Koniec współpracy FFG i GW

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
karawanken
Posty: 2360
Rejestracja: 28 wrz 2014, 19:53
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 75 times
Been thanked: 96 times

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: karawanken »

Może GW stworzy nowe gry planszowe. Ale już widzę te ceny :D
aryann
Posty: 270
Rejestracja: 11 kwie 2011, 11:16

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: aryann »

Omnibus pisze: To żaden argument. To, ze się je skleja też, KDM też trzeba było wyciąć i skleić. są samodzielnymi grami, z górnego pułapu cenowego, ale grami planszowymi. GW używa tylko swoich figsów, bo tak im taniej i wygodniej.
Co więcej,te gry to nie bait planszówkowiczów na warhammery, a warhammerowców na drogie planszówki od GW, zawierające unikalne figurki (Assasyni, do niedawna Death watch, genokrady i takie tam).
Zostanę przy swojej argumentacji. Powołam się teraz na dane, których w żaden sposób nie mogę potwierdzić, a mianowicie gdzieś dotarłem do informacji (muszę zacząć zapisywać takie strony), że Silver Tower, czyli jedna z nowych planszówek GW była hitem sprzedażowym. Nie hitem na miarę GW, tylko hitem na miarę rynku planszówkowego. Żałuję, że nie mogę tego potwierdzić. To by potwierdzało, że celują szeroko i kogo się da, to wciągną w figurki. Co więcej, te Death Watche i Genokrady właśnie dostają swoje Codexy i nowe figurki (ci drudzy w plotkach, ci pierwsi już dostali). Więc ktoś kupił Deathwatch Overkill a teraz jest przez GW zapraszany by sięgnął po więcej.
Osoby które już wsiąkły w bitewniaki wydaje mi się że wolałyby wydać te 400 zł co wydadzą na planszówkę na nową figurkę do swojej turniejowej armii, ale może generalizuję.
aryss pisze:https://www.reddit.com/r/boardgames/com ... ys/d7fo2k0

Taki dość ciekawy koment w temacie kto kogo:)
Ehhhh... Nie da się jednoznacznie ocenić.
Pierwszy agresywny ruch wykonało FFG wypuszczając X-Winga. Jestem pewny, że mieli świadomość, że nie spodoba to się GW. Może i GW przymknęłoby oko, gdyby X-Wing średnio sobie radził. Podejrzewam, że sukces X-Winga zaskoczył nie tylko GW, ale i FFG. Okazało się, że sukces zmienił zupełnie rozłożenie sił. GW chciało udawać, że nic się nie stało i grać po staremu, a FFG poczuło się słusznie mocne.
Rozumiem tu obie strony. GW nie chciało dłużej umacniać dawnego partnera, po wbiciu noża w plecy. Nawet kosztem straconych potencjalnych zysków. FFG nie było zainteresowane starym układem. Czuję, że możemy być świadkami zaciekłej wojny. GW może wejść po całości w planszówki. Moim zdaniem powinni, i powinni pójść w gotowce, bez malowania i sklejania. Może nawet karcianki. Pytanie tylko czy mają surowce na takie inwestycje. No i możemy być pewni zalewu figurkami od FFG. Zaraz będzie Netrunner i Arkham.
Awatar użytkownika
Bary
Posty: 3064
Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 73 times
Been thanked: 47 times
Kontakt:

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: Bary »

Piehoo pisze:Nie ma bata żeby zabili Talizmana, wróci pod inną nazwą/marką. Do dzisiaj generuje ogromne pieniądze, mimo że się nie zmienił od mojego dzieciństwa. :)
Szczególnie szkoda Forbidden Stars. Gra aż krzyczała o nowe frakcje, których w uniwersum jest multum. Chaos trzeba będzie sobie kupić do kolekcji...
Runebound? A co do FS w pełni się zgadzam, gra nie ma braków, ale nowa frakcja dałaby jej solidnego kopa. Wielka szkoda...
sewhoe pisze:Możemy tylko gdybać, ale moim zdaniem to nie FFG weszło w paradę GW, tylko GW postanowił wejść na rynek planszówek. Spadająca sprzedaż ich flagowych produktów, każe szukać im szukać szansy na nowych rynkach zbytu. Jedynym z nich, jest rozwijający się dynamicznie rynek gier planszowych (w przeciwieństwie do tradycyjnych molochowatych systemów bitewnych GW). Dlatego też, w mojej opinii, nie przedłużyli umowy z FFG. FFG wypuścił bardzo dyplomatyczny news o końcu współpracy, GW pewnie nawet nie pierdnie w tym temacie, a przecież na końcu cierpią "fani" ich settingu. Ale przecież po spuszczeniu w klozecie WFB stać ich na wszystko.
Podpytałem Trzewika na livestream, czy wie co się dzieje w tej kwestii i wspomniał, że nie ma jednoznacznych info, ale na GenCon GW szukał licencjobiorców. Więc chyba to nie oni zrezygnowali ze współpracy.

