiek się utrzyma, czy nie będzie to powolne dogorywanie


Edit: Fakt, że planują dowieźć Spirit Island jest marnym pocieszeniem :\

Uczucie trochę jakbym stracił kumpla. A myślałem, że Azule dadzą radę finansowo pociągnąć wydawnictwo.

mementomoris pisze: ↑07 cze 2022, 10:34 Uczucie trochę jakbym stracił kumpla. A myślałem, że Azule dadzą radę finansowo pociągnąć wydawnictwo.

Azule, nowe Great Western Trail, Spirit Island...
Ale było też kilka chybionych projektów... kila tytułów długo zalegało im w magazynach...

A mi się wydaje, że Lacerta robi ruch wyprzedzający. Pozbywają się niepewnej części biznesu i stawiają na system który widzimy podczas kampanii GAH.
Kontrolowane liczby nakładów, cięcie kosztów i przeczekanie ciężkich czasów, które nadchodzą.
Czas pokaże, czy to dobry ruch.

Bardzo przykra informacja... Pierwszą grę, którą kupiłem w swoim życiu to La Havre. Tym samym na zawsze to wydawnictwo zostanie w moim sercu. Niestety w najbliższym czasie czeka nas pewnie więcej upadłości. Inflacja, koszty działalności, wzrost płac minimalnych, łańcuchy dostaw, transport etc., robią swoje. Ludzie też biednieją, a planszówki to nie dobra pierwszej potrzeby Żylismy w czasach boomu planszówkowego (często tego nawet nie docenialiśmy), teraz niestety przyjdą chudsze lata.

TuriGuliano pisze: ↑07 cze 2022, 11:00 Bardzo przykra informacja... Pierwszą grę, którą kupiłem w swoim życiu to La Havre. Tym samym na zawsze to wydawnictwo zostanie w moim sercu. Niestety w najbliższym czasie czeka nas pewnie więcej upadłości. Inflacja, koszty działalności, wzrost płac minimalnych, łańcuchy dostaw, transport etc., robią swoje. Ludzie też biednieją, a planszówki to nie dobra pierwszej potrzeby Żylismy w czasach boomu planszówkowego (często tego nawet nie docenialiśmy), teraz niestety przyjdą chudsze lata.

Tjaaa... a dla odmiany mój ostatni zakup od Jaszczurek to Le Havre - właśnie czekam na paczuchę. Wieeeelka szkoda, trzeba będzie zrobić ściankę pamięci i umieścić na niej wyłącznie pudełka L.

VivoBrezo pisze: ↑07 cze 2022, 10:55 A mi się wydaje, że Lacerta robi ruch wyprzedzający. Pozbywają się niepewnej części biznesu i stawiają na system który widzimy podczas kampanii GAH.
Kontrolowane liczby nakładów, cięcie kosztów i przeczekanie ciężkich czasów, które nadchodzą.
Czas pokaże, czy to dobry ruch.

Ale to mało dochodowy biznes. Z takiej kampanii GAH wyciągną jakieś grosze. Zamykają wszystko łącznie ze sklepem internetowym. Mam nadzieję, że jakoś przetrwają to wszystko i jeszcze wrócą do gry. Obawiam się, że to jednak wymagałoby inwestora.

Mega smutek, moje top1 wydawnictwo. Wydawalo idelnie gry pode mnie, no tego sie kompletnie nie spodziewalem Mam nadzieje ze nie ma to nic wspolnego ze wspieraczka Grand bo moze sie okazalo ze wzieli kalkulator do reki i patrzac na koszty, odpowiedzialnosc wyszlo im o wiele taniej i spokojniej korzystac z platform wspieraczkowych jako sprzedaz. Oby nie, bo to zabije wspieraczki, ktore i tak juz traktowane sa jako platformy sprzedazowe z ryzykiem przenoszonym praktycznie na samego klienta.

mementomoris pisze: ↑07 cze 2022, 10:34 myślałem, że Azule dadzą radę finansowo pociągnąć wydawnictwo.

Patrząc na to, że Plan B został przejęty przez Asmodee, to że Azule zostaną zabrane Lacercie wydawało mi się być kwestią czasu. Tak jak to było z Pandemicami.
Sądziłem, że ostatnia wyprzedaż, to zła zapowiedź, ale nie spodziewałem się zawieszenia działalności tak szybko.
Realnie mi przykro. Ze wszystkich wydawnictw, Lacertę darzyłem największą sympatią.

