NISEI: Netrunner (projekt społecznościowy)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Galatolol
- Posty: 2387
- Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 624 times
- Been thanked: 1030 times
Re: NISEI: Netrunner (projekt społecznościowy)
Jest organizowany wspólny druk angielskiej wertsji NISEI na facebookowej grupie:
https://www.facebook.com/groups/netrunner.polska
https://www.facebook.com/groups/netrunner.polska
- Qnnrad
- Posty: 244
- Rejestracja: 02 sie 2012, 22:47
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 224 times
- Kontakt:
Re: NISEI: Netrunner (projekt społecznościowy)
Dziękuję Galatolol!Galatolol pisze: ↑31 sty 2023, 23:30 Jest organizowany wspólny druk angielskiej wertsji NISEI na facebookowej grupie:
https://www.facebook.com/groups/netrunner.polska
Zwłaszcza karty Project Apex wyglądają obłędnie.
Wiecie może czy 1x Apex System Gateway + 1x Apex System Update 2021 będą mi wystarczające do gry towarzyskiej w domu? Powinienem od razu coś jeszcze zamówić?
- Galatolol
- Posty: 2387
- Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 624 times
- Been thanked: 1030 times
Re: NISEI: Netrunner (projekt społecznościowy)
Ramki (czy ich brak) tych kart dla mnie wyglądają tandetnie*, ale same arty są lepsze niż te NISEI... (które częesto mi się wydają zbyt komiksowe) No i fakt, że robiła to SI w tej grze nie odpycha Jakby wszystko było dostępne w takiej wersji, miałbym dylemat.
*uwypuklają grafiki, więc swoją rolę spełniają
*uwypuklają grafiki, więc swoją rolę spełniają
- Coval
- Posty: 76
- Rejestracja: 20 maja 2009, 19:41
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 6 times
- Been thanked: 21 times
Re: NISEI: Netrunner (projekt społecznościowy)
Galatolol dzięki za reklamę.
Jeszcze kilka dni zbieram zapisy. Ostatni druk z MB Print wyszedł tak że nie widać różnicy od standardowych kart.
Dodatkowo w przypadku MB Print końcowa cena będzie zależeć właśnie od ilości drukowanych kart. Na obecnym poziomie zapisu jest to około 50 groszy za kartę.
https://www.facebook.com/groups/netrunner.polska
pozdrawiam
Przemek Kowalski
Jeszcze kilka dni zbieram zapisy. Ostatni druk z MB Print wyszedł tak że nie widać różnicy od standardowych kart.
Dodatkowo w przypadku MB Print końcowa cena będzie zależeć właśnie od ilości drukowanych kart. Na obecnym poziomie zapisu jest to około 50 groszy za kartę.
https://www.facebook.com/groups/netrunner.polska
pozdrawiam
Przemek Kowalski
I've had worst!
Re: NISEI: Netrunner (projekt społecznościowy)
Podbijam temat dla widoczności i autopromocji
W Katowicach wracamy po przerwie świąteczno-noworocznej do regularnego grania, Stary Świat średnio co środę od ~17.00. Chętni do grania mogą dać mi znać żebym przyniósł więcej decków, ale powyższa zbiórka pozwala złapać do Startupa wszystko co obecnie potrzebne i w rozsądnej cenie (System Gateway+System Update 2021+Midnight Sun+Parhelion)
Fajnie by było, gdyby osoby ze względnej okolicy (Kraków, Częstochowa, Wrocław) dały znać - organizujemy turnieje średnio na miesiąc-dwa a fajnie by było się poznać i pograć o gadżety nowsze i starsze (z ery FFG), nie bójcie się prosów i wymiataczy bo to zupełnie inne turnieje niż np. Magic na kilkaset osób
W Katowicach wracamy po przerwie świąteczno-noworocznej do regularnego grania, Stary Świat średnio co środę od ~17.00. Chętni do grania mogą dać mi znać żebym przyniósł więcej decków, ale powyższa zbiórka pozwala złapać do Startupa wszystko co obecnie potrzebne i w rozsądnej cenie (System Gateway+System Update 2021+Midnight Sun+Parhelion)
Fajnie by było, gdyby osoby ze względnej okolicy (Kraków, Częstochowa, Wrocław) dały znać - organizujemy turnieje średnio na miesiąc-dwa a fajnie by było się poznać i pograć o gadżety nowsze i starsze (z ery FFG), nie bójcie się prosów i wymiataczy bo to zupełnie inne turnieje niż np. Magic na kilkaset osób
-
- Posty: 891
- Rejestracja: 24 sie 2009, 11:08
- Has thanked: 280 times
- Been thanked: 148 times
Re: NISEI: Netrunner (projekt społecznościowy)
Zapraszamy na startupowe granie do Katowic 25.03.23:
https://alwaysberunning.net/tournaments ... t-katowice
https://alwaysberunning.net/tournaments ... t-katowice
-
- Posty: 547
- Rejestracja: 06 mar 2020, 08:43
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 208 times
- Been thanked: 166 times
Re: NISEI: Netrunner (projekt społecznościowy)
Niech ktoś równie zaangażowany spróbuje coś takiego wykombinować dla Warszawy!!! Tu chwile po dostaniu zestawów od Fulgrima plany były, ale się rozmyły niestety.
Ostatnio zmieniony 17 mar 2023, 22:16 przez Curiosity, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Cytowanie
Powód: Cytowanie
Re: NISEI: Netrunner (projekt społecznościowy)
W Warszawie jest spora ekipa grająca w Netrunnera, ale raczej format Standard - grupy na fejsie:staniach21 pisze: ↑16 mar 2023, 23:24Niech ktoś równie zaangażowany spróbuje coś takiego wykombinować dla Warszawy!!! Tu chwile po dostaniu zestawów od Fulgrima plany były, ale się rozmyły niestety.
https://www.facebook.com/groups/253384388086799
https://www.facebook.com/groups/android ... r.warszawa
Polecam polobbować chłopaków, żeby zrobili coś w Startup, bo póki co w Netka gra się aktywnie w 4 miejscach (Wawa, Trójmiasto, Poznań i Katowice) ale Startup turniejowo tylko Śląsk
- Markus
- Posty: 2496
- Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 600 times
- Been thanked: 292 times
Re: NISEI: Netrunner (projekt społecznościowy)
Gdzie w 3mieście grają aktywnie w tego Netrunnera (lokal?)
Re: NISEI: Netrunner (projekt społecznościowy)
A to ja nie wiem, bo nie jestem z Trójmiasta Najlepiej sondować na grupie Netrunner Polska na fejsbuku, ewentualnie Discord polskiego Netrunnera też polecam:
https://discord.gg/QNnCb8KQ
https://discord.gg/QNnCb8KQ
Re: NISEI: Netrunner (projekt społecznościowy)
Mamy grupę na Discordzie i spotykamy się w Graciarni, ale ostatnio raczej mocno nieregularnie (=raz na dwa miesiące). Jakbyś chciał pograć to daj znać na priv.
