Która wersja Carcassonne?

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
toja
Posty: 7
Rejestracja: 07 lut 2007, 11:48

Która wersja Carcassonne?

Post autor: toja »

Witam wszystkich,

zamierzam kupić Carcassonne i tu pojawia się problem - które wybrać (bo chyba zakup 2-ch lub więcej z tej samej serii nie ma sensu):

1. Carcassonne. Hunters & Gatherers
2. Carcassonne: Nowy Ląd
3. Carcassonne: podstawowe + jakieś rozszerzenia
4. Carcassonne: Miasto
Jeśli dobrze rozumiem, to są 4 niezależne wersje (?)

Przeczytałam wiele recenzji i sama nie wiem...
Początkowo byłam zdecydowana na Myśliwych i zbieraczy, ale później wyczytałam, że Miasto też jest świetne, pozostałe wersje zresztą także...
Miasto ma ograniczenie, bo jest max dla 4 osób, ale jeśli jest dużo lepsze niż reszta, to się na nie zdecyduję (i tak najczęściej gramy w 4 osoby).
Jeśli to pomoże przy wyborze, dodam, że jestem uzależniona od Catanów :D ( i nie zamierzam się poddać terapi odwykowej).

Liczę na odzew i pozdrawiam.
Narysuj mi baranka...
khaox
Posty: 419
Rejestracja: 13 wrz 2006, 15:20
Lokalizacja: Kraków

Post autor: khaox »

mam zarowno huntersow + scout jak i podstawke + rzeka I + rzeka II + karczmy + hrabia. Rozgrywka zwykle zaczyna sie od jednego, po 2 partiach zmieniamy klimat na drugie i tak jakos trudno mi jedna z tych 2 wersji wyroznic

hunters jest hm... mile i ma ciekawy element z bonusowymi klockami
podstawka jak podstawka ... klasyka

grasz w 4 osoby... jak w kazdej tile'owej grze masz latwy przelicznik... im wiecej osob tym mniej kolejek gry. Przy 4 jeszcze da sie grac w klimacie carcassonne (czyli duzo punktowan), pozniej zaczyna sie robic coraz mniej punktowan i gra wyraznie cierpi, i pod tym wzgledem:

Huntersi moga byc rozbudowywani tylko przez dokupienie drugich huntersow (duzy wydatek) + nie zamkniete lasy/rzeki nie daja punktow, wiec nagly koniec zwykle irytuje graczy (zwlaszcza kiedy maja po 4 ladne, ale nie zamkniete lasy)

Klasyka - zwykle dokladamy obie rzeki i katedry, dzieki czemu jest dosc klockow zeby rozgrywka troszke potrwala

W miasto gralismy 2 razy... moze dlatego, ze tylko 2 razy... ale jakos nie przypadlo nam do gustu.
Awatar użytkownika
aswiech
Posty: 1014
Rejestracja: 16 sty 2007, 11:33
Lokalizacja: Myślenice/Kraków
Kontakt:

Post autor: aswiech »

Jesli to jest to samo miasto, ktore mam;) to mowimy o Zamku:)
A to zupelnie inna bajka:)
A powaznie mowiac - Zona moja (specjalistka od Carcassonne nie lada) powiedziala widzac temat: PODSTAWKA na poczatek (oczywiscie poczatek:) )
Awatar użytkownika
Hudson
Posty: 481
Rejestracja: 20 gru 2004, 00:14
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Hudson »

Ja bym na poczatku wzial Carcassonne: Hunters & Gatherers i zdecydowal, czy dalej chce sie bawic w kolekcjonowanie Carcassonne. Zwykle C bez dodatkow jest irytujace, bo czesto nie da sie domknac jakiegos obiektu (brak specyficznych klockow), a po dokupieniu dodatkow okazuje sie, ze zestaw ktory kupilismy zrobil sie dosyc drogi.
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Post autor: Geko »

Ja mam podstawkę (z rzeką gratis) plus Karczmy i Katedry. Więcej nie zamierzam, aż takim fanem nie jestem. Niektórzy chwalą Kupców i Budowniczych - nie wiem, nie grałem.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5130
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Post autor: Andy »

