Dungeon Petz / Pupile Podziemi (Vlaada Chvátil)

[pan_satyros]

Polska wersja instrukcji już do pobrania: http://www.rebel.pl/repository/files/in ... dziemi.pdf

[pan_satyros]

Właśnie skończyłem czytać zasady - tłumaczenie zabawne i przyjemne w odbiorze Sama gra wydaje się ciekawa, a w zależności od towarzystwa rozgrywka może wyglądać diametralnie inaczej (zdaje się dawać możliwość dość luźnej zabawy, jak i intensywnych obliczeń).

Co dla mnie ważne - wygląda na to, że wariant 2 osobowy został odpowiednio dopracowany

[Geko]

no i, bo już idzie off-top - GT to gra w zupełnie innym duchu niż DL i DP - obie (DL i DP) może i są jajcarskie w klimacie, ale w gruncie rzeczy są poważnymi eurogrami z zaawansowaną mechaniką i dużym potencjałem na zmóżdżanie. Tylko klimat jest w nich luźniutki, choć oczywiście można we wszystkie (prawie) ciężkie gry grać "na luzaka", nie licząc i analizując specjalnie, tylko intuicyjnie podejmując decyzje i patrząc, co wyjdzie.

Otóż to. W DL zdecydowanie jest miejsce na móżdżenie, szykowanie się na wydarzenia, analizowanie, co planują inni (bardzo ważne, bo nie mamy 100% pewności co zdobędziemy na danym polu akcji). Porównania z GT, w którym dominuje element budowania statku w czasie rzeczywistym, a reszta to już emocje z przelotu, to moim zdaniem zupełne nieporozumienie. To trochę tak jakby porównywać Superfarmera z Agricolą. Niby podobna tematyka (w przypadku DL i GT podobne, wesołe podejście do tematów), ale jednak ciężar gier zupełnie inny.

[sipio]

Będę niedługo rozpisywał się na temat DP w ramach recenzji tak więc na razie tylko udzielę się w jednej kwestii.
Skalowanie działa, ale zabiera trochę frajdę z samej gry i jest to dla mnie jeden z jej słabszych punktów.
To znaczy tylko w grze dla 4 osób jak jesteś pierwszy to możesz wybierać ze wszystkich dostępnych opcji.
Przy mniejszej liczbie graczy niektóre pola są zasłonięte przez "ślepe impy". W grze na 2 osoby jest to zazwyczaj 5 pól z 14, które są dostępne. Oczywiście widzisz co będzie zasłonięte i niby możesz się przygotować. Ale zwyczajnie w świecie jest to nieco wkurzające, że po prostu nie możesz ani rozbudowanie klatki, ani kupić artefaktów czy masz mniejszy wybór zwierzaków, tylko dlatego bo akurat w tej turze są zasłonięte. Chciałbyś mieć pełny wybór a gra Cię tego pozbawia. Też mam wrażenie, że przez to mniej można kontrolować losowość w grze, na którą i tak można narzekać.
Dlatego ja najbardziej lubię grać w pełnym składzie i wtedy czerpię z niej najwięcej radości a tej jest odpowiednio dużo

[Avarest^]

Hej!

Gra jest rewelacyjna! Gorąco polecam wszystkim. Właśnie zakończyłem partię gry i tytuł pozostawił fajne wrażenie zarówno u osób obeznanych w grach planszowych jak i u osób grających znacznie mniej. Tematyka wychowywania pupili bardzo przypadła do gustu zwłaszcza przedstawicielkom płci pięknej.


