Gra kooperacyjna, ghost stories vs horror w arkham
- Salgi
- Posty: 184
- Rejestracja: 17 lut 2009, 21:04
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
Gra kooperacyjna, ghost stories vs horror w arkham
Problem jest następujący, szukam gry kooperacyjnej która świetnie skalowałaby się na dwie osoby i oczywiście zapewniała znakomitą zabawe. Przeczytałem recenzje Ghost stories w najnowszym Świecie gier planszowych, która bardzo przypadła mi do gustu, a jako że wczesniej myślałem o Horrorze mam mały przedświąteczny ból głowy, co wybrać.
A może są jakies inne gry kooperacyjne warte polecenia??
No i rzecz jasna smacznego jajka
A może są jakies inne gry kooperacyjne warte polecenia??
No i rzecz jasna smacznego jajka
Re: Gra kooperacyjna, ghost stories vs horror w arkham
Pierwsze dwie które jeszcze mi przychodzą do głowy to Pandemic i Shadows over Camelot, z tym, że to drugie to raczej na większą ilość graczy.
Lord of the Rings nie jest przypadkiem kooperacyjny? (nie jestem pewien, nie grałem)
Co do dwóch wymienionych przez Ciebie gier to raczej zależy od preferowanej przez Ciebie (was?) ciężkości. Arkham jest cięższy. Wg. mnie jest też bardziej klimatyczny - eventy, tekst na kartach itp.
No i jak chcesz można w niego grać solo, chodzi całkiem nieźle
Lord of the Rings nie jest przypadkiem kooperacyjny? (nie jestem pewien, nie grałem)
Co do dwóch wymienionych przez Ciebie gier to raczej zależy od preferowanej przez Ciebie (was?) ciężkości. Arkham jest cięższy. Wg. mnie jest też bardziej klimatyczny - eventy, tekst na kartach itp.
No i jak chcesz można w niego grać solo, chodzi całkiem nieźle
I will learn to breathe water.
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Re: Gra kooperacyjna, ghost stories vs horror w arkham
GS i AH to zupełnie inne gry.
Nie będę się za bardzo rozpisywał, bo wiele o nich już napisano.
Ale krótko mówiąc:
GS jest bliżej do eurogry - bardzo elegancka mechanika, czas gry do 2 godzin i pewna doza losowości, która tutaj akurat dodaje grze blasku, bo są większe emocje i gra nie polega tylko na optymalizacji ruchów ale również na zarządzaniu ryzykiem. W dwie osoby chodzi dobrze - a jak się tryb dwuosobowy nie podoba, to można spokojnie grać w czteroosobowym biorąc po dwóch taoistów na osobę.
AH to gra mocno przygodowa, z RPGowym posmakiem (wydarzenia, sprzymierzeńcy, przedmioty, czary, chodzenie po różnych miejscach itp.), zdecydowanie dłuższa (3 godz. to krótka rozgrywka), bardzo klimatyczna i mocno niepowtarzalna (dużo różnych bohaterów, przedmiotów, przedwiecznych, wydarzeń).
Obie są w swoim gatunku bardzo dobre. Kwestia tego, jakie ma się oczekiwania i co się lubi.
Nie będę się za bardzo rozpisywał, bo wiele o nich już napisano.
Ale krótko mówiąc:
GS jest bliżej do eurogry - bardzo elegancka mechanika, czas gry do 2 godzin i pewna doza losowości, która tutaj akurat dodaje grze blasku, bo są większe emocje i gra nie polega tylko na optymalizacji ruchów ale również na zarządzaniu ryzykiem. W dwie osoby chodzi dobrze - a jak się tryb dwuosobowy nie podoba, to można spokojnie grać w czteroosobowym biorąc po dwóch taoistów na osobę.
AH to gra mocno przygodowa, z RPGowym posmakiem (wydarzenia, sprzymierzeńcy, przedmioty, czary, chodzenie po różnych miejscach itp.), zdecydowanie dłuższa (3 godz. to krótka rozgrywka), bardzo klimatyczna i mocno niepowtarzalna (dużo różnych bohaterów, przedmiotów, przedwiecznych, wydarzeń).