Zdecydowanie na początek sama podstawka. W momencie gdy przestaje wystarczać - dodatki, ale po jednym na raz, bo inaczej można się pogubić. Już od dodatku "Karczmy i katedry" można grać w sześć osób. "Księżniczkę i smoka" sugerowałbym jako dodatek drugi lub trzeci w kolejności, bo zmienia dość znacznie interakcję między graczami.
Awatar użytkownika
Dusso
Posty: 348
Rejestracja: 04 lip 2005, 13:02
Lokalizacja: Wroclaw
Has thanked: 1 time

Post autor: Dusso »

Na Rebelu aktualnie do kupienia zestaw Big Box :) I wszysko jasne.. ;)
Awatar użytkownika
draco
Posty: 2096
Rejestracja: 05 sty 2006, 23:15
Lokalizacja: Warszawa, żona też

Post autor: draco »

4 graczy, to i tak dużo jak do Carcassonne. Moim zdaniem najlepiej się gra w 3 osoby. Mamy na rynku dużo lepszych gier dla czterech.
TAk naprawdę, to zalezy od tego co wolisz. W C2:H&G jest więcej strategicznego myślenia. Miasto ma trochę przekomplikowane raguły. Na dodatki do podstawki wydasz sporo kasy. W nowy ląd nie grałem, ale recenzja ja_n nie zachęcała. Za najlepsze uważam H&G i wiele razy ląduje u mnie na stole.
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5130
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Post autor: Andy »

draco pisze:4 graczy, to i tak dużo jak do Carcassonne.
Mnie we cztery osoby gra się bardzo dobrze. Podobnie jak we trzy czy dwie (przy dwóch osobach gra ma inny charakter). Kupowanie dodatków można rozłożyć w czasie, co zmniejsza cierpienie. :wink:
toja
Posty: 7
Rejestracja: 07 lut 2007, 11:48

Post autor: toja »

Dziękuję wszystkim za odpowiedź.

Teraz to dopiero mam zgryz :roll: :wink:
Zestaw Big Box odpada, za drogi. Mam w planie zakup Puerto Rico, chociaż też się waham czy nie Caylusa (fakt do zdecydowanych to ja nie należę :wink: ).
Grałam w samą podstawkę Carcassonne, ale tylko raz - gra OK, ale to pewnie tak jak z podstawką Catanów (nie umywa się do gry z rozszerzeniem).
A czy do C2: Hunters & Gatherers są jakieś rozszerzenia?
Bo jeśli tak, to chyba kupię tę wersję, a później rozszerzenia.
Narysuj mi baranka...
khaox
Posty: 419
Rejestracja: 13 wrz 2006, 15:20
Lokalizacja: Kraków

Post autor: khaox »

toja pisze:A czy do C2: Hunters & Gatherers są jakieś rozszerzenia?
Dodatek King & Scout to 2w1, czyli dodatek do normalnego C (krol + szpieg + kilka klockow ... w tym cudowne skrzyzowanie miast :D) oraz Scout (role dla H&G). Uzywam czasami Scouta, ale w wersji dla 2 graczy kazdy bierze po 2 postacie i moga powstawac combosy (np szaman + scout = mozesz wziasc meepla z niezamknietego elementu bez punktacji + jezeli klocek Tobie nie pasuje odkladasz go i bierzesz nastepnego z tego samego stosika, potege tego comba chyba czujesz)
Awatar użytkownika
ghostdog
Posty: 645
Rejestracja: 20 sty 2006, 15:54
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3 times

Post autor: ghostdog »

ja gram w podstawkę +rzeka+budowniczowie+katedry i zabawa jest świetna. osobiście polecam. Przede wszystkim dlatego, że gra się w miarę szybko z czasu na dłuższe posiedzenie nad grą (2 godziny lub dłużej) ostatnimi czasy wydaje się, w moim przypadku, niewykonalne
Awatar użytkownika
bogas
Posty: 2793
Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Has thanked: 350 times
Been thanked: 632 times

Post autor: bogas »

