Diora (Karol Stawicki)

[agt]

Gratulacje, BOLLO!

[Largo]

Gratulacje z wydania gry!

Lekki off-topic. Jak doczyściłeś te monetki prlowskie? Mam tego całe wiadro i zastanawiam się jak się do tego zabrać

[psia.kostka]

Jak doczyściłeś te monetki prlowskie?

Skoro Bollo poscieral paluchy, to lepiej isc inna sciezka
Moze na stronkach numizmatycznych sa lepsze rady. Pewnie daloby sie tez to zautomatyzowac, wsypujac w jakis szejker czy bęben z trocinami czy innym "żwirkiem". Mysle, ze jako tokeny do gry, to mozna tez zastosowac jakies metody lekko destrukcyjne, ktorych nie wyczytasz na blogu o zlotych rublach, typu pasta polerska i gąbka na dremelku

Ale "1" to miekkie alu, wiec bez przesady, "5" to mosiądz jakis bardziej wspolczesny miedzio-nikiel mysle. //zmyslam z glowy wygooglalem.

A skoro to inne stopy, to ostroznie z metodami chemicznymi

Zanim zaczniecie polerke, sprawdzcie w necie, ktore roczniki sa poszukiwane przez kolekcjonerow!
Oraz kwestie znaków menniczych. Wysokie wyceny tylko przy dobrym stanie zachowania i BEZ amatorskiej ingerencji w wyglad!

[BOLLO]

Gratulacje, BOLLO!

Dziękuję

Gratulacje z wydania gry!

Lekki off-topic. Jak doczyściłeś te monetki prlowskie? Mam tego całe wiadro i zastanawiam się jak się do tego zabrać

Użyłem specjalnej szmatki jubilerskiej do polerowania złota i srebra. Ona jest nasaczona jakaś chemią i ma porowatą steukture. Sporo tarcia ale warro bo monety były w naprawdę słabym stanie. A teraz wyglądają jakby wczoraj wyszly z fabryki.

Wrzucam kolejny materiał o Diorze wykonany przez telewizję Doba.pl

[BOLLO]

TVP3 Wrocław również wrzuciło swój materiał na który serdecznie zapraszam.
https://wroclaw.tvp.pl/74193685/nowy-po ... -planszowa

Materiał też dostępny w FAKTACH
https://wroclaw.tvp.pl/74193229/18112023-1830

[Marbel]

Gra już w kolekcji!
Teraz trzeba znaleźć chwilę by zagrać

Czy kopia znajdzie się w Poczcie Planszówkowej? Może UM za sponsoruje?

Z materiału TVP nie wyklucza się jednak dodruku

[BOLLO]

Chyba nie ogarnę już poczty planszówkowej. Cieszę się że gra dotarła. Daj znać jak wrażenia po rozgrywkach.

[JollyRoger90]

Chyba nie ogarnę już poczty planszówkowej.

A szkoda

to byłaby ciekawa promocja tytułu oraz autora

[BOLLO]

Chyba nie ogarnę już poczty planszówkowej.

A szkoda

to byłaby ciekawa promocja tytułu oraz autora

Przekonales mnie tym "szkoda" i smuteczkiem. Nikt nie bedzie się smucił jeżeli chodzi o gry planszowe

[BOLLO]

[Relo]

Spoiler:

. Znalazłem dość istotny błąd na stronie 4 instrukcji.
Chodzi o zdanie dotyczące miejsca umieszczenia kości o wartości 6, podczas fazy przygotowania.
Za instrukcją:

Tę kość umieszcza wyjątkowo na białym polu swojej planszetki

A raczej powinno być:

Tę kość umieszcza wyjątkowo na czarnym polu swojej planszetki

Poniżej wyjaśnienie autora gry nieporozumienia z interpretacją czarnych kości.

[BOLLO]

Znalazłem dość istotny błąd na stronie 4 instrukcji.
Chodzi o zdanie dotyczące miejsca umieszczenia kości o wartości 6, podczas fazy przygotowania.
Za instrukcją:

Tę kość umieszcza wyjątkowo na białym polu swojej planszetki

A raczej powinno być:

Tę kość umieszcza wyjątkowo na czarnym polu swojej planszetki

Słowo klucz podczas fazy przygotowania. Tak jak w instrukcji napisalem pracownik jako emeryt podczas przygotowania ląduje wyjatkowo na bialym polu i nie musisz oplacac go aktywując

[Relo]

Spoiler:

.

