Gry 2-os na start z planszówkami - dla filozofa i lekarki ;)

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Awatar użytkownika
krwck
Posty: 66
Rejestracja: 12 sty 2008, 19:46
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Gry 2-os na start z planszówkami - dla filozofa i lekarki ;)

Post autor: krwck »

melee pisze:Co do Carcassonne, to nigdy nie grałem w inną wersję niż w zamek - ale on jest chyba stworzony właśnie dla 2 osób :) myślicie, że lepiej zwykła podstawka niż zamek?
Ja myślę, że lepiej. Sam się nad tym zastanawiałem - padło na podstawkę, bo do zamku nie można już nic więcej dokupić. A w końcu przychodzi taki dzień, że chce się spróbować pokazać znajomym swoje nowe hobby i też ich wciągnąć - podstawka świetnie się do tego nadaje. No i oczywiście najważniejsza sprawa w tym temacie - na 2 osoby sprawdza się wyśmienicie. Ja i moja druga połowa zaczęliśmy się "poważnie" bawić w planszówki bardzo niedawno, najpierw była Cytadela (też w porządku na 2 osoby, nikt tu chyba o tym nie wspomniał), wybrana na szybko, spodobała się, więc brnęliśmy dalej, poznaliśmy to forum, kilka innych stron, ściągnąłem i zrobiłem micropula (też nie najgorszy pomysł), później dziewczyna wybrała jako następny zakup Carcassonne - i to był strzał w dziesiątkę, sama wybrała grę, a ta okazała się domowym hitem. Długo nie wytrzymaliśmy z nie kupowaniem dodatku, a znajomi z którymi udało nam się zagrać w Cytadelę, jak usłyszeli, że mamy coś nowego z tematu gier dla kilku osób - zapowiedzieli, że chętnie się przyłączą - ten myk nie wyszedłby z zamkiem. Nawet rodzina wykazała pewne zainteresowanie, chociaż nie są fanami tego typu rozrywek... I tak to się teraz kręci dalej :)

A Hive - okej, ale to że rozgrywka trwa 10 minut może być i zaletą i wadą - nam spodobało się właśnie to, że nad jedną partią spędzamy troszkę więcej czasu, z resztą Carcassonne jest miłe w wyglądzie. Hive jest wykonany bardzo porządnie, ale wiele już widziałem osób które odrzucił motyw insektów, szczególnie pająków :) Dodatkowo Hive jest właściwie czysto logiczny - trzeba myśleć i już, Carcassonne może być leciutką grą na "po-pracy", można też i pokombinować, ogólnie - można wybrać poziom zaangażowania myślowego.

Reasumując: myślę, że Carcassonne jest w tym wypadku najlepszy, bo jest najbardziej uniwersalny.
krwck, czyt. karwacki :)
kolekcja
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5130
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Re: Gry 2-os na start z planszówkami - dla filozofa i lekarki ;)

Post autor: Andy »

melee pisze:Co do Carcassonne, to nigdy nie grałem w inną wersję niż w zamek - ale on jest chyba stworzony właśnie dla 2 osób :) myślicie, że lepiej zwykła podstawka niż zamek?
Zamku nie znam. Zaletą podstawki jest - o czym pisałem - możliwość rozbudowy, a nawet zamiany w końcu tej niewinnej i sympatycznej gry w hardcore'ową maskarę (Wieża)! :wink:

Skoro Zamek jest tylko dla dwóch osób, to jest to kolejna przewaga podstawki: przecież będziesz czasem odwiedzał zaprzyjaźnione małżeństwo? A jak już wsiąkną w granie, to co będziesz robił w czasie wizyty? Kibicował? :mrgreen:
Nie lepiej zagrac we trójkę? :D
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Awatar użytkownika
BloodyBaron
Posty: 1308
Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
Been thanked: 1 time

Re: Gry 2-os na start z planszówkami - dla filozofa i lekarki ;)

Post autor: BloodyBaron »

Andy pisze:
melee pisze:Co do Carcassonne, to nigdy nie grałem w inną wersję niż w zamek - ale on jest chyba stworzony właśnie dla 2 osób :) myślicie, że lepiej zwykła podstawka niż zamek?
Zamku nie znam. Zaletą podstawki jest - o czym pisałem - możliwość rozbudowy, a nawet zamiany w końcu tej niewinnej i sympatycznej gry w hardcore'ową maskarę (Wieża)! :wink:

Skoro Zamek jest tylko dla dwóch osób, to jest to kolejna przewaga podstawki: przecież będziesz czasem odwiedzał zaprzyjaźnione małżeństwo? A jak już wsiąkną w granie, to co będziesz robił w czasie wizyty? Kibicował? :mrgreen:
Nie lepiej zagrac we trójkę? :D
Pytanie tylko, czy wtedy czasem nie lepiej mieć już innej gry na taką okazję, a nie tylko ciągle to Carcassonne ;)
Zawsze można w coś inszego - wybór to dobra rzecz...
_________
Moje gry
Awatar użytkownika
melee
Posty: 4341
Rejestracja: 28 cze 2007, 20:20
Lokalizacja: Warszawa / CK
Been thanked: 2 times

Re: Gry 2-os na start z planszówkami - dla filozofa i lekarki ;)

Post autor: melee »

Tak, też mam takie zdanie jak krwawy baron - gdy przyjadę w odwiedziny, to już będę wiedział w co zagrać w 3 osoby ;) Zawsze mnie dziwiła trochę historia Carcassonne, czy nie lepiej mieć 5 gier niż 5 wariantów tej samej? ;)
Awatar użytkownika
krwck
Posty: 66
Rejestracja: 12 sty 2008, 19:46
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Gry 2-os na start z planszówkami - dla filozofa i lekarki ;)

Post autor: krwck »

BloodyBaron pisze:Pytanie tylko, czy wtedy czasem nie lepiej mieć już innej gry na taką okazję, a nie tylko ciągle to Carcassonne ;)
Zawsze można w coś inszego - wybór to dobra rzecz...
Dokładnie, wybór to dobra rzecz: jak przyjdą znajomi lepiej jest mieć możliwość wyboru między Carcassonne a tym czymś inszym, niż wybrać tylko to coś inszego, bo zamiast C podstawki kupiliśmy Zamek 8)
krwck, czyt. karwacki :)
kolekcja
Awatar użytkownika
Klos
Posty: 1065
Rejestracja: 29 wrz 2007, 22:28
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Gry 2-os na start z planszówkami - dla filozofa i lekarki ;)

Post autor: Klos »

Hmm...ja proponuje :
- Kingdoms / Beowulf
- Shear Panic
- Tikal
- Osadnicy z Catanu
- Blue Moon City
Awatar użytkownika
Styku
Posty: 232
Rejestracja: 07 sie 2007, 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gry 2-os na start z planszówkami - dla filozofa i lekarki ;)

Post autor: Styku »

Klos pisze:Osadnicy z Catanu
Na dwie osoby?

Mi się podoba Cytadela na dwie osoby. Fajnie się gra i trzeba pomyśleć :)
12' inches and single
Awatar użytkownika
bogas
Posty: 2793
Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Has thanked: 350 times
Been thanked: 632 times

Re: Gry 2-os na start z planszówkami - dla filozofa i lekarki ;)

Post autor: bogas »

- Zaginione Miasta
- Ballon Cup
- Cytadela
Ja bym tych gier nie proponował z uwagi na ich karciany charakter. Moim zdaniem lepiej pokazać coś bardziej "planszowego". Ale kto wiem może znajomi wolą karcianki? Mnie osobiście by te gry nie przekonały. No może poza Cytadelą, ale nie w wariancie 2 osobowym.
EDIT1: dopisuję tutaj, bo i tak Don Simon połączyłby dwa wątki w jeden :P
Tyle się tu pisało o Carcassonne, że aż sobie dzisiaj z żoną zagraliśmy z dodatkiem nr 1 (Karczmy i Katedry) i z nr 5 (Opactwa i Burmistrzowie). Ot taka kombinacja spośród tych wszystkich 5 dodatków, które mamy. No i pomimo poznania tylu różnych i jednak lepszych w mojej opinii gier stwierdzam, że stare poczciwe Carcassonne wciąż daje radę i walka była naprawdę zacięta (żona wygrała 257 do 227 dzięki lepiej usytuowanej stodole. Heh, ale to brzmi :D).
Awatar użytkownika
eazydoor
Posty: 218
Rejestracja: 30 sty 2007, 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gry 2-os na start z planszówkami - dla filozofa i lekarki ;)

Post autor: eazydoor »

