Strona 217 z 259

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 16 wrz 2015, 13:03
autor: sillue
jax pisze:
sillue pisze:zero oporu to te moje okręty, które się same potopiły? :roll:
No i to stwierdzenie idealnie podsumowuje niekompetencję amerykańskiego głównego dowództwa na Pacyfiku :mrgreen:
No bo jak można pomylić 2 amerykańskie fronty na tym obszarze działań?
Jak można nie wiedzieć gdzie zatonęły okręty: 'jak to tam było? Guam, Fidżi czy Wyspy Marshalla? a, jeden pies...'.
:P
'niekompetentny' amerykański dowódca zabezpieczył oba fronty dodatkową flotą, mimo, że 'sojusznik' nie ogarniał japońskich algorytmów na Pacyfiku... :P

na szczęście następną pięciorundową partię Churchill'a planujesz rozegrać Amerykanami...

wkrótce w kinach...

'jak to się robi na Pacyfiku' w kontekście marszu na Berlin i rozwoju atomówki... 8)

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 16 wrz 2015, 14:04
autor: jax
sillue pisze:'niekompetentny' amerykański dowódca zabezpieczył oba fronty dodatkową flotą, mimo, że 'sojusznik' nie ogarniał japońskich algorytmów na Pacyfiku... :P
A to Brytol ma ogarniać co się dzieje na Pacyfiku? A od czego wywiad USA? :P ;)
A co do kompetencji - wstawienie kolejnego pancernika czy 5 transportowców w porcie żeby tam rdzewiały ('a bo jak zatopią mi te stojące obok, to ten nowy będzie jak znalazł' (do stania w porcie oczywiście)) nazywasz kompetencją? :wink: Czy to był pomysł admirał Hamstera? (a.k.a. Pan Chomik)

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 16 wrz 2015, 14:41
autor: Szadoł
jax pisze:
sillue pisze:'niekompetentny' amerykański dowódca zabezpieczył oba fronty dodatkową flotą, mimo, że 'sojusznik' nie ogarniał japońskich algorytmów na Pacyfiku... :P
A to Brytol ma ogarniać co się dzieje na Pacyfiku? A od czego wywiad USA? :P ;)
A co do kompetencji - wstawienie kolejnego pancernika czy 5 transportowców w porcie żeby tam rdzewiały ('a bo jak zatopią mi te stojące obok, to ten nowy będzie jak znalazł' (do stania w porcie oczywiście)) nazywasz kompetencją? :wink: Czy to był pomysł admirał Hamstera? (a.k.a. Pan Chomik)

Następnym razem Stalin wam pokaże jak się zdobywa Japonię. On nie potrzebuje do tego żadnych łódeczek.

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 16 wrz 2015, 14:44
autor: KubaP
Szadoł pisze:
jax pisze:
sillue pisze:'niekompetentny' amerykański dowódca zabezpieczył oba fronty dodatkową flotą, mimo, że 'sojusznik' nie ogarniał japońskich algorytmów na Pacyfiku... :P
A to Brytol ma ogarniać co się dzieje na Pacyfiku? A od czego wywiad USA? :P ;)
A co do kompetencji - wstawienie kolejnego pancernika czy 5 transportowców w porcie żeby tam rdzewiały ('a bo jak zatopią mi te stojące obok, to ten nowy będzie jak znalazł' (do stania w porcie oczywiście)) nazywasz kompetencją? :wink: Czy to był pomysł admirał Hamstera? (a.k.a. Pan Chomik)

Następnym razem Stalin wam pokaże jak się zdobywa Japonię. On nie potrzebuje do tego żadnych łódeczek.
Zrobi most z ciał swoich żołnierzy.

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 20 wrz 2015, 22:36
autor: siepu
Będę z Age of Steam koło 17.

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 21 wrz 2015, 09:28
autor: Andreus
Tez będę kolo 17, mam Peloponnes

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 28 wrz 2015, 11:13
autor: siepu
Tak jak zwykle, 17 i AoS :) Zmieściłem też w torbie Wir Verhext.