-
- Posty: 174
- Rejestracja: 16 maja 2009, 00:52
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 47 times
Re: NISEI: Netrunner (projekt społecznościowy)
Cześć,
W końcu udało mi się rozegrać z 8 gier kartami z System Gataway i mam kilka spostrzeżeń, którymi postanowiłem się podzielić (chyba tutaj jest odpowiedni wątek). Swoje marudzenie będę odnosiłdo Gry o Tron LCG ze względu, że oczekiwałem killera GoT-a
PO przeczytaniu wielu opinii jaka ta gra jest świetna i mózgożerna, z wytęsknieniem czekałem kiedy moja niestandardowa przesyłka nr 151 w końcu dotrze do mnie i rozpocznę epickie pojedynki.W wielu zestawieniach najlepszych gier LCG, Netrunner był wybierany jako ten najlepszy, lepszy od Gry od Tron, ale oczywiście nie każdemu może podpasować klimat i asymetryczny sposób gry.
Do gry były użyte tylko karty z System Gateway zatem kwestia budowy talii była dość ograniczona (graliśmy gotowymi rozszerzonymi NISEI a potem złożyliśmy własne z puli dostępnych kart System Gateway)
No i po tych kilku rozgrywkach już na samym początku, zauważyliśmy brak reakcji na ruchy przeciwnika - konkretnie brak kart akcji/reakcji, które można zagrać/zaskoczyć w turzę przeciwnika, czy w rekacji na próby złamania lodów, czy zbliżanie się do serwera. Nic nie można robić....to co przygotujesz to tak masz, jest przez to dość hmm...statycznie. Zero zaskoczenia, zero wyczekiwania, że dowalisz przeciwnikowi......słabo po prostu...(natomiast dość przejrzyście jest linia czasu wykonywania poszczególnych ruchów przy łamania lodów...w grze o tron było zdecydowanie trudniej i mniej przejrzyście).
Pierwsze ataki runnera są albo na ręke albo na archiwum (w naszych grach, więc może to jest problem naszych gier bo źle gramy) żeby wyciągnąć projekt......i praktycznie nie można się przed tym obronić. Najlepiej na początku nie mieć w ogóle projektów na ręku. Wystawienie projektu w pierwszej turze też jej słabe bo ciężko go ochronić a jak się uda to wiadomo, że wtedy łatwo jest wejść na rękę albo do archiwum. No nie ma przed tym żadnej obrony(a nie ma możliwości zalodować wszystkich 3 obszarów od razu - w idealnej sytuacji nie masz projektów na ręku i na serwerze zdalnym i obstawiasz tylko archiwum...no ale to nudne i powtarzalne).....no i w naszych grach najczęściej na początku 3-4 punkty szybko zdobywa runner a potem powoli odbudowuję się korporacja:) (do tej pory widzę irytację kolegi, jak co chwilę wyciągam mu z ręki jedyny projekt i to jeszcze punktowany za 3....jakie to miłe dla mnie było )
W dalszym etapie gry dochodzimy do momentu, że runner ma już wystawiony wszystkie potrzebne lodołamaczę więc problemem jest tylko kasa potrzebna na łamanie odpowiednich podprogramów.....praktycznie karty, które mi przychodzą do niczego nie służą(oprócz kasy czy jakichś wydarzeń, których wiadomo nie jest aż tak dużo w decku), więc nawet mnie nie bolą obrażenia sieciowe. Korporacja walczy tak samo o kasę i największym wyzwaniem gry jest zbieranie kasy......
Na początku gry jest też najbardziej dynamicznie bo są kredyty i ewentualny muligan co daje jakieś pole manewru...
Jeśli na początku nie dojdą Ci karty zapewniające gotówkę to też jest słabo....w każdej grze LCG(myślę najczęściej o Grze o Tron tak było) ale tutaj to jest bardzo widoczne...nie mam wrażenia walki z zabezpieczeniami serwera czy obroną przed hakerami a tylko ciągle o tym że muszę zapewnić dopływ kredytów...to chyba jakaś ekonomiczna gra jest:P
Dwa razy doszliśmy do męczącej końcówki w której ja miałem problem z kasą i wchodziłem albo na rękę albo do archiwum żeby wyciągnąć brakujący projekt...było to nudne i męczące, powtarzalne....nic innego oprócz zbierania gotówki i wchodzenia w poszczególne serwery nie było do roboty (i ten element wyglądał na strasznie losowy). Jakiekolwiek moje czynności nie powodowały zmiany sposobu grania w tych końcowych rundach....wchodzę tam gdzie mnie stać i gdzie szacuję może być projekt (ręka albo archiwum albo serwer zdalny). Korporacja czekała na realizację projektu ale wiadomo, że na tym etapie gry nie ma co odpalać nowego serwera zdalnego a położenie pod istniejącym od razu ściąga mój atak (tak wiem, że może być tam zasadzka ale mniej więcej widać kiedy ona tam jest - ten element też jest dziwny bo nie można się przed nim obronić, jak wiesz, że na danym serwerze jest zasadzka to znów wracam do losowych prób wyciągnięcia projektu albo z ręki albo z archiwum). Wejście w archiwum zawszę jest loterią czy akurat tam będzie projekt....ale niestety do tego często sprowadza się gra, chciałoby się rzec głupia losowa gra:P
To są naszę pierwsze wrażenia, teraz mamy wprowadzić karty System Update ale przejrzałem je i nie za bardzo widzę co by tam się musiało zmienić żeby było ciekawiej i spontanicznej i z jakimiś emocjami...po początkowej euforii i składaniu talii, teraz średnio mamy ochotę, więc potrzeba nam chwilę przerwy, albo może coś źle robimy więc z chęcią wysłucham opini innych graczy:)
Na razie rozczarowanie i gra jest daleko, daleko od Gry od Tron.....gra się statycznie(np. brak jakiejkolwiek reakcji(kart akcji) w turze przeciwnika, powtarzalnie, powiedziałbym, że liniowo (moje decyzję nic nie zmieniają...nie robią wielkiego wow jak np. wprowadzenie w GoT odpowiedniego plota czy postaci)....losowe wejścia w ręke czy archiwum...ehh, a miało być tak pięknie
Tak spisałem na szybko moje spostrzeżenia, więc na pewno jeszcze później je zedytuje:)
W końcu udało mi się rozegrać z 8 gier kartami z System Gataway i mam kilka spostrzeżeń, którymi postanowiłem się podzielić (chyba tutaj jest odpowiedni wątek). Swoje marudzenie będę odnosiłdo Gry o Tron LCG ze względu, że oczekiwałem killera GoT-a
PO przeczytaniu wielu opinii jaka ta gra jest świetna i mózgożerna, z wytęsknieniem czekałem kiedy moja niestandardowa przesyłka nr 151 w końcu dotrze do mnie i rozpocznę epickie pojedynki.W wielu zestawieniach najlepszych gier LCG, Netrunner był wybierany jako ten najlepszy, lepszy od Gry od Tron, ale oczywiście nie każdemu może podpasować klimat i asymetryczny sposób gry.
