(Warszawa) Poniedziałkowe granie - Miejsce Chwila

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
Jirian
Posty: 677
Rejestracja: 29 mar 2012, 13:00

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: Jirian »

Ja i Age of Discovery pojawimy sie kolo 17:30
Awatar użytkownika
Andreus
Posty: 1568
Rejestracja: 01 mar 2009, 19:55
Has thanked: 6 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: Andreus »

Jirian pisze:Ja i Age of Discovery pojawimy sie kolo 17:30
Chetnie zagram :), czy bedzie tlumaczenie? Dawno temu gralem w poprzednia edycje, potrzebowalbym przypomnienia zasad
Jirian
Posty: 677
Rejestracja: 29 mar 2012, 13:00

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: Jirian »

Ja bede grac pierwszy raz, ale Piotrek podobno pamieta zasady ;P
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: jax »

@sillue - zasięgnąłem opinii eksperta ds. statystyki w sprawie naszego pojedynku w 7 Cudów - Duel i stwierdził on, że prawdopodobieństwo Twojego zwycięstwa wynosiło 1,6% (szansa na odrzucenie 2 kart nauki).
Dwa wnioski:
- z takimi szansami na zwycięstwo lepiej nie siadaj już do planszówek
- zacznij grać w totka 8)
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
piotrsmu
Posty: 441
Rejestracja: 17 cze 2010, 01:27

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: piotrsmu »

Dodatkowy wniosek: nie należy wierzyć w opinię ekspertów szansa odrzucenia dokładnie 2 zielonych kart wynosi 6.8% w mojej jedynej partii też się to zdarzyło.
Awatar użytkownika
sillue
Posty: 468
Rejestracja: 18 kwie 2012, 14:23
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 3 times
Been thanked: 1 time

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: sillue »

piotrsmu pisze:Dodatkowy wniosek: nie należy wierzyć w opinię ekspertów szansa odrzucenia dokładnie 2 zielonych kart wynosi 6.8% w mojej jedynej partii też się to zdarzyło.
piotrek, rozwiń mi na prv liczenie, chętnie sobie przypomnę, trochę rzeźbiłem na bieżąco, ale nie podejmuję się podpisać pod wynikami ;)

jax pisze: - z takimi szansami na zwycięstwo lepiej nie siadaj już do planszówek

po takim szyderstwie, jakie Ci los zaprezentował, sprzedaj kolekcję i przerzuć się na krzyżówki :lol:
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: jax »

piotrsmu pisze:Dodatkowy wniosek: nie należy wierzyć w opinię ekspertów szansa odrzucenia dokładnie 2 zielonych kart wynosi 6.8% w mojej jedynej partii też się to zdarzyło.
Nie wiem czy mielismy takie same założenie co co wyliczeń.
U nas chodziło o to, że wśród 3 odrzuconych kart muszą znaleźć się konkretnie 2 (powiedzmy) kółka. W trzeciej epoce są jeszcze 2 (powiedzmy) cyrkle. Nie chodzilo o to że jakiekolwiek 2 zielone karty odpadną (albo konkretnie zestaw kółko+cyrkiel), tylko właśnie 2 kółka.
W przypadku zestawu kółko+cyrkiel faktycznie jest większe prawodpodobieństwo niż 1,6.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
piotrsmu
Posty: 441
Rejestracja: 17 cze 2010, 01:27

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: piotrsmu »

Rozumiem że maja odpaść 2 kółka lub 2 cykle wtedy prawdopodobieństwo jest 3 krotnie niższe. I tak więcej niż 1.6
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: jax »

piotrsmu pisze:Rozumiem że maja odpaść 2 kółka lub 2 cykle wtedy prawdopodobieństwo jest 3 krotnie niższe. I tak więcej niż 1.6
Nie, konkretnie chodziło dokładnie o 2 kółka :) (bo cyrkle już się poodsłaniały).
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
piotrsmu
Posty: 441
Rejestracja: 17 cze 2010, 01:27

