GRY-PLANSZOWE.pl

tokage pisze:

kudlacz135 pisze: W filmiku "Co nowego #20" mówiliście, że na "znadplanszy" pojawi się coś na kształt wywiadu dotyczącego procesu powstawania Zamków. Nie mogę tego niestety znaleźć, czy ktoś mógłby poratować linkiem? Ewentualnie, jeśli jeszcze się nie ukazało to możecie pogonić kogo trzeba, bo są osoby (a przynajmniej jedna), które by taki artykuł chętnie przeczytały

Mam jakieś 70%. Skończyłbym gdyby nie to, że szlajam się po porodówkach. Przyszły tydzień mamy targi książki, po targach powinno być.

Swoją droga jak ktoś chciałby kręcić film o Zombie apokalipsie to polecam odwiedzić kliniki we Wrocławiu... niezły czad.

Spoiler:

O k....a!
A ja myślałem, że w moim mieście jest brzydka porodówka.

Najwidoczniej na porodówkę się przez kostnicę idzie.

Albo nowy kafelek do zamków

Wreszcie udało się pograć na 2 i 4 osoby i powiem szczerze, że rozgrywki 2-osobowe trochę mnie rozczarowały. Gra kończyła się bardzo szybko (ok. 30 min), zamki jakieś takie małe, kombinowania z cenami jako Mistrz Budowy też za wiele nie ma. Dla mnie w rozgrywce 2-osobowej Suburbia rozjeżdża Zamki.

Natomiast przy 4 osobach wszystko wyglądało już zupełnie inaczej. Graliśmy jakieś 75 min. Zamki o wiele bardziej rozbudowane (dzięki zamykaniu sypialni gra wydłużyła się o jakieś 3 tury). Wszyscy mieli więcej gotówki (w grze na 2-osoby 1-2 razy na grę trzeba było brać 5k zamiast ruchu, w grze 4-osobowej nikt nie skorzystał z tej opcji). Mistrz Budowy miał o wiele więcej kombinowania, bo trudniej było przewidzieć preferencje współgraczy. Grałam z rodzicami, więc na początku nieco narzekali na małą czytelność (ikony typów w lewym dolnym rogu są trochę za małe), ale ogólnie bardzo im się podobało.
Karty celów czynią grę jednak dosyć mocno losową i mają bardzo duży wpływ na końcowy rezultat (w Suburbii mamy tylko po jednym tajnym celu, tutaj tych kart jeden gracz może zgromadzić nawet 4-5, a inny może zostać z 1).
Podsumowując, jeżeli komuś nie podeszła rozgrywka na 2-osoby, to przed sprzedażą warto sprawdzić grę w pełnym gronie

espresso pisze:Wreszcie udało się pograć na 2 i 4 osoby i powiem szczerze, że rozgrywki 2-osobowe trochę mnie rozczarowały.

Mam dokładnie odwrotne wrażenia. Po partiach 4- i 3-osobowych, ostatnio rozegraliśmy dwie 2-osobowe. W naszym odczuciu wcale nie trwały zbyt krótko, a jeśli krócej niż poprzednie, to chyba głównie z powodu lepszego opanowania mechaniki gry. Za to zaczęły się zagrywki taktyczne, nieco głębsze planowanie i świnienie przeciwnikowi przy ustalaniu cen. Gdy grało nas więcej, oszacowanie co komu może pasować, a co nie i jaki kafelek będę miał szansę kupić jako mistrz budowy graniczyło z nieprawdopodobieństwem. Teraz łatwiej ogarnąć w jakim kierunku idzie przeciwnik, na czym mu będzie zależało i jak mu zaszkodzić. Wielkość wybudowanych zamków też nie odbiegała od metrażu tych z gier wieloosobowych, które ogólnie odbieraliśmy jako mocno chaotyczne i nieprzewidywalne.

Partie dwuosobowe jak dotąd podobały mi się najbardziej.

espresso pisze:Wreszcie udało się pograć na 2 i 4 osoby i powiem szczerze, że rozgrywki 2-osobowe trochę mnie rozczarowały. Gra kończyła się bardzo szybko (ok. 30 min), zamki jakieś takie małe, kombinowania z cenami jako Mistrz Budowy też za wiele nie ma. Dla mnie w rozgrywce 2-osobowej Suburbia rozjeżdża Zamki.

