Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
kozz84
Posty: 735
Rejestracja: 27 lip 2013, 15:06
Has thanked: 17 times
Been thanked: 161 times

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

Post autor: kozz84 »

RUNner pisze: 29 cze 2023, 11:53 Warto kupić playmatę? I druga kwestia - kupiłbym jeden film z sezonu 2. Co wybrać?
Mata wszystko ładnie układa na stole. Moim zdaniem warto ją mieć.

Co do filmu z sezonu 2, to wydaję mi się The Intruders/Wingard Cottage. Klasyczny slasher, stary dom i 3 szaleńców. Dobrze miesza się z innymi filmami (zarówno boss jak i lokacja).

Jeśli lubisz sci-fi i coś bardziej skomplikowanego to Evolmorph albo Organism też niczego sobie. Ciężko będzie je tylko mieszać z innymi filmami.

Big, Bad, Wolf / Storybook Woods odradzałbym. Jeśli masz Hansa to ten film nie wprowadza nic nowego i dla mnie jest najsłabszy tematycznie. Wilk jest jeszcze ok do mieszania, ale lokacja nie pasuje do nikogo innego.
Pandzisko
Posty: 34
Rejestracja: 03 sty 2023, 16:35
Has thanked: 2 times
Been thanked: 16 times

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

Post autor: Pandzisko »

Mata fajna (choć do gry nie jest tak naprawdę potrzebna), ale zamiast niej lepiej zainwestować w drugi film.

Co do filmów to ja polecam Intruders i Evomorph. Zarówno zabojcy, jak i mapy fajne.
Organism fajny zabójca, jednak nie przepadam za mapą, jedno wyjście zmusza cię do szybkiego ataku na zabójcę.
Ratchet Lady z maniakami ciekawa lecz bez szału, za to mapka z pigułkami daje ciekawe możliwości.
Big Bad Wolf najnudniejszy, mapka tez bez rewelacji.
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 576 times
Been thanked: 1027 times

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

Post autor: RUNner »

Pandzisko pisze: 29 cze 2023, 14:53 Mata fajna (choć do gry nie jest tak naprawdę potrzebna), ale zamiast niej lepiej zainwestować w drugi film.
Nie mam tutaj jakichś ograniczeń finansowych, więc nie musi być nic „zamiast”. Chodzi o to, że czekam na pierwszy polski sezon który będę mieć we wrześniu jak dobrze pójdzie. Na teraz sobie chcę pograć w sezon drugi, ale wystarczą mi w tej w chwili właśnie ze 2 filmy, bo i tak będę przechodził na wersję polską jeśli będzie wspieraczka.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
tomp
Posty: 2098
Rejestracja: 26 kwie 2020, 21:49
Has thanked: 275 times
Been thanked: 434 times

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

Post autor: tomp »

ja nie chciałem maty, przy sezonie 1 nie zamawiałem.
zobaczyłem jak taka mata fajnie organizuje grę. trochę żałowałem. niby to tylko dodatek, ale wg mnie bardzo dobrze usprawnia grę.
przy sezonie 2 powstała inna wersja. porównałem oba rozwiązania, wydaje mi się, że wersja z sezonu 2 jest lepsza.
To tylko moje subiektywne zdania - jak mawiają o gustach się nie rozmawia. Warto samemu obejrzeć i porównać.
Zachęcam do poznania skali ocen BGG
kozz84
Posty: 735
Rejestracja: 27 lip 2013, 15:06
Has thanked: 17 times
Been thanked: 161 times

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

Post autor: kozz84 »

RUNner pisze: 29 cze 2023, 19:43 Nie mam tutaj jakichś ograniczeń finansowych, więc nie musi być nic „zamiast”. Chodzi o to, że czekam na pierwszy polski sezon który będę mieć we wrześniu jak dobrze pójdzie. Na teraz sobie chcę pograć w sezon drugi, ale wystarczą mi w tej w chwili właśnie ze 2 filmy, bo i tak będę przechodził na wersję polską jeśli będzie wspieraczka.
We wrześniu to odkładaj na Kickstartera z sezonem 3 :D
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 576 times
Been thanked: 1027 times