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: piotrsmu »

Po odsłonięciu prawdopodobieństwo jest inne i wynosi 4.8% i zmienia się z każda odkryta karta a tak w ogóle skąd silue miał pewność że jak będzie kółko to mu nie zabierzesz. Przypuszczam że postanowiliśmy policzyć to prawdopodobieństwo przed odkryciem ostatniej zakryte karty która miała iść do niego wtedy prawdopodobieństwo wynosiło już 50%. Czyli silue okazał się strasznym pechowcem bo nie wyżucił orła tylko reszke.
badoomboom
Posty: 40
Rejestracja: 18 mar 2015, 16:06
Has thanked: 1 time
Been thanked: 11 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: badoomboom »

Dla uściślenia...
Z 20 kart możliwych do dobrania zostają 3 niedobrane. Liczba wszystkich możliwych kombinacji 3 kart wynosi 20 nad 3 czyli 20! / (20-3)! * 3! = 1140.
Ilość kombinacji w których w tych 3 kartach zostają 2 cyrkle (czy tam kółka) wynosi 2 nad 2 * 18 nad 1 = 18.

Czyli coś takiego wydarzy się w 18 przypadkach na 1140 co daje 1,5789% albo jak kto woli 63,33 do 1
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: jax »

Czyli wyliczenia Kuby zgadzają się z wyliczeniami mojego eksperta :)

--

Piotrze, miałem podwójny ruch, więc wszystko było pod kontrolą - jakby był symbol, to bym go łyknął (karta miała iść do mnie).
piotrsmu pisze:Po odsłonięciu prawdopodobieństwo jest inne i wynosi 4.8% i zmienia się z każda odkryta karta
No właśnie, to ten paradoks 'bramki nr 3', gdzie tęgie głowy też udowadniały, że prawdopodobieństwo zmienia się W TRAKCIE wybierania kolejnych bramek i trzeba zmienić decyzję co do wybranej bramki bo szansa na zgadnięcie rośnie z 33% do 50%. Bardzo ciężko to pojąć intuicyjnie, ale nie neguję, może i tak jest. W 7 Wonders oczywiście tego - podobno - zmieniającego się prawdopodobieństwa nie uwzględniałem. Zbyt kontrowersyjne :)
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
badoomboom
Posty: 40
Rejestracja: 18 mar 2015, 16:06
Has thanked: 1 time
Been thanked: 11 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: badoomboom »

jax pisze:Czyli wyliczenia Kuby zgadzają się z wyliczeniami mojego eksperta :)

--

Piotrze, miałem podwójny ruch, więc wszystko było pod kontrolą - jakby był symbol, to bym go łyknął (karta miała iść do mnie).
piotrsmu pisze:Po odsłonięciu prawdopodobieństwo jest inne i wynosi 4.8% i zmienia się z każda odkryta karta
No właśnie, to ten paradoks 'bramki nr 3', gdzie tęgie głowy też udowadniały, że prawdopodobieństwo zmienia się W TRAKCIE wybierania kolejnych bramek i trzeba zmienić decyzję co do wybranej bramki bo szansa na zgadnięcie rośnie z 33% do 50%. Bardzo ciężko to pojąć intuicyjnie, ale nie neguję, może i tak jest. W 7 Wonders oczywiście tego - podobno - zmieniającego się prawdopodobieństwa nie uwzględniałem. Zbyt kontrowersyjne :)
Paradoks Monty'ego Halla akurat w tym przypadku nie ma zastosowania. Prawdopodobieństwo zajścia tego zdarzenia będzie się oczywiście zmieniać w raz z odsłanianiem każdej kolejnej karty, dla przykładu gdy zostało już tylko 10 kart do dobrania wynosi ono 6,66%, i będzie się zwiększać wraz z odsłonięciem każdej kolejnej karty, ale wynika to z faktu wyjmowania kolejnej niecyrklowej karty z puli i w związku z tym zwiększania stężenia cyrkli w kartach (lol). Nie zmienia to faktu, iż można wyliczyć prawdopodobieństwo przed odsłonięciem 1-szej karty jak pisałem wyżej.
piotrsmu
Posty: 441
Rejestracja: 17 cze 2010, 01:27