Zdaje się, że przechodzą na podobny model działania jak ten wypracowany przez Czacha Games.

Szkoda takiego wydawnictwa. Aczkolwiek cały komunikat jest dla mnie mocno dziwny. Nigdzie nikt nie mówi, że zostali przejęci, czy też że zamykają całkowicie wydawnictwo. Mówią o "przekazaniu" linii wydawniczych Rebelowi i o przestawieniu się na inny model. Nasuwają mi się takie luźne przemyślenia:

1. Czemu zmiana formy działalności, miałaby wiązać się z "przekazaniem" najbardziej dochodowych (tak przynajmniej zakładam) licencji do Rebela? Nawet jeśli chcą zacząć wydawać gry tak jak to zrobili z Grand Austria Hotel, to przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dalej sprzedawać istniejące już "pewniaki" w normalny sposób. Nie bardzo widzę z jakimi większymi kosztami miałoby to się wiązać. Jak widać po nowej edycji Great Western Trail, nawet nie musieli tego długo magazynować, bo od razu rozeszło się po sklepach.

2. O dziwo gry które zostają "przekazane" Rebelowi, są spod skrzydeł Asmodee (chyba z wyjątkiem Wysokiego Napięcia, choć mogę się mylić bo łatwo się już w tym pogubić co należy do Asmodee). Wygląda to bardziej na przymusowe "przekazanie" niż na dobrowolne (tj nie przedłużenie Lacercie licencji na wydawanie tych gier), tym bardziej, że nikt nie piszę o sprzedaży tych licencji Rebelowi tylko właśnie o "przekazaniu".

3. Bynajmniej nie twierdzę, że Lacerta kłamie na temat wyższych kosztów, bo jest to oczywista prawda. Nie mniej jednak podejrzewam, że powyższy scenariusz, w którym nie zostały przedłużone im licencje na wydawanie obecnych "pewniaków" jest bardzo prawdopodobny, a bez tych pewniaków, rzeczywiście ciężko byłoby im wiązać koniec z końcem. Ze względu na długą współpracę z Rebelem, mogli im wyjść na przeciw i zdecydować się na taki komunikat, aniżeli napisanie "Asmodee nie przedłużyło nam licencji. Teraz Rebel będzie wydawcą tych gier a my musimy prawie całkowicie zawinąć biznes". Myślę, że taki komunikat mógłby się odbić negatywnie na Rebelu, szczególnie u ludzi którym Lacerta jest bardzo bliska (a patrząc na komentarze jest tych ludzi niemało). Gdyby koszta były aż tak nie do utrzymania, to jak wydawnictwo pokroju Czachy, które wydaje jakieś niszowe szroty (to już moja prywatna opinia) które ilością sprzedaży nijak się mają do Azuli, Great Western Trail czy Patchworka, jest w stanie dalej bez problemu działać i to mimo wielokrotnego negatywnego szumu w okół nich.

Żeby nie było, nie chodzi mi tutaj o tworzenie jakichś teorii spiskowych, są to najzwyczajniej moje przemyślenia na szybko. Jeśli są w moim rozumowaniu jakieś błędy to chętnie się z nimi zapoznam i dam przekonać do innego zdania.

citmod pisze: ↑07 cze 2022, 12:12 1. Czemu zmiana formy działalności, miałaby wiązać się z "przekazaniem" najbardziej dochodowych (tak przynajmniej zakładam) licencji do Rebela? Nawet jeśli chcą zacząć wydawać gry tak jak to zrobili z Grand Austria Hotel, to przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dalej sprzedawać istniejące już "pewniaki" w normalny sposób. Nie bardzo widzę z jakimi większymi kosztami miałoby to się wiązać. Jak widać po nowej edycji Great Western Trail, nawet nie musieli tego długo magazynować, bo od razu rozeszło się po sklepach.