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

Post autor: RUNner »

Hola Panie, nie tak szybko! ;)
Po pierwsze... najpierw muszę w tę grę zagrać i sprawdzić czy będę w nią grał więcej czy tylko kolekcjonował. W tym drugim procederze nie chcę brać udziału. Skończyłem z kolekcjonerstwem.
Po drugie... wsparłem wersję PL i docelowo będę chciał ją mieć u siebie (o ile będzie grana).
Po trzecie... jakiś czas temu zagrałem sobie 2 razy w Hansa na samoróbce i jestem dobrej myśli, że temat u mnie chwyci.
Po czwarte... teraz kupiłem ENG core + 2 filmy, ale tylko po to, żeby ponownie sprawdzić gameplay na pełnowartościowym produkcie. Jeśli mi się nie spodoba, to możliwe że nawet sprzedam polską wersję.
Po piąte... niepokoi mnie mała liczba opisów rozgrywek i ogólnych wrażeń. Nasuwa mi się wniosek, że większość graczy po prostu kolekcjonuje Final Girl (czego ja nie chcę robić!) :)
Po szóste... wydaje mi się, że jeden sezon to już masa zawartości do ogrania, a Ty mnie namawiasz na trzeci? :D
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
kozz84
Posty: 735
Rejestracja: 27 lip 2013, 15:06
Has thanked: 17 times
Been thanked: 161 times

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

Post autor: kozz84 »

Moim zdaniem największy problem z Final Girl to nie jakość gry, ale format wydawania. Cały gameplay loop polega na zarządzaniu horrorem/czasem, przy jednoczesnym uratowania ja największej liczby ofiar. Jak na ameritrash gra na solidne zasady i jest mało zgrzytów. Upkeep jest również szybki a często przy w tego typu grach upkeep i zarządzanie systemem gry jest dłuższe od fazy gracza.

Problem to są magnetyczne pudełka, które okrutnie dużo zajmują miejsca. Patent fajny, jak się ma 1-3 filmy. Przy 10 gra zjada sporo miejsca na półce. Komponenty spokojnie mieszczą się w pudełko o połowie mniejszym. Wolałbym, żeby cały sezon został wydany na normalnych pudełkach. 6 plansz dwustronnych (3 na lokacje, 3 na bossa) + wszystkie żetony/karty spokojnie zmieszczą się w pudełko o rozmiarach Carcassonne, Zamki Burgundii etc. Cena również byłaby mniejsza.
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 576 times
Been thanked: 1027 times

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

Post autor: RUNner »

Kto wie, może kiedyś powstanie takie zbiorcze kompaktowe wydanie? Na razie twórcom muszą się skończyć pomysły na kolejne filmy, a to może nie nastąpić zbyt szybko :D
Zadam inne pytanie - czy zdarzają się filmy tak regrywalne, że można je ogrywać jakby reszta nie istniała?
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
kozz84
Posty: 735
Rejestracja: 27 lip 2013, 15:06
Has thanked: 17 times
Been thanked: 161 times

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

Post autor: kozz84 »

Moim zdaniem wszystkie są regrywalne. Na przykładzie Hansa:

1/5 setup * 12/18 przedmioty * 1/4 dark power *1/3 finał* 10/24 terror * 1/10 wydarzenia (startowe).~2000 ustawień początkowych. Plus kolejność z jaką karty wychodzą.

Samo połączenie karty setupu i pierwszego wydarzenia może zmienić rozgrywkę.