Do gry były użyte tylko karty z System Gateway zatem kwestia budowy talii była dość ograniczona (graliśmy gotowymi rozszerzonymi NISEI a potem złożyliśmy własne z puli dostępnych kart System Gateway)
No i po tych kilku rozgrywkach już na samym początku, zauważyliśmy brak reakcji na ruchy przeciwnika - konkretnie brak kart akcji/reakcji, które można zagrać/zaskoczyć w turzę przeciwnika, czy w rekacji na próby złamania lodów, czy zbliżanie się do serwera. Nic nie można robić....to co przygotujesz to tak masz, jest przez to dość hmm...statycznie. Zero zaskoczenia, zero wyczekiwania, że dowalisz przeciwnikowi......słabo po prostu...(natomiast dość przejrzyście jest linia czasu wykonywania poszczególnych ruchów przy łamania lodów...w grze o tron było zdecydowanie trudniej i mniej przejrzyście).
Pierwsze ataki runnera są albo na ręke albo na archiwum (w naszych grach, więc może to jest problem naszych gier bo źle gramy) żeby wyciągnąć projekt......i praktycznie nie można się przed tym obronić. Najlepiej na początku nie mieć w ogóle projektów na ręku. Wystawienie projektu w pierwszej turze też jej słabe bo ciężko go ochronić a jak się uda to wiadomo, że wtedy łatwo jest wejść na rękę albo do archiwum. No nie ma przed tym żadnej obrony(a nie ma możliwości zalodować wszystkich 3 obszarów od razu - w idealnej sytuacji nie masz projektów na ręku i na serwerze zdalnym i obstawiasz tylko archiwum...no ale to nudne i powtarzalne).....no i w naszych grach najczęściej na początku 3-4 punkty szybko zdobywa runner a potem powoli odbudowuję się korporacja:) (do tej pory widzę irytację kolegi, jak co chwilę wyciągam mu z ręki jedyny projekt i to jeszcze punktowany za 3....jakie to miłe dla mnie było )
W dalszym etapie gry dochodzimy do momentu, że runner ma już wystawiony wszystkie potrzebne lodołamaczę więc problemem jest tylko kasa potrzebna na łamanie odpowiednich podprogramów.....praktycznie karty, które mi przychodzą do niczego nie służą(oprócz kasy czy jakichś wydarzeń, których wiadomo nie jest aż tak dużo w decku), więc nawet mnie nie bolą obrażenia sieciowe. Korporacja walczy tak samo o kasę i największym wyzwaniem gry jest zbieranie kasy......
Na początku gry jest też najbardziej dynamicznie bo są kredyty i ewentualny muligan co daje jakieś pole manewru...
Jeśli na początku nie dojdą Ci karty zapewniające gotówkę to też jest słabo....w każdej grze LCG(myślę najczęściej o Grze o Tron tak było) ale tutaj to jest bardzo widoczne...nie mam wrażenia walki z zabezpieczeniami serwera czy obroną przed hakerami a tylko ciągle o tym że muszę zapewnić dopływ kredytów...to chyba jakaś ekonomiczna gra jest:P
Dwa razy doszliśmy do męczącej końcówki w której ja miałem problem z kasą i wchodziłem albo na rękę albo do archiwum żeby wyciągnąć brakujący projekt...było to nudne i męczące, powtarzalne....nic innego oprócz zbierania gotówki i wchodzenia w poszczególne serwery nie było do roboty (i ten element wyglądał na strasznie losowy). Jakiekolwiek moje czynności nie powodowały zmiany sposobu grania w tych końcowych rundach....wchodzę tam gdzie mnie stać i gdzie szacuję może być projekt (ręka albo archiwum albo serwer zdalny). Korporacja czekała na realizację projektu ale wiadomo, że na tym etapie gry nie ma co odpalać nowego serwera zdalnego a położenie pod istniejącym od razu ściąga mój atak (tak wiem, że może być tam zasadzka ale mniej więcej widać kiedy ona tam jest - ten element też jest dziwny bo nie można się przed nim obronić, jak wiesz, że na danym serwerze jest zasadzka to znów wracam do losowych prób wyciągnięcia projektu albo z ręki albo z archiwum). Wejście w archiwum zawszę jest loterią czy akurat tam będzie projekt....ale niestety do tego często sprowadza się gra, chciałoby się rzec głupia losowa gra:P
To są naszę pierwsze wrażenia, teraz mamy wprowadzić karty System Update ale przejrzałem je i nie za bardzo widzę co by tam się musiało zmienić żeby było ciekawiej i spontanicznej i z jakimiś emocjami...po początkowej euforii i składaniu talii, teraz średnio mamy ochotę, więc potrzeba nam chwilę przerwy, albo może coś źle robimy więc z chęcią wysłucham opini innych graczy:)
Na razie rozczarowanie i gra jest daleko, daleko od Gry od Tron.....gra się statycznie(np. brak jakiejkolwiek reakcji(kart akcji) w turze przeciwnika, powtarzalnie, powiedziałbym, że liniowo (moje decyzję nic nie zmieniają...nie robią wielkiego wow jak np. wprowadzenie w GoT odpowiedniego plota czy postaci)....losowe wejścia w ręke czy archiwum...ehh, a miało być tak pięknie
Tak spisałem na szybko moje spostrzeżenia, więc na pewno jeszcze później je zedytuje:)
- Qnnrad
- Posty: 244
- Rejestracja: 02 sie 2012, 22:47
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 224 times
- Kontakt:
Re: NISEI: Netrunner (projekt społecznościowy)
Potwierdzam, Netrunner jest słabą Grą o Tron LCG.
Ale na szczęście jest fenomenalnym Netrunnerem.
Ale na szczęście jest fenomenalnym Netrunnerem.
- Galatolol
- Posty: 2387
- Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 624 times
- Been thanked: 1030 times
Re: NISEI: Netrunner (projekt społecznościowy)
Ciekawe - jak grywałem w GoT LCG (jak jeszcze były lokalne turnieje), grywałem też w MtG i w porównaniu z nim GoT wydawał mi się właśnie strasznie statyczny i przez to ostatecznie mnie nie przekonał.