Ciekawe swoją drogą, jakiego LCG wpuszczą w miejsce Conquest? Tylko Legend of the Five Rings czy może coś jeszcze?
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy

Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
b_sk
Posty: 59
Rejestracja: 03 sie 2014, 22:57
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: b_sk »

aryann pisze:Łatwo niektórym, i nie mówię tylko o tym forum, całą winę zrzucić na GW. Powiem tak: moja pierwsza planszówka w dorosłym życiu była od FFG. Pierwsza karcianka od FFG. 90% wszystkich moich gier planszowych to gry od FFG. Mam jedną grę od GW. I mimo to jestem po stronie GW w tym konflikcie i wierzę ( to tylko moje domysły), że wina spada na FFG. Podejrzewam, że wszystko zaczęło się od figurkowych star warsów, pseudo-bitewniaków a skończyło na figurkowym Rune Wars, czyli pełnym bitewniaku. Stali się bezpośrednią konkurencją dla GW w ich głównej działalności. Nie sądzę, by GW strzeliło aż taką cenę z kapelusza, że była zaporowa czy nieopłacalna dla Asmodee/FFG. Co prawda od niedawna dopiero obserwuję GW, ale widzę i czytam, że firma się zmienia i jeśli tylko pominiemy pierwszy szok z Age of Sigmar to teraz gra (przynajmniej w tych komentarzach co czytam na BoLS) budzi zachwyty. Tak jak i zmiana podejścia GW do społeczności.
Właśnie dlatego, że mało wiesz o GW może ci się tak wydawać. Ostatnie 10-15 lat tej firmy to jedno chamskie posunięcie za drugim. W stosunku zarówno do fanów, jak i partnerów. Pochwały, które czytasz to objaw tego, że jak w starym dowcipie, ktoś ostatnio wyprowadził kozę i fani poczuli oddech po latach obijania sztachetą. Ale żadnej kultury korporacyjnej nie zmienia się pstryknięciem palcami, a kultura korporacyjna GW to od lat maksymalizacja marży i nienawiść to jakiejkolwiek konkurencji. Zerwanie współpracy z FFG to posunięcie dla GW zupełnie naturalne.
Awatar użytkownika
berni
Posty: 647
Rejestracja: 29 lis 2010, 15:35
Been thanked: 1 time

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: berni »

Smutna wiadomość. Najpierw linia Warhammer Inwazja została ubita, teraz siłą rzeczy to samo stanie się z Podbojem. Fani Warhammera tracą drugie LCG w krótkim czasie. Dobrze, że Talisman ma tyle dodatków, że grania starczy na długo - przynajmniej dopóki dodatki będą w sklepach.
Awatar użytkownika
awawa
Posty: 1101
Rejestracja: 02 paź 2014, 10:28
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 43 times
Been thanked: 38 times

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: awawa »

Ech, w końcu dzięki temu newsowi uzupełniłem ostatnie braki w Aniole Śmierci, LCG'a też szkoda...tym bardziej, że FFG/Galakta :-p sporo rzeczy spolonizowała. Zobaczymy co będzie dalej.
Ostatnio zmieniony 09 wrz 2016, 20:13 przez awawa, łącznie zmieniany 1 raz.
Granie na Bemowie
Awatar użytkownika
sewhoe
Posty: 343
Rejestracja: 20 lis 2012, 13:21
Lokalizacja: Sanok
Has thanked: 4 times
Been thanked: 7 times

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: sewhoe »

Bary pisze:Podpytałem Trzewika na livestream, czy wie co się dzieje w tej kwestii i wspomniał, że nie ma jednoznacznych info, ale na GenCon GW szukał licencjobiorców. Więc chyba to nie oni zrezygnowali ze współpracy.
Tylko kto teraz będzie chciał płacić za licencję u tych dziadów? Tylko po to, aby jak rozwinie się trochę lepiej biznes i zbuduje się bazę fanów, to GW nie przedłuży umowy na rozwijaną latami linię wydawniczą?