Dodatkowo gra nie jest oparta o scenariusz (w znaczeniu nie ma dużo czytania). Dla porównania nie chcę mi się grać 3 raz w kampanię Noc Fanatyka w AH ,ale spokojnie mogę zagrać +5 +10 razy w Hansa.
Qardasowsky
Posty: 70
Rejestracja: 31 sty 2021, 22:43
Has thanked: 77 times
Been thanked: 96 times

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

Post autor: Qardasowsky »

RUNner pisze: 30 cze 2023, 11:22 Po piąte... niepokoi mnie mała liczba opisów rozgrywek i ogólnych wrażeń. Nasuwa mi się wniosek, że większość graczy po prostu kolekcjonuje Final Girl (czego ja nie chcę robić!) :)
Zagrałem kilka razy w moda na TTSie ze wszystkimi boxami z sezonu 1 z jakieś pół roku temu i gra jest naprawdę dobra jako solo only. Jestem w stanie nawet zaryzykować że można w to zagrać jako jakiś pseudo coop z drugą połówką o ile lubi taki theme, ale raczej nie po to się kupuje FG. Dla mnie największym problemem który pamiętam do teraz jest losowość w kostkach, która może zabić cały run. Jak chce się grać zachowawczo to nagle traci się całe tempo co tematycznie jest spoko bo grasz sobie ostrożnie a killer robi zamieszanie po całej mapie, jednak wtedy gra zaczyna się wymykać spod kontroli. Re-rolle spoko, ale jak ktoś ma pecha w kostkach jak ja to naprawdę można się wkurzyć i wyłączyć TTSa jak to było w moim przypadku. Co nie zmienia faktu, że zawsze chętniej wybiorę FG niż HN przez dodanie mapy i poruszania się po niej. Dodatkowo, granie w HN bez Career nie ma sensu a tutaj w Final Girl jeden film to zamknięta historia + możliwość mieszania bohaterek i losowy setup sprawia, ze regrywalność jest naprawdę gigantyczna. Łatwiej mi będzie siąść do FG z myślą, że nie zmarnowałem pieniędzy, niż przy jakimś scenariuszowym ameri, które po ukończeniu wszystkich mogę równie dobrze sprzedać, bo traktuje tego typu gry jak kampanijne. Dodatkowo, fluff i te wszystkie książeczki z zabójstwami i backgroundem postaci fajnie budują storytelling i jak ktoś lubi sobie dopowiadać to każdą akcję można jakoś ładnie wpleść w "scenariusz" danego filmu. Czy trzy sezony w kolekcji to overkill to już nie mi oceniać, ale mając jeden konkretny pakiet i ograć wszystkie kombinacje a co ważniejsze wygrać to chyba trzeba by było tłuc w to non stop praktycznie. Ja na pewno wjeżdżam z całym sezonem 1 do kolekcji i mam szczerą nadzieję, że dwójka też się kiedyś pojawi na rynku.
Pandzisko
Posty: 34
Rejestracja: 03 sty 2023, 16:35
Has thanked: 2 times
Been thanked: 16 times

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

Post autor: Pandzisko »

RUNner pisze: 30 cze 2023, 12:36 Zadam inne pytanie - czy zdarzają się filmy tak regrywalne, że można je ogrywać jakby reszta nie istniała?
Przy pierwszych rozgrywkach jak killer i miejscówka ci przypasują to z pewnością można grać jeden film bez przerwy. Ale na dłuższą metę, zaczniesz odczuwać powtarzalność, jednak nie w samym filmie (bo jak napisał kozz84 tutaj jest duża zmienność), ale we własnych decyzjach jak już odkryjesz najlepsza taktykę na danego zabójcę/miejsce. Oczywiście taktykę będziesz musiał dostosowywać do kości, bo czasami mimo najlepszego planu jeden zły rzut może wszystko zaprzepaścić :wink: Dlatego najlepiej sobie zmieniać/mieszać filmy, co parę partii.

