Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
arian
Posty: 830
Rejestracja: 26 sty 2016, 22:38
Has thanked: 266 times
Been thanked: 593 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: arian »

keldorn pisze: 27 sty 2021, 07:50 Pytanie czy faktycznie te całe dodatkowe kartonowe elementy 3d otoczenia sa az tak bardzo potrzebne? Nie ukrywam ze całego descenta 2 ed. grałem bez "dodatków" w postaci elementów przestrzeni. Czy gra byla słabsza? a moze traciła na rozgrywce? wg mnie nie. Dlatego nie wiem co mi moze dac 3d kartonowe drzewo czy półki lub stolik 3d.
Jesli jest jakiś entuzjasta co zrobi sobie plansze 3d to bedzie to niewielki procent wszystkich graczy. Mozna takie elementy sprzedac osobno - ktos chce - niech ma. Ale "wciskanie" każdemu bo tak. Słabo. Skoro jest apka to i tak wchodząc do powiedzmy pomieszczenia w apce mozna robic przeszukania. Po co mi karton na stole który tylko zajmuje czas przy setupie gry. Nie rozumiem takiego podejścia do świadomego gracza.
Tutaj te elementy są potrzebne, bo to z nich budujesz planszę. W Posiadłości Szaleństwa elementy, z którymi można oddziaływać są nadrukowane na kafelkach. Tam możliwość ich przemieszczania w ramach płytki nie ma aż takiego znaczenia, bo gra jest mało taktyczna. Ale już takie Imperium Atakuje cierpi na tym, że na danym kafelku nadrukowany jest wrak statku, a na innym jakieś działko z którego można strzelać, bo przez to projektantom trudno przygotować alternatywny układ mapy, żeby to wszystko miało sens. W nowym Descencie założenie jest takie, że tych dodatkowych elementów ma nie być bezpośrednio na kafelkach, tylko maja być właśnie wystającymi ponad plansze elementami. Czy mogłyby to być żetony? Oczywiście że tak. Tak samo, jak możnaby zrezygnować z figurek. W Nieustraszeni: Normandia i wielu innuch grach żetony żołnierzy sprawdzają się bardzo dobrze. Tyle tylko, że to trochę inne gry. W Nieustraszonych nacisk położony jest na budowanie talii i to kartami głównie operuje się w tej grze. Z kolei te "dungeon crawlery" od FFG dzieją się przede wszystkim na planszy, a karty to dodatek. Szczerze mówiąc, to nawet w Podróżach przez Śródziemie mógłbym mieć żetony zamiast figurek i nie uważam, że gra by wiele straciła, bo poruszanie się po mapie świata jest tam dość umowne. Nie ma żadnej skali. Ale W Posiadłości Szaleństwa, czy w Descencie/IA figurki są elementem budującym klimat gry, bo umieszczone są na mapie, której bliżej jest do odpowiedniej skali.

Zresztą, można przecież to wszystko wyeliminować, nawet kafelki terenu, i były nawet całkiem udane próby - Dungeons&Dragons, Zew Cthulhu i masa innych systemów RPG działa całkiem fajnie, a potrzebuje podobno tylko instrukcji i kartki papieru. ;)

Ale wracając do żetonów terenu - płaskie żetony pewnie by działały, ale zakładam, że byłoby jeszcze więcej narzekań na to, że mapy są nudne. Tak jak niesamowicie nudno wygląda mapa potyczki w Podróżach przez Śródziemie. Wcale się nie dziwię ludziom, którzy dodają tam elementy 3D. Z tym, że ja bym wolał właśnie, żeby to 3D było stworzone za pomocą kartonu, a nie kolejnego plastiku. Po pierwsze koszt jest o wiele mniejszy. Po drugie odpada malowanie, a już samo malowanie figurek zajmuje często więcej czasu niż granie. Po trzecie - duże elementy można rozłożyć i schować wygodnie do pudła (w przeciwieństwie do plastikowego 15 cm drzewa. A wreszcie po czwarte - mogą pasować stylem graficznych do samych kafelków i ładnie się z nimi komponować, co w przypadku plastiku jest trudne do osiągnięcia. Ja akurat nie dodawałem plastikowych elementów do Imperium Atakuje, bo wydawało mi się to niepraktyczne. Skoro figurka może stać na polu z terminalem, to nie widzę sensu, żeby ten terminal był w 3D i uniemożliwiał albo utrudniał taką operację. Tutaj to 3D musi być uwzględnione w projekcie, bo zakłądam, że pól ze stolikiem nie będą mogły zajmować figurki, a szczególnie w przypadku dużych podstawek w poprzednikach zawsze nieco dziwne wydawało mi się umieszczanie takiej figurki na elementach terenu.