Ja się w sumie cieszę z obecnego obrotu sprawy, bo liczę, że jak się FFG z GW zaczną tarmosić, to gracze tylko na tym zyskają.
Awatar użytkownika
costi
Posty: 3416
Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
Lokalizacja: Warszawa - Ochota
Has thanked: 7 times
Been thanked: 3 times

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: costi »

awawa pisze:Ech, w końcu dzięki temu newsowi uzupełniłem ostatnie braki w Aniole Śmierci, LCG'a też szkoda...tym bardziej, że FFG Galakta sporo rzeczy spolonizowała. Zobaczymy co będzie dalej.
FTFY ;)

Jestem w stanie uwierzyć, że to GW zabrało zabawki po tym, jak zobaczyło, że FFG dobrze sobie radzi w świecie bitewniaków. To typowo w ich stylu - dziwne ruchy oderwane od rzeczywistości, oparte na iluzji, że są jeszcze potęgą na rynku. Życzę im szczęścia w szukaniu nowych partnerów - będzie im potrzebne. :lol:
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
Omnibus
Posty: 74
Rejestracja: 16 lis 2013, 19:21

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: Omnibus »

aryann pisze: Zostanę przy swojej argumentacji. Powołam się teraz na dane, których w żaden sposób nie mogę potwierdzić, a mianowicie gdzieś dotarłem do informacji (muszę zacząć zapisywać takie strony), że Silver Tower, czyli jedna z nowych planszówek GW była hitem sprzedażowym. Nie hitem na miarę GW, tylko hitem na miarę rynku planszówkowego. Żałuję, że nie mogę tego potwierdzić. To by potwierdzało, że celują szeroko i kogo się da, to wciągną w figurki. Co więcej, te Death Watche i Genokrady właśnie dostają swoje Codexy i nowe figurki (ci drudzy w plotkach, ci pierwsi już dostali). Więc ktoś kupił Deathwatch Overkill a teraz jest przez GW zapraszany by sięgnął po więcej.
Osoby które już wsiąkły w bitewniaki wydaje mi się że wolałyby wydać te 400 zł co wydadzą na planszówkę na nową figurkę do swojej turniejowej armii, ale może generalizuję.

.
Ciężko polemizować, bo o ST wiem śmiesznie nic, może i pewnie masz rację. Te codexy do deatch watchów to podejrzewam bardziej ukłon w stronę fanów figurek i 40ki, duża przestrzeń w uniwersum niewykorzystana w figurkach, sam deatchwatch też musiał siąść, więc postanowili "wcisnąć" więcej warhammerowiczom. Ale może być też tak jak mówisz, kwestia interpretacji. Mi się wydaje, że nie ma zbytniego targetu na rynku poza warhammerowiczami, bo, normalny gracz planszówkowy, ma inne priorytety, co widać po tym, że deathwatche, assasiny i spec-gry są nieistniejące na BGG i w naszych mediach. Przeciętny gracz, nawet jeśli fan IP 40ki, to skusi się na FS, bo znane, bo strategia na wielką skalę, bo FFG i wie, że to gra na lata. Deatchwatch kosztuje tyle samo, oferując o wiele mniej growo, zamieniając to na figurki.
Tylko kto teraz będzie chciał płacić za licencję u tych dziadów? Tylko po to, aby jak rozwinie się trochę lepiej biznes i zbuduje się bazę fanów, to GW nie przedłuży umowy na rozwijaną latami linię wydawniczą?