My wczoraj graliśmy partię dwuosobową przygotowaną jak dla 4 graczy, polecam .

Andy pisze: Za to zaczęły się zagrywki taktyczne, nieco głębsze planowanie i świnienie przeciwnikowi przy ustalaniu cen. Gdy grało nas więcej, oszacowanie co komu może pasować, a co nie i jaki kafelek będę miał szansę kupić jako mistrz budowy graniczyło z nieprawdopodobieństwem. Teraz łatwiej ogarnąć w jakim kierunku idzie przeciwnik, na czym mu będzie zależało i jak mu zaszkodzić.

Zgadzam się, że w rozgrywce 2-osobowej można łatwiej planować. Problem w tym, że w moich rozgrywkach to planowanie sprowadzało się do rzutu oka na zamek przeciwnika, żeby zdecydować, jaki kafelek mu najbardziej pasuje, potem rzut oka na jego gotówkę i jeżeli można wrzucić taki kafelek poza zasięg przeciwnika, to tam lądował, a jeżeli nie, to lądował gdzieś w górnej połowie cen (wiem, spłycam ten opis, ale takie były wrażenia). W tym wariancie odrzuca się też sporo kafelków do pudełka, co według mnie nieco zaburza balans i powoduje, że karty celów są jeszcze bardziej losowe (np. może trafić się wiele kafli jednego rodzaju, a inny w ogóle się nie pojawi). Po prostu po 3-4 rozgrywkach na 2 osoby zupełnie nie chce mi się wracać do tej gry w takim składzie. Natomiast 4-osobowa partia była pełna emocji, kombinowania, a nawet blefu i bardzo mi się podobała.

@Yavi - spróbuję, być może jest to rozwiązanie dla mnie

Yavi pisze: My wczoraj graliśmy partię dwuosobową przygotowaną jak dla 4 graczy, polecam .

Taki wariant muszę wypróbować.
Z kolei u mnie zdarzyło się, że zbliżając się do końca stwierdziliśmy, że gra kończy się za szybko, a naszym zamkom jeszcze trochę brakuje, tak więc: zapunktowaliśmy na celach ogólnych, wylosowaliśmy nowe, dołożyliśmy nowe karty komnat i dokończyliśmy rozgrywkę. Też nikt nie narzekał.

A ja mam problem z ta gra... Grafiki są super przez co aż miło się patrzy na powstający zamek nie to co dość brzydka suburbia. Z drugiej strony przez te grafiki spadła mocno czytelność i ciężko z mojego grona znajomych namówić kogolwiek na drugą partyjkę... Jak to u was wygląda w praktyce?

Wysłane z mojego ASUS_T00G przy użyciu Tapatalka

alukard88 pisze:A ja mam problem z ta gra... Grafiki są super przez co aż miło się patrzy na powstający zamek nie to co dość brzydka suburbia. Z drugiej strony przez te grafiki spadła mocno czytelność i ciężko z mojego grona znajomych namówić kogolwiek na drugą partyjkę... Jak to u was wygląda w praktyce?

Wysłane z mojego ASUS_T00G przy użyciu Tapatalka

U mnie było na odwrót. Dzięki tym grafikom współgracze chcieli zagrać drugi raz

alukard88 pisze:A ja mam problem z ta gra... Grafiki są super przez co aż miło się patrzy na powstający zamek nie to co dość brzydka suburbia. Z drugiej strony przez te grafiki spadła mocno czytelność i ciężko z mojego grona znajomych namówić kogolwiek na drugą partyjkę... Jak to u was wygląda w praktyce?

Wysłane z mojego ASUS_T00G przy użyciu Tapatalka

Jak na razie słyszałem same zachwyty na temat wyglądu gry, chociaż w pierwszej grze myliły mi się oznaczenia kafelków (te w dolnym rogu). Później dopiero zorientowałem się, że każdy rodzaj komnat ma też inny kolor (mieszkalne są fioletowe, sypialnie niebieskie, jadalnie żółte itd.).
Mojej nieplanszówkowej mamy nie musiałem nawet namawiać na drugą partię - sama chciała zagrać.