Mnie martwi natomiast dalej aplikacja i to głownie od tego jak ona będzie działać uzależniona jest decyzja o zakupie. Do grafiki można się przyzwyczaić. Cenę jakoś przełknę. Ale boję się, że w przypadku tej gry FFG przegięło z liczbą rzeczy, która dzieje się poza planszą. W Posiadłości Szaleństwa wrogów jest mało, więc śledzenie ich życia za pomocą aplikacji nie jest uciążliwe. Żetony są logicznie porozmieszczane i można zapamiętać mniej więcej co się pod jakim kryje. Ale już w przypadku PpŚ jest trochę upierdliwe sprawdzanie "ile obrażeń ma ten, a ile ten... hej, a ile ten, bo zapomniałem. I jakie odporności?" Tyle, że tam grając w dwie-trzy osoby tych wrogów nie ma też aż tak dużo. Za to konieczność sprawdzania wszystkiego przy rozgrywce cztero-pięcioosobowej zabija dla mnie zupełnie tę grę, którą w przyapdku partii dwuosobowych bardzo lubię. A w nowym Descencie ma dojść do tego wszystkiego wytwarzanie przedmiotów i jakieś łączenie ich w apliakcji, różne rodzaje ataków, modyfikatory, które aplikacja dodaje sobie w tle. Bardzo dużo tego. W II ed./IA z aplikacją przy awansie wyciągasz wszystkie karty ze "sklepu" na stół, każdy ma swoją talię i może przeglądać wszystko w wersji fizycznej. Gram z graczem, któremu taka prosta decyzja co kupić pomiędzy scenariuszami i jak awansować potrafi zająć 15 minut (w AH LCG nawet pół godziny przed kolejną grą :) ). I teraz na stole jest jedno urządzenie, a graczy czterech i każdy chce coś "wykraftować", posprawdzać swoje bronie, którym ulepszenia dodaje się tylko w aplikacji, bo nie mają swoich fizycznych odpowiedników w postaci kart ulepszeń. Mi to brzmi jak najdłuższe tury gracza w historii gier planszowych.
Awatar użytkownika
Grzeg0rz
Posty: 84
Rejestracja: 19 lut 2019, 10:36
Has thanked: 37 times
Been thanked: 21 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: Grzeg0rz »

Pod koniec roku Bloodborne w wersji PL od Portal, po drodze jeszcze Gloomhaven: jaws of the lion (też PL). Chyba sobie odpuszczę tę wersję Descenta...
Awatar użytkownika
strid3rr
Posty: 484
Rejestracja: 24 wrz 2017, 21:53
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 62 times
Been thanked: 167 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: strid3rr »

Grzeg0rz pisze: 30 sty 2021, 17:12 Pod koniec roku Bloodborne w wersji PL od Portal, po drodze jeszcze Gloomhaven: jaws of the lion (też PL). Chyba sobie odpuszczę tę wersję Descenta...
Nie zdziwi mnie jak Bloodborne nie wyjdzie w PL w tym roku. Podobnie było z C:DMD, że zapowiedzi jedno, a opóźnienie było roczne, poza tym wtedy jeszcze nie było koronki.
Cyel
Posty: 2578
Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
Has thanked: 1224 times
Been thanked: 1429 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: Cyel »

EsperanzaDMV pisze: 28 paź 2020, 10:55 W samego Descenta nie grałem, ale miałem identyczne odczucia po Imperium Atakuje (a to bardzo podobne gry). Sama gra super, figurki, karty, plansze, klimat, gdyby tylko nie ten ciągły wyścig... Nie można spokojnie wyczyścić planszy i w ten sposób zrealizować celu, tylko 90% scenariuszy to kombinowanie jakby tu w określoną liczbę rund skądś uciec/kogoś utłuc (i jak tego nie zrobisz, to przegrałeś). My zrobiliśmy w pewnym momencie homerula "dobra, olać liczbę rund, zobaczmy kto wygra to starcie i zostanie ostatni żywy na planszy", ale no to nie o to w takiej grze chodzi (bo taki homerule wpływający mocno na rozgrywkę oczywiście psuje grę).
A tymczasem Gloomhaven, jeśli miało jakieś zarzuty, to najczęściej słyszałem, że to scenariusze "kill all enemies" zamiast ciekawych celów. Jak widać tak źle i tak niedobrze.
Lubię grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w grę. (a nie "tą grę")
Awatar użytkownika
Grzeg0rz
Posty: 84
Rejestracja: 19 lut 2019, 10:36
Has thanked: 37 times
Been thanked: 21 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: Grzeg0rz »