Jak staram się trzeźwo pomyśleć o Netrunnerze to faktycznie mogę przyznać, że nie jest najdynamiczniejszą karcianką. Ale jednak mnie zdecydowanie kupuje - pewnie dzięki elementom blefu/niewiadomej.
Jak staram się trzeźwo pomyśleć o Netrunnerze to faktycznie mogę przyznać, że nie jest najdynamiczniejszą karcianką. Ale jednak mnie zdecydowanie kupuje - pewnie dzięki elementom blefu/niewiadomej.
-
- Posty: 891
- Rejestracja: 24 sie 2009, 11:08
- Has thanked: 280 times
- Been thanked: 148 times
Re: NISEI: Netrunner (projekt społecznościowy)
@Bohr, rezujesz i robisz trash karty w rundzie przeciwnika, co może być zagraniem w jego rundzie. Np. Socjotechnika rezujesz i usuwasz po przejściu wszystkich lodów przez runnera ale zanim uzyska dostęp do kart na serwerze i np. wtasowujesz agendy z archiwum do talii.
Wrzuć do talii trzy Snare'y i zobacz czy tak samo chętnie Runner będzie skakał na rękę i talii.
Jest taki ogrom zależności i kombinacji. Możliwości blefowania. Ja grając samą podstawką z FFG bawiłem się przednio. Może jacyś bardziej doświadczeni gracze doradzą Ci więcej.
Zawsze możesz zobaczyć, jak wygląda granie innych bardziej doświadczonych graczy na jinteki.net, to naprawdę otwiera oczy na wiele możliwości.
Wrzuć do talii trzy Snare'y i zobacz czy tak samo chętnie Runner będzie skakał na rękę i talii.
Jest taki ogrom zależności i kombinacji. Możliwości blefowania. Ja grając samą podstawką z FFG bawiłem się przednio. Może jacyś bardziej doświadczeni gracze doradzą Ci więcej.
Zawsze możesz zobaczyć, jak wygląda granie innych bardziej doświadczonych graczy na jinteki.net, to naprawdę otwiera oczy na wiele możliwości.
-
- Posty: 547
- Rejestracja: 06 mar 2020, 08:43
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 208 times
- Been thanked: 166 times
Re: NISEI: Netrunner (projekt społecznościowy)
Są agendy dające tempo jak Offworld Office, gdzie awansujesz za 4 dostajesz 7 kredytów. ICE WALL + OFFworld + advance jest jak najbardziej opcją w 1 turze Runner musi dostać odpowiedniego breaker'a i przebić lód,a cb kosztuje tylko 1 Oczywiście genialność Netrunnera polega na wymuszeniu konkretnego stylu gry przeciwko konkretnej frakcji, więc takie zagranie przeciwko Criminals, którzy mają karty jak Boomerang / Inside Job to proszenie się o kłopoty, ale chciałem tylko zaznaczyć, że jeszcze sporo do odkrycia przed wami Uważam ,że Netrunner > GOT, bo gra może skończyć się po 5min i po 55min Możesz grać na rush albo na grindowanie, a w grze o tron jednak zawsze jest jakiś setup
Do tego masz sporo kart grających, w turze przeciwnika wszystkie z "trash kosztem" np. No Free Lunch, żeby nie dostać Tag'a w turze Corp. Same granie Spin Doctorem, kiedy wrzucasz agendy do Archiwa zakryte, a gdy runner to sprawdza rezujesz Spin Doctora i wtasowujesz je do talii. Tak samo gdy masz 3-4 karty i 2 agendy na ręku to spin doctor na planszy pozwala zrezować w turze przeciwnika i zmniejszasz "gęstość" agendy w ręku. Myśle, że mała pula kart też ogranicza zagrania i obciąża twoją obecną opinie
Tutaj karta na obronę tezy, że nie da się zaskoczyć przy przechodzeniu lodu masz to schowane na planszy, ktoś wjeżdza na ostatnim kliku w jakiś biorid, a ty blokujesz możliwość ataku lodu i robisz np. brain damage, albo niszczysz jakiegoś Ice breakera. Ta gra żyje z reagowania na ruchy przeciwnika ;D
Do tego masz sporo kart grających, w turze przeciwnika wszystkie z "trash kosztem" np. No Free Lunch, żeby nie dostać Tag'a w turze Corp. Same granie Spin Doctorem, kiedy wrzucasz agendy do Archiwa zakryte, a gdy runner to sprawdza rezujesz Spin Doctora i wtasowujesz je do talii. Tak samo gdy masz 3-4 karty i 2 agendy na ręku to spin doctor na planszy pozwala zrezować w turze przeciwnika i zmniejszasz "gęstość" agendy w ręku. Myśle, że mała pula kart też ogranicza zagrania i obciąża twoją obecną opinie
Spoiler:
-
- Posty: 457
- Rejestracja: 22 mar 2016, 12:57
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1761 times
- Been thanked: 543 times
- Kontakt:
Re: NISEI: Netrunner (projekt społecznościowy)
Hejka,
Wielkie dzieki za Twoja opinie. Ponizej polemika z perspektywy zarowno olbrzymiego fana obydwu - AGOT LCG 2 oraz NR-a - jak rowniez n00ba w obie gry
Corp ma wiele kart, ktore rezzuje i ma zaskoczyc przeciwnika (ice'y, assety, ktore mozesz rezzowac w turze przeciwnika w momencie kiedy zlamal icey i ma wlasnie dostac sie na serwer, czy wrecz po prostu pulapki jak Urtica Cipher). Przy czym faktycznie mniej niespodzianek ma runner (choc to zalezy od puli kart - patrz chocby Self-modifying code + Simulchip), ale u Runnera zaskoczenie polega na tym, zeby nie wykladac zbyt szybko swoich kluczowych kart na stol, tak zeby Corp nie zdazyl sie przygotowac pod konkretne narzedzia Runnera. Tutaj nie jak w euro chcesz wszystko wywalic na stol, tylko dzialac just-in-time
Na tym tez polegaja trudne decyzje Corpa: co zabezpieczyc icem, czy teraz go zrezzowac czy to za drogo itp itd.
Tutaj BARDZO polecam video z Metropole Grid (ktore mi kolega piwko polecil) nawet przesluchac.
BARDZO WAZNE VIDEO:
a potem:
Srednio do wygrania gry szacuje sie, ze potrzeba 17-18 udanych runnow. Ale to OLBRZYMIE uproszczenie, bo liczy sie jeszcze tzw. "jakosc" runnow.
Tez czesto widuje teksty powtarzane jak mantra, ze ekonomia w NR to 40%/50%/60% gry. Ale jak w zyciu, $$$ sa droga do celu, a nie celem samym w sobie.
Zreszta hello - a w AGOT LCG to niby co zrobisz bez pieniedzy?
