Strona 1 z 6

Nexus Ops (Charlie Catino)

: 12 paź 2005, 13:19
autor: Maciej
Obrazek

https://boardgamegeek.com/boardgame/15363/nexus-ops

To kolejna gra po Betrayal'u i Robbo rally z serii gier Avalon Hill. Wygląda ciekawie, planszę układamy z heksów, budujemy kopalnie i walczymy nasyzmi potworkami. http://www.wizards.com/avalonhill/nexus ... psdemo.asp Zna ją ktoś? Z tego co zobaczyłemw demie wynika, ze opiera się głównie na kartach misjii, ale nie jestem tego pewien.

: 12 paź 2005, 13:58
autor: Nataniel
Powiem Ci, ze poczytalem recenzje i sie mocno gra zainteresowalem. Wyglada na lekka, sympatyczna gre wojenna, z jakims tam minimum ekonomii i niezlym systemem autobalansujacym (karty Energize). Ciekawe ciekawe... :)

: 12 paź 2005, 16:38
autor: Maciej
Bruno Faidutti napisał na sowjej stronie ze jest bardziej rozbudowaną od Risk'a, a mniej zagmatwaną od axis and allies lekką grą wojenną. takie dziwne małe coś. Ale ma piękne figurki :)

: 12 paź 2005, 18:26
autor: Krionah
Też trochę poczytałem o tej grze i bardzo przypadła mi do gustu. Dziwne, bo jak na MP w Osadników(wieczorne granie) wspomniałem o tym tytule, to ktoś zaczął marudzić, że gra jest słaba. Teraz nie pamiętam kto.

Re: Nexus Ops

: 26 lip 2008, 21:04
autor: grucha
Zadnych konkretnych informacji o tej grze nie znalazlem na forum wiec pytam:

Jak to wyglada z powtarzalnoscia oraz jaki jest poziom skomplikowania rozgrywki (czy jest podobny do warcraft - lepszy , gorszy, bardziej wymagajacy) ?

I czy te figurki nie sa zbyt kolorowe?? :)

Re: Nexus Ops

: 27 lip 2008, 02:54
autor: steady
Nie wiem jak z regrywalnością, grałem może cztery razy, ale Nexus bije Warcrafta na głowę. Szybie tury, akcja, sporo turlania i ciekawe warunki zwycięstwa. Jak dla mnie miodzio! Jedyny ameritrash, na którego mogę patrzeć, i w którego mogę grać :-).

Re: Nexus Ops

: 29 lip 2008, 07:35
autor: Vasquez21
Wielką zaletą nexusa jest to, że praktycznie cały czas jest konflikt. Plansza jest ciasna, szczególnie jak gra się na 4 graczy. Od drugiej tury już jesteśmy narażeni na atak bądź to z jednej, bądź to z drugiej strony :) Do tego należy dodać to, że punkciki zdobywa się promując agresywną taktykę, grając defensywnie NIGDY nie wygramy. Kolejny plus to to, że jest to stosunkowo szybka gierka (około godzinki czasu).

Elementy takie jak początkowe losowe rozstawienie planszy jak i kopalń/stworków powoduje, że z powtarzalnością jest tak jak w Osadnikach :) czyli można niby grać zawsze tą samą taktyką, ale lepiej ją dostosować do sytuacji :)