Ja się w sumie cieszę z obecnego obrotu sprawy, bo liczę, że jak się FFG z GW zaczną tarmosić, to gracze tylko na tym zyskają.
Patrząc jak GW zdziera ze wszystkiego wykorzystującego ich IP (patrz nowe gry komputerowe) i jakie nakłada ograniczenia na twórców (też patrz gry komputerowe), oraz traktuje partnerów- Nikt.
Awatar użytkownika
Epyon
Posty: 1164
Rejestracja: 30 mar 2012, 08:07
Lokalizacja: Tychy
Been thanked: 8 times

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: Epyon »

Ciekawe jakie ceny za kilka lat będą osiągać Chaos w Starym Świecie, Zakazane Gwiazdy... ;) Pewnie w stylu Starcrafta.
Awatar użytkownika
awawa
Posty: 1101
Rejestracja: 02 paź 2014, 10:28
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 43 times
Been thanked: 38 times

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: awawa »

wartość kolekcjonerska będzie wyższa niż obecnie ale... gdybym miał w niego grać to starcrafta nie wziąłbym za 100pln ;) Czy wszystkie tytuły, które teraz znikną są wybitne? Nie sądzę.

Mi najbardziej żal Anioła i zmarnowanej szansy na rozwój WQ.
Granie na Bemowie
aryann
Posty: 270
Rejestracja: 11 kwie 2011, 11:16

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: aryann »

W tej decyzji nie ma wygranych tak naprawdę. Możliwe jest, że zyskamy na zdrowej konkurencji. Moim zdaniem wina jest po stronie FFG (już chyba więcej informacji nie potrzebuję), ale to nie znaczy że się na nich obrażę za spieprzenie mi Conquesta i Zakazanych Gwiazd, no i Relica. W tym roku Arkham LCG i Posiadłość Szaleństwa 2nd edition a za rok pewnie New Angeles. I szczerze? Jakby wydali bitewniaka w świecie Cthulhu, to chyba bym musiał szukać drugiego etatu. No nie przepuściłbym. A jeśli chodzi o GW to wydatki mam zaplanowane do końca roku na kilkaset złotych i w tej kwestii też się nic nie zmienia. Miło by mi było natomiast zobaczyć planszówki i karcianki od nich.
Awatar użytkownika
mikeyoski
Posty: 1523
Rejestracja: 08 lut 2015, 00:32
Has thanked: 278 times
Been thanked: 172 times
Kontakt:

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: mikeyoski »

No to Galakta znajdzie się w ciemnej... [emoji53]
Awatar użytkownika
Ayaram
Posty: 1542
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 187 times
Been thanked: 574 times

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: Ayaram »

WH:Q ma tak mało sensu teraz, że aż poczekam aż będą go sprzedawać za 2 dychy :twisted:
Awatar użytkownika
Gothik
Posty: 491
Rejestracja: 02 sty 2012, 12:36
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 6 times
Been thanked: 36 times

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: Gothik »

mikeyoski pisze:No to Galakta znajdzie się w ciemnej... [emoji53]
Dokładnie. Jak tu żyć bez Talismana?
Rafalm
Posty: 745
Rejestracja: 02 mar 2015, 00:23
Has thanked: 2 times
Been thanked: 1 time

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: Rafalm »

No cóż, dwóch gigantów się wzięło za łby. W sumie było to do przewidzenia, ostatnimi czasy FFG zbyt poszło w kierunku bitewniaków i gier figurkowych, żeby taki mariaż mógł się utrzymać. Może w ramach ekspansji GW zrobi reaktywację swoich starych tytułów, chętnie przytuliłbym odświeżoną Necromundę.

