No fajnie, ale zakładam, że gra nie jest po polsku?warlock pisze: ↑29 mar 2024, 08:53
Zagraliśmy wczoraj szkoleniową partyjkę w British Way - Palestine i cholera, to jest naprawdę świetna dwuosobówka. Do zamknięcia w 90 minut, z fajnymi decyzjami i BANALNĄ strukturą rozgrywki. Oczywiście jak to w COINach - cała trudność polega na zrozumieniu zależności i ułożeniu sobie w głowie wymagań/obostrzeń dla poszczególnych operacji. Ale o ile przyjemniej jest zagrać na dwie osoby i nie musieć kontrolować dwóch frakcji (a przy okazji uczyć się, co mogą dwie frakcje przeciwnika), już Cuba Libre była przytłaczająca dla nowicjuszy, a to przecież uchodziła za najłatwiejszą pozycję z serii. Pierwsze wrażenia znakomite. Jak ktoś chce zobaczyć o co chodzi w COINach, to polecam zacząć od British Way.
Chciałam spróbować jakiegoś COINa kiedyś. Zaproponowany tytuł wygląda jak coś od czego mogłabym zacząć, ale kurde... Mamy wojnę o Gazę, masowe ludobójstwo, z którym świat nic nie robi i ma głęboko w d... Media gęby cicho, a ludzie giną. Nie wiem jakbym moralnie przełknęła ten tytuł...
O Brytyjczykach i tak już mam fatalne zdanie - Pax Pamir i John Company mi wystarczą...
Z drugiej strony skopanie im tyłka na planszy to by było jakieś zadośćuczynienie za całe zło
Chyba czekam na COINa w kosmosie...