Re: Nexus Ops

: 29 lip 2008, 19:27
autor: Senaszel
( naturalnie moja wypowiedz jest ostra jak musztarda )
Dziwie sie ze jestem pierwszym poznaniakiem ktory sie wypowie na temat tej gry, gdyz ostatnio grano w nia b czesto.
W zamierzchlych czasach ( czyli wtedy kiedy nie bylo jeszcze StarCrafta tbg ) byla to chyba jedyna wojenna gra sf ( nie liczac kolosalnego Twilighta )...
Pewien młody planszówkowicz dorwał sie do niej dzieki wielkiemu agitatorowi gp Rokterowi, szybko uzależnił sie od niego i dołączył do jego stadka ( haha jest na wakacjach wiec można zmyślac ;) ) i bardzo sie na niej zawiodl...
Skojarzenie z WarCraftem jest jak najbardziej na miejscu - ten sam denny poziom rozgrywki.
Ekonomia ( tudziez To za Co sie zdobywa nowe stworki ) jest - losowe - zmudne -etc. Mniej niz w WC bo przy tym elemencie gry nie uzywa sie kostek.
Zróżnicowanie stworków jest banalne najsłabszy stworek ma 1/6 szans na wyeliminowanie przeciwnika a najlepszy 5/6 do tego silniejsze stworki atakuja pierwsze... Atak czlowiekiem na smoka? Chyba Jezymm ( JEzem). Walka to oczywiscie turlanka + ewentualne dopaki z kart ( ktore sie dostaje jak sie przegrywa pojedynek ktorego sie nie wywolalo lub za okupowanie zigguratu xel'nagi... ).
Elementy gry sa przepiekne - tekturowe hexiki sa tak kolorowe ze bija po oczach a Zelki jak zostaly ochszczone przez duet Serek&Arek sa wykonane z czegos podobnego do b kkolorowej gumy ( wyglada na jadalna - a rozwodzenie sie nad jej zapachem, az ktos nie wytrzyma i zacznie je wachac to niezly numer - aj spalilem ;P ) Ogolnie widac ze gra dla dzieci. EDIT <-- ten akapit mnie najbardziej smieszy
Misje sa punktowane od 1 do 4 gra sie do 12
jedno punktowe misje to zniszcz wroga i jest to twoja permanentna misja - zawsze gdy ci sie to uda to dostaniesz punkt
misje 2 i 3 punktowe to wygraj bitwe na heksiku o jakims kolorze zabij jakiegos zelka lub jakims zelkiem
czteropunktowa akcja jest chyba tylko jedna ... nie pamietam dokladnie ... i dotyczy specjalnej zdolnosci smokow - dokonac udanego desantu na jedna z poczatkowych kopalni wroga czy jakos tak.
Mozna zagrac. JEsli nie podobal ci sie Dust WarCraft tbg nie lubisz kulanek czy ameritraszu i czynnika X to ci sie nie spodoba, ja niby lubie ale mi sie nie spodobało za malo x, pieprzu albo musztardy.
Bicie kolorow po oczach tez ma swoich antyfanow.
Dodam ze gra nie moze byc taka zla bo do niedawna grano u nas w nia czesto, niektorzy nawet podeszli do niej kilka razy :)

chce o czymś powiedzieć ale sie krepuje wiec brak mi slow:
mialem juz jakies starcia z kims na forum, ale nie uwazam ich za swoich przeciwnikow -
wypowiadam sie b szczeze otwarcie itd bo taki jestem nie bierzcie mych slow jako wyroczni nikomu nie narzucam swojego zdania, ja tylko zaznaczam swoje byscie mogli zbudowac własna opinie, czego wam życzę
,ms

Re: Nexus Ops

: 29 lip 2008, 20:14
autor: Don Simon
Ja tylko powiem, ze Nexus Ops podoba mi sie bardzo. Jest szybka i lekka wersja Starcrafta, a daje duzo wiecej zabawy niz Warcraft.
Zdecydowanie jaki krotki, zaciety i konfliktowy tytul sprawuje sie wspaniale. Warto kupic.

Re: Nexus Ops

: 29 lip 2008, 21:03
autor: Geko
Grałem raz i rzeczywiście szybka, sympatyczna gra, taki lekki ameritrash, fajnie wykonany (ach te żelki :lol: ). Nie wiem, czy się nie nudzi po kilku rozgrywkach.

Re: Nexus Ops

: 29 lip 2008, 22:09
autor: Senaszel
Don Simon pisze: Zdecydowanie jaki krotki, zaciety i konfliktowy tytul sprawuje sie wspaniale. Warto kupic.
Wlasnie przestrzegam ze nie warto. ^^ Lepiej wczesniej sprawdzic niz sie sparzyc.
No chyba ze wam nie zalezy $^? albo lubicie zelki...
A ze Starcraftem te gre laczy tylko klimat ( a wlasciwie konwencja... )

Re: Nexus Ops

: 30 lip 2008, 00:22
autor: hamanu
W obronie Nexus Ops:

1.Gra jest dobra, bo jest:
-szybka i dynamiczna - caly czas cos sie dzieje, nie ma przestojow, sytuacja na planszy zmienia sie z minuty na minute sama rozgrywka zajmuje okolo 60 minut
- zrownowazona - kazdy z graczy ma takie same jednostki i takie same szanse na zwyciestwo
- losowa - w kazdej grze dostajesz inne misje, co wymaga innej taktyki za kazdym razem, a walki przybieraja czasem niespodziewany obrot
- agresywna - na pewno nie wygramy grajac defensywnie - co zmusza do ciaglego poszukiwania slabych punktow u przeciwnika i nie pozwala na bierne siedzenie przy planszy
- poziom interakcji w niej jest b. wysoki - ciagłe negocjacje, zawieranie i zrywanie sojuszy, duzo przepychanek na planszy

Z tych samych powodow gra moze byc dla niektorych kiepska.