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: piotrsmu »

Do tej pory w moich obliczeniach nie uwzględniałem gildii. Masz rację dokładnie tyle wynosi szansa że nie będzie cyrkli zanim karty zostaną rozdane szansa że nie będzie wszystkich cyrkli lub kółek są 2 krotnie większe. Po rozdaniu szansa że nie będzie kołek jak nie widać kółek w zależności od liczby widocznych gildii:
0 gildii- 6/(8 nad 5)=10.7%
1gildia- 7/(9 nad 6)= 8.3%
2 gildie = 6.7%
3 gildie = 5.5%
Przed odkryciem ostatniej karty.
W zależności ile gildii widziano :
3 gildie = 50%
2 gildie= 0%
piotrsmu
Posty: 441
Rejestracja: 17 cze 2010, 01:27

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: piotrsmu »

Po przeczytaniu ostatniej wypowiedzi jacka, do wyrobienia sobie intuicji 6 ludzi gra w rosyjska ruletkę 1 nabuj w jednej z 6 komór 4 oboby strzelił i przeżyły nadeszła twoja kolej 2 komory 1 kulą jakiś masz szansę na przeżycie
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: jax »

piotrsmu pisze:Po przeczytaniu ostatniej wypowiedzi jacka, do wyrobienia sobie intuicji 6 ludzi gra w rosyjska ruletkę 1 nabuj w jednej z 6 komór 4 oboby strzelił i przeżyły nadeszła twoja kolej 2 komory 1 kulą jakiś masz szansę na przeżycie
Tak, tylko to jest coś innego niż paradoks Halla, jak słusznie zauważył Kuba.

Tym niemniej przed podjęciem decyzji o grze zakładasz że masz 5/6 szans na przeżycie (albo 98.4% na zwycięstwo - nie uwzględniam dla uproszczenia innych czynników). Zatem jeśli prawdopodobieństwo Ci się skurczy do 1/2 w trakcie, możesz mówić o pechu :)
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
piotrsmu
Posty: 441
Rejestracja: 17 cze 2010, 01:27

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: piotrsmu »

Chciałem żebyś dostrzegł analogię piąty gracz strzelił i przeżył, i teraz Jacek mówi ale miał farta miał tylko 1/6 szans na przeżycie bo przecież kuli nie ma w 4 komorach(koła leżą na stole) a szansa że jest w ostatniej wynosi 1/6(szansa że spadły 2 cykle). Nie można liczyć prawdopodobieństwa celowo ignorując znane fakty, można liczyć prawdopodobieństwo w różnych momętach przed albo po rozdaniu przed do rozdaniem nie wiemy który symbol ma szansę zniknąć więc szansa jest 2 krotnie większa niż policzona przez was, natomiast po rozdaniu widzicie całą masę kart które nie są zielone i nie odpadły. Dla mnie liczenie szans na zwycięstwo po tym jak część losowania miała miejsce nie ma specjalnie sensu (żeby wygrać muszę żucić 2 szóstki. jedną szóstka się zatrzymała drugą się jeszcze toczy, po tym jak wypada jedynką mówię sobie nie było tak źle miałem 1/6 szans na zwycięstwo(to prawda ale jedynie przez 0,1 s pomiędzy zatrzymaniem się kostek.
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: jax »

Użyłem oczywiście celowego skrótu myślowego i ubarwienia na samym początku.
Umysły ścisłe mogą nie dostrzegać tych figur stylistycznych ;)

Tym niemniej:
piotrsmu pisze:Chciałem żebyś dostrzegł analogię piąty gracz strzelił i przeżył, i teraz Jacek mówi ale miał farta miał tylko 1/6 szans na przeżycie bo przecież kuli nie ma w 4 komorach(koła leżą na stole) a szansa że jest w ostatniej wynosi 1/6(szansa że spadły 2 cykle).
Idąc tym tropem rozumowania mógłbym raczej mówić: piąty przeżył, czyli było w normie, miał 5/6 szans na przeżycie (tzn. na początku, ignorując co się działo w międzyczasie).