Co do zagrywek obu firm, to jedni są warci drugich. Przecież FFG wypuścił X-winga na mechanice bezczelnie zerżniętej z Wings of War / Wings of Glory od Ares Games, których kiedyś byli dystrybutorem. I wcale się nie przejmują, że robią biznes na czyimś pomyśle.
aryann
Posty: 270
Rejestracja: 11 kwie 2011, 11:16

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: aryann »

To jest trochę taka sytuacja. Prowadzicie sobie sklep planszówkowy w małym mieście. Ściśle współpracujecie z jakąś hurtownią. Pewnego dnia, hurtownik widząc jak dobrze wam idzie postanawia, że otworzy swój sklep planszówkowy w tym samym mieście, przez ścianę do waszego. Udawalibyście, że nic się nie stało i dalej byście sobie handlowali z nim w najlepsze?
keldorn
Posty: 566
Rejestracja: 29 sty 2014, 14:57
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 41 times
Been thanked: 23 times

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: keldorn »

Mi jedynie brakowac bedzie sagi Talismana. Ale nie ukrywajac majac wyszstkie obecnie na ryku dodatki to i tak kolos z tej gry zrobil sie ogromny. Tak wiec nie wierze aby pojawialy sie wiecej dodatki.

A czy FFG lub Galakta beda mialy problemy? Chyba nie. FFG ma Descenta, SW:IA + Xwing'a i ostatnio Dooma zapowiedziala. To jest po prostu mega miejsce do robienia dodatków.
Awatar użytkownika
skolo
Posty: 1074
Rejestracja: 02 lis 2011, 19:52
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 2 times

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: skolo »

Talisman bedzie kontynuowany w postaci dodatkow do Runebounda i tyle. To i tak podobne gry wiec nie widze problemu. Talisman z tymi wszystkimi dodatkami byl za duzy juz imho
Awatar użytkownika
sewhoe
Posty: 343
Rejestracja: 20 lis 2012, 13:21
Lokalizacja: Sanok
Has thanked: 4 times
Been thanked: 7 times

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: sewhoe »

Na tle całej tej sytuacji ciekawie wygląda nowy numer White Dwarf - czasopisma GW poświęconego ich produktom. We wrześniowym numerze mocno skupiono się na grach planszowych. Praktycznie wszystkie ich obecne gry planszowe otrzymały jakieś nowe zasady, do samej zaś gazetki dołączona jest figurka bohatera dla Silver Tower. Oczywiście nie zabrakło zapowiedzi kolejnej gry planszowej -Gorechosen. Tytuł wygląda prostacko, ale mimo wszystko pokazuje jakiś trend w zachowaniu GW.
gaseki
Posty: 412
Rejestracja: 25 lut 2013, 22:16
Lokalizacja: Doncaster

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: gaseki »

Rafalm pisze:No cóż, dwóch gigantów się wzięło za łby. W sumie było to do przewidzenia, ostatnimi czasy FFG zbyt poszło w kierunku bitewniaków i gier figurkowych, żeby taki mariaż mógł się utrzymać. Może w ramach ekspansji GW zrobi reaktywację swoich starych tytułów, chętnie przytuliłbym odświeżoną Necromundę.

Co do zagrywek obu firm, to jedni są warci drugich. Przecież FFG wypuścił X-winga na mechanice bezczelnie zerżniętej z Wings of War / Wings of Glory od Ares Games, których kiedyś byli dystrybutorem. I wcale się nie przejmują, że robią biznes na czyimś pomyśle.
Ja byłem przekonany, że oni kupili licencję na ten system z WoG. W końcu gdyby nie, to wydaje mi się, że nie tylko FFG mogłoby mieć kłopot, ale i Wizzkids
Awatar użytkownika
Elrond
Posty: 193
Rejestracja: 26 lut 2013, 12:51
Lokalizacja: Białystok
Has thanked: 6 times
Been thanked: 25 times

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: Elrond »

Dla mnie osobiście jako wielkiego fana uniwersum Warhammera, wiadomość o końcu współpracy (chodź od jakiegoś czasu wszystko na to wskazywało) to wielka planszówkowa tragedia.

Warhammer Diskwars - brak wielu kultowych jednostek dla wszystkich ras.
Relic - dopiero zaczął się rozkręcać i już koniec.
Forbidden Stars - rewelacyjna gra, gdzie już nie zobaczymy Tyranidów, Nekronów czy Tau.
Warhammer 40k Conquest - jeszcze tyle dodatków mogło wyjść... :(

i na koniec największa wtopa jaką był zakup Warhammera Questa - świetna karcianka, która już na samym wstępie została zarżnięta. Podstawą tej gry miały być kolejne dodatki z kampaniami, przygodami, przedmiotami, potworami, postaciami itp. itd....a teraz pozostał sam szkielet.