Generalnie musisz się pogodzić z tym, że wiele razy przegrasz, bo to nie jest sprawiedliwa gra. Czasami kilka osób zginie zanim jeszcze rzucisz kośćmi, bo przez event gdzieś wybuchnie pożar, albo nastąpi wyciek gazu :lol: Ja po 110 rozgrywkach (posiadam wszystkie filmy) nadal czerpię przyjemność z gry pomimo iż wygrałem raptem 60 z nich.
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 576 times
Been thanked: 1027 times

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

Post autor: RUNner »

Jest nowa aktualizacja dla wspieraczki sezonu 1:
https://wspieram.to/finalgirl?pokaz_pro ... cje#a11547

Niestety gra dotrze do nas z opóźnieniem. Dobrze, że właśnie kupiłem cały sezon 2 na przeczekanie :)
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 576 times
Been thanked: 1027 times

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

Post autor: RUNner »

Zabrałem się za sezon 2. Rozłożyłem scenariusz A Knock At the Door. Pierwsza partia minimalnie przegrana, ale nie czułem się zdemolowany przez losowość. W drugiej rozgrywce wygrałem resztkami sił. No wow jak dobrze się w to gra! Obie partie zupełnie inaczej wyglądały, a to dlatego, że losowość występuje tutaj na wielu płaszczyznach. Do tego decyzje gracza będą zależne od aktualnej sytuacji. Stworzyły się dwie różne opowieści, coś jak w Nemesis, ale w FG dużo więcej ciekawych rzeczy można zrobić. Znalazłem blender w garażu, wbiegłem do domu i jedną udaną akcją critical blow zabiłem jednego z zabójców. Następnie karta wydarzenia pozwoliła mi zamknąć się w domu, a w kolejnej akcji wykonałem długi odpoczynek. Pozostała dwójka zabójców waliła w drzwi, ale miałem czas żeby się przygotować na finał. Z kijem bejsbolowym w rękach odparłem najeźdźców, ale niestety ostatecznie uratowałem tylko 3 osoby. No i nie udało mi się stworzyć żadnego przedmiotu. FG to topowa solówka!
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 576 times
Been thanked: 1027 times

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

Post autor: RUNner »

Na potrzeby scenariusza Station 2891 przerobiłem standardowe 3 ofiary na podejrzanych:
Obrazek
Setup wymaga losowego lokowania ofiar i podejrzanych, więc wygodniej dobierać pionki ze wspólnej puli wskazując jedynie miejsca docelowe. Szkoda że do tego filmu nie dołączono 3 takich pionków, bo pionki zabójców są jednak rozmiarowo większe. Wiem, że to trochę fanaberia, ale w kwestiach losowania mam bzika na punkcie wyrównywania warunków początkowych.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
kozz84
Posty: 735
Rejestracja: 27 lip 2013, 15:06
Has thanked: 17 times
Been thanked: 161 times

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

Post autor: kozz84 »

Przy setupie można też użyć trzech ofiar specjalnych a później podmienić je na te większe.

Swoją drogą o ile gra jest losowa to ten scenariusz (Organizm) w szczególności jest losowy. Można grać przeciwko 1/2/3 zabójcom w zależności jak pójdą testy.
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 576 times
Been thanked: 1027 times

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

Post autor: RUNner »

Ta gra ma w sobie tyle płaszczyzn losowości, że aż jestem w szoku, że mi to zupełnie nie przeszkadza. To chyba dlatego, że jest tu masa klimatu, a mechanika daje graczowi poczucie sprawczości. Nawet jeśli los namiesza, to i tak zazwyczaj fajnie spina się to fabularnie. Final Girl to interaktywny film. Topka moich solówek.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 576 times
Been thanked: 1027 times

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

Post autor: RUNner »

Tymczasem po raz drugi rozegrałem scenariusz z Wilkołakiem i faktycznie podzielam opinię, że jest dość przeciętny. Napiszę inaczej, gdybym miał tylko ten film, to tarmosiłbym jak Reksio szynkę, ale na tle pozostałych wypada wyraźnie gorzej.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
kozz84
Posty: 735
Rejestracja: 27 lip 2013, 15:06
Has thanked: 17 times
Been thanked: 161 times

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

Post autor: kozz84 »

Gra jest mocno tematyczna. W jednej rozgrywce Big Bad wolf została jedna ofiara na planszy. Karta terroru kazała iść wilkowi w stronę domu babci zabierając ze sobą ostatnią ofiarę. Następnie należało wylosować wydarzenie, które zmieniła ostatnią ofiarę w leśniczego :) Źle się to skończyło dla wilka :D
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 576 times
Been thanked: 1027 times