Re: Nexus Ops

: 30 lip 2008, 13:09
autor: Vasquez21
A ja jednak nie wytrzymam i musze odpowiedzieć na zarzuty :)
Ekonomia ( tudziez To za Co sie zdobywa nowe stworki ) jest - losowe - zmudne -etc. Mniej niz w WC bo przy tym elemencie gry nie uzywa sie kostek.
Nie wiem jak rozumieć Twoje argumenty, bo po przeczytaniu wypowiedzi nie wiem co Ci się nie podoba. Ekonomia w Nexusie sprowadza się do produkowania jednostek i tyle. Wszak to gra o walkach pomiędzy kilkoma frakcjami (czy jak ich zwał tak ich zwał). Każdy gracz otrzymuje na początek 3 pola, które produkują surowce, a następnie na planszy ma możliwość odnalezienia nowych kopalń, jeśli jednak nie uda mu się ich odnaleźć otrzymuje dodatkowe jednostki, więc nie ma sytuacji, że jeden gracz znajduje na swoich polach fajne kopalnie, a drugi nie znajduje nic. Wszystko jest moim zdaniem ładnie zbilansowane.
Zróżnicowanie stworków jest banalne najsłabszy stworek ma 1/6 szans na wyeliminowanie przeciwnika a najlepszy 5/6 do tego silniejsze stworki atakuja pierwsze...
Dokładnie tak jak opisuje kolega. Wszystko jest bardzo klarowne, łatwe do wytłumaczenia i intuicyjne. Dodatkowo jednak należy zaznaczyć, że wybrane stworki mają specjalne zasady, np. szybciej się poruszają na określonych terenach, bądź też lepiej na nich walczą. Więc to nie jest tak, że robimy jakie tam stworki popadnie i wysyłamy je niech sobie idą gdzie popadnie. Trzeba kombinować.
Atak czlowiekiem na smoka? Chyba Jezymm ( JEzem).
Tego już zupełnie nie rozumiem, chciałbyś, żeby człowiek był w stanie zabić smoka od tak bez problemu?:) Szansa na to mimo wszystko jest, ale BARDZO mała.
Walka to oczywiscie turlanka + ewentualne dopaki z kart
Czyli tak jak w większości gierek. Co do kart jeszcze to zdobywa się ja za kontrolowanie środkowego punktu na planszy, co przy 4 graczach na dłuższą metę jest bardzo ciężki, bądź też jako rekompensatę po przegranej walce. Bardzo ładnie jest to w stanie zbilansować rozgrywkę. Więc nie ma sytuacji, że jeden gracz przegra jakąś kluczową walkę i już może zapomnieć o wygranej.
Elementy gry sa przepiekne - tekturowe hexiki sa tak kolorowe ze bija po oczach a Zelki jak zostaly ochszczone przez duet Serek&Arek sa wykonane z czegos podobnego do b kkolorowej gumy ( wyglada na jadalna - a rozwodzenie sie nad jej zapachem, az ktos nie wytrzyma i zacznie je wachac to niezly numer - aj spalilem ;P ) Ogolnie widac ze gra dla dzieci. EDIT <-- ten akapit mnie najbardziej smieszy
Przyznam, że jeszcze NIKT z osób w które grały nie narzekał na wykonanie, a nawet wręcz przeciwnie było ono chwalone. Fakt, że stworki są kolorowe zupełnie nie przeszkadza, a dzięki temu na planszy jasno widać gdzie znajdują się jednostki wybranych graczy. Mi osobiście stworki bardzo się podobają i zdecydowanie bardziej wolę je od np. kolorowych żetonów, czy drewnianych kółeczek/kwadracików które mają imitować jednostki.
Misje sa punktowane od 1 do 4 gra sie do 12
jedno punktowe misje to zniszcz wroga i jest to twoja permanentna misja - zawsze gdy ci sie to uda to dostaniesz punkt
Mała poprawka. Nie zawsze kiedy zniszczysz wroga dostajesz punkty, lecz tylko wtedy jeśli atakowałeś. Tak jak już pisali inni promuje to agresywną taktykę, gdyż po prostu jeśli nie atakujesz to nie wygrasz, nawet jeśli uzbierasz nie wiadomo jaką armię.