W trakcie jednej z gry urodziło się pytanie - może ktoś z Was będzie w stanie rozwiać wątpliwości. U nas zdanie na ten temat było podzielone. Czy artefakt "bicz" pozwala zawsze startować w pokazie? Instrukcja mówi, że "czasem" na to pozwala. Pytanie, czy wspomniane "czasem" tyczy się sytuacji gdy osiągnięty wynik punktacji konkursowej jest równy zeru (brak kwalifikacji; dodajemy 0,5 pkt i dostajemy kwalifikacje = zawsze jakieś punkty za pokaz), czy też działa on również wtedy gdy wynik ten jest ujemny (brak kwalifikacji; dodajemy 0,5 pkt do ujemnej w tym momencie sumy? = w dalszym ciągu brak kwalifikacji; [LUB] najpierw zliczamy wartość i jest ona ujemna, oznaczamy ją zgodnie z instrukcją na torze jako zero i dopiero wtedy dodajemy 0,5 pkt, bo artefakt działa dopiero w tym momencie? = mamy kwalifikacje; )?

Trochę zamotałem, ale mam nadzieję, że jest to zrozumiałe. Sprowadza się to do prostego pytania: czy artefakt "bicz" ZAWSZE daje nam kwalifikacje?

[witek]

Bicz daje 0.5 pkt. przy okazji każdego konkursu, poza ostatnimi dwoma podliczeniami wartości naszego przedsiębiorstwa (tymi na koniec gry). W praktyce ma to dwa zastosowania:
1. Rozstrzyganie remisów na korzyść gracza posiadającego ten artefakt.
2. Możliwość wzięcia udziału w konkursie, w momencie kiedy przy podliczeniu gracz miałby 0 pkt.
3. Jak każdy artefakt, daje on punkt w jednym z ostatnich dwóch konkursów.

[Avarest^]

Proszę o jednoznaczną odpowiedź Chodzi oczywiście o punkt drugi:

2. Możliwość wzięcia udziału w konkursie, w momencie kiedy przy podliczeniu gracz miałby 0 pkt.

Instrukcja strona 14:
Jeśli twoja suma punktów konkursowych wynosi "0" lub mniej pozostaw sługusa na polu "0". Niestety nie zakwalifikowałeś się do pokazu.


Instrukcja strona 20:
Bicz posłuszeństwa (...) Otrzymujesz +1/2 punktu na wszystkich pokazach już do końca gry. Obliczając wynik na pokazie, przesuń sługusa o pół pola do przodu. Tym samym, bicz pozwala wygrywać remisy, a czasem nawet pozwala ci wystąpić w pokazie, w którym normalnie nie mógłbyś wziąć udziału (podwyższając wynik z "0" do "1/2").


Sporna kwestia:
I raz jeszcze z czym mam problem. Czy jeśli podczas liczenia punktów konkursowych wynik był ujemny (sługus pozostał na polu "0"), to czy bicz podwyższa "0" do "1/2" ?

[tajemniczy_padalec]

Sporna kwestia:
I raz jeszcze z czym mam problem. Czy jeśli podczas liczenia punktów konkursowych wynik był ujemny (sługus pozostał na polu "0"), to czy bicz podwyższa "0" do "1/2" ?

Na torze nie ma pozycji niższych niż zero, więc ja kwestii spornej nie widzę. Masz sługusa na zerze - przesuwasz go o pół punktu do przodu.

[Veridiana]

Słowo "czasem" odnosi się ogólnie do sytuacji niezakwalifikowania się do pokazu. Założono, że nie przytrafia Ci się to notorycznie, tylko CZASEM więc i "czasem" bicz akurat pomoże w takiej sytuacji.

[sirafin]

Ale Avarest^ ma rację, odpowiedzi które dostał również można sobie interpretować

Sporna kwestia:
I raz jeszcze z czym mam problem. Czy jeśli podczas liczenia punktów konkursowych wynik był ujemny (sługus pozostał na polu "0"), to czy bicz podwyższa "0" do "1/2" ?

Na torze nie ma pozycji niższych niż zero, więc ja kwestii spornej nie widzę. Masz sługusa na zerze - przesuwasz go o pół punktu do przodu.

Owszem na torze nie ma pozycji niższych niż zero, ale w opisie bicza nie ma też, że 0.5 punktu doliczane jest PO ustawieniu pionków według podstawowej punktacji. Tak samo jak +2 punkty za bycie "bezstronnym" jurorem, one też nie są brane pod uwagę PO ustawieniu pionków, ale są to normalne dwa punkty w konkursie.

