Zakazane Gwiazdy / Forbidden Stars (Samuel Bailey, James Kniffen, Corey Konieczka)

[Ash]

Corsair Raid w porównaniu z Ork Rocks lub from the wapr jest po prostu słaby, Farseers zaś mało użyteczny, co mi z tego, że rozkaz odpali się nawet wtedy jak nie będę miał jednostek, równie dobrze mogę po prostu położyć Strategize jako kolejny rozkaz w strefie, którą mam lepiej bronioną. Proszę o konkretne przykłady użycia tych rozkazów, które nie wymagają sporego kombinowania - bo ulepszenia rozkazów orków, czy chaosu łatwiej wykorzystać praktycznie.

karty ulepszeń rozkazów Eldarów



Co mogą Eldarzy?
1) zbudować 2 budynki na 1 planecie
2) zbombardować wroga w systemie, o ile rozegrała tam się bitwa (bardzo sytuacyjne)
3) rozpatrzeć strategize nawet jeśli stracili jednostki w systemie

Znowu czytasz karty Eldarów i nie rozumiesz

Farseers nie jest po to, żeby go odpalać we własnej strefie, ale po to, żeby przeciwnik nigdy nie wiedział, czy robisz sobie strategize, czy szykujesz mu wjazd advancem. Podobnie nie zrozumiałeś "wraithbone singers". Siła tej karty nie leży w tym, że budujesz drugi budynek na planecie, tylko w tym, że robisz to na jakiejkolwiek swojej planecie na mapie, która ma już inny budynek.
Spróbuj orków, eldarzy cię chyba przerastają

[Rocy7]

Farseers nie jest po to, żeby go odpalać we własnej strefie, ale po to, żeby przeciwnik nigdy nie wiedział, czy robisz sobie strategize, czy szykujesz mu wjazd advancem.

wiem, o tym, że można tą kartę użyć do blefu i nadal nie widzę tej "siły" ani użyteczności w porównaniu z innymi kartami.

Wraithbone singers nadal jest słabsze od Weak Fasta, Dread Ritual, czy nawet Recruitemnt Worlds

Czekam aż wykażesz, że Corsaid Raid jest lepsze od Orc Rocks lub From the warp, nawet Crusade wydaje się częściej przydatne.

[costi]

A jeszcze jest Strafing Run, który pozwala przesunąć flotę przy okazji bombardowania orbitalnego.

Wraithbone Singers, podobnie jak Farseers, pełni rolę zasłony dymnej - odpalasz go w systemie X, a tak naprawdę budujesz zupełnie gdzie indziej (przy okazji niejako przeskakując kolejność - jeśli na systemie masz potem drugie budowanie, to budynek już będzie stał, pozwalając postawić bardziej zaawansowane jednostki)

Eldarzy to są ściemniacze pierwszej wody, ich siła leży w kombinowaniu i zmyleniu przeciwnika, a nie frontalnym ataku. Z tego powodu wyobrażam sobie, że mogą być trudniejsi w graniu i wymagać dobrego poznania mechaniki gry, żeby wyciągnąć maksa z posiadanych kart.

Czekam aż wykażesz, że Corsaid Raid jest lepsze od Orc Rocks lub From the warp, nawet Crusade wydaje się częściej przydatne.

Tak na szybko: zdobywasz świat, a po chwili w tym samym rozkazie robisz bombardowanie na planetę, na którą wycofały się niedobitki wroga? Potencjalnie bombardowanie to może wykonać flota, której tu na początku tury nie było, ale wpadła z wizytą przy okazji Strafing Run w sąsiednim systemie.