To taka wypowiedź żeby sprecyzować te niesprecyzowania, które zaserwował kolega :)

Re: Nexus Ops

: 30 lip 2008, 14:55
autor: grucha
Nieoczekiwanie stałem sie posiadaczem Starcrafta, a jako ze gry maja podobny klimat i jmoze jeszcze kilka elementow to zrezygnuje z Nexusa aczkolwiek thx za wyczerpujace odpowiedzi.

Re: Nexus Ops

: 30 lip 2008, 15:58
autor: Don Simon
grucha pisze:Nieoczekiwanie stałem sie posiadaczem Starcrafta, a jako ze gry maja podobny klimat i jmoze jeszcze kilka elementow to zrezygnuje z Nexusa aczkolwiek thx za wyczerpujace odpowiedzi.
Pamietaj tylko, ze Nexus Ops jestes w stanie rozlozyc, zagrac i spakowac w czasie, ktory przeznaczylbys na setup Starcrafta. Ostatnio wolelismy 2 razy zagrac w Nexus Ops, niz rozkladac SC.

Re: Nexus Ops

: 22 wrz 2011, 10:37
autor: janekbossko
Obrazek


ładnie prawda? ja kupuje na pewno

Re: Nexus Ops

: 22 wrz 2011, 11:02
autor: Fruczak Gołąbek
To jakaś nowa wersja? Kurcze już dawno miałem ochotę na tę grę. Teraz tyle nowości wychodzi że nie wiem co kupować :|.

Re: Nexus Ops

: 22 wrz 2011, 12:40
autor: Vasquez21
hmm AH sprzedał licencję? :/

Re: Nexus Ops

: 22 wrz 2011, 13:44
autor: Dabi
No to warto się chyba zainteresować tą gierką. Jak FFG będzie to robić to i wykonanie będzie dobre.

Re: Nexus Ops

: 22 wrz 2011, 14:00
autor: bazyn
Super wiadomość :) Jak bym nie miał to na pewno bym kupował :P

Re: Nexus Ops

: 22 wrz 2011, 14:26
autor: yosz
Ciekawe jakie figurki będą w wydaniu FFG - jak nie będą takie fluorescencyjne to gra straci swój urok (choć nigdy po ciemku nie grałem). No i mam nadzieję, że nie będą ingerować w zasady bo wszystko chodziło bardzo sprawnie. No i po trzecie: ciekawe czy będzie polskie wydanie :P

Re: Nexus Ops

: 22 wrz 2011, 16:46
autor: to tylko ja
Aaaaaaaaaaa... stary dobry Nexus po lifcie? Oby tak było... jako że elementy starego wydania zostały pogubione czekam na nową wersję.
Mnie też ciekawi czy będzie PLka. Jak cuś to wesprę rodzime wydanie.

Re: Nexus Ops

: 22 wrz 2011, 16:59
autor: Vester
Mam nadzieję, że nie zmienią tematu i zamiast kosmolotów nie wrzucą mutantów walczących wręcz - wtedy nigdy nie przekonam kobity. :)

Re: Nexus Ops

: 22 wrz 2011, 19:04
autor: Adrahil
Vester - z okładki sądząc nie zamienili oryginalnego settingu. Zgadzam się z Yoszem, że figurki z pierwotnej wersji to jeden z atutów tej gry. Choć po ciemku też nie grałem, ale podświetlałem sobie figurki czasem, żeby zobaczyć raz jeszcze jakie są fajne. Mam tylko nadzieję, że dadzą w tej wersji jakiś fajniejszy monolit, bo ten kartonowy z pierwowzoru, to średnio był udany.

Re: Nexus Ops

: 23 wrz 2011, 10:34
autor: Klos
Ja napewno kupi ei nowa i stara sobie zostawie. Wtedy moznaby rozbic mieszanke figurek ;-) To dopiero beda armie :D