1) najlepiej zagranie przeciw chociaz srednio doswiadczonemu fanowi NR, ktory poprowadzi, podpowie, wytlumaczy niuanse
2) wziecie z netrunner DB gotowych, DOBRYCH deckow: https://netrunnerdb.com/en/decklists
3) smialo od poczatku dorzucenie do System Gateway dodatku System Update 2021
Ja rowniez mialem sporo obiekcji wobec NR-a (chociaz nie bylo AZ TAK zle jak u Ciebie), ale mialem OLBRZYMIE szczescie byc prowadzonym przez kolege piwko, ktory wykonal tytaniczna prace i wlasnie 99% niuansow na wlasna reke ogladal/doczytywal/sprawdzal i jeszcze mial cierpliwosc uczyc takiego tluka jak ja (BIG <3)
I jeszcze jedna rzecz na koniec: to jest KOMPLETNIE inna gra niz AGOT LCG. AGOT jest ultra konfrontacyjny, tam najczesciej chcesz pobic przeciwnika i wygrac (choc sa decki rushowe). W NR najczesciej, chcesz wygrac wyscig do tych 7VP (przy czym sa tez ultra agresywne decki Corpa, ktore chca zrobic Runnerowi flatline). Przy graniu w NR warto zmienic podejscie do partii z "chce Ci dac w twarz i Cie zakopac!!!" na "chce Cie przechytrzyc, spowolnic i wygrac wyscig chocby 6VP do 7VP"
Pozdrawiam serdecznie!
Wielkie dzieki za Twoja opinie. Ponizej polemika z perspektywy zarowno olbrzymiego fana obydwu - AGOT LCG 2 oraz NR-a - jak rowniez n00ba w obie gry
Bo jest, o czym wiecej za chwile. Poki co tylko prosba, zebys sie jeszcze nie poddawal!
Byc moze czesciowo szkopul tkwi w bardzo malej puli kart, ale prawdopodobnie nawet tutaj mozna stworzyc ciekawe decki.
Nie! Juz jestem prawie pewien, ze graliscie zle/nie wykorzystaliscie okienek akcji. Normalna rzecz, kazdy tu byl, ja caly czas kiblujeBohr pisze: ↑13 kwie 2023, 13:07 zauważyliśmy brak reakcji na ruchy przeciwnika - konkretnie brak kart akcji/reakcji, które można zagrać/zaskoczyć w turzę przeciwnika, czy w rekacji na próby złamania lodów, czy zbliżanie się do serwera. Nic nie można robić....to co przygotujesz to tak masz, jest przez to dość hmm...statycznie. Zero zaskoczenia, zero wyczekiwania, że dowalisz przeciwnikowi
Corp ma wiele kart, ktore rezzuje i ma zaskoczyc przeciwnika (ice'y, assety, ktore mozesz rezzowac w turze przeciwnika w momencie kiedy zlamal icey i ma wlasnie dostac sie na serwer, czy wrecz po prostu pulapki jak Urtica Cipher). Przy czym faktycznie mniej niespodzianek ma runner (choc to zalezy od puli kart - patrz chocby Self-modifying code + Simulchip), ale u Runnera zaskoczenie polega na tym, zeby nie wykladac zbyt szybko swoich kluczowych kart na stol, tak zeby Corp nie zdazyl sie przygotowac pod konkretne narzedzia Runnera. Tutaj nie jak w euro chcesz wszystko wywalic na stol, tylko dzialac just-in-time
Na tym polega ta gra, zeby nie dalo sie zawsze obronic, bo runner by zawsze przegrywal
Na tym tez polegaja trudne decyzje Corpa: co zabezpieczyc icem, czy teraz go zrezzowac czy to za drogo itp itd.
Tutaj BARDZO polecam video z Metropole Grid (ktore mi kolega piwko polecil) nawet przesluchac.
BARDZO WAZNE VIDEO:
a potem:
Spoiler:
Cytujac klasyka: glupia losowa gra
Srednio do wygrania gry szacuje sie, ze potrzeba 17-18 udanych runnow. Ale to OLBRZYMIE uproszczenie, bo liczy sie jeszcze tzw. "jakosc" runnow.
Wiele deckow (wiekszosc?) sa deckami "wyscigowymi" tzn kto bardziej efektywnie pierwszy rozlozy sie na stole i pierwszy dobiegnie do mety (zascoruje za 7vp agend).Bohr pisze: ↑13 kwie 2023, 13:07 W dalszym etapie gry dochodzimy do momentu, że runner ma już wystawiony wszystkie potrzebne lodołamaczę więc problemem jest tylko kasa potrzebna na łamanie odpowiednich podprogramów.....praktycznie karty, które mi przychodzą do niczego nie służą(oprócz kasy czy jakichś wydarzeń, których wiadomo nie jest aż tak dużo w decku), więc nawet mnie nie bolą obrażenia sieciowe. Korporacja walczy tak samo o kasę i największym wyzwaniem gry jest zbieranie kasy......
Tak! To jest MEGA ekonomiczna gra! Ale pieniadze sa tez bronia - zaglodzenie/wyssanie kasy z przeciwnika to jest gra w grzeBohr pisze: ↑13 kwie 2023, 13:07 Jeśli na początku nie dojdą Ci karty zapewniające gotówkę to też jest słabo....w każdej grze LCG(myślę najczęściej o Grze o Tron tak było) ale tutaj to jest bardzo widoczne...nie mam wrażenia walki z zabezpieczeniami serwera czy obroną przed hakerami a tylko ciągle o tym że muszę zapewnić dopływ kredytów...to chyba jakaś ekonomiczna gra jest:P
Tez czesto widuje teksty powtarzane jak mantra, ze ekonomia w NR to 40%/50%/60% gry. Ale jak w zyciu, $$$ sa droga do celu, a nie celem samym w sobie.
Zreszta hello - a w AGOT LCG to niby co zrobisz bez pieniedzy?
