GRY-PLANSZOWE.pl

Andy pisze: ↑21 lut 2019, 13:33

mauserem pisze: ↑21 lut 2019, 11:28I last but not least - aplikacja jest/będzie dostępna na PC/Mac?

Będzie do pobrania ze Steama. Ale dopiero w wersji ostatecznej, obecnie dostępny early access na Androida tam nie trafi.

A jak dlugo bedzie trwal Early Access?

Do czasu opracowania pełnej i poprawionej wersji aplikacji. Nie mam pojęcia ile to jeszcze potrwa, ale z dyskusji na BGG wynika, że prace idą pełną parą.

Tymczasem część graczy radzi sobie przy pomocy emulatorów Androida na PC, głównie ci od Apple'a, którzy czekają na zatwierdzenie aplikacji przez App Store.

Pierwsza elektroniczna piosenka jaka mi się bardzo spodobała (circa 92)
https://www.youtube.com/watch?v=YVxXbTk-zsQ


Dla samego tego kupilbym gre ale powyzsze posty strasznie zniechecaja. Myslę, ze oszczedzajac kilka zlotych stracili sporo klientow takich jak ja. Oprocz aplikacji inni wydawcy jakos daja karty/tabelki jako alternatywe. Digitalizacja gier bez prądu (sic!) postępuje niestety.

Najwyraźniej nie zapoznałeś się z konceptem gry. Nie możesz oddać w kartach i tabelkach zachowań AI w czasie rzeczywistym. To nie ten typ gry. Aplikacja jest tutaj nieodłączną częścią gry, a nie dodatkiem lub generatorem losowości. Co za tym idzie aplikacja nie zastępuje tradycyjnych komponentów, bo tego konceptu za ich pomocą po prostu nie dałoby się zrealizować.

Ale co to zmienia, że się nie da?
Powstała elektroniczna gra z elementami planszówki, a nie odwrotnie.

detrytusek pisze: ↑27 lut 2019, 11:46 Powstała elektroniczna gra z elementami planszówki, a nie odwrotnie.

Z czystej ciekawości - jak wyznaczasz granicę temu co jest jeszcze "grą planszową z elementami gry elektronicznej" a co sprawia, że jest to już "elektroniczna gra z elementami planszówki"? Czy to drugie z definicji jest gorsze od tego pierwszego? Czy też obie opcje mogą istnieć na rynku niezależnie od siebie i po prostu być inne. Nie lepsze, nie gorsze, ale inne - ot dla każdego coś dobrego. Bo w przypadku Uboota wydaje mi się, że koncept był z góry znany i określony - i jasnym było, że nie da się tego zrealizować w inny sposób. No bo jak? Talia wydarzeń określająca sytuację na morzu i napotkane konwoje? Rzuć k6 aby sprawdzić czy atak się powiódł? Deck building, w którym przygotowujesz talię rozkazów pod finalny atak? Jasne, na upartego da się - ale to już będzie zupełnie inna gra, o zupełnie innej mechanice, zbudowana na innym fundamencie.

Nie przekonasz kogoś, kto "wierzy w rzeczy, które nie istnieją".

A mój U-Boot już dopłynął do macierzystej bazy.

Nie wiem jak by to mieli obejść. Nie w tym rzecz. Ba może wcale się nie da. I ponownie - co to zmienia? Jeśli chcę zrobić samochód ale z obojętnie jakich przyczyn tego nie zrobię i wyjdzie mi hulajnoga to zrobiłem hulajnogę, a nie auto o charakterze hulajnogi.

Oczywiście oba byty sobie mogą istnieć - przecież nigdzie nie napisałem, że mam z tym problem. Żadne nie jest lepsze czy gorsze.Dla mnie po prostu granica gdzie elektronika wspomaga planszę została przekroczona i to plansza wspomaga elektronikę.
Nie da się zapewne wyznaczyć granicy akceptowalnej przez wszystkich. Dla mnie w tej grze wszystko co ciekawe dzieje się w apce, a jeśli tak to Silent Hunter robi to lepiej.
Dla mnie po prostu to już nie jest gra planszowa tylko cyfrowa.

Właśnie dostałem przesyłkę, na szybko sprawdziłem i czy nie miało być jakiegoś arkusza z naklejkami jeszcze? Może mi się gry pomyliły, ale coś mi świta, że miały być jakieś. Póki co wygląda wszystko super, w domu powypstrykuję co trzeba, i postaram się zapakować to jakoś razem do pudła.

