drewna itd.Gry planszowe mają żywotność papieru
O, to, to.co oznacza, że grę mogę, o ile jest dobra i warta tego, używać do końca mojego życia
Oczywiście, że to prawda. Desktopy obecnie są używane głównie w specjalistycznych zastosowaniach.kwiatosz pisze:Pics or it didn't happen To nie jest prawda. Natomiast kasety=>płyty to nie zmieniało zastosowania, a dawało przewagę w wielu aspektach. Holograficzne planszówki w niektórych aspektach dają przewagę, ale w innych absolutnie nie (jak mam pyrgnąć elektroniczną planszą gdy ktoś nie potrafi pojąć prostych zasad?).sqb1978 pisze: - laptopy wyparły pc stacjonarne
- teraz tablety wypierają laptopy
Przez wyparcie mam na myśli przejęcie lwiej części rynku. Wszak maszyny do pisania dzisiaj nadal są w użyciu, ale ciężko nie zgodzić się, że zostały wyparteRok 2013 był zły dla notebooków. Według firmy badawczej Display Search na świecie miało znaleźć nabywców ponad 255 mln tabletów, 160 mln notebooków i 19 mln ultrabooków. Tablety stanowiły więc około 60 proc. wszystkich sprzedanych na świecie komputerów przenośnych, notebooki — 36 proc., a ultrabooki — 4 proc. W następnych latach Display Search przewiduje wręcz zmierzch notebooków. I tak w 2017 r. tablety miałyby stanowić o 76 proc. rynku komputerów przenośnych, sprzedaż notebooków ma spaść do 112 mln.
Obraz, który przedstawiasz to Europa wschodnia, gdzie rynek urządzeń mobilnych jest troche w tyle za USA, rozwiniętą częścią Azji czy zachodem Europy. Podobnie jeśli chodzi o granie to dominują tam konsole.kwiatosz pisze:Maszyny do pisania są już tylko dla hobbystów i agentów ubezpieczeniowych w Ameryce Łacińskiej, natomiast komputery stacjonarne są podstawową formą komputerów służącą do pracy (hehe) stacjonarnej, do gier też nikt rozsądny nie kupuje laptopa zamiast stacjonarki. Laptopy w zastosowaniach pracowych jako urządzenia mobilne też biją na głowę tablety, przynajmniej dopóki sporo ludzi będzie musiało podczas pracy wpisywać sporo cyferek i literek.
Ciągnąc OT: owe specjalistyczne zastosowania desktopów to głównie granie, net i filmy... komputery stacjonarne mają się doskonale.sqb1978 pisze:Oczywiście, że to prawda. Desktopy obecnie są używane głównie w specjalistycznych zastosowaniach.kwiatosz pisze:Pics or it didn't happen To nie jest prawda. Natomiast kasety=>płyty to nie zmieniało zastosowania, a dawało przewagę w wielu aspektach. Holograficzne planszówki w niektórych aspektach dają przewagę, ale w innych absolutnie nie (jak mam pyrgnąć elektroniczną planszą gdy ktoś nie potrafi pojąć prostych zasad?).sqb1978 pisze: - laptopy wyparły pc stacjonarne
- teraz tablety wypierają laptopy
Pierwsze z brzegu dane znalezione na google:
Przez wyparcie mam na myśli przejęcie lwiej części rynku. Wszak maszyny do pisania dzisiaj nadal są w użyciu, ale ciężko nie zgodzić się, że zostały wyparteRok 2013 był zły dla notebooków. Według firmy badawczej Display Search na świecie miało znaleźć nabywców ponad 255 mln tabletów, 160 mln notebooków i 19 mln ultrabooków. Tablety stanowiły więc około 60 proc. wszystkich sprzedanych na świecie komputerów przenośnych, notebooki — 36 proc., a ultrabooki — 4 proc. W następnych latach Display Search przewiduje wręcz zmierzch notebooków. I tak w 2017 r. tablety miałyby stanowić o 76 proc. rynku komputerów przenośnych, sprzedaż notebooków ma spaść do 112 mln.