Znalazłem dość istotny błąd na stronie 4 instrukcji.
Chodzi o zdanie dotyczące miejsca umieszczenia kości o wartości 6, podczas fazy przygotowania.
Za instrukcją:

Tę kość umieszcza wyjątkowo na białym polu swojej planszetki

A raczej powinno być:

Tę kość umieszcza wyjątkowo na czarnym polu swojej planszetki

Słowo klucz podczas fazy przygotowania. Tak jak w instrukcji napisalem pracownik jako emeryt podczas przygotowania ląduje wyjatkowo na bialym polu i nie musisz oplacac go aktywując

Ok dzięki za wyjaśnienia, chyba się trochę zagalopowałem w interpretacji tych emerytowanych kości.

[BOLLO]

Spoiler:

Spoiler:

.

Znalazłem dość istotny błąd na stronie 4 instrukcji.
Chodzi o zdanie dotyczące miejsca umieszczenia kości o wartości 6, podczas fazy przygotowania.
Za instrukcją:


A raczej powinno być:

Słowo klucz podczas fazy przygotowania. Tak jak w instrukcji napisalem pracownik jako emeryt podczas przygotowania ląduje wyjatkowo na bialym polu i nie musisz oplacac go aktywując

Ok dzięki za wyjaśnienia, chyba się trochę zagalopowałem w interpretacji tych emerytowanych kości.

Spoko kto pyta nie błądzi. Jak cos to masz jeszcze instrukcje online na YT. A tam jest wlasnie jeden błąd gdzie mówię ze na akcji SZROT mozna sprzedawac albo kupowac.

W instrukcji papierowej jest poprawnie można sprzedawać i kupować jednocześnie.

[psia.kostka]

SZROT

Jako ze jestem ze wschodu PL, to moj kontakt z jezykiem niemieckim byl w dziecinstwie duzo mniejszy niz gdybym zyl na Slasku. W zwiazku z tym, po pierwsze mam troche heheszki ze slaskich neologizmow, a po drugie bywa, ze uzywam ich sam, nie majac pojecia, ze to z niemieckiego Typu wihajster, czy wlasnie szrot.

Z cyklu forum uczy i bawi, zdjecie karty z niemieckiego Fallout, w oryginale JUNK. W pl moze smieci/rupiecie. // nie uznaje Fallouta po polsku, bo jestem stara szkola F1+F2 eng

Spoiler:

//jak ktos nie lubi uczyc sie slowek, to dodaje piekne panie, aby sie nie nudzil

Dobra, ale o so chozi psia.kostka, skad ten Fallout??

Spoiler:

Troche fakt, ze bez wstepu jest bez sensu
Potrzebowalem kolejnej karty JUNK do Fallouta planszowki. Pomyslalem, ze pobiore ja z wydania niemieckiego, bo obrazki, ikony, wartosci beda jednakowe. No i wertuje talie po obrazkach, az trafilem na SCHROTT. No i smiechlem poteznie Hobby uczy i bawi.

TL;DR
Kolejny walor edukacyjny.
Pierwszy to #SpelniamyMarzenia
A moze flavor text?

[BOLLO]

Spoiler:

SZROT

Jako ze jestem ze wschodu PL, to moj kontakt z jezykiem niemieckim byl w dziecinstwie duzo mniejszy niz gdybym zyl na Slasku. W zwiazku z tym, po pierwsze mam troche heheszki ze slaskich neologizmow, a po drugie bywa, ze uzywam ich sam, nie majac pojecia, ze to z niemieckiego Typu wihajster, czy wlasnie szrot.

Z cyklu forum uczy i bawi, zdjecie karty z niemieckiego Fallout, w oryginale JUNK. W pl moze smieci/rupiecie. // nie uznaje Fallouta po polsku, bo jestem stara szkola F1+F2 eng

Spoiler:

//jak ktos nie lubi uczyc sie slowek, to dodaje piekne panie, aby sie nie nudzil

Dobra, ale o so chozi psia.kostka, skad ten Fallout??