Andy pisze: ↑27 lut 2019, 12:34 Nie przekonasz kogoś, kto "wierzy w rzeczy, które nie istnieją".

Oj przeczytaj ponownie. Nic tam takiego nie ma napisane .

Wiem doskonale co tam jest napisane, i równie dobrze wiem co napisałem.

Szaweł pisze: ↑27 lut 2019, 12:36czy nie miało być jakiegoś arkusza z naklejkami jeszcze?

Powinny być w każdym pudełku, ale wielu graczy zgłaszało ich brak. Trzeba reklamować, na pewno doślą.

Andy pisze: ↑27 lut 2019, 12:39 Wiem doskonale co tam jest napisane, i równie dobrze wiem co napisałem.

No popatrz - mam tak samo

Swoją drogą jeśli chodzi o wariant gry całkowicie "bez prądu" - takim Legendary Encounters: Das Boot to bym nie pogardził;)

detrytusek pisze: ↑27 lut 2019, 12:45

Andy pisze: ↑27 lut 2019, 12:39 Wiem doskonale co tam jest napisane, i równie dobrze wiem co napisałem.

No popatrz - mam tak samo

Nie znając gry napisałeś, że:

Powstała elektroniczna gra z elementami planszówki, a nie odwrotnie.

Czyli albo wierzysz w rzeczy, które nie istnieją, albo nie wiesz co piszesz.

Andy pisze: ↑27 lut 2019, 13:02 Nie znając gry napisałeś, że:

Powstała elektroniczna gra z elementami planszówki, a nie odwrotnie.

Czyli albo wierzysz w rzeczy, które nie istnieją, albo nie wiesz co piszesz.

Albo to co napisałeś nie ma sensu bo sam masz wyrobione zdanie bez doświadczeń z finalną wersją (jak wszyscy). Chyba, że uczestniczyłeś w jej projektowaniu. Nawet jeśli to dla mnie materiałów w internetach jest wystarczająco dużo bym sobie mógł wyrobić opinię, którą wyraziłem. Czy Ty właśnie autorytatywnie stwierdziłeś, że moje subiektywne odczucia są gorsze od Twoich? Come on.
Z mojej strony EOT.

Andy pisze: ↑27 lut 2019, 12:41

Szaweł pisze: ↑27 lut 2019, 12:36czy nie miało być jakiegoś arkusza z naklejkami jeszcze?

Powinny być w każdym pudełku, ale wielu graczy zgłaszało ich brak. Trzeba reklamować, na pewno doślą.

Kumam, dzięki za info.

Muszę gdzieś poszukać jakiejś listy co finalnie powinienem znaleźć w przesyłce, może jeszcze czegoś brakuje. Tak wiem, że jest instrukcja, ale w niej nie wszystko jest wymienione.

W instrukcji nie ma spisu komponentów, znajdziesz go na boku pudełka. Ważne jest też, czy i co zamawiałeś dodatkowo.

Zamawiałem full zestaw czyli All-in plus drewniane narzędzia nawigacyjne. Wrócę do domu to wypstrykam i przeliczę wszystko. Może się okazać, że naklejki przeoczyłem i są gdzieś zawinięte między mapy czy dzienniki kapitańskie, które notabene trzeba sobie chyba będzie skserować bo o z tego co widziałem przy szybkim przejrzeniu komponentów są jedynie dwa.

Hiszpanie donoszą, że u nich naklejki będą wysyłane osobno, w marcu. Na szczęście da się bez nich grać!

Dziennik kapitana i inne materiały możesz ściągnąć stąd: https://uboottheboardgame.com/downloads/

Ależ oczywiście. Wcale się jakoś nie przejmuję ich brakiem tylko coś mi świtało, że miało coś takiego być.

Dzięki za linka, zawsze to ładniejsze będzie wydrukowane bezpośrednio aniżeli skserowane.

Jeśli czegoś brakuje, reklamacje proszę składać poprzez: http://phalanxgames.pl/formularz-kontaktowy.html

Hej,

te naklejki powinny być normalnie w głównym kartonie tak ?

U mnie też tutaj brak .

Łukasz

Tak, w opakowaniu zbiorczym.

Z naklejkami to chyba niestety standard. U mnie też brak, reszta wygląda ok chociaż jedna z figurek miała podstawkę wygietą na granicy pęknięcia. Ale udało się uratować.