strid3rr pisze: 30 sty 2021, 21:17
Grzeg0rz pisze: 30 sty 2021, 17:12 Pod koniec roku Bloodborne w wersji PL od Portal, po drodze jeszcze Gloomhaven: jaws of the lion (też PL). Chyba sobie odpuszczę tę wersję Descenta...
Nie zdziwi mnie jak Bloodborne nie wyjdzie w PL w tym roku. Podobnie było z C:DMD, że zapowiedzi jedno, a opóźnienie było roczne, poza tym wtedy jeszcze nie było koronki.
Ja tam jednak trzymam kciuki za "Prezesa" :D
manicminer
Posty: 826
Rejestracja: 07 wrz 2019, 15:00
Has thanked: 74 times
Been thanked: 103 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: manicminer »

strid3rr pisze: 30 sty 2021, 21:17
Grzeg0rz pisze: 30 sty 2021, 17:12 Pod koniec roku Bloodborne w wersji PL od Portal, po drodze jeszcze Gloomhaven: jaws of the lion (też PL). Chyba sobie odpuszczę tę wersję Descenta...
Nie zdziwi mnie jak Bloodborne nie wyjdzie w PL w tym roku. Podobnie było z C:DMD, że zapowiedzi jedno, a opóźnienie było roczne, poza tym wtedy jeszcze nie było koronki.
Bloodborne wygląda słabo. Odpuściłem...
O descencie mało wiadomo, myślę że przy trzecim podejściu powinno być dobrze, w każdym razie preorder zrobiony, sam się przekonam.
Grafiki mi się podobają bardziej niż aktualne, które niczym nie zachwycały. Wszystko się rozbije o gameplay i appkę.
Awatar użytkownika
Goldberg
Posty: 1511
Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 83 times
Been thanked: 173 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: Goldberg »

manicminer pisze: 31 sty 2021, 10:44
strid3rr pisze: 30 sty 2021, 21:17
Grzeg0rz pisze: 30 sty 2021, 17:12 Grafiki mi się podobają bardziej niż aktualne, które niczym nie zachwycały. Wszystko się rozbije o gameplay i appkę.
Ten kotek pazurkami co wygląda jak kot muszkieter że szreka?
Ta..... Hmmmmm nie wiem co to, chyba krasnoludzica, co wygląda jakby miesiąc piła i spuchła?
Kermit jaszczurka?
Albo martwy elf?
Grafiki na kartach przedmiotów są ok, te na kartach postaci są jak z bajki dla 7 latków...
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
Awatar użytkownika
strid3rr
Posty: 484
Rejestracja: 24 wrz 2017, 21:53
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 62 times
Been thanked: 167 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: strid3rr »

Co do grafik, to ja tutaj bardzo, ale to bardzo widzę artystę od Banner Saga z gry na PC.
Danczeslav
Posty: 21
Rejestracja: 14 sie 2019, 22:19
Been thanked: 3 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: Danczeslav »

Ciekawe czy przy tak dużym pudle będzie wypraska ?
FFG miało kiedykolwiek w swoich grach ?
Awatar użytkownika
arian
Posty: 830
Rejestracja: 26 sty 2016, 22:38
Has thanked: 266 times
Been thanked: 593 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: arian »

Danczeslav pisze: 31 sty 2021, 14:36 Ciekawe czy przy tak dużym pudle będzie wypraska ?
FFG miało kiedykolwiek w swoich grach ?
Stateczki do X-Winga były czymś przypominającym wypraskę. Podstawka tej gry też miała coś takiego. Ale to nie są rzeczy, które nadają sie do przechowywania gry, tylko rozwiązanie na czas transportu. Jeśli w grze za prawie 600 zł nie będzie porządnej wypraski, albo przynajmniej systemu przechowywania figurek, to chyba tam ktoś na głowę upadł. Ale po nich się niestety można spodziewać wszystkiego. Natomiast samo pudło wygląda jakby było stworzone pod przechowywanie różnej ilości rzeczy. Przynajmniej ten wklęsły element sugeruje możliwość różnego stopnia wsuwania wieka, więc może akurat tym razem będzie wypraska i przewidziana możliwość dokładania tam kolejnych rzeczy. Z drugiej strony samo wieko jest jednak dość płytkie...

