Negatywna interakcja z klimatem - duże gry
: 21 mar 2018, 14:44
Hej,
Z powodów nadwyżki finansowej z innych gier poszukuję większych gier z negatywną interkacją oraz/lub odczuwalnym klimatem. Znajomi w większości wolą bardziej coś w stylu ameri/przygodę niż czyste suche euro. Dlatego można też oszukać system dając im po części euro z interakcją ociekające klimatem (ala Scythe). Kooperacje odpadają bo są dosyć nudne (chyba, że z motywem zdrajcy ale Martwą zimę mamy).Myślę, że na 3 większe gry będę mógł sobie pozwolić
Głównie gramy na 4 osoby, ale gra musi działać od 3 osób. Cyklady z dodatkami już posiadam.
Na chwilę obecną moje główne typy:
Scythe - klimat, grywalność, grafiki Różalskiego, które każdy z nas lubi, jedyne co słyszałem z mankamentów to jest mało walki między sobą
Blood Rage - dużo walki, klimat wikingów, figurki
Spartacus - bardzo duża negatywna interakcja, intrygi, negocjacje - przypomina mi La cosa nostrę, przy której jest bardzo gorąco przy
stole
Te 3 powyżej to raczej pewniaki
---
Runebound 3 edycja - interesowałem się tym jako, krokiem dalej od Talismanu, niby wszystko fajne ale praktycznie brak walki między graczami i niektórzy narzekali na nudę
Chaos/Zakazane gwiazdy/ Szogun - oebcnie za drogie
Cry havoc - tanio chodzi, ale też oceniana niezbyt dobrze - narzekania ze jest zepsuta, glownie przez balans + brzydka plansza. Nie wiem ile dodatek naprawia
Lords of Waterdeep / Inis - niestety po angielsku tylko co odpada, bo nie każdy w grupie
Survive! Escape from Atlantis - nad tą grą się zastanawiam czy jest warta te 140pln, jak ktoś grał to może mi dać info
Rising sun - może w przyszłości
Każda opinia o grach, które wymieniłem, jak wyglądają na tle innych w praktyce będzie pomocna , jak i nowe propozycje
Z powodów nadwyżki finansowej z innych gier poszukuję większych gier z negatywną interkacją oraz/lub odczuwalnym klimatem. Znajomi w większości wolą bardziej coś w stylu ameri/przygodę niż czyste suche euro. Dlatego można też oszukać system dając im po części euro z interakcją ociekające klimatem (ala Scythe). Kooperacje odpadają bo są dosyć nudne (chyba, że z motywem zdrajcy ale Martwą zimę mamy).Myślę, że na 3 większe gry będę mógł sobie pozwolić
Głównie gramy na 4 osoby, ale gra musi działać od 3 osób. Cyklady z dodatkami już posiadam.
Na chwilę obecną moje główne typy:
Scythe - klimat, grywalność, grafiki Różalskiego, które każdy z nas lubi, jedyne co słyszałem z mankamentów to jest mało walki między sobą
Blood Rage - dużo walki, klimat wikingów, figurki
Spartacus - bardzo duża negatywna interakcja, intrygi, negocjacje - przypomina mi La cosa nostrę, przy której jest bardzo gorąco przy
stole
Te 3 powyżej to raczej pewniaki
---
Runebound 3 edycja - interesowałem się tym jako, krokiem dalej od Talismanu, niby wszystko fajne ale praktycznie brak walki między graczami i niektórzy narzekali na nudę
Chaos/Zakazane gwiazdy/ Szogun - oebcnie za drogie
Cry havoc - tanio chodzi, ale też oceniana niezbyt dobrze - narzekania ze jest zepsuta, glownie przez balans + brzydka plansza. Nie wiem ile dodatek naprawia
Lords of Waterdeep / Inis - niestety po angielsku tylko co odpada, bo nie każdy w grupie
Survive! Escape from Atlantis - nad tą grą się zastanawiam czy jest warta te 140pln, jak ktoś grał to może mi dać info
Rising sun - może w przyszłości
Każda opinia o grach, które wymieniłem, jak wyglądają na tle innych w praktyce będzie pomocna , jak i nowe propozycje