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 28 wrz 2015, 12:38
autor: jax
siepu pisze:Tak jak zwykle, 17 i AoS :) Zmieściłem też w torbie Wir Verhext.
Wir i Wie to nie to samo w niemieckim ;)

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 28 wrz 2015, 13:16
autor: sillue
siepu pisze:Tak jak zwykle, 17 i AoS :)
GrzeL, bierzesz Innowacje do kompletu? :lol:

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 28 wrz 2015, 13:19
autor: Andreus
sillue pisze:
siepu pisze:Tak jak zwykle, 17 i AoS :)
GrzeL, bierzesz Innowacje do kompletu? :lol:
Koniecznie z dodatkiem :lol:

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 28 wrz 2015, 14:07
autor: siepu
Grę z paroma mapami kupiłem 1,5 roku temu, dalej nie grałem we wszystkie mapy. To nie tak że ja co tydzień gram, tylko co tydzień próbuję zagrać.

Jak zagram w końcu w te mapy z zombie to wam odpuszczę.

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 02 paź 2015, 16:27
autor: jax
Kilka słów na temat ostatniego poniedziałku.

Z siepu i Sebastianem zaczęliśmy od Wie Verhexxt! Taki tam fillerek, w 3 osoby przynajmniej grywalny, w przeciwieństwie do 5 osób, gdy czujesz się jak piłeczka tenisowa podczas finału turnieju wiekoszlemowego. Ale nadal nic specjalnego. Generalnie unikać ;)

Potem przyszedł czas na poważniejsze rzeczy, czyli Churchilla. Tym razem wziąłem sobie postać którą jeszcze nie grałem, czyli Roosevelta.
L.a.d wcielił się w Churchilla a Arasq w Stalina.
Kolejni planszówkowicze zostali zaznajomieni z angielskimi słówkami 'clandestine' i 'imbroglio' :D Arasq szczególnie powinno zapaść w pamięć to drugie, gdy po zamęcie w republikach bałtyckich chwilowo stracił tam wpływy ;)
Tymczasem zachodni naukowcy nachapali się dotacji od rządów USA i Wlk. Brytanii i zamiast przeznaczyć je na badania naukowe nad bombą atomową, to przepuścili je w kasynach Las Vegas (kolejne rzuty na broń atmową to: 1, 1, 2 - gdy tylko tyle było potrzebne do _braku_ sukcesu). A szpieg radziecki nie próżnował - doszedł do końca tracku wykradając Zachodowi wszelkie nuklearne tajemnice. Łatwo było dopaść tajne dokumenty w pustych do rana hotelowych pokojach w Vegas...

Na szczęście na froncie wojennym było lepiej - Berlin padł łupem zachodnich aliantów podczas gdy Sowieci bezradnie dreptali na bezkresnych stepach Ukrainy. Na Pacyfiku armie amerykańskie tradycyjnie ugrzęzły, ale posunęły się do przodu akurat tyle by zainkasować kilka VPków (największy postęp z 3 gier w których uczestniczyłem) a Anglicy 'dobrowolnie zrzekli się' na rzecz USA swoich kolonii w południowo-wschodniej Azji.

Generalnie Roosevelt wygrał mimo kilku błędów (np. raz zapadł w drzemkę podczas konferencji i nie obudził się na czas żeby zawetować istotny temat).

Kolejna ciekawa rozgrywka, nie wpadająca w tory swoich poprzedniczek. Bardzo chciałbym rozegrać pełną, 10-rundową grę... Będzie się działo :)

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 04 paź 2015, 19:47
autor: Andreus
Bede jutro koło 17. Poki co bez planów.

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 05 paź 2015, 11:32
autor: siepu
Chyba napiszę sobie jakiś prosty skrypt postujący do tego wątku bo zawsze wklejam to samo.

Andreus jak bez planów to może jednak AoS? ;)

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 05 paź 2015, 11:37
autor: Andreus
siepu pisze:Chyba napiszę sobie jakiś prosty skrypt postujący do tego wątku bo zawsze wklejam to samo.

Andreus jak bez planów to może jednak AoS? ;)
Jeśli nie będzie nic lepszego, to może być AoS - na pewno jest na mojej liście przed Innowacjami, które też na pewno ktoś weźmie ;)
Sam mam Quartermaster General

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 05 paź 2015, 11:56
autor: Lothrain
Ech, jak ja bym w Quartermastera zagrał... Tylko dziś nie dam rady :cry:

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 07 paź 2015, 18:01
autor: jax
Kilka zdań relacji z poniedziałku:
1.) Testowanie Shakespear'a trwa. Moja czwarta rozgrywka i cały czas jest bardzo dobrze. Tym razem poszedlem w budowę sceny przedstawienia ignorując zupelnie stroje i troszkę ćwicząc grę aktorską. Tradycyjnie miałem potworne problemy z kasą (nie umiem grać na kasę), ale udało się jakoś wygrać. Powoli zaczyna mi się klarować wartość poszczególnych postaci, które można rekrutować. Czy asystent jest mocny? Czy wziąć tańszego rzemieślnika z gorszą zdolnością czy może droższego z lepszą? Ile tak naprawdę wart jest złotnik? Co z aktorem, który pogarsza humor ekipom przeciwników - wart jest zachodu? Albo z aktorką która przesuwa pionki na torach wszystkich aktów podczas próby kostiumowej - brać za wszelką cenę? Przemyślenia zostawiam dla siebie ;)

2.) Imperializm. Na pewno ciekawa gra w budowę cywilizacji rodzimej produkcji. Zanim jednak wydam ostateczną ocenę chciałbym zagrać jeszcze raz, bo może jako nowicjusze nie do końca dobrze rozegraliśmy tę grę strategicznie. Gra grała bardziej nami niż my w nią. Jedyna osoba - Radek - która poszła mocno i konsekwentnie w wojsko uniezależniła się od kaprysów losu po prostu grała i szła do przodu, podczas gdy np. ja i GrzeL bardziej dusiliśmy się zdani na pastwę losu niż aktywnie kształtowaliśmy losy swoich cywilizacji.

Za tydzień pewnie czeka nas desant Essenowców (zwanych przez niektórych esseniakami) i fala nowości, ale jeśli ktoś chętny na Churchilla, to jest 1 miejsce wolne. Tylko wymagana znajomość przepisów (niuanse mogę dopowiedzieć, ale szkoda czasu na tłumaczenie pełnych zasad). Jakby zgłosił się ktoś dobrze znający Churchilla/szybko grający, to jestem w stanie pokusić się na pełną rozgrywkę. Gracz nr 2 jest szybki :) W odpowiednim składzie można by się zamknąć między 17 i 22.

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 07 paź 2015, 22:39
autor: Maxxx76
Będę w poniedziałek z Heroes of Normandie. Rajgildia, mam nadzieję że czytałeś instrukcję i oszczędzisz mi tłumaczenia :-D

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 12 paź 2015, 10:16
autor: siepu
Uwaga, niepowtarzalna szansa aby uwolnić mnie od klątwy - potrzebujemy dwóch ludzi znających zasady AoSa do zagrania w mapę z zombie.

Tradycyjnie po 17

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 12 paź 2015, 10:39
autor: tequira
Uwaga, niepowtarzalna szansa aby uwolnić mnie od klątwy - potrzebujemy dwóch ludzi znających zasady AoSa do zagrania w mapę z zombie.

Tradycyjnie po 17
Coś tam wiem, ostatnio słuchałem jak tłumaczyliście :-) i znam zasady postępowania z zombie,
z chęcią bym zagrał jeśli mnie przygarniecie, byłbym przed 18.

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 12 paź 2015, 12:11
autor: siepu
tequira pisze:
Uwaga, niepowtarzalna szansa aby uwolnić mnie od klątwy - potrzebujemy dwóch ludzi znających zasady AoSa do zagrania w mapę z zombie.

Tradycyjnie po 17
Coś tam wiem, ostatnio słuchałem jak tłumaczyliście :-) i znam zasady postępowania z zombie,
z chęcią bym zagrał jeśli mnie przygarniecie, byłbym przed 18.
To nie jest kwestia tłumaczenia zasad - po prostu pierwsza partia w normalną wersję jest wystarczająco trudna (gra nie wybacza błędów) a akurat mapa którą proponuję jest trudniejsza. Na własną odpowiedzialność.

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 14 paź 2015, 14:23
autor: jax
W poniedziałek zmogła mnie choroba.
Widziałem, że w obrocie był Ponzi's Scheme.
Ale bardziej mnie interesuje jak wypadły testy innych nowości, które przyniósł Sebastian. I czy przypadkiem w ramach tego Among Nobles nie było grane i jakie były wrażenia?

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 14 paź 2015, 19:39
autor: GrzeL
Z nowości była 3 osobowa partia w The Gallerist. Wrażenia pozytywne, ale bez zachwytów. W grę będę chciał jeszcze w najbliższym czasie zagrać tym razem od początku świadomie i w pełnym składzie osobowym.

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 14 paź 2015, 20:39
autor: adikom5777
Grzelu, bez Twoich zachwytów czy ogólnie wszyscy bez zachwytów?

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

: 14 paź 2015, 20:54
autor: Andreus
Sebastian dał 8 na bgg, więc chyba jest zadowolony :)