Twój pomysł w grze karcianej.

Masz pomysł na grę planszową? Chciałbyś go kiedyś zrealizować? Chcesz się nim podzielić albo pomóc w realizacji jakiegoś pomysłu? Do dzieła!
neurolowca
Posty: 39
Rejestracja: 13 cze 2011, 22:20

Re: Twój pomysł w grze karcianej.

Post autor: neurolowca »

Te interferencje to ciekawa droga, można by to jeszcze jakoś poprawić, by nie kojarzyło się z fizyką... może interwały.. hmm...
natomiast aktywacja musi odejść ; ) Jest już takie hasło w grze, po za tym - np. właściwość "paraliż" nie może "aktywować" karty niestety ; (
Odprawa - jest fajna... może podmienię na nią nazwę którejś z faz tury, może pasować.

Podrasowałem historyjkę z posta i wrzuciłem wraz z nowymi ilustracjami na neuroportal.pl. Kolejny konkret do dyskusji dla chętnych. Nie jestem dobry w pisaniu, a będę chciał umieścić historyjkę tego typu na opakowaniu. Bardzo prawdopodobne, że właśnie tę z bloga.. Co o niej sądzicie ?
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4720
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 384 times
Been thanked: 885 times

Re: Twój pomysł w grze karcianej.

Post autor: BartP »

Ja akurat nie przywiązuję wagi do historyjek za bardzo. Wystarczy mi, że jest wojna w klimatach SF :).
Ale powinieneś dać komuś ten tekst do przeredagowania, bo roi się w nim od interpunktów na chwilę obecną.
neurolowca
Posty: 39
Rejestracja: 13 cze 2011, 22:20

Re: Twój pomysł w grze karcianej.

Post autor: neurolowca »

I nie tylko takich było (mam nadzieję, że już nie ma) masę. Właśnie zrobiłem ostatnią poprawkę na dziś (ale nie wiem czy na jutro ;)). Wygląda to teraz tak:

<...> Neuroportal, jako urządzenie zdolne do transponowania myśli wprost do osnowy rzeczywistości (kształtujące materię pod dyktando operatora), staje się punktem zwrotnym w historii ludzkości. Mówiąc ściślej - wszystkich znanych nam ras, ponieważ jak się okazuje po kilku pierwszych "podróżach" - nie jesteśmy sami we wszechświecie. Takie wydarzenie niesie za sobą błyskawiczne następstwa. Siedem najbardziej wpływowych korporacji znanego świata, zwanych Domami, natychmiast przejmuje kontrolę nad NeuroSferą. Z racji niewyobrażalnych wpływów jakie posiadają Domy - jako pierwsze i zarazem ostatnie - obejmują one pieczę nad urządzeniami nowego porządku. Niestety, jako że każda z korporacji posiada własny, często zupełnie odmienny światopogląd - napięcie stale wzrasta. Znany nam do tej pory świat wstrzymuje oddech. Na szczęście, jako że żaden z Domów nie uzyskał nigdy trwałej przewagi, korporacje wiążą się w konsorcja (łączenie talii). Te jednak, jak pokazuje doświadczenie nigdy nie trwają zbyt długo. Wraz z ciągłymi i dynamicznymi zmianami geopolityki - konsorcja są rozwiązywane i tworzone na nowo, przybierają coraz to nowe formy i założenia, jednak szala nie zostaje przeważona na żadną stronę. Ma to przynajmniej jeden pozytywny aspekt - udaje się zachować chwilowy stan równowagi i pokoju... a właściwie w miarę bezkrwawego zawieszenia w niepewności i napięciu. Nikt jednak nie ma już nadziei, na to, że kiedykolwiek ludzkość będzie mogła z czystym sumieniem wypowiedzieć słowo "harmonia" w odniesieniu do otaczającej ją rzeczywistości. W związku z ciągle narastającym napięciem, związanym z niebezpieczeństwem niewłaściwego użycia któregoś z Portali, po długich i męczących pertraktacjach, korporacje powołują (choć niejednogłośnie) specjalną organizację, nazwaną "Domem Dziewięciu Bram". Otrzymuje ona wszelkie uprawnienia i środki, by nie dopuścić do nadużyć (jakże gładki eufemizm) związanych z wykorzystaniem Portali. Modyfikacja osnowy rzeczywistości niesie ze sobą oczywiste, jednak nieprzewidywalne w skutkach niebezpieczeństwo. Nieograniczone korzyści natomiast, jakie węszą wpływowe ugrupowania, stają się zbyt łakomym kąskiem by można było wszystko rozwiązać pokojowo. By zapewnić właściwy stopień ochrony, "9 Bram" opracowuje zaawansowany projekt, tzw. "Płaszcz Bezpieczeństwa". Jego 9 poziomów (stąd nazwa organizacji) ma na celu nie dopuszczenie do wykorzystania NeuroPortali w sposób inny, niż przewiduje sama organizacja. Moduły kontrolne, stanowiące zwieńczenie najdoskonalszych, znanych technologii zostają zainstalowane na wszystkich Portalach. Wszelkie sfery egzystencji zostają pokryte prototypowym, komunikacyjnym polem nośnym, które teoretycznie powinno wychwytywać każde użycie i naruszenie strefy neuro-bezpieczeństwa. Jednak wszystko co stworzył człowiek, prędzej czy później ktoś obejdzie... Tak oto rozpoczyna się nowa Era. NeuroEra, w której nic już nie będzie takie jak dawniej.
Archibald
Posty: 167
Rejestracja: 03 cze 2004, 23:39
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Twój pomysł w grze karcianej.

Post autor: Archibald »

neurolowca pisze:Neuroportal, jako urządzenie zdolne do transponowania myśli wprost do osnowy rzeczywistości
W tym momencie przestalem czytac, ale jak to mowia, historia jest niewazna w grach planszowych :)
neurolowca
Posty: 39
Rejestracja: 13 cze 2011, 22:20

Re: Twój pomysł w grze karcianej.

Post autor: neurolowca »

No i wiadomo w sumie, na ile kto daje rade ... W końcu każdy z nas jest inny ; )

A najfajniejsze w tym wszystkim jest to, że po przeczytaniu bloga, dwie osoby (jedna z klubu fantastyki z mojego miasta) chciały poprowadzić w tych realiach sesję ; ) Nie twierdzę, że jest to jakiś wyczyn, ale na pewno fajna przeciwwaga. Szczególnie, że świat pozwala praktycznie na wszystko utrzymując jednocześnie specyficzny klimat i konwencję sci-fi. Choć oczywiście, jak to się mówi - życie zweryfikuje, jak zawsze... *

* Na szczęście mówi się też, że świadomość kształtuje byt ; )
ODPOWIEDZ