Wspomniany przez khaox dodatek do H&G nazwałbym raczej minidodatkiem, a może nawet porównując go z dodatkami do podstawowego Carcassonne nazwałbym go mikrododatkiem :twisted:
Ja do Carcassonne czuję ogromny sentyment, bo to od tej gry zaczęła się moja planszówkomania. Polecam podstawkę i dwa pierwsze dodatki - katedra i kupcy&budowniczowie. Smoka można sobie spokojnie darować (IMHO oprócz dodatkowych żetonów to raczej porażka).
H&G też jest super, ale jak się gra zwykle w więcej niż 3 graczy to brak dodatków po pewnym czasie zaczyna doskwierać (dużo niezamkniętych lasów) no ale może właśnie o to chodzi w tej odmianie carcassonne, żeby inaczej kombinować.
Trudny wybór, ale gdybym jeszcze raz miał wybierać to podstawowe Carcassonne + 2 pierwsze dodatki (niekoniecznie od razu) znów poszłyby na pierwszy ogień.
khaox
Posty: 419
Rejestracja: 13 wrz 2006, 15:20
Lokalizacja: Kraków

Post autor: khaox »

bogas pisze:dodatek do H&G nazwałbym raczej minidodatkiem, a może nawet porównując go z dodatkami do podstawowego Carcassonne nazwałbym go mikrododatkiem :twisted:
zgodnie z zasada "mały ale byk", te kilka zetonow moze namieszac i faktycznie widac specjalizacje graczy. Chyba ze patrzymy tylko na podstawowa role dodatkow C, czyli zwiekszenie ilosci klockow (bo do tego sprowadzaja sie chocby karczmy i katedry)... dla milosnikow robotek recznych zasady Scout'a mozna wydrukowac z BGG, a zetony rol narysowac na przycietych kartonikach

i zgodnie glosuje za podstawka (angielska z rzeka) + w miare przybytku kasy karczmy i rzeka II (o ile nie masz urazu do szarosci C i zarazem sentymentu do zwierzatek z H&G ;) )
Awatar użytkownika
jj
Posty: 35
Rejestracja: 25 sty 2007, 15:14
Lokalizacja: Wawa

Post autor: jj »

ostatnio kupilem podstawke (z rzeka) i karczmy+katedry z mysla by grac w cztery osoby z rodzina lub w dwie z lepsza polowka. [jako bonus taki zestaw jest uzyteczny przy 6tce znajomych ;)]

jak na razie przetestowalem wersje dwuosobowa i jest przyjemna :)

wybor zakupu na podstawie dostepnych recenzji - poki co uwazam ze sie sprawdza :)

pozdr
Awatar użytkownika
Nataniel
Administrator
Posty: 5293
Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
Lokalizacja: Gdańsk Osowa
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Post autor: Nataniel »

aswiech pisze:Jesli to jest to samo miasto, ktore mam;) to mowimy o Zamku:)
Co innego C: Miasto (The City, Die Stadt) - drewniane elementy murow, drewniane pudlo, a co innego C: Zamek (The Castle, Die Burg) - gra dla 2 osob. To drugie zupelnie odpada w tym przypadku (poszukiwanie gry dla 4 graczy).
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Awatar użytkownika
aswiech
Posty: 1014
Rejestracja: 16 sty 2007, 11:33
Lokalizacja: Myślenice/Kraków
Kontakt:

Post autor: aswiech »

Tyle to ja wiem. Od khaoxa kupilem Zamek, wiec spytalem, czy mu sie nie pomylilo:)
Awatar użytkownika
Dasti
Posty: 77
Rejestracja: 12 cze 2005, 18:56
Lokalizacja: Kraków

Re: Która wersja Carcassonne?

Post autor: Dasti »

Witam.

Mam pytanie odnośnie rozszerzezń do Carcassonne. Czy wersja wydana przez Alibi różni się w jakiś znaczący sposób od wersji HiG. Czy można bez problemu mieszać dodatki z tych dwóch wydawnictw.
DST
Awatar użytkownika
Legun
Posty: 1791
Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 76 times
Been thanked: 162 times

Re: Która wersja Carcassonne?

Post autor: Legun »

Dasti pisze:Witam.