[Rocy7]

Wraithbone Singers, podobnie jak Farseers, pełni rolę zasłony dymnej - odpalasz go w systemie X, a tak naprawdę budujesz zupełnie gdzie indziej (przy okazji niejako przeskakując kolejność - jeśli na systemie masz potem drugie budowanie, to budynek już będzie stał, pozwalając postawić bardziej zaawansowane jednostki)

Muszę do tego użyć dwóch rozkazów budowania, podczas gry orkowie wydają tylko jeden rozkaz + weak fasta i od razu mają budynek + jednostki, choć faktycznie jako zasłona dymna może mieć to pewne taktyczne zastosowanie.

Tak na szybko: zdobywasz świat, a po chwili w tym samym rozkazie robisz bombardowanie na planetę, na którą wycofały się niedobitki wroga?

Taka sytuacja rzadko występuje na planszy z reguły ważne jest to by zdobyć ten konkretny świat z żetonem celu, zniszczenie niedobitków ma mniejsze znaczenie taktyczne. '

Eldarzy to są ściemniacze pierwszej wody, ich siła leży w kombinowaniu i zmyleniu przeciwnika, a nie frontalnym ataku. Z tego powodu wyobrażam sobie, że mogą być trudniejsi w graniu i wymagać dobrego poznania mechaniki gry, żeby wyciągnąć maksa z posiadanych ka

problem, w tym, że ulepszenia rozkazów odpalają się zawsze jak wydaje się rozkaz, to co mają orkowie, mroczni czy ludzie częściej jest użyteczne. Zdolności Eldarów są bardziej sytuacyjne (nigdy nie twierdziłem, że całkiem bezużyteczne) są sytuacje kiedy się przydadzą, tylko, że ulepszenia rozkazów innych frakcji przydają się częściej.

[gervaz]

Zagrałem już dwie gry, i odkryłem coś, co zadziwia mnie, i czego do końca nie rozumiem. Dlatego poddaję to pod konsultację: przedzielenie obrażeń do jednostek zroutowanych nie przynosi żadnego efektu. Byłem w lekkim szoku, gdy to przeczytałem.

I druga kwestia - w instrukcji nie znalazłem niczego, co by przeczyło tej interpretacji: zroutowane statki kosmiczne mogą służyć jako transport (czyli fragment ścieżki) dla jednostek lądowych.

[Valarus]

Zagrałem już dwie gry, i odkryłem coś, co zadziwia mnie, i czego do końca nie rozumiem. Dlatego poddaję to pod konsultację: przedzielenie obrażeń do jednostek zroutowanych nie przynosi żadnego efektu. Byłem w lekkim szoku, gdy to przeczytałem.

I druga kwestia - w instrukcji nie znalazłem niczego, co by przeczyło tej interpretacji: zroutowane statki kosmiczne mogą służyć jako transport (czyli fragment ścieżki) dla jednostek lądowych.

Nie bardzo rozumiem, skąd ten szok. Jak przydzielisz im dość obrażeń to je przecież zabijasz, niezniszczalne nie są. A że nie można ich zrobić podwójnie "routed" to chyba logiczne?

Statki mogą służyć za transport jak są routed - zasada jak każda inna, nie widzę problemu.

[gervaz]

Szok stąd, że wydaje mi się, że jednostki routed są nieśmiertelne. Jak już cała armia w bitwie jest routed, to można przydzielać w nie obrażenia bez końca zgodnie z zapisem "no effect". A Morale (potrzebne do wygrania bitwy) wyciągnąć z kart i kostek.

[Valarus]

Dalej nie bardzo rozumiem. Weźmy przykład.

Jeżeli masz np. 2 routed Space Marines i musisz im przypisać 2 obrażenia, to rzeczywiście nic się nie dzieje bo to za mało żeby zabić Marinsa. Ale jeżeli masz przypisać 4 obrażenia, to nie możesz ich rozdać 2 jednemu i 2 drugiemu. Jeden z nich musi przyjąć 3 i zginąć, 1 obrażenie przechodzi potem na drugiego i jemu nic się nie dzieje. Gdzie tu nieśmiertelność?