Trochę spóźniony post, ale jestem ciekaw jak im poszło pierwsze spotkanie z planszówkami i jaka gra poszła na pierwszy ogień. Jeżeli jednak nie dali rady jeszcze zagrać, to dodam jeszcze coś od siebie, choć chyba właściwie nic nowego :-). Ja sam żonę wciągnąłem dzięki Carcassonne Zamek i to jest gra do której się wraca. Hive, tak często wymieniany, odstrasza różne osoby głownie ze względy na kojarzenie z szachami (ustalone ruchy) i te insekty, mimo, że jest wykonany bardzo dobrze i gwarantuje niezłą rozrywkę. Jako nowość podam Portobello Market, to nie jest popularna gra, ale zauważyłem, że jest mile przyjmowana przez znajomych jako w sumie lekka, bo zasady bardzo proste, ale też dająca możliwośc pogłówkowania. Super się sprawdza na dwie, a i doskonale można grać we trzy i cztery. Naprawdę fajna gra. TuT moim zdanie, choć ostatecznie dość prosty okazuje się w zasadach, to jednak na początku odstrasza. A dodatkowo PM ma tor punktacji ciągle widoczny, co dla początkujących może być zaletą.
PS
Jeżeli mają dwójkę małych dzieci to Hive jest doskonały do układania piramidek i oglądania obrazków. Moja młodsza lubi tego używać w ten sposób. Niestety potrafi też rzucić, a to może powodować szkody.
Dziedzic cukrowej pamięci :)
Awatar użytkownika
melee
Posty: 4341
Rejestracja: 28 cze 2007, 20:20
Lokalizacja: Warszawa / CK
Been thanked: 2 times

Re: Gry 2-os na start z planszówkami - dla filozofa i lekarki ;)

Post autor: melee »

Jeszcze do pierwszej rozgrywki nie doszło ;)
Ale dzięki za wszystkie rady i uwagi
Awatar użytkownika
Matchay
Posty: 22
Rejestracja: 04 cze 2004, 15:52
Lokalizacja: Ettlingen / Łódź

Re: Gry 2-os na start z planszówkami - dla filozofa i lekarki ;)

Post autor: Matchay »

Styku pisze:
Klos pisze:Osadnicy z Catanu
Na dwie osoby?
Witam,
jest bardzo dobrze grywalna 2-os. wersja "karciana" Osadników. Wyszły do tego jeszcze z 3 dodatki. Gra się naprawdę ciekawie, każda rozgrywka jest inna i wygrać można na różne sposoby. Jak dla mnie, jest o wiele bardziej interesująca niż planszowi Osadnicy - wiele budowli, surowców, zdarzeń, kart akcji itp itd. Rozgrywka trwa ok. 60-90minut.

Pozdrawiam,
Maćko
Awatar użytkownika
ARKHAM12
Posty: 156
Rejestracja: 29 cze 2007, 16:10

Re: Gry 2-os na start z planszówkami - dla filozofa i lekarki ;)

Post autor: ARKHAM12 »

Wybór juz raczej padł , ale dorzuce swoje 2 grosze. Moim zdaniem dla pary idealne sa Zaginione Miasta. Dodatkowo kojarza sie z towarzyską grą w karty, tym bardziej moze to zachecic.

A tak w ogole to na 2 osoby bardzo dobrze grało mi sie w Neuroshime Hex.
Dandee
Posty: 208
Rejestracja: 21 lut 2008, 22:47
Lokalizacja: Łowicz - Mińsk Mazowiecki

Re: Gry 2-os na start z planszówkami - dla filozofa i lekarki ;)

Post autor: Dandee »

Możliwe, że dorzucam swoje trzy grosze już po fakcie, lecz można też wrzucić na pierwszy ogień Abalone.
Logiczne, ciekawa plansza, proste zasady, dużo kombinowania.

W moim przypadku nikt z "krewnych i znajomych królika" nie odmówił pierwszej i kilku następnych partii, ale niewiele osób powróciło do gry po dłuższej przerwie.
Żona zagrała kilka razy, lecz teraz daje się namówić "od wielkiego święta".
Ogólnie recenzje gra zebrała dobre i bardzo dobre, choć naturalna selekcja doprowadziła do sytuacji, w której grają w nią głównie faceci z mojej rodziny.
Podobno mężczyźni częściej "lecą w kulki".

Podobnie jak hive abalone polecam graczom, którzy mieli styczność z szachami lub warcabami. Potrafią szybko dostrzegać możliwe kombinacje ruchów.
"Fabricati diem, punk"
ODPOWIEDZ