Przy okazji, przynajmniej oceniając po zdjęciach, to pudło z Descenta jest chyba najładniejszym opakowaniem planszówki, jakie widziałem. Fantastyczna kolorystyka i właśnie ten wklęsły element ze swoją grafiką - super to wygląda.
Awatar użytkownika
Gribbler
Posty: 535
Rejestracja: 11 wrz 2019, 22:24
Has thanked: 120 times
Been thanked: 387 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: Gribbler »

arian pisze: 31 sty 2021, 17:16 Jeśli w grze za prawie 600 zł nie będzie porządnej wypraski, albo przynajmniej systemu przechowywania figurek, to chyba tam ktoś na głowę upadł.
Bez przesady. W Gloomhaven za 500zł insertu nie było, a to przecież gra z Kickstartera, które są zwykle dużo bardziej dopieszczone niż retail. Swoją drogą nie wyobrażam sobie grania w Glooma bez insertu, setup musi być masakrycznie długi...
Awatar użytkownika
arian
Posty: 830
Rejestracja: 26 sty 2016, 22:38
Has thanked: 266 times
Been thanked: 593 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: arian »

No tak, tylko Gloomheaven ma każdą figurkę w osobnym pudełeczku, a przeciwników na żetonach. A tutaj tych figurek ma być trochę wiecej. Ale jak pisałem, to jest FFG, które małe dodatki do Posiadłości sprzedaje w opakowaniach gorszych niż pudełko z herbatą - wszystko jest możliwe.
Awatar użytkownika
strid3rr
Posty: 484
Rejestracja: 24 wrz 2017, 21:53
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 62 times
Been thanked: 167 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: strid3rr »

Gribbler pisze: 31 sty 2021, 17:25
arian pisze: 31 sty 2021, 17:16 Jeśli w grze za prawie 600 zł nie będzie porządnej wypraski, albo przynajmniej systemu przechowywania figurek, to chyba tam ktoś na głowę upadł.
Bez przesady. W Gloomhaven za 500zł insertu nie było, a to przecież gra z Kickstartera, które są zwykle dużo bardziej dopieszczone niż retail. Swoją drogą nie wyobrażam sobie grania w Glooma bez insertu, setup musi być masakrycznie długi...
No tak, tylko Gloomhaven to tytuł ufundowany na KS, gdzie walczył o ufundowanie i jest załadowany zawartością po brzegi. Wątpię aby nowy Descent miał chociażby połowę z tego, więc przynajmniej wypraska w nim tłumaczyłaby część ceny.
Awatar użytkownika
Grzeg0rz
Posty: 84
Rejestracja: 19 lut 2019, 10:36
Has thanked: 37 times
Been thanked: 21 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: Grzeg0rz »

strid3rr pisze: 31 sty 2021, 18:45
Gribbler pisze: 31 sty 2021, 17:25
arian pisze: 31 sty 2021, 17:16 Jeśli w grze za prawie 600 zł nie będzie porządnej wypraski, albo przynajmniej systemu przechowywania figurek, to chyba tam ktoś na głowę upadł.
Bez przesady. W Gloomhaven za 500zł insertu nie było, a to przecież gra z Kickstartera, które są zwykle dużo bardziej dopieszczone niż retail. Swoją drogą nie wyobrażam sobie grania w Glooma bez insertu, setup musi być masakrycznie długi...
No tak, tylko Gloomhaven to tytuł ufundowany na KS, gdzie walczył o ufundowanie i jest załadowany zawartością po brzegi. Wątpię aby nowy Descent miał chociażby połowę z tego, więc przynajmniej wypraska w nim tłumaczyłaby część ceny.
Prawda
Awatar użytkownika
Desaix1800
Posty: 284
Rejestracja: 01 mar 2011, 18:07
Has thanked: 1 time
Been thanked: 6 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: Desaix1800 »