Rozumiem, że to "no effect" wziąłeś z 6 strony Rules Referance, ale to tylko opisuje co się dzieje, jeżeli jednostka jest już routed i zadajesz jej za mało obrażeń, żeby ją zabić.

[AkitaInu]

Tyle że potem i tak zgina bo jak się symbole posumuja to te hity sa konkretne

_____________________________
Wysłane z telefonu, przepraszam za błędy

[Kpt. Bomba]

Szok stąd, że wydaje mi się, że jednostki routed są nieśmiertelne. Jak już cała armia w bitwie jest routed, to można przydzielać w nie obrażenia bez końca zgodnie z zapisem "no effect". A Morale (potrzebne do wygrania bitwy) wyciągnąć z kart i kostek.

Nie są nieśmiertelne. Jak jednostka jest routed i dostanie wystarczająco dużo obrażeń (tyle ile wynosi jej "żywotność" lub więcej) to ginie.
Trzeba tylko pamietać, że jednostki routed mogą absorbować obrazenia tylko wtedy gdy nie ma już żadnych innych jednostek.

[Ash]

Co innego zmusić przeciwnika żeby zaliczył glebę, a co innego go całkowicie eksterminować.

[Curiosity]

Ja bym tam nie potępiał w czambuł kolegi @gervaz
Nie zauważyłem w podręcznikach, aby było gdzieś wprost napisane co się dzieje gdy jednostki, które są routed dostaną obrażenia (i nie ma żadnych unrouted na placu boju). O tym, że trzeba im wówczas zadać tyle obrażeń, ile mają bazowo życia żeby je zabić, trzeba sobie dopowiedzieć. Takie czytanie między wierszami.

[AkitaInu]

Jest to napisane napewno bo gdzie w ktorejs instrukcji bylo o tym

_____________________________
Wysłane z telefonu, przepraszam za błędy

[hadrian]

Ja bym tam nie potępiał w czambuł kolegi @gervaz
Nie zauważyłem w podręcznikach, aby było gdzieś wprost napisane co się dzieje gdy jednostki, które są routed dostaną obrażenia (i nie ma żadnych unrouted na placu boju). O tym, że trzeba im wówczas zadać tyle obrażeń, ile mają bazowo życia żeby je zabić, trzeba sobie dopowiedzieć. Takie czytanie między wierszami.

???
"If a unit suffers damage and is not destroyed, that unit is routed.
>> If the unit is already routed, there is no effect.
>> Damage suffered by a unit or bastion persists until the end of the execution round. It does not carry over to future execution rounds or future combats."
Rules reference -> Damage and Health str. 6

Edit: Aczkolwiek przyznaję że po pierwszym przeczytaniu instrukcji wiele detali (np. powyższy) również mi przemknęło i dopiero za drugim razem dotarły do świadomości. Konstrukcja Rules reference jest niestety encyklopedyczna, w trakcie gry jest to pomocne, ale podczas nauki uciążliwe.

[AkitaInu]

Dokładnie, jezeli suffers damage i nie ginie - no effect (jak jest routed)

_____________________________
Wysłane z telefonu, przepraszam za błędy

[costi]

Wraithbone Singers, podobnie jak Farseers, pełni rolę zasłony dymnej - odpalasz go w systemie X, a tak naprawdę budujesz zupełnie gdzie indziej (przy okazji niejako przeskakując kolejność - jeśli na systemie masz potem drugie budowanie, to budynek już będzie stał, pozwalając postawić bardziej zaawansowane jednostki)

Muszę do tego użyć dwóch rozkazów budowania, podczas gry orkowie wydają tylko jeden rozkaz + weak fasta i od razu mają budynek + jednostki, choć faktycznie jako zasłona dymna może mieć to pewne taktyczne zastosowanie.