Mam pytanie odnośnie rozszerzezń do Carcassonne. Czy wersja wydana przez Alibi różni się w jakiś znaczący sposób od wersji HiG. Czy można bez problemu mieszać dodatki z tych dwóch wydawnictw.
Różni się brakiem dodatku "Rzeka" w wydaniu Albi. To duża strata. Natomiast wszystkie wydania są całkowicie kompatybilne.
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
Awatar użytkownika
Nataniel
Administrator
Posty: 5293
Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
Lokalizacja: Gdańsk Osowa
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Re: Która wersja Carcassonne?

Post autor: Nataniel »

W wydaniu HiG tez nie ma Rzeki. Jest tylko w wydaniu angielskim - Rio Grande.
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Awatar użytkownika
Legun
Posty: 1791
Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 76 times
Been thanked: 162 times

Re: Która wersja Carcassonne?

Post autor: Legun »

Nataniel pisze:W wydaniu HiG tez nie ma Rzeki. Jest tylko w wydaniu angielskim - Rio Grande.
Na moim pudełku też jest znaczek HiG, stąd pomyłka.
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
Awatar użytkownika
BloodyBaron
Posty: 1308
Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
Been thanked: 1 time

Re:

Post autor: BloodyBaron »

Nataniel pisze:
aswiech pisze:Jesli to jest to samo miasto, ktore mam;) to mowimy o Zamku:)
Co innego C: Miasto (The City, Die Stadt) - drewniane elementy murow, drewniane pudlo, a co innego C: Zamek (The Castle, Die Burg) - gra dla 2 osob. To drugie zupelnie odpada w tym przypadku (poszukiwanie gry dla 4 graczy).
A szkoda, bo dla mnie właśnie C:the Castle to rewelka i wariant, który najbardziej przypadł mi do gustu - świeże, świetne i wzbogacone dodatkowymi elementami strategii, jakimi są odpowiednie punktowanie, by zbierać bonusy z muru - toru punktacji.

Gra w dwie osoby gwarantuje dużą liczbę punktowań, więc nawet jedno- dwa niepowodzenia w zamykaniu obiektów nie oznacza porażki, pomijając już fakt, że jednym z bonusów jest możliwość podliczenia punktów za niezamknięty obiekt określonego typu.

Wielu emocji dostarcza też fakt, że obszar gry jest ograniczony ramką murów - konfrontacja i interakcja między graczami są więc nieuniknione, a każdy kafelek ważny.

a jak chcę grać w 4 osoby, to biorę Osadników albo Puerto Rico :)

PS: żeby jeszcze bardziej utrudnić sprawę, to zasugerowałbym zapoznanie się z C:the Discovery na vblogu Scotta N.
Nie grałem, ale tą recenzją Scott mnie przekonał, że bez wątpienia warto.
http://www.boardgameswithscott.com/?p=51
_________
Moje gry
Awatar użytkownika
jar_on
Posty: 90
Rejestracja: 23 cze 2007, 19:39
Lokalizacja: Warszawa

Re: Która wersja Carcassonne?

Post autor: jar_on »

Jestem posiadaczem Carcassonne ze wszystkimi możliwymi dodatkami prócz "Burmistrza i Opactwa" ( tak; nawet Katharów się dorobiłem ;) ); rozegrałem kilkaset gier w komputerową wersję Hunters and Gatherers i kilkanaście partii w Miasto ( ta wersja 4 osobowa w drewnianym pudełku), która została kupiona dla znajomych jako jeden z prezentów ślubnych...
New Lands i Castle widziałem może ze dwa razy, wiec nie będę o nich pisać ;)

Normalne Carcassonne zmienia się już powoli w planszową grę kolekcjonerską... Gra w samą podstawkę po pewnym czasie zaczyna tracić sens (w momencie w którym zna sie już wszystkie 72 płytki i podświadomie -lub świadomie- zaczyna sie liczyć prawdopodobieństwo, gra traci bardzo duzo ze swojego uroku).

