Czy łatwo sprzedaje się gry używane?

[staniach21]

Na te chwile nie oszukujmy sie ale nie ma lepszej platformy do sprzedawania gier niz OLX. Nawet po aktualnych podwyzkach i weryfikacji dowodem.

Czy na OLX teraz jak ustawisz przesyłkę to pobierają jakąś prowizje? Jeśli tak to trzeba będzie zacząć kupować i sprzedawać jedynie w obrębie Warszawy

[BOLLO]

Na te chwile nie oszukujmy sie ale nie ma lepszej platformy do sprzedawania gier niz OLX. Nawet po aktualnych podwyzkach i weryfikacji dowodem.

Czy na OLX teraz jak ustawisz przesyłkę to pobierają jakąś prowizje? Jeśli tak to trzeba będzie zacząć kupować i sprzedawać jedynie w obrębie Warszawy

Tak od niedawna jest jakis procent za sprzedaz ktory to pokrywa kupujacy. Ja ostatnio kupujac gre za 100pln musialem doplacic 1.7pln prowizji dla olx.

[Halloween]

Wydaje mi się, że sprzedaje się ciężej teraz niż wtedy jak pisałem, że już jest dość ciężko.

[BOLLO]

Wydaje mi się, że sprzedaje się ciężej teraz niż wtedy jak pisałem, że już jest dość ciężko.

Wszystko kwestia ceny i konkretnego tytułu. W 3 dni sprzedalem 7 gier więc nie jest zle.
Dopiero zobaczylem co napisalem i sprzedalem nowe gry wiec sie nie liczy

[JollyRoger90]

Dodatkowo oplata serwisowa z OLX nie ułatwia tego, bo koszt rośnie dla kupującego.
Kiedyś tam wysyłka była łakomym kąskiem, zwłaszcza na promocjach za 1-5zł.

[tomp]

Ja ostatnio zauważyłem, taką sytuację. Dokładniej już mi się to przydarzyło 3-ci raz.
Widzę ofertę na olx, pasuje mi oferta i bez żadnego targowania się, wciskam przycisk "Kup z przesyłką", opłacam i czekam.
Mijają dni (chyba 3 dni zazwyczaj), po tym okresie przychodzi do mnie informacja od olx, że sprzedawca nie określił czegoś lub nie potwierdził danych i anulują transakcje. Pieniądze do mnie wracają, wielkiej szkody nie ma.
Z ciekawości sprawdzałem, czy dane produkty nadal wiszą i często są dosyć długo. Jedna pozycja nadal wisi, widać, że jest odnawiana, ale to już bodajże 2-gi miesiąc mija.

Podejrzewam, że może użytkownicy-sprzedawcy czegoś nie uzupełnili w systemie i nawet nie wiedzą o wpłacie kasy. Tylko tak to interpretuję.
Może mi ktoś to wytłumaczyć albo dać inny powód takiego zachowania się systemu lub sprzedawcy ?

[kurdzio]

Podejrzewam, że może użytkownicy-sprzedawcy czegoś nie uzupełnili w systemie i nawet nie wiedzą o wpłacie kasy. Tylko tak to interpretuję.
Może mi ktoś to wytłumaczyć albo dać inny powód takiego zachowania się systemu lub sprzedawcy ?

Wątpię żeby sprzedawca nie zauważył sprzedaży, powiadomienia przychodzą na aplikacji na telefon oraz na maila. Bardziej obstawiam celowe niepotwierdzanie transakcji, tylko że nie widzę sensu takiego działania skoro te ogłoszenia wracają.

[psia.kostka]

Podejrzewam, że może użytkownicy-sprzedawcy czegoś nie uzupełnili w systemie i nawet nie wiedzą o wpłacie kasy. Tylko tak to interpretuję.
Może mi ktoś to wytłumaczyć albo dać inny powód takiego zachowania się systemu lub sprzedawcy ?

Po przekroczeniu 1k euro system domaga sie skanu dowodu osobistego, kolejny krok to wyciag z banku. Mysle, ze niektorych sprzedawcow to przeraza/zniecheca i nie dopelniaja tego wymogu. Ogloszenie jest odnawiane, bo moze licza na sprzedaz lokalnie bez wysylki lub nie kumaja o co chodzi. Moga tez wysylac dowod z zamazanymi danymi i system tego nie akceptuje, co rodzi frustracje i rezygnacje.