Tylko, że Ork robi to w tym samym miejscu. A Eldar może zrobić psikusa - ktoś mu wjeżdża małymi siłami w świat, na którym nie ma infrastruktury, a tu nagle - bach i można budować zaawansowane jednostki. Poza tym kładziesz wtedy budowanie na jakimś innym świecie, zmylając przeciwnika

Tak na szybko: zdobywasz świat, a po chwili w tym samym rozkazie robisz bombardowanie na planetę, na którą wycofały się niedobitki wroga?

Taka sytuacja rzadko występuje na planszy z reguły ważne jest to by zdobyć ten konkretny świat z żetonem celu, zniszczenie niedobitków ma mniejsze znaczenie taktyczne. '

Zabite jednostki to jednostki, które nie mogą zrobić kontrataku, a dodatkowo zużyte rozkazy i zasoby na ich wybudowanie.

Eldarzy to są ściemniacze pierwszej wody, ich siła leży w kombinowaniu i zmyleniu przeciwnika, a nie frontalnym ataku. Z tego powodu wyobrażam sobie, że mogą być trudniejsi w graniu i wymagać dobrego poznania mechaniki gry, żeby wyciągnąć maksa z posiadanych ka

problem, w tym, że ulepszenia rozkazów odpalają się zawsze jak wydaje się rozkaz, to co mają orkowie, mroczni czy ludzie częściej jest użyteczne. Zdolności Eldarów są bardziej sytuacyjne (nigdy nie twierdziłem, że całkiem bezużyteczne) są sytuacje kiedy się przydadzą, tylko, że ulepszenia rozkazów innych frakcji przydają się częściej.

Póki co tylko teoretyzuję, bo jeszcze nie grałem, ale odnoszę wrażenie, że Eldarom łatwiej jest robić wymyślne combosy, po których rozkład sił na planszy wyraźnie się zmieni.

[puma1944]

Witam
Wczoraj ze znajomymi zagraliśmy 2 partie i gra jest świetna ale mam pytanie:
czy z zasady specjalnej CSM kultyste można przenieść pomijając warp storma i ścieżkę ruchu??

[wis]

Ponoć tak...tam pisze "place" a nie "move"

[AkitaInu]

Wedlug mnie mozna

_____________________________
Wysłane z telefonu, przepraszam za błędy

[Curiosity]

@hadrian - z całym szacunkiem, ale co niby wyjaśnia to zacytowany przez Ciebie fragment?

[Toudi]

A powiedzcie mi, jak CSM karta walki zmienia kultyste w chaos marina to od razu dorzuca dodatkowe kosci?

[AkitaInu]

A powiedzcie mi, jak CSM karta walki zmienia kultyste w chaos marina to od razu dorzuca dodatkowe kosci?

Nie, kostkami rzucamy tylko na początku

_____________________________
Wysłane z telefonu, przepraszam za błędy

[Toudi]

A powiedzcie mi, jak CSM karta walki zmienia kultyste w chaos marina to od razu dorzuca dodatkowe kosci?

Nie, kostkami rzucamy tylko na początku

_____________________________
Wysłane z telefonu, przepraszam za błędy

Czyli ta zmiana kultysty w marina daje tyle ze masz zmieniony "typ" jednostki i morale? Czy ten maron Ci zostaje po walce?

[AkitaInu]

Napewno zostaje

_____________________________
Wysłane z telefonu, przepraszam za błędy

[hadrian]

@hadrian - z całym szacunkiem, ale co niby wyjaśnia to zacytowany przez Ciebie fragment?

Napisałeś, że nigdzie nie jest napisane co się dzieje gdy jednostki które są routed dostają obrażenie. Zacytowałem fragment który o tym mówi. Jednostce routed można przydzielić obrażenia dopiero wówczas gdy pozostałe są routed (jest to w innym miejscu). Jeżeli obrażenia nie są śmiertelne to jednostka wciąż pozostaje routed a obrażenia nie przechodzą na kolejną rundę. Akurat tej kwestii nie trzeba sobie nic dopowiadać, bo jest napisane wprost. Chyba, że nie zrozumiałem Twojej pierwotnej wypowiedzi.