Obie są w swoim gatunku bardzo dobre. Kwestia tego, jakie ma się oczekiwania i co się lubi.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
- janekbossko
- Posty: 2614
- Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 27 times
Re: Gra kooperacyjna, ghost stories vs horror w arkham
jesli wybieramy z tych 3 to imo AH. Mialem obie GS poszlo do sprzedazy a AH jest i juz kilk parti za mna
Roznica miedzy nimi jest taka ze GS bez otoczki japonskiej moglo by istniec bo tak chodzi przede wszystkim o mechanike.
AH bez klimatu Lovecrafta nie istnieje, bo to przede wszystkim klimat klimat i jeszcze raz klimat
Moj glos oddaje na AH
Roznica miedzy nimi jest taka ze GS bez otoczki japonskiej moglo by istniec bo tak chodzi przede wszystkim o mechanike.
AH bez klimatu Lovecrafta nie istnieje, bo to przede wszystkim klimat klimat i jeszcze raz klimat
Moj glos oddaje na AH
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Re: Gra kooperacyjna, ghost stories vs horror w arkham
Ale nie zgodzę się, że w GS nie ma klimatu. Jak na eurogrę to klimatu jest tam całkiem dużo. Działanie wielu lokacji można sensownie tematycznie wytłumaczyć. Jest ciągłe poczucie zagrożenia i nierównej walki. Ilustracje i elementy gry świetnie klimat podkreślają. Na pewno nie jest to Dominion, gdzie w czasie rozgrywki prawie w ogóle klimatu nie czuć.janekbossko pisze: Roznica miedzy nimi jest taka ze GS bez otoczki japonskiej moglo by istniec bo tak chodzi przede wszystkim o mechanike.
Oczywiście AH jest bardziej klimatyczne ale to zupełnie inne gry. W AH klimat to podstawa. Ale w AH nie zagrasz w 2 godziny z graczami, którym nie chce się wczuwać w wydarzenia i czytać długie opisy na kartach.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
- Salgi
- Posty: 184
- Rejestracja: 17 lut 2009, 21:04
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
Re: Gra kooperacyjna, ghost stories vs horror w arkham
A co z gra w dwójke jeśli chodzi o AH? czy skaluje się przynajmniej tak dobrze jak to (podobno) jest w GS?
Narazie widze, że przed podjęciem decyzji o jakimkolwiek zakupie bede musiał zagrać w obydwie pozycje, skoro są tak różne. (i wcale się nie żale)
Narazie widze, że przed podjęciem decyzji o jakimkolwiek zakupie bede musiał zagrać w obydwie pozycje, skoro są tak różne. (i wcale się nie żale)
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 06 sty 2009, 22:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Gra kooperacyjna, ghost stories vs horror w arkham
Obie grałam, GS raz, Arkhama pięć (w tym 3 razy na 2 osoby).
Arkham na 2 osoby chodzi bardzo dobrze i jest jedyną planszówką, na jaką bez oporów daje się namówić mój mężczyzna. GS grałam tylko w 4.
Losowość: w obu grach kostki potrafią nieźle namącić. Nasza partia w GS skończyła się epickim poświęceniem 3 graczy, żeby czwarty mógł wykonać z przerzutem jeden, ostatni ruch. W AH wczoraj Siostra Mary robiła 6 podejść do zamknięcia tej cholernej bramy (grrrr! to ja nią grałam!).
Powtarzalność: GS ma jakieś mechanizmy zapobiegające powtarzalności rozgrywek, ale w Arkham chyba jest ich więcej (nasze 3 partie w tym tygodniu były zupełnie różne).
Klimat/wykonanie: obie gry są ładnie wykonane i dość klimatyczne, acz w obu jak komuś klimat nie podejdzie to "goła" mechanika jest dość sucha.
Technikalia: poważny argument przeciw Horrorowi to rozmiar planszy.
Arkham na 2 osoby chodzi bardzo dobrze i jest jedyną planszówką, na jaką bez oporów daje się namówić mój mężczyzna. GS grałam tylko w 4.