Warto zagadac do czlowieka i wyjasnic z czym ma problem.

[tomp]

hmm no możliwe, że celowo nie akceptują. Nie mam pojęcia. Nie rozumiem tego działania, pecunia non olet...
Bardziej myślałem, że to jakiś błąd w procesach od strony olx.

[psia.kostka]

Druga opcja:
Ktos jest na urlopie tydzien. Klikasz zakup, ktory nalezy potwierdzic w 24h, a nastepnie nadac paczke w 72h. Czasem jest to niewykonalne. Sprzedawca w takim przypadku nie ma kontaktu do kupujacego. Musialby potwierdzic i z etykiety pobrac telefon, zadzwonic, wyjasnic, a potem anulowac etykiete, bo urlop.

A zatem warto zapytac, wtedy otwierasz sprzedawcy okno dialogowe i ma kontakt z klientem.

Sprawdz komunikat. Czy system czeka na potwierdzenie sprzedazy czy weryfikacje uzytkownika.

W 3 dni sprzedalem 7 gier więc nie jest zle.

Czy to aby na pewno byly gry uzywane?

[trixon]

Ja ostatnio zauważyłem, taką sytuację. Dokładniej już mi się to przydarzyło 3-ci raz.
Widzę ofertę na olx, pasuje mi oferta i bez żadnego targowania się, wciskam przycisk "Kup z przesyłką", opłacam i czekam.
Mijają dni (chyba 3 dni zazwyczaj), po tym okresie przychodzi do mnie informacja od olx, że sprzedawca nie określił czegoś lub nie potwierdził danych i anulują transakcje. Pieniądze do mnie wracają, wielkiej szkody nie ma.
Z ciekawości sprawdzałem, czy dane produkty nadal wiszą i często są dosyć długo. Jedna pozycja nadal wisi, widać, że jest odnawiana, ale to już bodajże 2-gi miesiąc mija.

Podejrzewam, że może użytkownicy-sprzedawcy czegoś nie uzupełnili w systemie i nawet nie wiedzą o wpłacie kasy. Tylko tak to interpretuję.
Może mi ktoś to wytłumaczyć albo dać inny powód takiego zachowania się systemu lub sprzedawcy ?

Może nie zauważył sprzedaży. Ja na przykład staram się pilnować porządku na mailu. Z kolei allegrolokalnie jest podpięte pod maila żony. Codziennie otrzymuje ona tyle powiadomień e-mail, że totalnie ich już nie ogarnia i czasami zdarzało jej się wysyłać przedmiot kilka dni po sprzedaży, bo nie zauważyła, że coś się sprzedało.

[nidhog]

Ja ostatnio zauważyłem, taką sytuację. Dokładniej już mi się to przydarzyło 3-ci raz.
Widzę ofertę na olx, pasuje mi oferta i bez żadnego targowania się, wciskam przycisk "Kup z przesyłką", opłacam i czekam.
Mijają dni (chyba 3 dni zazwyczaj), po tym okresie przychodzi do mnie informacja od olx, że sprzedawca nie określił czegoś lub nie potwierdził danych i anulują transakcje. Pieniądze do mnie wracają, wielkiej szkody nie ma.
Z ciekawości sprawdzałem, czy dane produkty nadal wiszą i często są dosyć długo. Jedna pozycja nadal wisi, widać, że jest odnawiana, ale to już bodajże 2-gi miesiąc mija.

Podejrzewam, że może użytkownicy-sprzedawcy czegoś nie uzupełnili w systemie i nawet nie wiedzą o wpłacie kasy. Tylko tak to interpretuję.
Może mi ktoś to wytłumaczyć albo dać inny powód takiego zachowania się systemu lub sprzedawcy ?