Dla mnie wszystko jest jak najbardziej czytelne. Nie mam problemu, żeby zobaczyć, co posiadam ja, a co przeciwnik. Grałem w Zamki przez ostatni miesiąc kilkanaście razy, w 2 i 3 osoby (wyparły ze stołu wszystkie inne gry), nikt nie narzekał na wygląd.

Poza tym również jestem zdania, że na 2 osoby śmiga nawet lepiej niż na 3.

No i punktujemy za podziemia na koniec gry. Jakoś nie jesteśmy w stanie kontrolować tego w trakcie gry, ciągle jest: "Acha, zapomniałem chyba wtedy sobie dodać jeszcze punkt za ogród... a może dodałem...".

Recenzja na GF

Ograne (spoiler: z przyjemnością) i opisane .
Na Planszówkach we dwoje znajdziecie recenzję Zamków.

Witam,
nie orientujecie się może czy planowane jest wypuszczenie dodatku Secrets do Zamków w wersji PL? Bo zagraniczny dodatek, tak jak i podstawka, to graficzny potworek i daleko mu do naszej rodzimej wersji

I tak przy okazji (mam nadzieję, że moderator mnie nie powiesi): nie znacie kogoś, kto sprzedałby mi 10 kafelków z minidodatku Polskie Zamki? Ogłoszenie zamieściłem już w dziale kupna, ale mam wrażenie że tutaj szybciej znajdę kogoś kto mi pomoże...

Mam do was pytanie.. Mianowicie kupiłam gre w sklepie, nie na wspieram to. Otrzymałam wersje, która wygląda jakby pochodziła ze wspieram to tzn. ma pionek zamku z naklejkami, 1 kafel z dodatku zamki polskie, i pare błędnych kafli z nieprawidłowym punktowaniem. Nie wiem co mam z tym zrobić, bo skoro to wersja ze wspieram to to dlaczego nie otrzymałam reszty kafli z dodatku Czy ktoś z was miał taki przypadek

evenstar pisze:Mam do was pytanie.. Mianowicie kupiłam gre w sklepie, nie na wspieram to. Otrzymałam wersje, która wygląda jakby pochodziła ze wspieram to tzn. ma pionek zamku z naklejkami, 1 kafel z dodatku zamki polskie, i pare błędnych kafli z nieprawidłowym punktowaniem. Nie wiem co mam z tym zrobić, bo skoro to wersja ze wspieram to to dlaczego nie otrzymałam reszty kafli z dodatku Czy ktoś z was miał taki przypadek

1 kafelek z Polskich Zamków? Powinno być po 1 kafelku z każdego kształtu/rozmiaru. Sam kupowałem niby wersję sklepową, ale miała dodatek. Możesz zawsze do sklepu napisać, czy to miała być wersja ze Wspieram.to (część sklepów takie miała). Jeśli tak, to powinni dosłać...

Tak, tzn tak twierdzi osoba, która kupiła ode mnie grę. Ja pamiętam, że na pewno była w środku kartka z dopisem, które kafelki zamienić, bo są błędne i tak też zrobiłam. Nie byłam w ogóle świadoma tego, że są tam jakieś dodatkowe kafle z polskich zamków. Problem w tym, że nie trzymam paragonów i nie wiem w jakim sklepie kupowałam A osoba, która kupiła ode mnie zgodziła się na wersje nie ze wspieram to. I nie wiem co mam zrobić teraz Skoro zgodziła się na wersje sklepową to chyba nie powinna mieć pretensji, że nie ma tam tego dodatku?

evenstar pisze:Mam do was pytanie.. Mianowicie kupiłam gre w sklepie, nie na wspieram to. Otrzymałam wersje, która wygląda jakby pochodziła ze wspieram to tzn. ma pionek zamku z naklejkami, 1 kafel z dodatku zamki polskie, i pare błędnych kafli z nieprawidłowym punktowaniem. Nie wiem co mam z tym zrobić, bo skoro to wersja ze wspieram to to dlaczego nie otrzymałam reszty kafli z dodatku Czy ktoś z was miał taki przypadek