Słowo "czasem" odnosi się ogólnie do sytuacji niezakwalifikowania się do pokazu. Założono, że nie przytrafia Ci się to notorycznie, tylko CZASEM więc i "czasem" bicz akurat pomoże w takiej sytuacji.

Można to interpretować: "czasem zakwalifikujesz się sam, a czasem zakwalifikuje cię bicz (gdy masz punkty ujemne, to przesuwa cię z pozycji zero na pozycję 0.5)".
A można interpretować: "czasem zakwalifikujesz się sam, czasem jak będziesz miał dokładnie 0 to zakwalifikuje cię bicz, a czasem jak będziesz miał ujemne to i bicz nie pomoże".

My gramy tak, że bicz po prostu daje w normalnych konkursach 0.5 punktu. Jeśli więc podstawowa ocena naszego zwierzaka wy niosła -3, to gdy mamy bicz ogólna ocena jurorów wynosi -2.5 a więc nasz pionek i tak będzie stał na 0 i nie dostaniemy punktów reputacji. Tak samo gramy z "bezstronnym" jurorem, przy podstawowej ocenie -3, dostaje od sędziów ocenę -1, a więc pionek ląduje na pozycji 0 i nie ma punktów reputacji. Gdyby miało być inaczej, to w opisie bicza powinno być raczej "bicz zawsze gwarantuje ci występ w pokazie przesuwając cię o 0.5 punktu po ustaleniu podstawowej punktacji". Dawanie gwarantowanych punktów reputacji w każdym konkursie, bez względu na to jak zapuszczonego zwierzaka wystawimy jakoś niezbyt mi pasuje.

Siłą bicza jest to, że pozwala mam wygrać remis z podstawowej punktacji (bardzo częste przy 4 graczach) i to bez konieczności użycia chochlików/złota jak przy "bezstronnym" jurorze.

[adikom5777]

z bezstronnym jurorem źle gracie, bo jakbyś uzyskał -1 pkt, to nie możesz dodać tych dwóch punktów z bezstronnego jurora, aby zakwalifikować się z +1. Jest to wyraźnie napisane w instrukcji

[sirafin]

Gdzie dokładnie jest coś takiego napisane? Nie mogę namierzyć

[Don Simon]

O zasady pytamy w innym dziale!

[witek]

Dla mnie oczywiste jest, że bicz kwalifikuje nas w sytuacji kiedy mamy dokładnie 0 punktów. Najpierw obliczamy ilość zdobytych punktów, potem dodajemy polówkę za bicz i, jeśli nadal mamy wartość ujemną, stawiamy się na polu z zerem. Ale macie rację, że nie jest to napisane wprost i można mieć wątpliwości.

z bezstronnym jurorem źle gracie, bo jakbyś uzyskał -1 pkt, to nie możesz dodać tych dwóch punktów z bezstronnego jurora, aby zakwalifikować się z +1. Jest to wyraźnie napisane w instrukcji

No nie do końca tak jest. Dwa punkty z pola bezstronnego jurora dostajemy w momencie postawienia tam swoich impów (natychmiast przesuwając miniona w namiocie konkursowym). W czasie wystawy dodajemy lub odejmujemy od tej wartości nasz wynik.

O zasady pytamy w innym dziale!

Trudno nam się będzie przenieść z tym problemem, jeśli ty tego nie zrobisz...

[adikom5777]

z bezstronnym jurorem źle gracie, bo jakbyś uzyskał -1 pkt, to nie możesz dodać tych dwóch punktów z bezstronnego jurora, aby zakwalifikować się z +1. Jest to wyraźnie napisane w instrukcji

Gdzie dokładnie jest coś takiego napisane? Nie mogę namierzyć

No nie do końca tak jest. Dwa punkty z pola bezstronnego jurora dostajemy w momencie postawienia tam swoich impów (natychmiast przesuwając miniona w namiocie konkursowym). W czasie wystawy dodajemy lub odejmujemy od tej wartości nasz wynik.