Jeśli wydarzenie relacjonowałbyś komuś postronnemu (bez podania sekwencji zdarzeń, kto, kiedy i jak strzelał) i powiedziałbyś że X zginął mając przed rozpoczęciem ruletki tylko 1/6 szans na to, to ten ktoś by stwierdził: 'no tak miał sporego pecha'. A inny, znając sekwencję zdarzeń i wiedząc że X strzelał przy 50% szansach, tak by nie stwierdził (to ten X miał w koncu sporego pecha czy nie?). Było dziwne/nietypowe, że jedna kula biała została wylosowana jako dwudziesta wśród 19 kul czarnych? To zależy. Moje pierwotne stwierdzenie dotyczyło właśnie sytuacji ogólnej (bez wnikania w sekwencję zdarzeń), dlatego było uprawnione (pomijając że moją intencją było i tak uzycie skrótu myślowego i ubarwienie :) ).

Niniejszym przestaję już nudzić osoby niezainteresowane :)
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
sillue
Posty: 468
Rejestracja: 18 kwie 2012, 14:23
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 3 times
Been thanked: 1 time

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: sillue »

jax pisze:Użyłem oczywiście celowego skrótu myślowego i ubarwienia na samym początku.
Umysły ścisłe mogą nie dostrzegać tych figur stylistycznych ;)

Tym niemniej:
piotrsmu pisze:Chciałem żebyś dostrzegł analogię piąty gracz strzelił i przeżył, i teraz Jacek mówi ale miał farta miał tylko 1/6 szans na przeżycie bo przecież kuli nie ma w 4 komorach(koła leżą na stole) a szansa że jest w ostatniej wynosi 1/6(szansa że spadły 2 cykle).
Idąc tym tropem rozumowania mógłbym raczej mówić: piąty przeżył, czyli było w normie, miał 5/6 szans na przeżycie (tzn. na początku, ignorując co się działo w międzyczasie).

Jeśli wydarzenie relacjonowałbyś komuś postronnemu (bez podania sekwencji zdarzeń, kto, kiedy i jak strzelał) i powiedziałbyś że X zginął mając przed rozpoczęciem ruletki tylko 1/6 szans na to, to ten ktoś by stwierdził: 'no tak miał sporego pecha'. A inny, znając sekwencję zdarzeń i wiedząc że X strzelał przy 50% szansach, tak by nie stwierdził (to ten X miał w koncu sporego pecha czy nie?). Było dziwne/nietypowe, że jedna kula biała została wylosowana jako dwudziesta wśród 19 kul czarnych? To zależy. Moje pierwotne stwierdzenie dotyczyło właśnie sytuacji ogólnej (bez wnikania w sekwencję zdarzeń), dlatego było uprawnione (pomijając że moją intencją było i tak uzycie skrótu myślowego i ubarwienie :) ).

