GRY-PLANSZOWE.pl

Pomijając, że któryś z administratorów tworzy kolejne, niepotrzebne byty, to zostały usunięte wypowiedzi m.in. moje czy kwiatosza, co sprawia, że niektóre wypowiedzi są teraz zupełnie bezsensowne. Nie przypuszczam, żeby była to celowa cenzura, ale ktoś tu chyba jest nadgorliwy

Ja nic nie usuwalem.

Bardzo bym prosił moderatorów o ujawnianie swojej tożsamości przy
takich akcjach. Nie chodzi tu o późniejsze szkalowanie, ale o to by się ze dwa razy
zastanowili zanim wezmą nożyczki do ręki. To pocięcie wątku jest kompletnie bez sensu.

Szkoda, że już się nie kłócicie. Zapowiadało się na ostre starcie, a nagle jakoś nudno się zrobiło

wicked pisze:Szkoda, że już się nie kłócicie. Zapowiadało się na ostre starcie, a nagle jakoś nudno się zrobiło

Po co cokolwiek pisać jak i tak cię wytną

pomidor

MisterC pisze:Cenzura, cenzura, ChRL na forum planszówkowym, próbują zamknąć nam usta... Oh, c'mon, nigdy się wszystkim nie dogodzi, a zostawić bez cięcia się nie da, bo byśmy utonęli w off topach (jak ten).

A niech se tną. Tylko nie życzę sobie żeby część wyciętych postów wywalać Bóg wie gdzie. Zwłaszcza moich postów

Mam wrażenie że zatrudnili kogoś nowego od cenzury, albo komuś się kawa skończyła.

Dominusmaris pisze:Mam wrażenie że zatrudnili kogoś nowego od cenzury, albo komuś się kawa skończyła.

Jak to zatrudnili? To za to sie placi? A ja tutaj za darmo robie?

Zatrudnili w rozumieniu niedosłownym, np. poprzez dopuszczenie do moderacji nowej osoby.
Biorąc pod uwagę podzielenie ,,sprawy" Megamaniaca na 2 (a właściwie 3) wątki mam wrażenie,
że zrobił to jakiś nowicjusz, który nie umie tego odkręcić. Bo niby czemu to ma służyć?

Piszę to bo nie wiem czy się już z Don Simonem rozumiemy, czy jeszcze nie.
Ja właściwie nie wiem czy żartujesz i na ile wiedziałeś że ja żartuję.
Teraz nie żartuję.

Znalazłem jakiegoś Grocala co to ma 8 postów i jest Administratorem.
Chyba mamy podejrzanego.

Dominusmaris pisze: Piszę to bo nie wiem czy się już z Don Simonem rozumiemy, czy jeszcze nie.
Ja właściwie nie wiem czy żartujesz i na ile wiedziałeś że ja żartuję.
Teraz nie żartuję.

Ja nigdy nie zartuje. Lepiej powiedz do kogo mam sie zglosic po zalegla pensje, a nie tutaj teraz odwracasz kota ogonem. Oddajcie moje sto milionow!