Moim zdaniem wiele czynników na to może wpłynąć. Zdarzyło mi się, ze mi olx nie pokazał sprzedaży i zobaczyłem przypadkiem.
Miałem tez taką sytuację, że miałem ustawioną przesyłke Orlen ( już nie robie). Problem tam jest taki, że można kupić nie podając praktycznie żadnych danych. I tak właśnie było - miałem imię. I tyle. Na olx nie mogłem wysłac wiadomości. Z inposta przynajmniej numer tel jest, to piszę smsa wtedy. A tu nie było jak się skontaktować. I musiałem anulować, bo sie okazało zrobiłem błąd i zły gabaryt ustawiłem. I po to był mi kontakt.

[trixon]

A nawiązując jeszcze do tematu wątku. Ostatnio mam wrażenie, że jest dużo ciężej odsprzedać używane gry. Dopatruje się tutaj kilku czynników:
1) Przesyt nowych gier - obecnie pojawia się kilkaset gier rocznie w języku polskim. Do tego tytuły anglojęzyczne i robi się pokaźna liczba
2) Coraz droższa obsługa transakcji - kiedyś OLX był królem taniości. Wciąż jest najtańszy, ale już coś tam skubnie w ramach opłaty serwisowej.
3) Widmo inflacji i niespokojnych czasów - ludzie po prostu zaczynają oszczędzać i mają mniej na przyjemności. Ktoś kto codziennie dojeżdża do pracy przepala teraz 1-2 planszówki miesięcznie więcej niż jeszcze kilka miesięcy temu. Kiedyś kupiłby za to grę, teraz niekoniecznie.

A teraz przykład anegdotyczny:
Kiedyś wystarczyło, że wystawiałem gry niewiele poniżej najniższych ofert jakie udało mi się znaleźć w Internecie i gra schodziła po kilku godzinach, max kilku dniach. Dzisiaj pomimo większych obniżek gry wciąż zalegają na półkach.

[Babik]

Może nie zauważył sprzedaży.

Dokładnie o to chodzi. Niedawno mi również zdarzyła się taka sytuacja i nie wiedziałem o co chodzi, z jakiego powodu transakcja zostala anulowana, a środki zwrócone. Napisałem więc do sprzedającego i okazało się, że na OLX jest dość krótki czas na zaakceptowanie i potwierdzenie transakcji. W związku z tym, że kontrahent był zapracowany, zbyt późno spostrzegł, że ktoś wyraził chęć zakupu, a w tym czasie OLX anulowało transakcję.

[Curiosity]

Ja miałem tak, że wystawiłem kiedyś telefon na OLX, ale zaznaczyłem, że tylko odbiór osobisty. Mimo wszystko, ktoś i tak kliknął "kup teraz". Telefon sprzedałem tego samego dnia i anulowałem ogłoszenie.

[kurdzio]

Napisałem więc do sprzedającego i okazało się, że na OLX jest dość krótki czas na zaakceptowanie i potwierdzenie transakcji.

Na potwierdzenie jest 24h - wtedy faktycznie można nie ogarnąć jeśli ktoś nie śledzi swoich ofert lub maila. Na wysyłkę jest kolejne 72h - tutaj trudno jest usprawiedliwiać sprzedawcę.

[Hardkor]

Druga opcja:
Ktos jest na urlopie tydzien. Klikasz zakup, ktory nalezy potwierdzic w 24h, a nastepnie nadac paczke w 72h. Czasem jest to niewykonalne. Sprzedawca w takim przypadku nie ma kontaktu do kupujacego. Musialby potwierdzic i z etykiety pobrac telefon, zadzwonic, wyjasnic, a potem anulowac etykiete, bo urlop.

Dlatego wystarczy uzupełnić nr telefonu na koncie Tym sposobem wystarczy zadzwonic i sprawa wyjasniona.

[psia.kostka]

Druga opcja:
Ktos jest na urlopie tydzien. Klikasz zakup, ktory nalezy potwierdzic w 24h, a nastepnie nadac paczke w 72h. Czasem jest to niewykonalne. Sprzedawca w takim przypadku nie ma kontaktu do kupujacego. Musialby potwierdzic i z etykiety pobrac telefon, zadzwonic, wyjasnic, a potem anulowac etykiete, bo urlop.