Mam ogromny żal do cholernego GW za ich okropną politykę stosowaną od lat, ale i do FFG za to, że wiedziało co się szykuje i jeszcze na koniec "wepchnął" graczom Questa.

Wielka strata dla graczy-fanów Młotka :cry:
aryann
Posty: 270
Rejestracja: 11 kwie 2011, 11:16

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: aryann »

Elrond pisze: Mam ogromny żal do cholernego GW za ich okropną politykę stosowaną od lat, ale i do FFG za to, że wiedziało co się szykuje i jeszcze na koniec "wepchnął" graczom Questa.

Wielka strata dla graczy-fanów Młotka :cry:
Jestem pewny, że GW w umowie licencyjnej zawarło punkt:
- licencjobiorcy wara od bitewniaków

Dla mnie jest to zrozumiałe. Monopolistyczne, ale ten rynek jest za mały dla wielu graczy. To nisza w niszy.
Możesz mieć żal do FFG za chciwość. Nie starczyły im gry planszowe, karcianki, erpegi to jeszcze weszli w bitewniaki.
Awatar użytkownika
karawanken
Posty: 2360
Rejestracja: 28 wrz 2014, 19:53
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 75 times
Been thanked: 96 times

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: karawanken »

Zdecydowanie to wszystko wina FFG mogli nie wchodzić w paradę Genialnemu Wydawcy. W końcu to GW organizuje cykliczne turnieje, wspiera sklepy, regularnie wypuszcza FAQ do swoich gier. Nie zmusza do wydawania 500 zl aby móc grać z innymi graczami (+300 na malowanie, bo gdzieś na jakimś forum bitewniaków czytałem, że to największy afront dla przeciwnika grać niepomalowanymi figurkami)


A nie chwila ;)


Zresztą do tej pory wydawało mi się że "PRAWDZIWI" gracze bitewniakowi nie spojrzą na x-winga bo to nie jest "PRAWDZIWY" bitewniak

Edycja:

Zresztą jestem przekonany, że w umowie licencyjnej było bardzo konkretnie napisane czego FFG nie mogą robić z Warhammerem. I na pewno zostało to starannie przeanalizowane przez prawników (to w końcu USA) zanim wypuścili x-winga. Więc prędzej dopatrywał bym się chciwości u GW, którzy odkryli, że dzieciaki wola grać w gry od FFG a nie w ich prawdziwe bitewniaki.
Ostatnio zmieniony 10 wrz 2016, 10:21 przez karawanken, łącznie zmieniany 2 razy.
aryss
Posty: 266
Rejestracja: 22 lis 2013, 15:22
Lokalizacja: Festung Krakau
Has thanked: 11 times
Been thanked: 19 times

Re: Koniec współpracy FFG i GW

Post autor: aryss »

gaseki pisze:
Rafalm pisze: Co do zagrywek obu firm, to jedni są warci drugich. Przecież FFG wypuścił X-winga na mechanice bezczelnie zerżniętej z Wings of War / Wings of Glory od Ares Games, których kiedyś byli dystrybutorem. I wcale się nie przejmują, że robią biznes na czyimś pomyśle.
Ja byłem przekonany, że oni kupili licencję na ten system z WoG. W końcu gdyby nie, to wydaje mi się, że nie tylko FFG mogłoby mieć kłopot, ale i Wizzkids
FFG ma prawa do tej mechaniki i Wizzkids placi kase FFG za Attack Winga ( i Dungeon and Dragons ) ( zrodla tak na szybko: http://www.startrek.com/article/the-bat ... ttack-wing, http://wizkids.com/attackwing/star-trek-attack-wing/ itd itp )
wiec juz nie wprowadzajmy niepotrzebnego zametu :P

W kazdym razie troche mi smutno ze bez chyba wiekszej walki licencje na gry z uniwersum, mogli jakos do kompromisu dojsc i podzielic sie prawami do sw :D ( taki skirmish postaciowy z figurkami od GW i ciekawszymi zasadami zamiast imperial assalauta bym chetnie przygarnal) :D A tak pozostaje ogrywac do upadlego Podboj i czekac na Legende
ODPOWIEDZ