kiedy najlepiej kupować gry?

[kulka]

Moja lista zakupowa się rozrosła i zastanawiam się nad najlepszą strategią zakupową. Czy w ciągu roku jest jakiś okres, gdzie ceny gier są najkorzystniejsze? Oczywiście czekam na czarny piątek, cyfrowy poniedziałek itd, przeglądam też na bieżąco promocje. Jakie są ceny na gier na festiwalach gier planszowych, korzystniejsze niż ofercie internetowej?

[Yuri]

To zależy co kupujesz. Ja osobiście mało kupuje tytulow nowych, a jeżeli już to w całości niemal via wspierać ki. Więc tutaj nie masz pola manewru.
Gry, które mnie poza tym interesują to raczej niszowe i już wydane tytuły, więc tutaj też biorę jak się tylko pojawiają
Co do zakupów zupełnie nowych tytulow poprzez sklepy to chyba jednak przedsprzedaże + rabat od kogoś z forum to dobre rozwiązanie. Później zazwyczaj jest drożej.

[Arius]

Co do zakupów zupełnie nowych tytulow poprzez sklepy to chyba jednak przedsprzedaże + rabat od kogoś z forum to dobre rozwiązanie. Później zazwyczaj jest drożej.

Tym bardziej, że czasem może się okazać, że nakład wyprzedany i wtedy zonk.

[kci83]

Wydaje mi się, że z tym jest różnie, bo czasami można dorwać fajną promocję w Ceneo, często w przeciągu roku sklepy robią promocje chociażby na swoje urodziny... ale sporo fajnych cen jest tak jak piszesz, czyli czarny piątek, cyfrowy poniedziałek itp. nie wydaje mi się, żeby była jakaś reguła kiedy są najlepsze promocje, warto też monitorować na planszove.pl czy i-szop.pl.

Jeżeli chodzi o festiwale gier planszowych np. planszówki w spodku, to też zależy czego szukasz, bo ja osobiście nic ostatnio tam nie kupiłem, bo to czego szukałem było droższe niż w sklepie internetowym, a to co było nieco tańsze to tylko dlatego, że nie liczona była wysyłka (wiadomo)... z drugiej strony jak policzysz sobie za paliwo + wejściówka to właściwie mało co wychodzi tanio na takim festiwalu.

Niby koszty ogólne danego wydawnictwa na festiwalu są spore, ale jednak dziwnie to wygląda jak w pierwszym lepszym sklepie internetowym mogę grę dostać taniej z wysyłką, niż bezpośrednio na stoisku wydawnictwa... myślałem, że oni tam są jednak dla wypromowania swoich produktów, a nie dla zarobku .

[mineralen]

W zasadzie to tak, spodziewane obniżki są albo na Black Friday albo na Dzień Gier Planszowych (dzisiaj). Ewentualnie jakieś urodziny sklepu. A tak poza tym to promocje są co jakiś nieokreślony czas na gry, które raczej słabo schodzą. Ja sobie odpuściłem polowanie na okazje, nabiłem rabat w sklepie do którego mam blisko i kupuję gry z drugiej ręki.

[sliff]

Zależy od gry i tego co kto ma na liście zakupowej i jak dane wydawnictwo podchodzi do dodruków.
Gry rodzinne, imprezowe - spokojnie można czekać na wyprzedaże 30+% jak komuś nie zależy.
Ciężkie euro i figurkowe - loteria, jeśli cały nakład nie wyprzeda się w miesiąc dwa to potem leży latami.

Jeśli gra jest hitem to może nie najniższe ale dobre ceny są w przedsprzedażach. Jeśli mówimy o tzw. średniaku (tak naprawdę 3/4 gier) to im dłużej przewala się po wyprzedażowych koszach tym cena będzie niższa.
W BF mam wrażenie, że konstrukcja promocji jest kilka sztuk hitu + zebrane promocje z całego roku także jeśli w ciągu roku jakaś promocja "uciekła" spokojnie można poczekać.

Także do wspomianych BF, dzień gier planszowych, jakieś duże wyprzedaże sklepów/wydawnictw dodałbym jeszcze że coś można trafić w dużych sieciach smyk/empik w okolicach dnia dziecka.

[tomp]

Pytanie potraktuje inaczej - "kiedy nie kupować gry"
Mam kilka zakupów pod wpływem impulsu. Radzę wszystkim, przeczekać 1-2 dni jak zauważycie u siebie hype na daną grę, następnie przemyśleć zakup, ponownie poczekać 1-2 dni i dopiero podejmować decyzję - najlepiej jeszcze rozpisać sobie + oraz - danego zakupu.

[walkingdead]

Ostrożnie z oczekiwaniami wobec Black Friday. Nie pamiętam, abym znalazła kiedykolwiek znaczącą promocję na jakieś interesujące tytuły.Zwykle widziałam przeceny gier familijnych czy takich, ktore się słabo sprzedają. Oczywiście, może to ja nie potrafię szukać, a może w Polsce BF wcale nie jest czasem super okazji tylko bardziej wyprzedażą zaległych stanów magazynowych.