Spoiler:

Troche fakt, ze bez wstepu jest bez sensu
Potrzebowalem kolejnej karty JUNK do Fallouta planszowki. Pomyslalem, ze pobiore ja z wydania niemieckiego, bo obrazki, ikony, wartosci beda jednakowe. No i wertuje talie po obrazkach, az trafilem na SCHROTT. No i smiechlem poteznie Hobby uczy i bawi.

TL;DR
Kolejny walor edukacyjny.
Pierwszy to #SpelniamyMarzenia
A moze flavor text?

Pięknie to wszystko opisałeś. Nomenklatura w polskim języku jest tak ciekawa i w zależności od regionu różna że warto poznawać owe dialekty. Jako że Diora była w części D. Śląska (niemieckie panowanie) to właśnie na składowisko wszelakiej elektroniki,blachy, części zamiennych itd używa się właśnie słowa szrot. Zresztą do tej pory mamy u siebie takie firemki które tak się mianują. Tak więc pięknie wpasowałeś tę niemiecką kartę z fallouta.

[Barbarzyńca]

Ja jestem z centrum/południowy-wschód i szrot jest normalnym pojęciem na zbior rozmaitego dziadostwa oraz miejsc gdzie handluje się używanymi samochodami/częściami do nich.

[psia.kostka]

Tak, mysle ze to juz sie rozpowszechnilo po calym kraju. Szrot, majster, szajs. Ale i bumaga, żulik, barachło. Chodzilo mi o to, ze niespecjalnie zdajemy sobie sprawe, ze to sa obcojezyczne wyrazy.

A ja tego odkrycia doznalem przy planszowce Wiec moze gra Diora tez troche rozpropaguje Slask dookola.

Mnie uzycie w grze slowa szrot rozbawilo. Moze dlatego, ze to gra wydana samemu, a moze dlatego ze slaska

Ja na podmiejskie pociagi Kolei Mazowieckich mowie elektryczka, bo tak sie nauczylem po rosyjsku i mi sie spodobalo. Ale raczej nikt inny tak nie mowi. Zaden ze mnie trendsetter/influencer

PS poznanskie wydawnictwo Cube wydalo gierki z motywem lokalnej gwary "tej". Ale czy zdobyly one rozglos i zainteresowanie w innych zakatkach kraju, to nie wiem. Moze garg to badal/wie naukowo

PS2 Ten szrot u Bolla (mimo ze powszechnie zrozumialy), jest jak "jo" w Toruniu U mnie pewnie byloby zlomowisko.

[Barbarzyńca]

Zdecydowanie przeważająca część słów w języku polskim ma takie czy inne ale pochodzenie obce. Od greki i łaciny poczynając a na rozmaitych europejskich językach kończąc.

[Papaj]

U mnie gra także zawitała do kolekcji. Czas na lekturę instrukcji, a jutro na pierwszą rozgrywkę. Po kilku partiach chętnie podzielę się wrażeniami.

[Irka]

"Patrzcie dzieci, taki wariat forumowy, a gre zrobil i wydal."
Podazajcie za marzeniami!

Instrukcja przeczytana, gra rozłożona, a ja mam już pół strony notatek do recenzji.
Nie obiecuję, że wstrzymam się z publikacją do drugiej partii
edit: ale się postaram, i wcale nie chcę być pierwsza, więc grajcie/piszcie szybciej
edit2: literówka

[psia.kostka]

Eksplodujacy pingwin z Birmy, powinien stac na telewizorze. Od biedy na radioodbiorniku // tez nie mam tv

Spoiler:

- Dlaczego powiedzialas z Birmy?
- Nie wiem, wpadlam w panike.
- To skad on sie wzial?
- Pewnie przyszedl od tych cholernych Gucwinskich!

szrot jest normalnym pojęciem na zbior rozmaitego dziadostwa

Wlasnie tu kryje sie kruczek i caly moj zart. A jak wiadomo najlepsze zarty wymagaja potem 5 postow tlumaczenia, aby dostrzec ich geniusz Czasem mimo wlozonego trudu, jednak poczucia humoru sa w innej fazie i sie nie nakladaja.

