Fascynaci planszówek - łączcie się!
https://www.gry-planszowe.pl/
O żesz w mordę! Nie doczytałem! Już się poprawiam:mat_eyo pisze:Ale to był mój pomysł ; (Rune pisze:+100 haków w górę! Mig to jest myśl pod którą podpiszę się nawet czterema kończynamimig pisze:Kurczę, lubię Achaję ale wizja planszówki z Mordimerem rozgrzała moją wyobraźnię do czerwoności.
również zagrałbym w grę o Mordimerze. Choć zastanawiam się jakby to miało wyglądać.Dla mnie wszystkie tomy Mordimera były tak samo dobre. Za to z Grą o Tron mam tak, że każdy kolejny podoba mi się bardziejArdel12 pisze:Achaji nie czytałem i nie wiem czy kiedykolwiek się zabiorę.
Popieram myśl o Mordimerze, choć kolejne tomy staczają się szybciej na dno niż Gra o Tron. Książka lekka i przyjemna, ale kolejne tomy to pasmo nieprzerwanego kopiowania poprzednich tomów przez autora. Z kolei Komuda to inna para kaloszy. Choć gra na jego podstawie miałaby być na podstawie jednej z morskich , czy jednak opowieści o banitach?
+1. Dla mnie Wegner to chyba numer dwa po Sapkowskim w polskim fantasy, cieszę się, że Trzewik i CDPR robią Wiedźmina, chętnie widziałbym też grę osadzoną w Meekhanie.BartP pisze:Jak już dywagujemy o polskiej fantastyce, to z fantasy najbardziej podszedł mi Wegner z cyklem o Meekhańskim pograniczu; swoją drogą w tym roku ma wyjść 4. tom.
Dziękiantykwator pisze:Aplegat mistrzostwo sarkazmu
Zależy też o jakich dokładnie seriach mówimy. Jeśli o głównej z Mordimerem to ostatni tom świetny. Jednak patrząc na tomy przedstawiające kolejne akcje Mordimera przed głównym nurtem, to dla mnie dno całkowite. Ciekawie wypada również prequel, gdy Mordimer jest młody. Szkoda, że autor zamiast kontynuować ciekawe wątki, to wypuszcza niepowiązane historyjki, byle tylko przedłużyć możliwość trzepania kasy.mig pisze:Dla mnie wszystkie tomy Mordimera były tak samo dobre. Za to z Grą o Tron mam tak, że każdy kolejny podoba mi się bardziejArdel12 pisze:Achaji nie czytałem i nie wiem czy kiedykolwiek się zabiorę.
Popieram myśl o Mordimerze, choć kolejne tomy staczają się szybciej na dno niż Gra o Tron. Książka lekka i przyjemna, ale kolejne tomy to pasmo nieprzerwanego kopiowania poprzednich tomów przez autora. Z kolei Komuda to inna para kaloszy. Choć gra na jego podstawie miałaby być na podstawie jednej z morskich , czy jednak opowieści o banitach?
Zakończenie GoT jest znane producentom serialu - przed ekranizacją podpisali umowę, że jeżeli Martin zejdzie przed skończeniem cyklu, to oni muszą dokończyć serial. Bo tak i już, inaczej nie kręcą.Ardel12 pisze:Zależy też o jakich dokładnie seriach mówimy. Jeśli o głównej z Mordimerem to ostatni tom świetny. Jednak patrząc na tomy przedstawiające kolejne akcje Mordimera przed głównym nurtem, to dla mnie dno całkowite. Ciekawie wypada również prequel, gdy Mordimer jest młody. Szkoda, że autor zamiast kontynuować ciekawe wątki, to wypuszcza niepowiązane historyjki, byle tylko przedłużyć możliwość trzepania kasy.mig pisze:Dla mnie wszystkie tomy Mordimera były tak samo dobre. Za to z Grą o Tron mam tak, że każdy kolejny podoba mi się bardziejArdel12 pisze:Achaji nie czytałem i nie wiem czy kiedykolwiek się zabiorę.
Popieram myśl o Mordimerze, choć kolejne tomy staczają się szybciej na dno niż Gra o Tron. Książka lekka i przyjemna, ale kolejne tomy to pasmo nieprzerwanego kopiowania poprzednich tomów przez autora. Z kolei Komuda to inna para kaloszy. Choć gra na jego podstawie miałaby być na podstawie jednej z morskich , czy jednak opowieści o banitach?
Gra o Tron w moim gronie męczy już wszystkich. Niby 2 tomy do końca, a wątki w ogóle nigdzie nie zmierzają. Wszystkie rozstrzelone i jeszcze pojawiają się nowe. Może Martin liczy, że umrze i zostawi nam taki miły prezencik z brakiem zakończenia. Względem jego sadyzmu co do czytelników to czemu nie:D
Nos w nos, ale nie wiem, czy byliby w stanie dopasować odpowiednią gamę zapachowąkwiatosz pisze:Bodajże Granna wydała grę o zapachach (nie pamiętam tytułu) - do gry o Mordimerze bardzo wskazany byłby taki element
Z jednej strony spoko, że jakby co jest to zakończenie, z drugiej do bani, że obejrzeć trzeba będzie wersje, która będzie skaszaniona, jeśli HBO samo będzie dopowiadało wszelkie wątki. Oczywiści, jeśli wszystkie ogarnie, a już serial omija/zmienia niektóre wątki. Nie mówię, że HBO nie ma zdolnych scenarzystów, ale przejmowanie od kogoś tak rozbudowanej powieści to proszenie się o kłopoty;Dzakwas pisze: Zakończenie GoT jest znane producentom serialu - przed ekranizacją podpisali umowę, że jeżeli Martin zejdzie przed skończeniem cyklu, to oni muszą dokończyć serial. Bo tak i już, inaczej nie kręcą.