Bohr pisze: ↑13 kwie 2023, 13:07 To są naszę pierwsze wrażenia, teraz mamy wprowadzić karty System Update ale przejrzałem je i nie za bardzo widzę co by tam się musiało zmienić żeby było ciekawiej i spontanicznej i z jakimiś emocjami...po początkowej euforii i składaniu talii, teraz średnio mamy ochotę, więc potrzeba nam chwilę przerwy, albo może coś źle robimy więc z chęcią wysłucham opini innych graczy:)
To jest KOMPLETNIE inna gra niz AGOT LCG. Ma swoja krzywa uczenia i tak - pierwsze wrazenia moga byc kiepskie. Dlatego na poczatek BARDZO polecam (w kolejnosci):
1) najlepiej zagranie przeciw chociaz srednio doswiadczonemu fanowi NR, ktory poprowadzi, podpowie, wytlumaczy niuanse
2) wziecie z netrunner DB gotowych, DOBRYCH deckow: https://netrunnerdb.com/en/decklists
3) smialo od poczatku dorzucenie do System Gateway dodatku System Update 2021
Ja rowniez mialem sporo obiekcji wobec NR-a (chociaz nie bylo AZ TAK zle jak u Ciebie), ale mialem OLBRZYMIE szczescie byc prowadzonym przez kolege piwko, ktory wykonal tytaniczna prace i wlasnie 99% niuansow na wlasna reke ogladal/doczytywal/sprawdzal i jeszcze mial cierpliwosc uczyc takiego tluka jak ja (BIG <3)
I jeszcze jedna rzecz na koniec: to jest KOMPLETNIE inna gra niz AGOT LCG. AGOT jest ultra konfrontacyjny, tam najczesciej chcesz pobic przeciwnika i wygrac (choc sa decki rushowe). W NR najczesciej, chcesz wygrac wyscig do tych 7VP (przy czym sa tez ultra agresywne decki Corpa, ktore chca zrobic Runnerowi flatline). Przy graniu w NR warto zmienic podejscie do partii z "chce Ci dac w twarz i Cie zakopac!!!" na "chce Cie przechytrzyc, spowolnic i wygrac wyscig chocby 6VP do 7VP"
Pozdrawiam serdecznie!
Ostatnio zmieniony 13 kwie 2023, 14:32 przez pwoloszun, łącznie zmieniany 3 razy.
Podcast dżentelmeni przy stole:
-
- Posty: 891
- Rejestracja: 24 sie 2009, 11:08
- Has thanked: 280 times
- Been thanked: 148 times
Re: NISEI: Netrunner (projekt społecznościowy)
Bardzo słuszna uwaga @pwoloszun, zdecydowanie na początek gotowe decki z netrunnerdb.com, wybierając SU i SG
https://netrunnerdb.com/en/decklists/fi ... s%5B%5D=sg
https://netrunnerdb.com/en/decklists/fi ... s%5B%5D=sg
-
- Posty: 174
- Rejestracja: 16 maja 2009, 00:52
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 47 times
Re: NISEI: Netrunner (projekt społecznościowy)
Dzięki za odzew Poniżej odpowiem na kilka tematów, ale już sam widzę, że to jest temat rzeka (a i w żadnym stopniu nie chcę udowodnić/przekonać, że to jest słaba gra tylko piszę swoje odczucia i porównuję często do GoTa - to raczej ja bym się chciał przekonać, że gra jest dobra:P)
Na początku gry, wejścia na serwery rękę, archiwum są dość proste (przypominam, że jest to System Gateway i nie koniecznie są tam karty Snare - zresztą gdyby były to znów odkrycie ich w archiwum byłoby losowe, tak samo jak z projektem.....nie mam na to wpływu, zupełnie, zarówno z poziomu runnera jak i corpo) i wydaje mi się, że nie ma możliwości wyłożenia nie wiadomo ilu lodów (a tym bardziej ich zrezowaniu bo nie ma kasy).
Oczywiście nie miałem na myśli stricto porównywanie mechaniki gier ale fanu i radości z rozgrywania kolejnych partii jaki miałem z gry w Grę o Tron - tutaj tego czegoś nie odczułem. Dlatego odniesienie do GoTa
Ostatnio dość mocno zagrywamy się w magica Commandera i tak rzeczywiście tam zdecydowanie zostawiasz więcej na turę przeciwnika....nawet jesteś pewien że przeciwnik coś zrobi i musisz zostawić tą mana na cancela czy coś Co do blefu to wydaję mi się, że wiem o czym piszesz(ale właśnie zaczynam się zastanawiać czy obraz gry jaki się wyłania mi odpowiada).......miałem epickie zagranie w końcówce gry, mianowicie wrzucenie pułapki pod zdalny serwer chroniony 3-4 lodami i jej awansowanie, oraz wrzucenie niechronionego projektu na nowy zdalny serwer........oczywiście frajer...znaczy mój przyjaciel wszedł w ten chroniony:PGalatolol pisze: ↑13 kwie 2023, 13:52 Ciekawe - jak grywałem w GoT LCG (jak jeszcze były lokalne turnieje), grywałem też w MtG i w porównaniu z nim GoT wydawał mi się właśnie strasznie statyczny i przez to ostatecznie mnie nie przekonał.
Jak staram się trzeźwo pomyśleć o Netrunnerze to faktycznie mogę przyznać, że nie jest najdynamiczniejszą karcianką. Ale jednak mnie zdecydowanie kupuje - pewnie dzięki elementom blefu/niewiadomej.
Czyli graliśmy dobrze Jak najbardziej, korpo rezuje(praktycznie w każdej chwili) karty które już zagrało w swojej turze - czy to lód, czy to pułapka czy aktywa (ale w podstawowej talii raczej nie kojarzę aktywów których rezowanie coś dają w turze przeciwnika, ewentualnie jakiś upgrade). Netrunner doskonale zdaję sobie sprawę z tych kart lodu i wie, tak samo czy na serwerze jest oprócz projektu jakiś upgrade który może coś zmienić albo aktywa. Więc ja tu nie widzę zaskoczenia.....a co najgorsze nie jestem w stanie na to zareagować więc jak jest coś co mnie wycofa z poziomu upgradu na serwerze to nic nie mogę zrobić - lepiej to odkryć i przy następnym wejściu już wiem co muszę sobie przygotować. To że mam strażnika i barierę, a nie mam bramy i włamuję się na serwer jest moją świadomą decyzją(to że nie będę mógł złamać jakiegoś podprogramu to jest moje losowe ryzyko). No i właśnie, "zaskoczenie" jest tylko na początku potem wiedząc jaki lód jest otwarty wchodzę gdy wiem czy to obejdę....a tak dokładnie czy mam wystarczającą kasy żeby obejść. Hmm, a korpo to raczej wykłada wszystko co ma bo jego przygotowanie polega tylko na wyłożeniu lodu/aktywow/upgradu i ich zrezowanie....dla mnie to jest tylko... (tak teraz sobie myśle, że to jest właśnie taka gra, ma wykładać lody oraz zbierać kasę na rezowanie kart)pwoloszun pisze: ↑13 kwie 2023, 14:13Nie! Juz jestem prawie pewien, ze graliscie zle/nie wykorzystaliscie okienek akcji. Normalna rzecz, kazdy tu byl, ja caly czas kibluje
Corp ma wiele kart, ktore rezzuje i ma zaskoczyc przeciwnika (ice'y, assety, ktore mozesz rezzowac w turze przeciwnika w momencie kiedy zlamal icey i ma wlasnie dostac sie na serwer, czy wrecz po prostu pulapki jak Urtica Cipher). Przy czym faktycznie mniej niespodzianek ma runner (choć to zależy od puli kart - patrz choćby Self-modifying code + Simulchip), ale u Runnera zaskoczenie polega na tym, żeby nie wykładać zbyt szybko swoich kluczowych kart na stol, tak zeby Corp nie zdazyl sie przygotowac pod konkretne narzedzia Runnera. Tutaj nie jak w euro chcesz wszystko wywalic na stol, tylko dzialac just-in-time
Na początku gry, wejścia na serwery rękę, archiwum są dość proste (przypominam, że jest to System Gateway i nie koniecznie są tam karty Snare - zresztą gdyby były to znów odkrycie ich w archiwum byłoby losowe, tak samo jak z projektem.....nie mam na to wpływu, zupełnie, zarówno z poziomu runnera jak i corpo) i wydaje mi się, że nie ma możliwości wyłożenia nie wiadomo ilu lodów (a tym bardziej ich zrezowaniu bo nie ma kasy).
