Re: Twilight Imperium 4 ed (Dane Beltrami, Corey Konieczka, Christian T. Petersen)
: 27 maja 2019, 13:36
Jeśli mowa o tym generatorze, to robi prawidłowe mapy, przy 6 osobach masz 12 czerwonych systemów (czyli takich bez planet). Pamiętaj, że chodzi o czerwony spód kafelka, a nie ramkę na awersie - też na początku popełniliśmy ten błąd.
W zeszłym roku wszystko mieliśmy "na gębę", ale szło to z grubsza tak:
1. układamy mapę normalnie
2. rzucamy kostką
3. wg kolejności wybieramy rasę
4. w odwrotnej kolejności licytujemy HSy
- w swojej kolejce gracz kładzie swój znacznik rasy na dowolnym HSie i decyduje ile daje za niego TG (kładzie je na system). Można dać 0 TG. Mając na ręku znacznik nie można spasować.
- jeśli system był już zajęty, gracz musi dać co najmniej 1 TG więcej, a leżący tam wcześniej znacznik wraca do właściciela.
- nie można licytować, jeśli nie ma się swojego znacznika w ręku (czyli jeśli ktoś cię nie wyrzuci z wybranego HS, to tam zostajesz).
- licytacja kończy się gdy wszyscy mają HS
- neutralizujemy TG: usuwamy z każdego HS tyle TG, ile dostał najtańszy HS. Potem każdy dostaje na start tyle TG, ile wynosi różnica między kosztem jego HS a najdroższym HSie w grze. (Przykład: 1 HS poszedł za 8TG, 2 za 5 TG a 3 za 2 TG - ich finalny koszt to 6, 3 i 0, a gracze dostają po kolei 0, 3 i 6 TG na start).
Tym sposobem najlepsze systemy zarabiały 0 TG a najgorsze miały boost ok 7-8 TG (rekord to chyba 10 TG).
Jak pisałem, to się nawet sprawdzało, ale po roku stwierdziliśmy, że za bardzo psuje balans ras, szczególnie na początku. Np rasa, która normalnie może sobie pozwolić na techa lub budowę nagle mogła zrobić jedno i drugie (nawet z podwójnym techem). Zdarzały się też flag ship-y w pierwszej rundzie.. Nasz obecny draft, opisany w wątku z zasadami, uważam za dużo lepszy.
Ale tak na prawdę nawet zwykłe losowanie systemów powinno pomóc - gracze będą sami z siebie budować bardziej "sprawiedliwe" mapy. Kwestia preferencji graczy.
W zeszłym roku wszystko mieliśmy "na gębę", ale szło to z grubsza tak:
1. układamy mapę normalnie
2. rzucamy kostką
3. wg kolejności wybieramy rasę
4. w odwrotnej kolejności licytujemy HSy
- w swojej kolejce gracz kładzie swój znacznik rasy na dowolnym HSie i decyduje ile daje za niego TG (kładzie je na system). Można dać 0 TG. Mając na ręku znacznik nie można spasować.
- jeśli system był już zajęty, gracz musi dać co najmniej 1 TG więcej, a leżący tam wcześniej znacznik wraca do właściciela.
- nie można licytować, jeśli nie ma się swojego znacznika w ręku (czyli jeśli ktoś cię nie wyrzuci z wybranego HS, to tam zostajesz).
- licytacja kończy się gdy wszyscy mają HS
- neutralizujemy TG: usuwamy z każdego HS tyle TG, ile dostał najtańszy HS. Potem każdy dostaje na start tyle TG, ile wynosi różnica między kosztem jego HS a najdroższym HSie w grze. (Przykład: 1 HS poszedł za 8TG, 2 za 5 TG a 3 za 2 TG - ich finalny koszt to 6, 3 i 0, a gracze dostają po kolei 0, 3 i 6 TG na start).
Tym sposobem najlepsze systemy zarabiały 0 TG a najgorsze miały boost ok 7-8 TG (rekord to chyba 10 TG).
Jak pisałem, to się nawet sprawdzało, ale po roku stwierdziliśmy, że za bardzo psuje balans ras, szczególnie na początku. Np rasa, która normalnie może sobie pozwolić na techa lub budowę nagle mogła zrobić jedno i drugie (nawet z podwójnym techem). Zdarzały się też flag ship-y w pierwszej rundzie.. Nasz obecny draft, opisany w wątku z zasadami, uważam za dużo lepszy.
Ale tak na prawdę nawet zwykłe losowanie systemów powinno pomóc - gracze będą sami z siebie budować bardziej "sprawiedliwe" mapy. Kwestia preferencji graczy.