Dlatego wystarczy uzupełnić nr telefonu na koncie Tym sposobem wystarczy zadzwonic i sprawa wyjasniona.

Jest to jakies rozwiazanie, ale nie moje
Przypominam, opisujemy/rozwiazujemy problem kupujacego. Ja jako sprzedawca bez telefonu w ogloszeniu mam sie dobrze
Sprzedawcy nie wyswietla sie tez "konto kupujacego", jedynie wezwanie do akceptacji, ktore moze byc anonimowe lub zawierac imie i tel.

BTW dlaczego tutaj rozkminiamy to zagadnienie? czy nie latwiej spytac sprzedawcy o co biega, zamiast forum???
Ludzie maja wielka potrzebe zakupu incognito... albo szkoda im dwoch minut na rozmowe?
Tel nie rozwiaze sprawy skoro czat nie rozwiazal...

[Hardkor]

Druga opcja:
Ktos jest na urlopie tydzien. Klikasz zakup, ktory nalezy potwierdzic w 24h, a nastepnie nadac paczke w 72h. Czasem jest to niewykonalne. Sprzedawca w takim przypadku nie ma kontaktu do kupujacego. Musialby potwierdzic i z etykiety pobrac telefon, zadzwonic, wyjasnic, a potem anulowac etykiete, bo urlop.

Dlatego wystarczy uzupełnić nr telefonu na koncie Tym sposobem wystarczy zadzwonic i sprawa wyjasniona.

Jest to jakies rozwiazanie, ale nie moje
Przypominam, opisujemy/rozwiazujemy problem kupujacego. Ja jako sprzedawca bez telefonu w ogloszeniu mam sie dobrze
Sprzedawcy nie wyswietla sie tez "konto kupujacego", jedynie wezwanie do akceptacji, ktore moze byc anonimowe lub zawierac imie i tel.

BTW dlaczego tutaj rozkminiamy to zagadnienie? czy nie latwiej spytac sprzedawcy o co biega, zamiast forum???
Ludzie maja wielka potrzebe zakupu incognito... albo szkoda im dwoch minut na rozmowe?
Tel nie rozwiaze sprawy skoro czat nie rozwiazal...

Nie no ja tak mówie na przyszłość, bo już miałem parę razy sytuacje, że ktoś coś kupił, imienia brak bo po co, nr telefonu brak bo po co, a ja wiem ze nie zdaze nadac i musialem anulowac. A jak ktos z numerem kupil to telefon i "dzis odrzuce, niech pan kupi jutro to pan koncem tygodnia wysle", bo ludzie jednak czesto wola poczekac chwile byleby taniej miec. Taka rada po prostu by uzupelniac dane

[MsbS]

Napisałem więc do sprzedającego i okazało się, że na OLX jest dość krótki czas na zaakceptowanie i potwierdzenie transakcji.

Na potwierdzenie jest 24h - wtedy faktycznie można nie ogarnąć jeśli ktoś nie śledzi swoich ofert lub maila. Na wysyłkę jest kolejne 72h - tutaj trudno jest usprawiedliwiać sprzedawcę.

Wystarczy wyjazd weekendowy oraz zaganiany piątek w pracy. I już.

O wypadkach losowych typu choroba nawet nie wspominam.

Jesteśmy coraz bardziej niecierpliwi, natychmiastowość transakcji nas zepsuła.

[kaszkiet]

Wrzuciłem niedawno coś w temacie na Planszowe Suchary

[rutra1992]

Jak dobrze kojarzę to ostatnio zmieniła się firma obsługujące płatności na olx (bodajże teraz płaci się przez PayU, kiedyś było bezpośrednio przez stronę OLX) I przy tym widziałem żeby na stronie olx była informacja ze niektórzy sprzedający mają problemy z potwierdzeniem sprzedaży, prawdopodobnie to było powodem tej sytuacji.