Między wierszami można wyczytać, że nie maja kasy na dalsze funkcjonowanie - co oznacza ze nie maja mozliwosci sami utrzymac miejsca magazynowego, biura itp. Pewnie czescia umowy w kwestii wykupienia nakladu nieschodzacych gier jest to, ze przejmuja tez prawa do tych tytułów. Mozliwe, ze umowa na wydawanie tych tytulow konczyla sie Lacercie i w zwiazku z tym, ze Asmodee nie bylo chetne na przedluzenie licencji wyszlo jak wyzej

a ogolnie kolejne punkty to sluszna obserwacja

Niszowe szroty Czachy mają pewnie małe koszta dodatkowe - nakład jest zbliżony do zapotrzebowania, rzadziej zalega na magazynach. Mniejsze jest ryzyko zupełnie nietrafionych projektów...

citmod pisze: ↑07 cze 2022, 12:12

1. To już sobie w 2 i 3 odpowiedziałeś. Właśnie te pewniaki prawdopodobnie przechodzą do Rebela w wyniku działalności Asmodee. To co im zostaje to jakieś niszowe tytuły. Azul mógłby się sprzedawać latami w różnych odmianach zupełnie jak Ticket to Ride, no ale Azul ląduje w Rebelu. To co im zostaje, Spirit Island i jeszcze kilka gier dla geeków? Kto miał je kupić to już kupił.

2. Asmodee wykupiło Plan B z tego co pamiętam w 2021, minął rok od tego czasu i zapewne licencja dla Lacerty się skończyła. Raczej Rebel w tym palców nie mieszał, wszystko kupił gracz na wyższym szczeblu i trzeba było chwili, żeby dotychczasowe umowy wygasły.

3. Ludzie po Lacercie gdzieś pracować muszą, więc nie będą sobie zamykać drzwi do dalszej kariery negatywnymi komentarzami (szczególnie, że polski Rebel zapewne nie miał tu nic do gadania). Nie wiemy czy po GAH i dodatkach do Spirit Island będzie coś jeszcze na wspieraczkach. Być może tymi dodatkami będą chcieli zapłacić za dotychczasowe zobowiązania finansowe i skończą działalność. A może po tym się odbiją i spróbują jeszcze raz. Zobaczymy.

citmod pisze: ↑07 cze 2022, 12:12 Nie mniej jednak podejrzewam, że powyższy scenariusz, w którym nie zostały przedłużone im licencje na wydawanie obecnych "pewniaków" jest bardzo prawdopodobny, a bez tych pewniaków, rzeczywiście ciężko byłoby im wiązać koniec z końcem. Ze względu na długą współpracę z Rebelem, mogli im wyjść na przeciw i zdecydować się na taki komunikat, aniżeli napisanie "Asmodee nie przedłużyło nam licencji. Teraz Rebel będzie wydawcą tych gier a my musimy prawie całkowicie zawinąć biznes". Myślę, że taki komunikat mógłby się odbić negatywnie na Rebelu, szczególnie u ludzi którym Lacerta jest bardzo bliska (a patrząc na komentarze jest tych ludzi niemało).

Zgadzam się z Tobą w 100%. Też uważam, że licencje nie zostały przedłużone, a najpewniej nie mają odpowiednio dużo nowych pewniaków, żeby to ciągnąć dalej w tej samej formie

Generalizując, monopol każdego rodzaju, (który notabene uprawia rak gier planszowych, czyli Asmodee i ich polska odnoga Rebel), nie jest dobry dla klientów. Napisali to co musieli napisać, bo świat gier planszowych w Polsce (ale również na świecie) jest bardzo mały i taka Agata lub inne osoby z Lacerty być może będą musiały kontynuować swoją pracę w Rebelu (niestety).

Żal mi Lacerty, pomimo że nie mam zbyt wielu gier od nich, ale szlagiery w postaci GWT, Azula czy Patchwork, etc. są na półce i fajnie się do nich wraca. Ja nie znoszę nachalnego marketingu od Rebela. Nie trafia w moje oczekiwania i przestaję oglądać i słuchać dwójkę sprzedawców na FB/YT.

Koniec końców, naprawdę bardzo zastanowię się nad zakupem GWT Kolej na północ 2nd edition czy GWT Argentyna. Były to pewniaki na mojej liście po 2-giej edycji GWT, ale chyba nie będę wspierał dalszego monopolu, który nam na dobrze nie wyjdzie jako klientom.

Smutała, wspierałem ich każdego roku na dobrą sprawę. Kilka pudełek z ich logo mam na półce a kolejne by się pewnie pojawiły(Argentyna). Na konwentach zawsze byli pełni energii i pomocni. Miło się z nimi gadało i portfolio mieli dobrze zbalansowane pomiędzy proste a geekowskie i zaawansowane gry.

Dobrze, że Rebel przejmie i będzie kontynuował wydawanie wielu wspaniałych gier z ich stajni.