Tak, rzeczywiście.....tutaj napisałeś zdanie, które do mnie przemawia. Muszę sobie zadać pytanie czy taki podejście właśnie mnie przekonuję/podoba mi się.....I być może ten System Gateway jest dla nas zbyt hmm prosty, bo raczej w karcianki trochę graliśmy więc może rzeczywiście powinniśmy jak najszybciej spróbować z dodatkową pulą kart.I jeszcze jedna rzecz na koniec: to jest KOMPLETNIE inna gra niz AGOT LCG. AGOT jest ultra konfrontacyjny, tam najczesciej chcesz pobic przeciwnika i wygrac (choc sa decki rushowe). W NR najczesciej, chcesz wygrac wyscig do tych 7VP (przy czym sa tez ultra agresywne decki Corpa, ktore chca zrobic Runnerowi flatline). Przy graniu w NR warto zmienic podejscie do partii z "chce Ci dac w twarz i Cie zakopac!!!" na "chce Cie przechytrzyc, spowolnic i wygrac wyscig chocby 6VP do 7VP"
-
- Posty: 547
- Rejestracja: 06 mar 2020, 08:43
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 208 times
- Been thanked: 166 times
Re: NISEI: Netrunner (projekt społecznościowy)
Tak czysto informacyjnie to mamy HQ ( ręka) i RD ( stos kart dobierania), bo używasz słowa Archiwum, a Archiwa to po prostu stos kart odrzuconych, gdzie w 80-90% nie opłaca się runować ( wyjątek : jakaś eco jak Dirty Laudry, zasłonięte karty z możliwością sprawdzenia co zostało wyrzucone, Hardware, który daje 1 kredyt za każdy wykonany run), więc zakładam, że występuje tu pomyłka odnośnie RD i Archiwów
- Odi
- Administrator
- Posty: 6589
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 682 times
- Been thanked: 1054 times
Re: NISEI: Netrunner (projekt społecznościowy)
Może swoje zrobiły też stosunkowo proste lody z gatewaya, które może nie są zbyt wyrafinowane. Ale Netrunner to gra blefu i double guessingu chyba bardziej, niż jakakolwiek inna. I daje do tego niesamowite narzędzia.
Popatrz np na taką kartę, jak Otoroshi (made by Jinteki) z następującą subroutine:
"You may place up to 3 advancement counters on 1 card installed in the root of a remote server. If you do, the Runner accesses that card unless they pay 3credit."
No i co zrobisz, jak wejdziesz w taką subroutine? Zapłacisz, żeby nie wejść? Nie zapłacisz? A tam: pułapka? Agenda?
I to są ciągłe dylematy runnera.
Jak nie lubisz blefu w tak skondensowanej postaci, no to nr nie dla Ciebie. Ale warto jednak spróbować, bo drugiej takiej gry ze świecą szukać.
Popatrz np na taką kartę, jak Otoroshi (made by Jinteki) z następującą subroutine:
"You may place up to 3 advancement counters on 1 card installed in the root of a remote server. If you do, the Runner accesses that card unless they pay 3credit."
No i co zrobisz, jak wejdziesz w taką subroutine? Zapłacisz, żeby nie wejść? Nie zapłacisz? A tam: pułapka? Agenda?
I to są ciągłe dylematy runnera.
Jak nie lubisz blefu w tak skondensowanej postaci, no to nr nie dla Ciebie. Ale warto jednak spróbować, bo drugiej takiej gry ze świecą szukać.
- ZygfrydDeLowe
- Posty: 508
- Rejestracja: 17 sty 2017, 13:47
- Has thanked: 1052 times
- Been thanked: 227 times
Re: NISEI: Netrunner (projekt społecznościowy)
System Gateway jest faktycznie dość statyczny, ale też taki powinien być, bo ma uczyć gry i pokazywać z grubsza na czym ten cały Netrunner polega. System Update trochę wprowadza możliwości ciekawszych zagrań, ale jeśli gracie casualowo ze sobą i macie Ashes albo Parhelion to lepiej od razu dorzućcie je do puli kart. Jako ograni gracze nie powinniście mieć żadnego problemu ze wzrostem poziomu skomplikowania gry, a raczej tylko na tym skorzystacie.
Re: NISEI: Netrunner (projekt społecznościowy)
NIe mam pojecia jakie karty sa w tym zestawie ale brzmi jakbyscie grali shaper vs hb na totalnie podstawowych kartach..
Nie ma tam zadnych pulapek? nie ma obronnych assetow ktore chronia serwer? nie ma zabojczych lodow ze jak runner sie pomyli lub zle policzy to albo zejdzie albo mu wyczysci rig? nie ma agend ktore zadaja dmg/tagi/wymagaja kasy zeby je ukrasc?
Jak tak to to nie jest prawdziwy netrunner..
Nie ma tam zadnych pulapek? nie ma obronnych assetow ktore chronia serwer? nie ma zabojczych lodow ze jak runner sie pomyli lub zle policzy to albo zejdzie albo mu wyczysci rig? nie ma agend ktore zadaja dmg/tagi/wymagaja kasy zeby je ukrasc?
Jak tak to to nie jest prawdziwy netrunner..