A wiec:

Spoiler:

Szrot jest pojeciem potocznym. Jest szansa, ze pierwszy raz je widze w "druku" na forum (nie czytam za wiele o renowacji syreny czy passata), a co dopiero w grze. Granna zrobila "Rakiete", gdzie budujemy na smietnisku/zlomowisku pojazdy kosmiczne, ale zaloze sie, ze tam slowo "szrot" nie pada Miedzy innymi dlatego, ze Granna to doswiadczony wydawca, jezdzacy ze swymi grami na Essen, a Bollo jeszcze sie wdraza. Ale ja wole wyjasnienie, ze "szrot" jest w Diorze, bo dla ludzi ze Ślaska zaangazowanych w jej produkcje, to jedno z tysiaca niemieckich slow, ktorymi przesiakli od dziecka.

Szrot moglby wystepowac w Neuroshimie Hex lub 51.Stanie i nawet by pasowal tematycznie, ale znow, Portal tworzyl te gry w Gliwicach i/lub okolicach.

I jesli nie maja gwarowej nazwy na kartoszke, to obstawiam, ze nie mowia pyrki czy ziemniaki, tylko kartofle - z niemiecka. I super, wlasnie chodzi o koloryt i smaczki. Gdybym byl z podhala, to chetnie przemycalbym jakies gwarowe slowa dla draki w moje teksty czy potencjalne instrukcje gier. Dodawal gwiazdki i slowniczki. Tak rodzi sie styl i tego zycze Bollo. Chetnie bym takie rzeczy wylapywal w jego grze. Zasiane umyslnie lub nieswiadomie

Jesli ktos jest ciekaw rymowanej anegdotki o kartoszce, po rosyjsku, to zapraszam po Diore do pana Mireczka
[Diora][Warszawa] zakup + odbiór gry lokalnie

Zdecydowanie przeważająca część słów w języku polskim ma takie czy inne ale pochodzenie obce. Od greki i łaciny poczynając a na rozmaitych europejskich językach kończąc.

Zrodloslow tak. Morfowanie jezykow jest powszechne. Ale tu wlasnie kolejna odslona zartu:
SZROT = SCHROTT
To jest to samo slowo, ta sama wymowa, a poniewaz jest potoczne/slangowe, to i tak nikogo nie obchodzi jak sie zapisuje. Nikt takiego szyldu nie robi, albo ogloszenia w gazecie nie pisze. I wlasnie zapisane wywolalo u mnie to wspomnienie fallouta, te Karuzele Smiechu, ktora szczodrze sie z Wami wszystkimi podzielilem Nie dziekujcie!

[Miszon]

Słowo szrot poznałem dzięki Franciszkowi Smudzie, który tak nazwał sprowadzanych przez Lecha Poznań obcokrajowców .

[BOLLO]

U mnie gra także zawitała do kolekcji. Czas na lekturę instrukcji, a jutro na pierwszą rozgrywkę. Po kilku partiach chętnie podzielę się wrażeniami.

Wygląda to znakomicie. Twój model nadal gra?

Zdecydowanie przeważająca część słów w języku polskim ma takie czy inne ale pochodzenie obce. Od greki i łaciny poczynając a na rozmaitych europejskich językach kończąc.

Dokładnie tak. Kiedyś nawet się nad tym zastanawiałem i nawet miałem masę takich ciekawych słówek. Ale fakt nie w każdym regionie one występowały. U mnie na d.śląsku nie ma żadnej gwary ale mamy bardzo dużo takich dziwnych zapożyczonych słówek których inni nie rozumieją.

PS2 Ten szrot u Bolla (mimo ze powszechnie zrozumialy), jest jak "jo" w Toruniu U mnie pewnie byloby zlomowisko.

Jo nie jest ze śląska aby?

Instrukcja przeczytana, gra rozłożona, a ja mam już pół strony notatek do recenzji.
Nie obiecuję, że wytrzymam się z publikacją do drugiej partii

Aż tak jest źle.....?

[Papaj]

Będę pracował nad Sonatiną. W latach 80-tych, podczas strajków w Mostostalu Wrocław, mój Tata niestrudzenie włączał Wolną Europę, więc chciałbym przywrócić pełnię sprawności. Natomiast codziennie gra u mnie Unitra Diora-Beskid