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

Post autor: RUNner »

Zapomniałem dodać, że w ostatniej partii użyłem maty sezonu 2. Niby bajer, ale grało się jeszcze przyjemniej gdy wszystko leży świetnie zorganizowane.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Mr_Fisq
Administrator
Posty: 4716
Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1235 times
Been thanked: 1453 times

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

Post autor: Mr_Fisq »

RUNner pisze: 13 lip 2023, 08:10 Zapomniałem dodać, że w ostatniej partii użyłem maty sezonu 2. Niby bajer, ale grało się jeszcze przyjemniej gdy wszystko leży świetnie zorganizowane.
Trzeba było zrobić fotkę i wrzucić na forum :)
Sprzedam: Sands of Shurax, Dawn of the Zeds, Etherfields KS PL, Lanzerath Ridge i inne
Przygarnę: Skirmishe grywalne solo (np. Horizon Wars: Zero Dark, Exploit Zero, Space Station Zero, This is not a Test), figurki do Stargrave - SF, Postapo.
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 576 times
Been thanked: 1027 times

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

Post autor: RUNner »

Kurczę ale wałek zrobiłem w ostatniej grze. Doskoczyłem do Wilkołaka i zadałem mu potężny cios. Żeton ostatniego tchnienia wskazał że Wilkolak ma jeszcze 1 życie. No i poprawiłem mu słabym atakiem, a przecież faza akcji się kończy po odkryciu tego żetonu! :) Jak to trzeba się pilnować, żeby nie oszukać gry solowej!
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 576 times
Been thanked: 1027 times

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

Post autor: RUNner »

Rozegrałem 10 partii w sezon 2, każdy scenariusz dwukrotnie. Generalnie wrażenia pozytywne, nawet więcej, bo FG umocniła się w mojej top3 gier solowych. Scenariusze są bardzo zróżnicowane, a przecież można je jeszcze niemal dowolnie miksować z zabójcami. Różnorodność jest tutaj ogromna, choć nie zawsze przełoży się to na regrywalność. Rozgrywałem przygody w takiej kolejności:
1. A Knock At The Door. Ponieważ to był mój debiut, to oczywiście za pierwszym podejściem poległem. W drugim było już dobrze. Zresztą, ten scenariusz jest bardzo ciekawy od strony fabularno-mechanicznej. Ocena 5/6.
2. Once Upon A Full Moon. Nie podszedł mi zupełnie. Nie jest tragicznie, ale pozostałe przygody są znacznie lepsze. 3/6.
3. Panic At Station 2891. Przyznam szczerze, że ostrzyłem sobie zęby na tę przygodę. The Thing w mechanice FG? Kurczę, biorę w ciemno! Tym większe jest moje rozczarowanie tą przygodą. Niestety, przez większość gry niewiele się dzieje. Do tego dochodzi obsługa paniki na większą skalę niż zwykle. Ratowanie ofiar to katorga. Oczywiście, dam jeszcze szansę temu scenariuszowi. Być może coś robiłem źle… 3/6.
4. Madness In The Dark. Duże wow! Co za klimat psychiatryka! Do tego pigułki i wariaci goniący za postacią! 5/6.
5. Into The Void. Duże wow to za mało! Szczękę zbieram z podłogi do teraz! Klimat Obcego absolutnie rewelacyjny! Ile tu jest smaczków. Świetne tempo rozgrywki bo Obcy czasem jest na planszy, a czasem chowa się w ciemności. Wtedy gracz ma pozorny spokój, ale jednocześnie doskonale wie, że Obcy wróci i prawdopodobnie go zaskoczy. Gdzie jest mój skaner?? 6/6.