Hejo,
Naklejki na zamek dorzucaliśmy póki jeszcze byly. Kilkadziesiąt egzemplarzy poza wspieram.to dostało jeszcze ten element. Wszyscy mają też jeden dodatkowy kafelek z dodatku i tak go drukowaliśmy - był na wyprasce i uznaliśmy że raczej nikt nie będzie miał nic przeciwko jak go dostanie, a my przy wypstrykiwaniu tylko mielibyśmy dodatkową robotę.

evenstar pisze:Tak, tzn tak twierdzi osoba, która kupiła ode mnie grę. Ja pamiętam, że na pewno była w środku kartka z dopisem, które kafelki zamienić, bo są błędne i tak też zrobiłam. Nie byłam w ogóle świadoma tego, że są tam jakieś dodatkowe kafle z polskich zamków. Problem w tym, że nie trzymam paragonów i nie wiem w jakim sklepie kupowałam A osoba, która kupiła ode mnie zgodziła się na wersje nie ze wspieram to. I nie wiem co mam zrobić teraz Skoro zgodziła się na wersje sklepową to chyba nie powinna mieć pretensji, że nie ma tam tego dodatku?

A jak sprzedawałaś? Jako wersję wspieram.to? Jeśli tak to masz problem

janekb pisze:

evenstar pisze:A osoba, która kupiła ode mnie zgodziła się na wersje nie ze wspieram to. I nie wiem co mam zrobić teraz Skoro zgodziła się na wersje sklepową to chyba nie powinna mieć pretensji, że nie ma tam tego dodatku?

A jak sprzedawałaś? Jako wersję wspieram.to? Jeśli tak to masz problem

to powinno rozwiać wątpliwości

tokage pisze:

janekb pisze:

evenstar pisze:A osoba, która kupiła ode mnie zgodziła się na wersje nie ze wspieram to. I nie wiem co mam zrobić teraz Skoro zgodziła się na wersje sklepową to chyba nie powinna mieć pretensji, że nie ma tam tego dodatku?

A jak sprzedawałaś? Jako wersję wspieram.to? Jeśli tak to masz problem

to powinno rozwiać wątpliwości

W przypadku tego co pisze ta użytkowniczka jednak byłbym ostrożny, stąd pytanie.

tokage pisze:

evenstar pisze:Mam do was pytanie.. Mianowicie kupiłam gre w sklepie, nie na wspieram to. Otrzymałam wersje, która wygląda jakby pochodziła ze wspieram to tzn. ma pionek zamku z naklejkami, 1 kafel z dodatku zamki polskie, i pare błędnych kafli z nieprawidłowym punktowaniem. Nie wiem co mam z tym zrobić, bo skoro to wersja ze wspieram to to dlaczego nie otrzymałam reszty kafli z dodatku Czy ktoś z was miał taki przypadek

Hejo,
Naklejki na zamek dorzucaliśmy póki jeszcze byly. Kilkadziesiąt egzemplarzy poza wspieram.to dostało jeszcze ten element. Wszyscy mają też jeden dodatkowy kafelek z dodatku i tak go drukowaliśmy - był na wyprasce i uznaliśmy że raczej nikt nie będzie miał nic przeciwko jak go dostanie, a my przy wypstrykiwaniu tylko mielibyśmy dodatkową robotę.

Ufff.. Dziękuje Ci bardzo za to wyjaśnienie. Ale namieszaliście hehe Sprzedawałam jako wersje sklepową, nie jako wspieram to. Pan po prostu chyba pomyślał, że go oszukałam i dałam mu wybrakowaną wersje Jak widać każdemu sie nie dogodzi i niektórzy sie obrażają jak dostają coś gratis

evenstar pisze:Sprzedawałam jako wersje sklepową,

A tak w ogóle to czemu sprzedawałaś Zamki?

vojtas pisze:

evenstar pisze:Sprzedawałam jako wersje sklepową,

A tak w ogóle to czemu sprzedawałaś Zamki?

No właśnie