Niniejszym przestaję już nudzić osoby niezainteresowane :)
Jacku, wiem, że ćwiczysz tłumaczenie swojego, błędnego, punktu widzenia...

i tak, wiem, przyda się na przyszłość... niedaleką... :lol:
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: jax »

sillue pisze: i tak, wiem, przyda się na przyszłość... niedaleką... :lol:
Ciekawe co masz na myśli :)
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: Rocy7 »

Gracie czasem w cos co nie jest euro/fillerem/karcianka? Interesuja mnie zwlaszcza ciezsze gry cywilizacyjne i 4X, choc dungeon crawlery i inne ameri moga byc ;)

Blood Rage (wersja z KS) + szamani i bogowie tez moge przytaszczyc.
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: jax »

Rocy7 pisze:Gracie czasem w cos co nie jest euro/fillerem/karcianka? Interesuja mnie zwlaszcza ciezsze gry cywilizacyjne i 4X, choc dungeon crawlery i inne ameri moga byc ;)
Rzadko, choć...
Rocy7 pisze:Blood Rage (wersja z KS)
był ostatnio grywany :)

Jakieś Clash of Cultures czy Imperium atakuje też incydentalnie widywałem.

--

Lekko smętnie w tym wątku i nie ma co czytać, więc doszedłem do wniosku, że przynajmniej sam dostarczę lektury innym :) :

W poniedziałek testowaliśmy z GrzeLem i sipio dodatek Secrets do Zamków Ludwika (a sipio w ogóle też same Zamki). Tym razem na poprawnych zasadach (mam nadzieję że edytor instrukcji zaczął już odsiadkę swojego wyroku w San Quentin lub na Rikers Island). Wyśrubowaliśmy jakieś kosmiczne wyniki - po części przez dodatek po części przez wylosowanie się dużej ilości pokojów dodających nowe personalne cele. Jak dla mnie było fajnie - wprawdzie ani łabędzie ani fosa ani tajne przejścia nie ścinają z nóg, ale stanowią miłe urozmaicenie i nie widzę najmniejszego powodu aby grać bez nich.

Potem 2 partyjki w niby lekkich Łowców Skarbów. Niby lekki i przyjemny drafting kart, ale jednak sporo decyzji do podjęcia i dylematów. Tak akurat żeby mózg przyjemnie się zmęczył. Strasznie mi się podoba, że szczupłe zasoby (ledwie 9 kart na ręce) należy rozdysponować między wiele różnych celów. Dylematy 'w co i jak iść' gwarantowane non stop. Dość wesołe odgłosy rozgrywki zainteresowały stoilk obok, którego niektórzy uczestnicy postanowili spróbować swoich sił w partyjce nr 2 :) Jak dla mnie gra-odkrycie w kategorii średniolekkiej.

Na zakończenie Walnut Grove, czyli farming na Dzikim Zachodzie. Jakoś opornie szedł mi, Sebastianowi i Cinowi. Za dużo nie zdziałaliśmy :) Wygrał Sebastian pokonując mnie na tie-breakerze. Kiedyś ta gra bawiła mnie bardziej - teraz czuję niestety zmęczenie materiału.

GrzeLowi gratuluję 3 zwycięstw z rzędu :)
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: Rocy7 »

jax pisze:
Rocy7 pisze:Gracie czasem w cos co nie jest euro/fillerem/karcianka? Interesuja mnie zwlaszcza ciezsze gry cywilizacyjne i 4X, choc dungeon crawlery i inne ameri moga byc ;)
Rzadko, choć...
Rocy7 pisze:Blood Rage (wersja z KS)
był ostatnio grywany :)
wiesz akurat miesiąc temu z braku lokali byłem z Blood Rage w Chwili ;) chyba, że ktoś inny niedawno grał.
Awatar użytkownika
Lothrain
Posty: 3410
Rejestracja: 18 sty 2011, 12:45
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 142 times
Been thanked: 300 times

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: Lothrain »

Graliśmy też w egzemplarz sillue. Ale po prawdzie drugi raz bym nie usiadł :)
Awatar użytkownika
sillue
Posty: 468
Rejestracja: 18 kwie 2012, 14:23
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 3 times
Been thanked: 1 time

Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub

Post autor: sillue »

Lothrain pisze:Graliśmy też w egzemplarz sillue. Ale po prawdzie drugi raz bym nie usiadł :)
normalnie mnie serce zakuło... :lol:
ODPOWIEDZ