Losowość: w obu grach kostki potrafią nieźle namącić. Nasza partia w GS skończyła się epickim poświęceniem 3 graczy, żeby czwarty mógł wykonać z przerzutem jeden, ostatni ruch. W AH wczoraj Siostra Mary robiła 6 podejść do zamknięcia tej cholernej bramy (grrrr! to ja nią grałam!).
Powtarzalność: GS ma jakieś mechanizmy zapobiegające powtarzalności rozgrywek, ale w Arkham chyba jest ich więcej (nasze 3 partie w tym tygodniu były zupełnie różne).
Klimat/wykonanie: obie gry są ładnie wykonane i dość klimatyczne, acz w obu jak komuś klimat nie podejdzie to "goła" mechanika jest dość sucha.
Technikalia: poważny argument przeciw Horrorowi to rozmiar planszy.
- janekbossko
- Posty: 2614
- Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 27 times
Re: Gra kooperacyjna, ghost stories vs horror w arkham
hehe i dobrze ze sie nie zgadzasz bo nie o to mi chodzilo
jak dobrze zauwazyles GS to eurogra a Ah to ameritrash dlatego tez w pierwszym liczy sie przede wszystkim mechanika a klimat poprostu jest dodatkiem do gry zas w AH jest na odwrot...mechanika moglaby byc jakakolwiek bo cala gra opiera sie na klimacie kart wydarzen postaci i przedwiecznych. Nie iwem czy dobrze wytlumaczylem
GS to nie jest nawet gra przygodowa zeby mozna bylo by porownywac ja z AH. Na to miast AH nie jest do konca gra kooperacyjna
jak dobrze zauwazyles GS to eurogra a Ah to ameritrash dlatego tez w pierwszym liczy sie przede wszystkim mechanika a klimat poprostu jest dodatkiem do gry zas w AH jest na odwrot...mechanika moglaby byc jakakolwiek bo cala gra opiera sie na klimacie kart wydarzen postaci i przedwiecznych. Nie iwem czy dobrze wytlumaczylem
GS to nie jest nawet gra przygodowa zeby mozna bylo by porownywac ja z AH. Na to miast AH nie jest do konca gra kooperacyjna
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 06 sty 2009, 22:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Gra kooperacyjna, ghost stories vs horror w arkham
Yyy... Jak AH nie jest kooperacyjna, to ja nie wiem, co jest...janekbossko pisze:GS to nie jest nawet gra przygodowa zeby mozna bylo by porownywac ja z AH. Na to miast AH nie jest do konca gra kooperacyjna
Re: Gra kooperacyjna, ghost stories vs horror w arkham
Mam obie, więc może pomogę.
Wszystko zależy czego się szuka.
Arkham:
- musisz zarezerwować cały wieczór na jedną grę (mi się nie udało zejść poniżej 4h)
- dla osób nie czujących klimatu ta gra jest po prostu nudna i po jednej rozgrywce już więcej nie chcą do niej usiąść
- (mój przypadek) gra nie musi koniecznie podejść miłośnikom literatury Lovecrafta (a kupując grę byłem pewien że nie ma innej opcji)
- duża ilość kart czyni każdą rozgrywkę mniej powtarzalną
GS:
- tzw. "niedzielnym" graczom znacznie łatwiej jest wytłumaczyć zasady GS niż AH
- trwa krócej (1h-2h) i dzieje się więcej w jednostce czasu niż w AH
- na pewno bardziej powtarzalne rozgrywki niż w AH (chociaż muszę stwierdzić że przy dotąd rozegranych 18tu partiach ani razu się nie nudziłem)
- jak napisał Geko - klimat jest. Na plus - nie trzeba go czuć żeby się dobrze przy grze bawić
- rzecz gustu, ale obrazki wg mnie są dużo ładniejsze niż w AH
Obie gry mają jedną wspólną cechę (szczególnie dokuczającą początkującym) - poziom trudności .
Więc jeśli jesteś miłośnikiem Cthulhu - bierz AH. Jeśli nie - GS. A najlepiej obie, bo obie to dobre gry są
Wszystko zależy czego się szuka.