[Losiek]

Mam tak samo, w Black Friday jeszcze żadnej gry nie kupiłem.
Ostatnio na Ceneo pojawiają się promocje. Warto obserwować.

[trixon]

1) Jeżeli chcesz nowość zagraniczną mało/średnio chodliwą - obserwujesz sklep planszostrefa.pl i kupujesz jak jest promka 18-20% (np. Lacerdy, Splotter itp). W innym wypadku prosisz kogoś z rabatem by zamówił przedsprzedaż. Czasami Rebel ma też zaskakująco niskie ceny, a nie ma go w porównywarkach.

2) Jeżeli chcesz evergreeny to poluj na promki na ceneo.

3) Gry niedostępne na rynku - można dodać wyszukiwanie do obserwowanych na OLX. Jednak warto wchodzić regularnie, bo powiadomienia mailowe przychodzą ze sporym opóźnieniem.

4) Jeżeli chcesz kupić coś taniej, co nie schodzi i nie zależy Ci na konkretnym tytule to najczęściej promocje są z okazji świąt Bożego Narodzenia, Wielkanocy, dnia gier planszowych, black friday, czasami też w lutym jak podliczą stany magazynowe.

5) Warto obserwować planszowe newsy na FB. Regularnie informują o promkacjh.

6) Dodatkowo: pepper.pl, wątek na forum z promocjami i zamówieniami grupowymi

[Piaskoryb]

Mierzyć siły na zamiary.
Gry najlepiej kupować kiedy się ma na to pieniądze

Z planszówkami to jest tak że wiele dobrze się zapowiada i wiele z tych co się dobrze zapowiada, nawet w połowie nie jest tak dobra jak myśleliśmy że będzie i mniej niż połowe z nich polubisz na tyle na ile zasługuje a resztę nawet w połowie nie polubią twoi współgracze

[Darkstorm]

Najlepiej kupować od razu jak tylko są dostępne.
Później nakład się szybko kończy i wtedy zostajemy z niczym ewentualnie musimy liczyć na pomoc "biznesmenów".

Ja osobiście nigdy nie czekam na BF. Nawet specjalnie nie wyszukuję żadnych okazji tego typu z wiadomych względów.

[Blue]

Z planszówkami to jest tak że wiele dobrze się zapowiada i wiele z tych co się dobrze zapowiada, nawet w połowie nie jest tak dobra jak myśleliśmy że będzie i mniej niż połowe z nich polubisz na tyle na ile zasługuje a resztę nawet w połowie nie polubią twoi współgracze

Ojejku jak mnie to w tym hobby męczy. Każdy ma jakieś rzeczy które lubi w grach, każdy ma jakies antypatie, znaleźć coś co każdemu w danym gronie podpasuje to jest jakiś dramat. Czasem gra mi mega siądzie i jestem hurra optymistyczny niosąc ją do domu gdzie chciałbym zagrać z domownikami i kupić swój egzemplarz, no i po graniu z domownikami któremuś z nich nie siądzie i wszystko to psu na budę. A jak kupuje to ofc czytanie forum, sprawdzanie mniej więcej czy mechanika może podejść, sprawdzanie yt, kombinacje alpejskie. Szczerze mam tego trochę dość a co rusz się łapię na tym kolejny raz...

Właśnie kupiłem unmatched i tu znów jak grałem to mi się podobało powiedzmy "tak sobie" ale mimo to liczę że gra na te 20-30 minut może siądzie. No i dla mnie jest przynajmniej klimatyczna(znów nie każdy to poczuje).

[Piaskoryb]

Z planszówkami to jest tak że wiele dobrze się zapowiada i wiele z tych co się dobrze zapowiada, nawet w połowie nie jest tak dobra jak myśleliśmy że będzie i mniej niż połowe z nich polubisz na tyle na ile zasługuje a resztę nawet w połowie nie polubią twoi współgracze

Ojejku jak mnie to w tym hobby męczy. Każdy ma jakieś rzeczy które lubi w grach, każdy ma jakies antypatie, znaleźć coś co każdemu w danym gronie podpasuje to jest jakiś dramat. Czasem gra mi mega siądzie i jestem hurra optymistyczny niosąc ją do domu gdzie chciałbym zagrać z domownikami i kupić swój egzemplarz, no i po graniu z domownikami któremuś z nich nie siądzie i wszystko to psu na budę. A jak kupuje to ofc czytanie forum, sprawdzanie mniej więcej czy mechanika może podejść, sprawdzanie yt, kombinacje alpejskie. Szczerze mam tego trochę dość a co rusz się łapię na tym kolejny raz...