Goldberg pisze: 27 sty 2021, 22:06 To ja sie wypowiem - apka - TAK! Apki powinny byc do wszystkich ameri!! Ta muzyka, dialogi, dzwieki!!! Kocham PS2!!
W tym Descencie prawie wszystko jest OK...prawie!
KRESKA - popatrz na tego.....zombie elfa, przecież to cos jest chore, on na cos cierpi....reszta grafik jest chyba jeszcze gorsza (ta "krasnoludzica??" z czerwonym nosem??? No comon!
Chciałbym to kupic, ale te grafiki sa po prostu oblesne....
Te grafiki nie są obleśne. Po porstu nie pasuje Ci styl grafika. (nie ma tu błędów warsztatowych, proporcji czy perspektywy)To tak jakby napisać że Frank Miller, Mike Mignola, Manara, malują obleśnie. Może nam się nie podobać maniera rysownika/styl. W porównaniu do wcześniej wspomnianego Wiedźmina Polcha to to był komiks rysowniczo kiepsko pod względem technicznym (sam jestem ciekaw historii tak słabej kreski Polcha) Często w grach planszowych ilustracje są słabe z racji braku umiejętności techniczny i warsztatowych. (Kojarzy mi się Pan Lodowego ogrodu itp ) W nowym Descencie razi styl dość artystyczny daleki od dotychczasowego bardzo bogatego kolorystycznie i malarsko klimatu high fantasy. Z grafikami zaprezentowanym w trailerze wygladało to jeszcze dziwnej- kotrast ilustracji do jakby suchości reszty elementów gry, jednaka jak się przyjrzałem kafle terenu i reszta elementów po powiększeniu tez utrzymana jest w tej samej stylistyce. Oczywiście może ci on zupełnie nie pasować do tego tytułu ale to już kwestia gustu każdego z nas. Jak dla mnie fajane ilustracje ma nowa edycja Warhammera 4 ed RPG, choć dość sztampowe to jest ok. Wszystko o grafikach powiem jak zobaczę cały produkt na stole :)
keldorn
Posty: 565
Rejestracja: 29 sty 2014, 14:57
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 41 times
Been thanked: 23 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: keldorn »

Jakie grafiki sa takie sa, jakie elementy 3d sa takie sa... Jaka aplikacja jest taka jest... Ale nie moge przeżyć tego jak beznadziejnie jest prowadzona kampania marketingowa tego tutułu... Od chwili pokazania i ogłoszenia - nic, no prawie nic. Pokazuja tylko modele 3d figurek i absolutnie nic wiecej. Pamietam jak było do descenta 2ed, czy do SW Legion - na FFG dosłowie lecial artykuł za Artykułem. Dodatkowo nie można na YT znaleźć nic ciekawego na temat jakis unboxingów bo o recenzjach to mozna zapomnieć. Niby do premiery 3-4 miesiące a tu dalej nic... Dosłownie można o tej grze zapomniec ze wychodzi...
kurzyszpon
Posty: 154
Rejestracja: 20 mar 2015, 15:06
Lokalizacja: Luboń / czasem Poznań
Has thanked: 39 times
Been thanked: 10 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: kurzyszpon »

To nie jest ich zwyczajowa praktyka? W sensie, że o grze zaczyna być głośno, artykuły pączkują, a gejmpleje wyskakują z lodówki jakoś miesiąc dwa przed wydaniem.

Z resztą teraz pewnie siedzą i kminią co z tą negatywną reakcją, praktycznie na wszystko, zrobić.
Awatar użytkownika
Goldberg
Posty: 1511
Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 83 times
Been thanked: 173 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: Goldberg »

Desaix1800 pisze: 01 lut 2021, 20:31 To tak jakby napisać że Frank Miller, Mike Mignola, Manara, malują obleśnie.
Obrazek

Serio??? Naprawdę serio podałeś te nazwiska??? Kto z nich narysował by tego kotka z bajki, ciezarna jaszczurke, ew to czarne cos co ewidentnie właśnie wydłubało sobie esperal i poszło w cug....a no i ma pryszcza na nosie...
No i elf zombie....i dwie w "miare" sensowne postacie
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
azazelmo
Posty: 899
Rejestracja: 12 sie 2019, 10:49
Has thanked: 151 times
Been thanked: 283 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: azazelmo »

Jeśli mam być szczery, to od drugiej edycji odrzucały mnie właśnie grafiki postaci rodem z jakiegoś pseudo rpg’a na komórkę. Design potworów też był dla mnie nie do zniesienia. Zwłaszcza Merroidy - rekiny z uszami spaniela.

Tutaj przynajmniej przyjęli jakiś oryginalny styl. Fakt, trochę kontrowersyjny, ale przynajmniej się odróżnia od serwowanej najczęściej pulpy fantasy.
Awatar użytkownika
Goldberg
Posty: 1511
Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 83 times
Been thanked: 173 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: Goldberg »

azazelmo pisze: 02 lut 2021, 10:46 Jeśli mam być szczery, to od drugiej edycji odrzucały mnie właśnie grafiki postaci rodem z jakiegoś pseudo rpg’a na komórkę. Design potworów też był dla mnie nie do zniesienia. Zwłaszcza Merroidy - rekiny z uszami spaniela.