Re: NISEI: Netrunner (projekt społecznościowy)
Człowiek mrugnie a tu tyle postów Chłopaki powyżej dużo mądrego już powiedzieli, najważniejsze to właśnie nie porównywać do gier moje ludki vs Twoje ludki - bo to nie taka gra jest. Dlatego ważne jest zrozumienie, że korp nie ma szans skutecznie się bronić przez cały czas, a sama gra (przy dwóch już ogranych osobach) bardzo często idzie po sinusoidzie:
- early game to przewaga Runnera, który bez narzędzi jest w stanie sondować serwery, wyrwać jedną-dwie agendy, spowalniać ekonomiczny rozwój u korporacji. Korpo bez odpowiednich narzędzi nie jest w stanie wygrać gry - Runner przy umiejętnej grze (i odrobinie szczęścia) może to zrobić nie zagrywając ani jednej karty na stół. Jednocześnie korporacja może próbować rushować agendę-dwie za lodami czy upgrade'ami, licząc na to że Runner nie ma odpowiednich narzędzi (Inside Job, odpowiedni icebreaker) lub nie skusi się w obawie przed blefem czy kontrą (Punitive Counterstrike, Public Trail+Retribution, awansowane Urtica Cipher)
- mid-game to przewaga Korpo, które dochodzi do pewnego stanu 'oblodzenia' i pieniędzy, natomiast Runner albo nie ma dostępu do wszystkich narzędzi (komplet breakerów) albo je posiada ale nie stać go by wykonywać runy np. co turę i efektywnie kontrolować rękę/remote server. Tutaj ważne staje się tzw. 'scoring window' - Korp może wymusić na Runnerze bieg na remote by wyssać go z kasy, wyblefować to jakimś assetem (np. wspomniany Socjotechnik / Spin Doctor) a w następnej turze położyć tam bezpiecznie agendę wiedząc, że Runner nie odbuduje finansów do tego czasu by ją ukraść. Często Runnerowi pozostaje okazjonalne skakanie na HQ/R&D w zależności od dostępności, by kontrolować to co dochodzi na rękę.
- late-game to kolejna przewaga Runnera, który ma na tyle dużo finansów i komplet narzędzi, by skutecznie biegać co turę. Jeżeli Korporacja do tej pory nie wygrała to zaczyna się wyścig - Korpo szuka odpowiednich narzędzi żeby wypchnąć ostatnią agendę (obronne upgrade'y, Biotic Labor+agenda 3/2) albo próbuje wygrać przez zabicie runnera (Jinteki np. zadając małe ilości obrażeń co turę, aż przewinie talię Runnerowi i uniemożliwi skakanie bez ryzyka śmierci) czy blefowanie co turę by znowu stworzyć sobie okienko. Takie gry mogą ciągnąć się dość długo.
Bardzo rzadko w tej grze ktokolwiek wygrywa 7:0. Paradoksalnie nieznajomość kart w puli może sprawiać wrażenie, że Runner ma przewagę bo biega gdzie chce bez konsekwencji - ale to się zmienia kiedy uświadomi sobie, że np. bieganie z dwoma kartami na ręce to może być pewna śmierć, bo istnieje Snare!, albo bieganie przy poziomie pieniędzy poniżej 8 to stracony breaker przez nadchodzące Public Trail+Retribution. Runnerowi często może się poszczęścić, ale statystycznie na dłuższą metę bez znajomości tych zagrożeń zacznie ginąć, i ginąć głupio
- early game to przewaga Runnera, który bez narzędzi jest w stanie sondować serwery, wyrwać jedną-dwie agendy, spowalniać ekonomiczny rozwój u korporacji. Korpo bez odpowiednich narzędzi nie jest w stanie wygrać gry - Runner przy umiejętnej grze (i odrobinie szczęścia) może to zrobić nie zagrywając ani jednej karty na stół. Jednocześnie korporacja może próbować rushować agendę-dwie za lodami czy upgrade'ami, licząc na to że Runner nie ma odpowiednich narzędzi (Inside Job, odpowiedni icebreaker) lub nie skusi się w obawie przed blefem czy kontrą (Punitive Counterstrike, Public Trail+Retribution, awansowane Urtica Cipher)
- mid-game to przewaga Korpo, które dochodzi do pewnego stanu 'oblodzenia' i pieniędzy, natomiast Runner albo nie ma dostępu do wszystkich narzędzi (komplet breakerów) albo je posiada ale nie stać go by wykonywać runy np. co turę i efektywnie kontrolować rękę/remote server. Tutaj ważne staje się tzw. 'scoring window' - Korp może wymusić na Runnerze bieg na remote by wyssać go z kasy, wyblefować to jakimś assetem (np. wspomniany Socjotechnik / Spin Doctor) a w następnej turze położyć tam bezpiecznie agendę wiedząc, że Runner nie odbuduje finansów do tego czasu by ją ukraść. Często Runnerowi pozostaje okazjonalne skakanie na HQ/R&D w zależności od dostępności, by kontrolować to co dochodzi na rękę.
- late-game to kolejna przewaga Runnera, który ma na tyle dużo finansów i komplet narzędzi, by skutecznie biegać co turę. Jeżeli Korporacja do tej pory nie wygrała to zaczyna się wyścig - Korpo szuka odpowiednich narzędzi żeby wypchnąć ostatnią agendę (obronne upgrade'y, Biotic Labor+agenda 3/2) albo próbuje wygrać przez zabicie runnera (Jinteki np. zadając małe ilości obrażeń co turę, aż przewinie talię Runnerowi i uniemożliwi skakanie bez ryzyka śmierci) czy blefowanie co turę by znowu stworzyć sobie okienko. Takie gry mogą ciągnąć się dość długo.
Bardzo rzadko w tej grze ktokolwiek wygrywa 7:0. Paradoksalnie nieznajomość kart w puli może sprawiać wrażenie, że Runner ma przewagę bo biega gdzie chce bez konsekwencji - ale to się zmienia kiedy uświadomi sobie, że np. bieganie z dwoma kartami na ręce to może być pewna śmierć, bo istnieje Snare!, albo bieganie przy poziomie pieniędzy poniżej 8 to stracony breaker przez nadchodzące Public Trail+Retribution. Runnerowi często może się poszczęścić, ale statystycznie na dłuższą metę bez znajomości tych zagrożeń zacznie ginąć, i ginąć głupio
Re: NISEI: Netrunner (projekt społecznościowy)
A w sumie to wszedłem tu z innego powodu zupełnie
Miejscówka potwierdzona, więc ogłaszam oficjalnie - Startupowy Circuit Opener 2023 H1 odbędzie się 20/05 (sobota) od 11.00 w Innym Wymiarze w Katowicach Event fejsbukowy już wkrótce, gramy o powiększego kita i zaproszenie na Circuit Breaker Invitational pod koniec roku - zapraszamy wszystkich z okolic i nie tylko
https://alwaysberunning.net/tournaments ... 1-katowice
Miejscówka potwierdzona, więc ogłaszam oficjalnie - Startupowy Circuit Opener 2023 H1 odbędzie się 20/05 (sobota) od 11.00 w Innym Wymiarze w Katowicach Event fejsbukowy już wkrótce, gramy o powiększego kita i zaproszenie na Circuit Breaker Invitational pod koniec roku - zapraszamy wszystkich z okolic i nie tylko
https://alwaysberunning.net/tournaments ... 1-katowice