GRY-PLANSZOWE.pl

Nie ukrywam, że najbardziej chciałabym poznać odpowiedź na pytanie czy mi się spodoba ? Jednak ze względu na małe prawdopodobieństwo uzyskania takiej odpowiedzi, która byłaby zgodna z rzeczywistością napiszcie czy Wam się podoba ?

Kto zna i mógłby coś więcej na jej temat napisać ?
Jakie odczucia, dla kogo ta gra ?

Ja jestem miłośniczką gier logicznych (i puzzli), ale np. takie Carcassonne mnie w ogóle nie porwało. Tutaj obrazki mnie zachęcają - te przecinające się tory - jak puzzle / tantrix / trax / rury w starej gierce komputerowej. Cena atrakcyjna dość, w sumie chętnie bym kupiła, tylko nie wiem czy warto ? Komentarze w sklepach internetowych w sumie nie zachęcają do zakupu (chociaż nie wszystkie).

mnie interesuje czy w tej grze każdy sobie czy jakoś trzeba kombinować, żeby przeciwnikowi krwi napsuć?

Gra na pewno jakaś powalająca nie jest, jak dal mnie takie 6/10. strategii trochę jest, sporo zależy oczywiście od tego jakie dochodzą nam kafelki, ale zawsze można wykombinowac tak żeby się nam opłacało. Trzeba oczywiście liczyć na to że w gąszczu linii gracze nie zauważą i nie przyblokują naszej strategii. W rownej mierze trzeba przeszkadzac współgraczą co pomagać sobie i wykorzystywać ich posuniecia dla własnego zysku.

Ogólnie gra jak dla mnie dość fajna, nie wywołująca napiec przy stole , taki zalatujący familijnym charakter pomimo wszystko. Cieszy oczywiście jak ułożymy fajny zawijas na planszy .

Dla twojej informacji CSS też mnie nie ruszyło w ogóle, z tym że gralem tylko 1 raz. Za to WiO bardzo lubie(na bgg 7/10, dla mnie zupełnie nie jest problemem granie z wieloma kafelkami na rece, moze troche spowalnia rozgrywke, ale jakos mi ta gra daje duzo funu). Tak czy owak Metro z tymi tytułami ma moim zdaniem nie tak wiele wspólnego jakby sie mogło wydawać.

Za 50 pln moim zdaniem warto, za 90(tyle bedzie stała polska wersja) już raczej nie.


EDIT: Jeszcze dodam, że jak dla mnie konieczny w moim odczuciu jest home rule. Z tego co pamiętam standardowo dokłada się własnie wziety kafelek od razu do planszy. Jak ja grałem to można było mieć 2 kafle na ręce. Zwiększało to trochę możliwości taktyczne bo nie byliśmy aż tak mocno zdani na los.

Monga, najlepiej zagraj w wersję komputerową http://www.bluering.nl/sieuwert/games/metro/

Metro to byla zdaje sie pierwsza gra, którą na BGG ocenilem na 2. Graliśmy w 4 osoby i pamiętam, brak kontroli wywołany dużą losowością, co w zasadzie uniemożliwoało grę odrobine choć taktyczną. Ponoć na dwie osoby ta wada się redukuje.

Też zdecydowanie polecam wersję komputerową. W tej wersji gra jest w mojej ocenie bardzo przyjemna. Wersji papierowej nie próbowałem.

To teraz ja

Po pierwsze - spróbuj wersję komp, warto.
Po drugie - mała recenzja http://www.gry-planszowe.pl/article.php ... Metro.html
Po trzecie - im więcej graczy tym gorzej... niestety losowość może zabić rozgrywkę, ale w 2-4 chodzi dość dobrze.
Po czwarte - nie daj sobie wmówić że ważna jest losowość... powiem tak, wykorzystanie tego co się ma jest bardzo istotne, równie istotne jest wykorzystanie tego co ma przeciwnik! Pamiętaj że widzisz co ma (mają) oni na ręce i wykorzystanie tej wiedzy jest bardzo istotne. Z tego też powodu według mnie nie trzeba stosować wariantu że ma się na ręce np. dwa kafelki... jakbyśmy grali zakrytymi - to jak najbardziej.

Pograsz z kompem to zauważysz, że nie jest łatwo wygrywać. Potem jak siądziesz do gry z innymi będziesz z nimi zwyciężać... ja tak miałem... pytanie czy gra - z tak istotnym elementem losowym jak niektórzy twierdzą - pozwala na coś takiego?

Jedyny problem z Metrem to taki, że musisz znaleźć pokrewną duszę która będzie chciała z Tobą w to grać

Ja polecam... szczególnie dla 2 - rewelacyjna gra losowo-logiczna.

Dobra, połowę pracy domowej wykonałam
Recenzję przeczytałam, nie zdążyłam tylko wypróbować wersji komputerowej (co dzisiaj nadrobię), ale już jestem przekonana, że to gra na 99% dla mnie.

Problem wspógracza/współgraczy oczywiście będzie, ale aktualnie mam ten problem z większością gier, więc co za różnica A czasem może ktoś się trafi, kto będzie chciał zagrać.

Dzięki za wszystkie rady i opinie.

folko pisze:To teraz ja
Po czwarte - nie daj sobie wmówić że ważna jest losowość... powiem tak, wykorzystanie tego co się ma jest bardzo istotne, równie istotne jest wykorzystanie tego co ma przeciwnik! Pamiętaj że widzisz co ma (mają) oni na ręce i wykorzystanie tej wiedzy jest bardzo istotne. Z tego też powodu według mnie nie trzeba stosować wariantu że ma się na ręce np. dwa kafelki... jakbyśmy grali zakrytymi - to jak najbardziej.

W instrukcji jest "losuje jeden żeton i spogląda na niego". Skąd przekonanie, że ujawnia się posiadany przez siebie kafelek?

Rzecz, na którą mało zwraca się (chyba) uwagę - nazwy stacji. Gra opowiada o budowie metra od roku 1898. Ogromny plus za użycie nazwy Champ-de-Mars. Aktualnie od 2 września 1939 to jest zamknięta stacja-widmo, fajnie, ze można ją ożywić w tej grze. Detal, a tworzy klimat. Natomiast, to jest absolutna porażka jak można było użyć nazw Franklin-D.Rooswelt i Charles-de-Gaulle??? To faktycznie bardzo stare stacje (1900 czyli od otwarcia metra), ale one się przecież wtedy tak nie nazywały!!

Nie mam przy sobie instrukcji, grałem w grę sporo razy jak jeszcze nie było polskiej wersji... i właśnie graliśmy tak (raczej było tak w zasadach) że każdy miał przed sobą wyłożony widoczny kafelek, po którego wyłożeniu dobierało się nowy - znowu widoczny dla reszty. Tak na 100% było też zaimplementowane w wersji komputerowej - w którą czasami jeszcze pogrywam...

Dzień dobry.
Czy jest ktoś, kto posiada instrukcję w języku polskim do nowej wersji gry Metro od Queen Games i mógłby podzielić się skanem lub pdf?