Arkham:
- musisz zarezerwować cały wieczór na jedną grę (mi się nie udało zejść poniżej 4h)
- dla osób nie czujących klimatu ta gra jest po prostu nudna i po jednej rozgrywce już więcej nie chcą do niej usiąść
- (mój przypadek) gra nie musi koniecznie podejść miłośnikom literatury Lovecrafta (a kupując grę byłem pewien że nie ma innej opcji)
- duża ilość kart czyni każdą rozgrywkę mniej powtarzalną
GS:
- tzw. "niedzielnym" graczom znacznie łatwiej jest wytłumaczyć zasady GS niż AH
- trwa krócej (1h-2h) i dzieje się więcej w jednostce czasu niż w AH
- na pewno bardziej powtarzalne rozgrywki niż w AH (chociaż muszę stwierdzić że przy dotąd rozegranych 18tu partiach ani razu się nie nudziłem)
- jak napisał Geko - klimat jest. Na plus - nie trzeba go czuć żeby się dobrze przy grze bawić
- rzecz gustu, ale obrazki wg mnie są dużo ładniejsze niż w AH
Obie gry mają jedną wspólną cechę (szczególnie dokuczającą początkującym) - poziom trudności .
Więc jeśli jesteś miłośnikiem Cthulhu - bierz AH. Jeśli nie - GS. A najlepiej obie, bo obie to dobre gry są
- janekbossko
- Posty: 2614
- Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 27 times
Re: Gra kooperacyjna, ghost stories vs horror w arkham
@Perpetka nie napsialem ze nie jest...napisalem NIE DO KOŃCA a to różnica
zupelnie nie trzeba wspoldzialac aby ta gre przejsc...przy 5 graczach kazdy robi swoje i sie zbroi by tylko poczekac w spokoju na przedwiecznego. Nawet rozmawiac ze sobie nie trzeba tylko w spokoju czekac na swoja ture. To jest przede wszystkim gra przygodowa a dopiero później kooperacyjna.
Kooperacja zaczyna sie i kończy na tym ze od czasu do czasu wymienić sie mozna przedmiotami - mozna ale nie trzeba!
Wszystko tutaj zalezy od graczy i kropka.
W GS bez kooperacji grac sie poprostu nie da...nie ma szans wygrac samemu! GS wspolprace wymusza i to jest ta różnica
@up
AH spokojnie 3 h
zupelnie nie trzeba wspoldzialac aby ta gre przejsc...przy 5 graczach kazdy robi swoje i sie zbroi by tylko poczekac w spokoju na przedwiecznego. Nawet rozmawiac ze sobie nie trzeba tylko w spokoju czekac na swoja ture. To jest przede wszystkim gra przygodowa a dopiero później kooperacyjna.
Kooperacja zaczyna sie i kończy na tym ze od czasu do czasu wymienić sie mozna przedmiotami - mozna ale nie trzeba!
Wszystko tutaj zalezy od graczy i kropka.
W GS bez kooperacji grac sie poprostu nie da...nie ma szans wygrac samemu! GS wspolprace wymusza i to jest ta różnica
@up
AH spokojnie 3 h
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 06 sty 2009, 22:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Gra kooperacyjna, ghost stories vs horror w arkham
W dwie osoby to i poniżej 3h da się zejść (ostatnio 2:15, a rekordowa partia - też we dwoje - moich znajomych trwała ledwo godzinę).
Re: Gra kooperacyjna, ghost stories vs horror w arkham
Właśnie. Wszystko zależy od graczy - ja jak grałem to w jakiś 90% przypadków dogadywaliśmy sięjanekbossko pisze:(...)przy 5 graczach kazdy robi swoje i sie zbroi by tylko poczekac w spokoju na przedwiecznego. Nawet rozmawiac ze sobie nie trzeba tylko w spokoju czekac na swoja ture. To jest przede wszystkim gra przygodowa a dopiero później kooperacyjna.
Kooperacja zaczyna sie i kończy na tym ze od czasu do czasu wymienić sie mozna przedmiotami - mozna ale nie trzeba!
Wszystko tutaj zalezy od graczy i kropka.(...)