Za to zezwolenia na dokończenie pisanej wersji nie wyraził i jak zejdzie, to końcówkę będzie trzeba obejrzeć, nie doczytac.
To tylko opcja typu koło ratunkowe.Ardel12 pisze:Z jednej strony spoko, że jakby co jest to zakończenie, z drugiej do bani, że obejrzeć trzeba będzie wersje, która będzie skaszaniona, jeśli HBO samo będzie dopowiadało wszelkie wątki. Oczywiści, jeśli wszystkie ogarnie, a już serial omija/zmienia niektóre wątki. Nie mówię, że HBO nie ma zdolnych scenarzystów, ale przejmowanie od kogoś tak rozbudowanej powieści to proszenie się o kłopoty;Dzakwas pisze: Zakończenie GoT jest znane producentom serialu - przed ekranizacją podpisali umowę, że jeżeli Martin zejdzie przed skończeniem cyklu, to oni muszą dokończyć serial. Bo tak i już, inaczej nie kręcą.
Za to zezwolenia na dokończenie pisanej wersji nie wyraził i jak zejdzie, to końcówkę będzie trzeba obejrzeć, nie doczytac.
Życzmy Martinowi 100 lat i czytajmy książki! i już raczej typowo konfrontacyjny cel bo najlepszym może zostać tylko jeden
co to miało być z tą pestką 
Czy możesz zdradzić, kto pracuje nad grą?
Nie chciałabym podawać konkretnych nazwisk, ale jestem pewna, że gracze będą zadowoleni. Udało nam się pozyskać do tego projektu trzy sławne nazwiska, w tym jedno z zagranicy, z Czech.
Chcesz powiedzieć, że współautorem gry będzie Vlaada Chvatil?!
Chcę powiedzieć, że nie podam konkretnych nazwisk
Wiedźmin miał dobrą końcówkę? Chyba pierwszego tomuokon pisze:coś jest z tymi końcówkami PlO i Achaja mają słabe finisze jedynie wiedzmin trzyma poziom
Ale zauważyłeś, że to wywiad opublikowany w prima aprilis?okon pisze: http://boardgamegirl.pl/achaja-na-plans ... antastyki/
polecam przeczytać zwłaszcza ten fragment wywiadu wydaje się ciekawy ?
espresso pisze:Ale zauważyłeś, że to wywiad opublikowany w prima aprilis?okon pisze: http://boardgamegirl.pl/achaja-na-plans ... antastyki/
polecam przeczytać zwłaszcza ten fragment wywiadu wydaje się ciekawy ?
wygoglowało mi to ide spać a już tak się wznieciłemWszystko było dobrze do czasu aż zaczęły się brednie o szermierzach natchnionych i laskach przerobionych na catgirls... jedyne, co było dobre w trzecim tomie, to opis powstawania dywizji zmechanizowanej i logistycznych problemów z szybkim przemieszczaniem dużej ilości wojska.okon pisze:Dla mnie pierwsza trylogia Achaii była świetna . Twardy sugestywny świat pełen przemocy , dobrze też napisana Pan Ziemiański ma smykałkę do opisywania scen batalistycznych . Pomnik cesarzowej dla mnie jest już nieskończenie gorszy od pierwowzoru .
Świetny materiał na grę . Moze to bedzie cos ala Mage Knight tylko zamiast żołdaków rady pustki będziemy mieć szermierzy natchnionych
W ogóle bardzo mi się u Ziemianskiego podobają te wątki militarne. To taka "odczarowana" wojna, gdzie rządzą logistyka, choroby i ewentualnie morale a nie błyskotliwe dowódcy, genialne manewry i bohaterscy żołnierze.costi pisze:Wszystko było dobrze do czasu aż zaczęły się brednie o szermierzach natchnionych i laskach przerobionych na catgirls... jedyne, co było dobre w trzecim tomie, to opis powstawania dywizji zmechanizowanej i logistycznych problemów z szybkim przemieszczaniem dużej ilości wojska.okon pisze:Dla mnie pierwsza trylogia Achaii była świetna . Twardy sugestywny świat pełen przemocy , dobrze też napisana Pan Ziemiański ma smykałkę do opisywania scen batalistycznych . Pomnik cesarzowej dla mnie jest już nieskończenie gorszy od pierwowzoru .
Świetny materiał na grę . Moze to bedzie cos ala Mage Knight tylko zamiast żołdaków rady pustki będziemy mieć szermierzy natchnionych