Tutaj przynajmniej przyjęli jakiś oryginalny styl. Fakt, trochę kontrowersyjny, ale przynajmniej się odróżnia od serwowanej najczęściej pulpy fantasy.
https://static.wikia.nocookie.net/desce ... 0428185833

No troche smieszkowate , faktycznie takie 10+ wiekowo...ale kotek to niedorozwiniete 5+
W dodatku to czarne spuchniete cos z pryszczem na nosie....tutaj mam podejrzenia ze moze chodzic o cos..."politycznego" ;) no wiecie...ekhm

Obrazek
A tego panocka mmay na karcie :) No smieszkowaty, owszem....ale nadal lepzy niz....:

Obrazek

Patrzcie okladka nowego character packa do descenta....(znajdz 3 roznice...hyhy) I zeby nie bylo, shrecka lubie, no ale nie w descencie
I tak , racja, jeden lubi pomarancze, drugi mandarynki....degustibus, ale swoje musiałem powiedziec :)
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
Awatar użytkownika
Goldberg
Posty: 1511
Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 83 times
Been thanked: 173 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: Goldberg »

wtf??? co sie stało? nie umiem w internety ;( Pomocy
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
Awatar użytkownika
Gribbler
Posty: 535
Rejestracja: 11 wrz 2019, 22:24
Has thanked: 120 times
Been thanked: 387 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: Gribbler »

Goldberg pisze: 02 lut 2021, 11:16 W dodatku to czarne spuchniete cos z pryszczem na nosie....tutaj mam podejrzenia ze moze chodzic o cos..."politycznego" ;) no wiecie...ekhm
Wśród postaci do wyboru nie ma zwykłego, typowego białego mężczyzny :lol:
Awatar użytkownika
Goldberg
Posty: 1511
Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 83 times
Been thanked: 173 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: Goldberg »

Ostatnio to popularne, no nie? ;)
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
Awatar użytkownika
TuReK
Posty: 1480
Rejestracja: 07 cze 2004, 13:57
Lokalizacja: Opole (d. Mecatol Rex)
Has thanked: 50 times
Been thanked: 74 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: TuReK »

keldorn pisze: 02 lut 2021, 06:38 Jakie grafiki sa takie sa, jakie elementy 3d sa takie sa... Jaka aplikacja jest taka jest... Ale nie moge przeżyć tego jak beznadziejnie jest prowadzona kampania marketingowa tego tutułu... Od chwili pokazania i ogłoszenia - nic, no prawie nic. Pokazuja tylko modele 3d figurek i absolutnie nic wiecej. Pamietam jak było do descenta 2ed, czy do SW Legion - na FFG dosłowie lecial artykuł za Artykułem. Dodatkowo nie można na YT znaleźć nic ciekawego na temat jakis unboxingów bo o recenzjach to mozna zapomnieć. Niby do premiery 3-4 miesiące a tu dalej nic... Dosłownie można o tej grze zapomniec ze wychodzi...
<boomer rant>
Na dodatki np do descenta 1 to dopiero był hajp :D
Po każdym artykule ludzie do photoshopa lecieli, powiększać i wyostrzać obrazki, każde odcyfrowane słowo i literka się liczyły. Sam sporo odczytałem, w tamtych czasach każdy Polak miał smykałkę do rozróżniania szczegółów, skoro mieliśmy prezydenta i premiera bliźniaków.
Ehh, złote czasy ffg, każda artykuł czy zapowiedź to było coś zajebistego lub ciekawego, dzień się zaczynało od wejścia na ich stronę. Teraz mają tylko takie marketingowe pierdzielenie.
</boomer rant>
Z pustego i Saruman nie naleje
Cyel
Posty: 2578
Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
Has thanked: 1224 times
Been thanked: 1429 times

Re: Descent: Legends of the Dark (Kara Centell-Dunk, Nathan I. Hajek)

Post autor: Cyel »

Mnie bardziej odrzucał ten 2ed styl a la WoW/LoL, nie znoszę go. Te grafiki wciąż są za kreskówkowe jak dla mnie, ale dużo fajniejsze dzięki temu, że oryginalne. Oczywiście wolałbym, żeby Simon Bisley albo Paolo Parente zrobili grafiki do gry, no ale cóż.
Lubię grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w grę. (a nie "tą grę")
ODPOWIEDZ