Podsumowując, napiszę jeszcze raz, Final Girl to świetna solówka. Czekam na polski sezon 1. Jeśli będzie wspieraczka na polski sezon 2 to na bank wchodzę!
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 576 times
Been thanked: 1027 times

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

Post autor: RUNner »

Zrobiłem sobie pierwszy mix i zestawiłem Station 2891 z Wilkołakiem. Tematycznie całkiem nieźle to się spina. No i teraz można grać choć poległem z kretesem! Trudność polega na tym, że ciężko ratować ofiary i postać nie ma z tego profitów. Wilkołak od początku szaleje na mapie, więc trzeba się uwijać. Było ciężko opanować poziom terroru, który nawet spadł raz poniżej krytyki ;) W tej konfiguracji na pewno jeszcze chętnie zagram, choć będę musiał wziąć postać z dużą liczbą punktów życia. Kate ma tylko 4, a to na jeden cios wściekłego Wilka, który szybko rozwija poziom żądzy krwi.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Archmikel
Posty: 12
Rejestracja: 24 maja 2022, 20:17
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

Post autor: Archmikel »

Witam serdecznie. Niedawno dołączyłem do grona miłośników Final Girl. Zakupiłem Carnage at the Carnival, A Knock at The Door i Madness in the Dark. Grałem 2 pierwsze filmy po kilka razy każdy. Na razie niestety tylko po 1 sukcesie w obu tytułach ale gra wciąga. Noszę się z zamiarem dokupienia 2 lub 3 filmów i tu pojawił się problem co wybrać. Nie chcę nic ekstremalnie trudnego, ale też żeby nie było za prosto. Skreśliłem Slaughter in the Groves oraz Happy Trails horror bo mnie specjalnie nie ciekawią. Zależy mi na tym żeby sposób rozgrywki istotnie się różnił w poszczególnych filmach.
- Na pierwszy plan wysunął mi się film z Poltergeistem. Nie można z nim walczyć więc już zupełnie inaczej się gra. Plansza wydaje się bardzo ciekawa i do zastosowania z innymi przeciwnikami. Jednak w rankingach które widziałem ta część plasuje się raczej dość nisko. Mam obawy czy sposób gry polegający głównie na przeszukiwaniu kart przedmiotów szybko mi się nie znudzi. Czy mógłby się wypowiedzieć ktoś kto ograł mocno ten film jak to jest z tą rozgrywką?
-Po drugie pomyślałem o Into The Void. Klimat obcego, też ciekawa plansza. Z tego co widziałem to grę można wygrać niekoniecznie walcząc z Evomorphem. Teoretycznie można uciec ze statku albo pozbyć się go w inny sposób niż bezpośrednia walka. Ciekawi mnie na ile realnie jest to możliwe w rozgrywce, albo czy da się pokonać Evomorpha zanim osiągnie postać dorosłą?
- Terror at station 2981- Tutaj sporo zmian, ale mam obawy czy nie jest to ekstremalnie trudny film. Jedna lokacja z wyjściem dla ofiar. Ofiary zamarzające na zewnątrz, no i jak się ma pecha w robieniu testów to nawet 3 raczej dość trudnych przeciwników.
-Once Upon a full moon.- Temat Wilkołaka ciekawy, ale wydaje się że brak jest zasad specjalnych zmieniających mocno rozgrywkę. Plansza jakaś taka mała. tzn. mniej lokacji niż na innych mapach. Obawiam się że szybko może się znudzić. Chyba że to zbyt pochopne wnioski?
-Frightmare on Maple Lane- Plansza wydaje się dość przyjazna dla początkujących. Zasady z przebywaniem w realnym świecie i we śnie na papierze interesujące. Zastanawiam się tylko czy to realnie sprawia że diametralnie inaczej się gra?
Archmikel
Posty: 12
Rejestracja: 24 maja 2022, 20:17
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Final Girl (Evan Derrick, A.J. Porfirio)

Post autor: Archmikel »

Ktoś coś podpowie? RUNner podtrzymujesz swoją opinię o poszczególnych częściach sezonu 2, czy może coś się zmieniło po większej liczbie gier?
ODPOWIEDZ