Ty czy ja może zostaniemy przy klasycznych planszówkach, ale następne pokolenie już nie będzie miało tych sentymentów.
So true;)Wintermute pisze:Jak czytam takie teksty to juz wiem dlaczego nie nalezy wyrazac opinii o grze przed jej wydaniem, albo jeszcze lepiej przed zagraniem w nia. Teraz z niecerpliwoscia obgryzam paznokcie i czekam na zwroty akcji odnosnie Wiedzmina albo SW Assault...Matio.K pisze:Taki tam zwrot akcji nt. mojego poglądu na X-COM: http://www.plansza.com.pl/2014/08/x-com ... mylic.html
Wstawianie tabletu do kategorii "komputer przenośny", choć wydaje się dobrze uzasadnione, budzi mój sprzeciw z prostego względu: tablety, w porównaniu do laptopów, są kalekie niemal pod każdym względem: mniejszy ekran, brak klawiatury, ograniczony multitasking, mała ilość pamięci (RAM, wbudowana i karta), stosunkowo wolny procesor - to wszystko sprawia, że komfort używania tabletu w poważniejszych dziedzinach jest delikatnie mówiąc dyskusyjny. Www, czytanie, rozrywka. może jakieś prezentacje, może organizacja pracy - owszem, ale co poza tym?sqb1978 pisze:Rok 2013 był zły dla notebooków. Według firmy badawczej Display Search na świecie miało znaleźć nabywców ponad 255 mln tabletów, 160 mln notebooków i 19 mln ultrabooków. Tablety stanowiły więc około 60 proc. wszystkich sprzedanych na świecie komputerów przenośnych
I jest to głupie, jeśli specyfika tej praca nie wymaga częstego przemieszczania się.sqb1978 pisze:Obecnie nawet w Polsce w firmach często nie kupuje się już desktopów tylko laptopy + monitor i klawiatura.
Ja akurat jestem zatwardziałym desktopowcem, ale tam gdzie pracowałem (instytut badawczy) wiele osób pracowało na laptopie pełną parą, włącznie z przygotowaniem publikacji do druku, grafik, wykresów, składu, korekty itp. I bardzo sobie to chwalili, zwłaszcza gdy dzień później musieli być w Chinach i kontynuować pracę.Poochacz pisze:Nikt z ludzi których znam nie korzysta z laptopa nawet choćby do pisania w Wordzie.
Notebook tańszy od stacjonarnego? Na dowcipy się koledze zebrało...schizofretka pisze:Jedyne desktopy jakie widziałem przez ostatnie kilkanaście lat to serwery i stacje w dużym korpo. Jeśli dobrze pamiętam, to przeszło 75% ruchu www to tablety i komórki i liczba ta szybko rośnie. Wyjaśnienie jest proste: tablet jest znacznie tańszy od komputera (nie mówiąc o tym, że można z nim siedzieć na kiblu), a notebook od stacjonarnego (mówię o niższym, najbardziej popularnym segmencie).
Ale zauważ że w pc są laptopy itp...TuReK pisze:http://ranking.pl/pl/rankings/pc-vs-nonpc.html
raczej nie 75%
No tak, ale schizofretka napisał, że 75% to urządzenia mobilne, czemu właśnie powyższy link przeczy. Co prawda do wyniku 11,85%, jakie osiągnęły urządzenia non-PC, doliczono telewizory, ale to tylko może działać "na korzyść" urządzeń mobilnych. Co tylko po raz kolejny pokazuje, że nie ma co rzucać statystykami bez linków do badań, bo to gołe słowa. 75% a 11,85% to kolosalna różnica, ponad sześciokrotna.cohlerc1 pisze:Ale zauważ że w pc są laptopy itp...TuReK pisze:http://ranking.pl/pl/rankings/pc-vs-nonpc.html
raczej nie 75%
u nas ( agencja reklamowa) jeszcze studio graficzne ...schizofretka pisze:Jedyne desktopy jakie widziałem przez ostatnie kilkanaście lat to serwery i stacje w dużym korpo.