Właśnie kupiłem unmatched i tu znów jak grałem to mi się podobało powiedzmy "tak sobie" ale mimo to liczę że gra na te 20-30 minut może siądzie. No i dla mnie jest przynajmniej klimatyczna(znów nie każdy to poczuje).

My Unmatched lubimy i ciągle gramy od czasu do czasu a mamy jak tylko się pojawiło pierwsze angielskie wydanie w polskich sklepach Ja właściwie to bardzo lubię tą giereczkę, szczęście takie że mojej połówce też przypadło, a że zasady łatwe a gra szybka i łatwo to wyjąć to toczymy boje już długo Powodzenia

[pabula]

Najlepiej kupować gry jak się ma pieniądze, miejsce na półce i towarzystwo do grania.

[McNab]

Gry planszowe najlepiej kupować w weekend.

[ScorpZero]

Najlepiej kupować gry jak się ma pieniądze, miejsce na półce i towarzystwo do grania.

Nie no, nie przesadzajmy. Przecież dla kolekcjonowania i zbieractwa to też można śmiało kupować... ja oczywiście wcale tak nie robię, żeby nie było.

A co do kupowania taniej to jeszcze czasem shopee warto sprawdzać. Kiedyś były lepsze promocje tam, ale nadal da się co jakiś czas tanio coś kupić. A jak nie grę to chociaż koszulki na karty.

[arturmarek]

Ja lubię kupować po imprezie. Dzięki temu mam więcej gier. Dodatkowo, jeśli impreza jest wyjątkowo dobra, to przy rozpakowywaniu mam święta, bo nie mam pewności co wyjmę.

[charlie]

Mierzyć siły na zamiary.
Gry najlepiej kupować kiedy się ma na to pieniądze

Z planszówkami to jest tak że wiele dobrze się zapowiada i wiele z tych co się dobrze zapowiada, nawet w połowie nie jest tak dobra jak myśleliśmy że będzie i mniej niż połowe z nich polubisz na tyle na ile zasługuje a resztę nawet w połowie nie polubią twoi współgracze

Powyższe jest bezwzględną i uniwersalną prawdą Osobiście, jeszcze dorzuciłbym, że więcej niż połowa podoba się przez pierwsze kilka partii, a potem entuzjazm opada.

Mnóstwo wskazówek już było i jest to mocno uzależnione od tego, w jakie gry celujesz, ale dodam od siebie, że najważniejsze żeby być (przynajmniej w miarę) pewnym zakupu. Jam z Poznania, więc każdą złotówkę oglądam z każdej strony zanim wydam. Polecam sprawdzać gdzie się da gry - mnie od nietrafionego zakupu wiele razy uratowało BGA. Jeżeli nie masz czasu na śledzenie i szukanie ofert, to chyba najlepiej zdobywać gry z drugiej ręki i wymieniać się.

[Portal Games]

Zdecydowanie najlepsze promocje są na konwentach, podczas Dnia Gier Planszowych oraz w trakcie Black Friday / Cyber Monday. Tak z perspektywy wydawnictwa dodamy, że to właśnie na ten Black Friday przygotowujemy się najbardziej, a ofertę szykowaliśmy tak, aby była najtańsza w Internecie. Więcej o samej ofercie na ten rok opowiadał Marek w piątkowych Planszówkach TV: https://www.youtube.com/watch?v=_H4nBtBZtbA

[_leigam_]

Zdecydowanie najlepsze promocje są na konwentach, podczas Dnia Gier Planszowych oraz w trakcie Black Friday / Cyber Monday. Tak z perspektywy wydawnictwa dodamy, że to właśnie na ten Black Friday przygotowujemy się najbardziej, a ofertę szykowaliśmy tak, aby była najtańsza w Internecie. Więcej o samej ofercie na ten rok opowiadał Marek w piątkowych Planszówkach TV: https://www.youtube.com/watch?v=_H4nBtBZtbA

Na konwentach? No bzdura, u wydawnictw na spodku (ten i poprzedni rok) ceny z reguły były wyższe niż w internetowych sklepach, czasem nawet sporo. Pojedyncze tytuły zdarzały się taniej. Sprawdzałem na waszym stoisku i nic z interesujących mnie rzeczy nie opłacało się u was kupować.
O dziwo LDG jako jedyne miało wszystkie sprzedawane tytuły odrobinę taniej niż najtańsze sklepy internetowe. Jak ich nie lubię tak tu muszę pochwalić.

[khuba]

Na konwentach? No bzdura

Nie zgodzę się - kupiłem trochę gier w weekend na konwencie i ceny często były sporo poniżej najtańszych sklepów (nawet ze zniżkami). Przykłady sprawdzone przeze mnie: Galakta, Rebel, What The Frog, stoisko Aleplanszówki. Byłem też na Pyrkonie - podobnie można było znaleźć bardzo dobre promocje.
+ kasa to nie wszystko - najlepsza na konwentach jest możliwość ogrania gier przed kupnem - tego nic nie przebije.