Dodatkowo wydaje mi się że przy tej okazji mocno wzrosl limit transakcji przy których wymagany jest dowod (a przynajmniej tak zrozumiałem jak ostatnio studiowalem regulamin bo powoli do 1k euro się zbliżam xD) - albo 3k pln w jednej transakcji albo 30k łącznie

[kuleczka91]

Mi się zdarzyło raz ominąć zatwierdzenie sprzedaży. Na telefon nie przyszedł mi żaden monit, a wiadomości z olx potrafią mi na maila dotrzeć nawet z 1 dniowym opóźnieniem . Raz mi się udało wyrobić w czasie, bo weszłam z ciekawości sprawdzić czy coś się sprzedało no i oczywiście było sprzedane, a komunikatów ze strony olx brak. Ogólnie jak wystawiałam całkiem niedawno gry to nie miałam żadnego problemu ze sprzedażą ich. Całkiem możliwe, że to kwestia ceny, bo mi zależało żeby się danych gier pozbyć i zwolnić miejsce na kolejne tytuły, więc zwykle miałam cenę ciut niższą niż obecnie najniższa oferta na olx . Dziennie śmigałam z paczką lub 2 do paczkomatu. Jedynie jakieś totalne odpady dłużej wisiały na olx, ale to mnie w sumie nie dziwiło ;p

[Misiek1977]

Pozwolę sobie wypowiedzieć w temacie pod wpływem moich "wrażeń" z ostatnich tygodni, związanych z odchudzaniem kolekcji.
Otóż, jak na obrazku kilka postów wyżej, życie zweryfikowało moje plany odnośnie planszówek. Najpierw, pod wpływem emocji zbudowałem zbiór ok.70 tytułów. Zadowolony z siebie, że będę mógł żonie i córce zaoferować szeroki wybór rozrywki analogowej - żyłem tak w błogim przeświadczeniu do momentu, kiedy proponując coś nowego do zagrania słyszałem - "może nie dzisiaj", "zagrajmy w to co znamy", "wolę Sagradę / Calico / Azula". Zauważyłem, że kręcimy się w zamkniętym kręgu 8-10 gier. Nie jestem cierpliwy więc stwierdziłem, że nie ma co składować zbieraczy kurzu. Powystawiałem trochę gier i.... tu przejdę do meritum wypowiedzi - handel grami (i nie tylko) sprowadza się do cytatu z komedii "Volta": XXXzł kosztuje jak ktoś chce kupić, ale jeżeli ktoś musi sprzedać..."
Ja stwierdzam, że ŁATWO SIĘ SPRZEDAJE GRY UŻYWANE. Dla mnie celem sprzedaży jest odzyskanie miejsca oraz części środków zamrożonych w grach, których nie używam. Godzę się przy tym z faktem, że w 19 przypadkach na 20 nie odzyskam całości włożonej kwoty. Jeżeli jest możliwość oszczędzenia czasu to jestem jeszcze bardziej zadowolony. A takowy zaoszczędziłem wczoraj pozbywając się jednorazowo 11 gier z dodatkami. Musiałem się pogodzić z ok. 20% rabatem z mojej strony ale mam spokój, miejsce, kasę i czas.
Taka jest moja opinia.

[BOLLO]

Mi się zdarzyło raz ominąć zatwierdzenie sprzedaży. Na telefon nie przyszedł mi żaden monit, a wiadomości z olx potrafią mi na maila dotrzeć nawet z 1 dniowym opóźnieniem . Raz mi się udało wyrobić w czasie, bo weszłam z ciekawości sprawdzić czy coś się sprzedało no i oczywiście było sprzedane, a komunikatów ze strony olx brak. Ogólnie jak wystawiałam całkiem niedawno gry to nie miałam żadnego problemu ze sprzedażą ich. Całkiem możliwe, że to kwestia ceny, bo mi zależało żeby się danych gier pozbyć i zwolnić miejsce na kolejne tytuły, więc zwykle miałam cenę ciut niższą niż obecnie najniższa oferta na olx . Dziennie śmigałam z paczką lub 2 do paczkomatu. Jedynie jakieś totalne odpady dłużej wisiały na olx, ale to mnie w sumie nie dziwiło ;p

Potwierdzam i mi się zdarzały wpadki typu nie przeczytałem @ i zapomniałem że ktoś kupił, nie przyszło powiadomienie itd.....ale większość osób była wyrozumiała i ponowne wystawienie oferty działało.