(Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

[albarist]

Da się z nią grać, jak się wczyta i ma się trochę dobrej woli ;p

[mnowaczy]

Dzięki. Druknąłem i przekażę właścicielowi. Mam nadzieję że zdążył ogarnąć wszelkie niejasności i nie będzie problemów.

[albarist]

FAQ się przydało (jak je czytałem w drodze powrotnej ;p) dwie drobne rzeczy wyjasniło, oraz jedną rzecz jeszcze doczytałem drobną (kolejną ;p) rzecz z instrukcji, te okręty państw to płyną do wrogiego gracza pirata jak jest w siąsiednim akewnie oraz gonia (atakuja) każdego a nie tylko "swojego" panstwa (ale to już zasługa głupio napisanej instrukcji ;p), a poza tym dobra gra tylko dłużyny trzeba zniwelować

[mnowaczy]

Po ostatnich tłumnych spotkaniach tym razem było spokojniej co nie znaczy że ciszej. Próba rozegrania partii Mr. Jacka skończyła się niepowodzeniem gdyż przybyli piraci więc w pełnym składzie udaliśmy się na podbój Morza Karaibskiego. Tego dnia nie było mi pisane bycie kupcem lecz uparcie próbowałem stawić czoło perfidnemu losowi. Jednak reguły prawdopodobieństwa skorzystały chyba z ładnej pogody i poszły na grila! Piraci natomiast poczynali sobie podejrzanie dobrze. Coś mi świtało że okręty powinny ścigać piratów, ale byłem zbyt skupiony na handlu by to wyartykułować. Mam nadzieję że następnym razem uda się uniknąć błędów.
Dla oddechu już w zmienionym ale nadal 4 osobowym składzie rozegraliśmy 2 partyjki Carcassonne w tym jedną z perfidnymi wieżami. Było wesoło i aby wygrać trzeba było nieźle się nakombinować.
Końcówka to już Dobble na dobicie
W między czasie toczyły się rozgrywki w Na chwałę Rzymu, Kolejkę z Ogonkiem, Fasolki, hałaśliwego Sabotażystę i zapewne coś jeszcze.

Fotoreportaż (dzięki uprzejmości Dooma):

Piracenie i handel na Morzu Karaibskim


Budowa Rzymu na chwałę tegoż

[sirafin]

Mickey, przecież piraci nie mogli grać uczciwie! Fajnie, że mimo małej frekwencji pstryknęliście jakieś fotki. Ja na kolejne spotkanie niestety również nie zajrzę, bo wyruszamy z Dor na tydzień do Częstochowy.

[mnowaczy]

Z tą frekwencją nie było najgorzej, po prostu było mniej niż ostatnio
Mam nadzieję że do tej Częstochowy pieszo nie idziecie i dotrzecie za 2 tygodnie do Polufki.

ps. Rabacik w tym miesiącu szykuje się 21%

[sirafin]

Nie, to nie pielgrzymka tylko wizyta u rodziny Tak więc za dwa tygodnie nie powinno już być problemu z odwiedzeniem Polufki. Fajnie że rabacik rośnie, ale następne zakupy pewnie dopiero za jakiś czas.

[Gilmour]

Kto będzie o 16? Zabieram Core Worlds, Race for The Galaxy i Grę o Tron LCG.

Niestety, będę dużo później.

[poket]

Mnie nie będzie przez najbliższe dwa tygodnie
Trzeba się poświęcić nauce

[mnowaczy]

Ja raczej koło 17.

[mnowaczy]

Tym razem spotkanie minęło mi pod znakiem nie załapania się i oczekiwania na rozgrywkę Rozpocząłem od przyglądania się radosnej partii Galaxy Truckera po czym zostałem przygarnięty do Neuroshimy by następnie obserwować Osadników na zmianę z Epoką Kamienia. Z odsieczą przybył Gilmour ale zanim dotarli pozostali chętni i wysłuchali zasad trochę czasu minęło. Towarzysko jak zwykle sympatycznie
Grane były Galaxy Trucker, Neuroshima Hex, Osadnicy z Catanu, Stone Age, Fasolki, Race for the Galaxy

Fotoreportaż:

Galaxy Trucker i Neuroshima Hex


Stone Age


Osadnicy


Fasolki

[mnowaczy]

Jakby ktoś się zastanawiał czy się spotykamy we wtorek po świętach to odpowiedź brzmi "tak, spotykamy się"

[sirafin]

Zobaczymy jak moje zapalenie oskrzeli będzie się czuło do wtorku

[Wolf]

Ostatnio mnie 2 razy nie było i teraz mam spory głód planszówkowy, więc w ten wtorek będę na pewno.