Macie rację, zwracam honor. Nie mam pojęcia dlaczego coś takiego sobie wymyśliłem i byłem na 100% pewien, że przeczytałem to w instrukcji. Teraz przejrzałem instrukcję dokładnie i jest napisane tak jak przytoczył Witek: dwa punkty z pola bezstronnego jurora dostajemy w momencie postawienia tam swoich impów. Przepraszam za wprowadzenie w błąd

[pan_satyros]

strasznie niewymiarowe karty w tym DP ;/ koszulki mini euro za szerokie o 3mm, a wszystkie inne za krótkie.

[sirafin]

@adikom5777
Skoro się wszyscy zgadzamy to chyba udało się ustalić prawidłową interpretację

@pan_satyros
Z koszulkami faktycznie śmieszna sprawa. Zdecydowałem się na za krótkie (za szerokie źle się tasuje). Jak się wkurzę to wezmę gilotynę i obetnę karty
Ale dużo większy ból był u mnie z wytłoczkami. Niestety trafiła mi się jakaś partia nie do końca dobrze wykrojona, zarówno we Władcach jak i w Pupilach. Wydobycie niektórych żetonów w taki sposób by ich nie zniszczyć stanowił spory problem, trzeba było ratować się skalpelem. Tak jakby szablony leżały nierówno, bo część żetonów była wycięta idealnie i wychodziła bez problemu, gdy w innych zadrukowana warstwa była miejscami zupełnie nie przecięta (przy normalnej próbie wypchnięcia żetonu wierzchnia warstwa podarłaby się w diabły). Prawie wszystko udało się w końcu wykroić bez większego uszczerbku, ale co się nawkurzałem, to moje

[Pająk]

no niestety ja miałem identycznie i nie wszystko udało się idealnie "wyciąć" z wypraski

[pan_satyros]

no niestety ja miałem identycznie i nie wszystko udało się idealnie "wyciąć" z wypraski

To samo u mnie - płytki klatek paskudnie się poobdzierały na rogach rewersów, a do tego rozklejająca się na zgięciu plansza ;/
Niestety jakość warstwy zadrukowanej jest dość niska, strzępi się i odkleja od tekturowej "bazy".

[jax]

strasznie niewymiarowe karty w tym DP ;/ koszulki mini euro za szerokie o 3mm, a wszystkie inne za krótkie.

mini american są węższe, będą pasować na szerokość, ale są niższe o 5mm, pytanie czy nie za niskie przez to...

[i dlatego drażnią mnie nieprecyzyjne wypowiedzi takie jak 'mini' (ostatnio ktoś gdzieś tak pisał), nic nie wnoszą dla pytającego, najlepiej podać wymiar w mm]

na marginesie - czy polskie wydanie Dungeon Petz było drukowane wspólnie z wydaniami dla innych krajów? innymi słowym czy jakość wersji polskiej i angielskiej jest identyczna? (bo jestem niezadowolony z jakości niektórych komponentów Pupili)

[Nataniel]

Tak

[pan_satyros]

ale są niższe o 5mm, pytanie czy nie za niskie przez to...
)

Owszem, będą za niskie, wiem bo sprawdzałem ;/ Masz wybór: za szerokie, lub za krótkie - z dwojga złego lepiej to 1.

[Pająk]

ogólnie wydanie baaaardzo ładne.. jedynie to "wycinanie" z wyprasek...

[melee]

ja mam egzemplarz kupiony w Rebelu po Essen i nie mam absolutnie żadnych zastrzeżeń
czyżby obecny druk był innej jakości?

[pan_satyros]

ja mam egzemplarz kupiony w Rebelu po Essen i nie mam absolutnie żadnych zastrzeżeń
czyżby obecny druk był innej jakości?

Jakość jak wydanie Galaxy Truckera, w moim przypadku z tendencją do rozklejania się kolorowego nadruku od właściwej tektury.