I will learn to breathe water.
- janekbossko
- Posty: 2614
- Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 27 times
Re: Gra kooperacyjna, ghost stories vs horror w arkham
hehehe z tym ze w AH da sie wygrac grajac "kazdy sobie" a w GS nie, na tym polega różnica
Dogadać się można ale nie trzeba
Dogadać się można ale nie trzeba
Re: Gra kooperacyjna, ghost stories vs horror w arkham
Jest i kooperacyjny - LOTR: The Boardgame, który mam właśnie na 'radarze' przed GS.Robuzz pisze:Lord of the Rings nie jest przypadkiem kooperacyjny? (nie jestem pewien, nie grałem)
Moja kolejnosc to: AH za m.in. klimat i przygodę, Pandemic - fantastyczna mechanika świetnie powiązana z tematem gry, no i 'maleństwo' Czerwony Listopad, również kooperacyjny.
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Re: Gra kooperacyjna, ghost stories vs horror w arkham
Tu mam wrażenie, że gra okazała się mocno średnia. Osobiście nie grałem, ale sądząc po opiniach, tych którzy grali i widząc ich dość szybkie sprzedanie posiadanych egzemplarzy, takie mam wrażenie. Oczywiście najlepiej jakby się wypowiedzieli sami.finallyh pisze:no i 'maleństwo' Czerwony Listopad, również kooperacyjny.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
-
- Posty: 1124
- Rejestracja: 06 sty 2009, 22:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Gra kooperacyjna, ghost stories vs horror w arkham
"Czerwony Listopad" grałam raz... i starczy. To taka gra właśnie na raz. Śmiszna nawet, ale nie ten kaliber, co AH i GS.
Re: Gra kooperacyjna, ghost stories vs horror w arkham
To ja sie moze wypowiem Gralem w Czerwony Listopad 2 razy, dwie partie pod rzad i jedna dosyc szybko przegralismy, bo tak nam podeszly eventy, smiesznie A druga partie wygralismy, ale... czulem, ze powtarzamy poprzednia rozgrywke zmieniajac tylko cos tu, cos tam. Wlasnie obawiam sie, ze jej replayability jest slabe, ale znowuz az tak duzo w nia nie gralem... Ale Jax, ktory ja posiadal (posiada?) troche w nia gral i mial watpliwosci rowniez co do jej regrywalnosci. No i challenge nie ten sam, co w GS, w ktore chetnie zawsze zagram
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Re: Gra kooperacyjna, ghost stories vs horror w arkham
Z tego co kojarzę, to wymienił na pieniądz za pomocą platformy Allegrosamur pisze:Ale Jax, ktory ja posiadal (posiada?)
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Re: Gra kooperacyjna, ghost stories vs horror w arkham
W GS mozesz zagrac tez sam:)Salgi pisze:A co z gra w dwójke jeśli chodzi o AH? czy skaluje się przynajmniej tak dobrze jak to (podobno) jest w GS?
Jesli nie grales - proponuje, zanim zaczniesz tlumaczyc. Ja gralem pierwszy raz na Pionku i potem dopiero okazalo sie, ze w co innego;)
Gre kupilem zaraz po i nie zaluje. Co jest minusem, to instrukcja. Dlatego warto pograc tez samemu i pytania, ktore sobie zadajesz - sprawdzic na forum lub BGG.
Nie wiem jak jest z AH, bo na gry RPG nie stac mnie czasowo, poza tym - nie moj typ. Gralem, jak nie bylo nic innego ("RPG", nie "planszowki RPG"). Teraz mam co wybrac i wybieram GS. Choc Lovecrafta, mimo jego grafomanstwa - uwielbiam:)
Re: Gra kooperacyjna, ghost stories vs horror w arkham
Mi zdecydowanie bardziej pasuje Arkham ze względu na klimat. Lubie takie klimaty. Jednak bardzoo dlugo się gra i trzeba się na to przygotować. Oczywiście gra nie jest pozbawiona wad i po jakims czasie robi sie jednak troch monotonna (po iluśnastu rozgrywkach), jednak mogę ją spokojnie polecić.