[mnowaczy]

No to już oficjalnie...rabat na zamówienie w rebelu wynosi tym razem 21%.
Na zamówienia czekam do wtorku 17.04.

ps. dziś będę między 17 a 18

[mnowaczy]

Fotoreportaż:

Władcy Podziemi


Capone


Ticket to Ride Marklin


K2


Puerto Rico


Dobble


Fasolki z rozszerzeniem

[anatolina]

Ja niestety z nadmiaru obowiązków nie prędko zawitam do Polufki.

[mnowaczy]

Czekamy aż obowiązki sobie pójdą

ps. A to informacja o nowych grach w Polufce:
"Poza zwycięzcą konkursu planszówkowego - grą Dominion, w Polufce pojawił się również dodatek do Neuroshimy Hex - Stalowa Policja. Zapraszamy do przetestowania nowej armii."

[sirafin]

Monika, zamknij nadmiar obowiązków w wilgotnym lochu pełnym pułapek!

W tym tygodniu w końcu powinno mi się udać dotrzeć. Jak i tym razem nie dam rady, to będzie już miesiąc nieobecności. Niedobrze, to ociera się już o ryzyko utraty legitymacji stałego planszówko-polufko-wicza, zapomnicie jak wyglądam i więcej mnie nie wpuszczą na granie

Planuję przynieść ze sobą:
Battlestar Galactica (może w końcu trafi na stół)
Dracula
Chaos w Starym Świecie
Carcassonne

[mnowaczy]

Ja już zapomniałem jak wyglądasz!
Ja mam dziś Pandemię i Mr. Jack NY oraz luźne tytuły na późniejszą porę czyli Trio, Totem i Dobble

O której będziesz? Mogę być wcześnie o ile się ktoś zjawi.

[jurkov88]

Witam wszystkich!

Mam na imię Adrian.Jestem tu nowy, grami karcianymi i planszowymi zainteresowałem się bardziej stosunkowo niedawno- grywam ostatnio głównie w Rekiny Biznesu, doświadczyłem też póki co Fasolek, Sabotażysty (również z rozszerzeniem), Wikingów, Agricoli, Banga i Jungle Speed.
Planuję pojawić się dziś w Polufce na spotkaniu (mam nadzieję że nikt nie ma nic przeciwko), żeby zobaczyć jak takowe przebiega i jeśli ktoś przygarnie mnie do stolika- zagrać;)

[mnowaczy]

Witaj Adrian! Z tego co widziałem to Albarist przygarnął cię do Kupców i Korsarzy. Przychodząc do Polufki będziesz miał szansę poznać sporo nowych tytułów

[mnowaczy]

Nie mam natchnienia więc tylko fotoreportaż:


Galaktyka którą udało mi się zdominować


Kupcy i Korsarze


Neuroshima Hex


Nieudolne próby latania zabytkowym statkiem kosmicznym


Panowie na pokładzie, a ja zapewne gdzieś latam i strzelam do cylońskich statków.


Bumerang


Zaginione Miasta


No proszę, jakie emocje potrafi wyzwolić Dixit


Mr. Jack Pocket

[Gilmour]

Jak zwykle bardzo udane spotkanie i fotorelacja (najciekawsza wydaje mi się fotka z panami na pokładzie).
Przepraszam wszystkich, że nie udało mi się wysadzić Battlestara przed 21.30. Uczucie niedosytu pozostało, dzięki temu jednak następnym razem będzie jeszcze ciekawiej ;)
Standardowo zabrakło tej godzinki czy dwóch aby nacieszyć się wtorkiem do końca.

[anatolina]

Monika, zamknij nadmiar obowiązków w wilgotnym lochu pełnym pułapek!

Nie mam tak dużej piwnicy a co dopiero lochu