Dodatki mają bardzo różną wartość... dla mojej grupy bazą jest Rzeka II, "Karczmy i Katedry" (jako że pozwala na pewne wyrównanie wartości dróg i wprowadza najlżejszy element agresywny czyli dużego meepla wartego 2 małych) i "Kupcy i Budowniczowie" (które znacznie zwiększają dynamiczność rozgrywki przez możliwość zdobywania punktów za zamykanie cudzych miast i architekta dającego bonusowy ruch).

"Wieża" jest najbardziej agresywnym dodatkiem, powoduje mnóstwo sytuacji w których misternie złożony plan rozpada się w absolutnie chaotyczny sposób, bez żadnej szansy na obronę. Pozwala też graczom na zbyt łatwe znęcanie się nad jednym wybranym przeciwnikiem, który nie ma nawet jak zareagować i uratować swoje meepla przed porwaniem.

"Księżniczka i Smok" jest dodatkiem absolutnie przypadkowym... pożerający wszystko smok pojawia się w losowych miejscach i rusza w de facto nieprzewidywalny sposób ... jeśli ktoś chce wprowadzić do gry nieco chaosu (w przeciwieństwie do Wieży gdzie nie ma chaosu a tylko kalkulowana złośliwość) lub też elementu negocjacyjnego (ustalenie tego jak będzie wyglądał ruch właśnie aktywowanego smoka potrafi zająć ładnych kilka minut zaangażowanej rozmowy i negocjacji) to jest to najlepszy dodatek...
Najnowsza duża addycja do głównego C., czyli "Burmistrz i opactwa" wygląda na bardzo sensowne rozszerzenie dotychczasowej bazy, jako że w interesujący sposób zmienia działanie farmerów (których w określonej sytuacji można zdejmować z planszy w czasie gry, wciąż podliczając punkty), wreszcie wprowadza do gry "mydło" (czyli kawałek pasujący w każde puste pole) i jeszcze jeden ciekawy rodzaj meepla (który jeździ sobie po planszy). Minus tego dodatku wydaje się być taki że wraz z nowymi metodami podliczania farmerów w czasie gry punktacja może spokojnie przebić po 300-350pkt w przypadku gry 4 osobowej, przez co wszelkie tory punktacji staną się bezużyteczne... (nawet z dodatkowymi płytkami 50/100 pkt dodanymi do któregoś z rozszerzeń)
Minus jest taki że całość zaczyna sie dość absurdalnie droga robić...

Hunters and Gatherers są całkiem fajną grą,a le leciutko przekombinowaną jeśli chodzi o zdobywanie punktów z cieków wodnych ;). Patent z dodatkowymi kartami jest fajny, ale realizowany nieco sensowniej w zwykłym C. przez architekta <który może również generowa dodatkowe karty za drogi).

Tak naprawdę polecałbym Carcassonne "Miasto", która jest co prawda najdroższa (nie biorąc pod uwagę Big Box, o którym pisałeś, ze odpada), ale najbardziej rozbudowane i płynne :)

ps. Zastanawiałeś się może nad innymi rzeczami w podobnym kluczu? Z innych dobrych gier w budowanie dla 2-4 graczy polecałbym Taluvę (gra z zeszłego roku dla 2-4 graczy, również bardzo estetyczna, o mniejszym elemencie losowym, kosztująca koło 90zł), choć w niej akurat element konfliktu jest o niebo silniejszy...
"Your game and Your rules but it doesn't mean I have to play."
Zbiór - http://tinyurl.com/6dhbfw
Awatar użytkownika
Tiju
Posty: 79
Rejestracja: 10 lis 2006, 02:02
Lokalizacja: Gliwice

Re: Która wersja Carcassonne?

Post autor: Tiju »

Także posiadam pełno dodatków i różnych wersji C. Osobiście w tej chwili najbardziej poleciłabym podstawkę + Kupców i budowniczych + Karczmy i katedry. Najlepsze połączenie według mnie. Co więcej jako pierwszy dodatek poleciłabym właśnie kupców i budowniczych, bez niego podstawowe C w ogóle mi się nie spodobało. (Szczególnie po C: H&G i C:C)
Awatar użytkownika
krwck
Posty: 66
Rejestracja: 12 sty 2008, 19:46
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Która wersja Carcassonne?

Post autor: krwck »

Jeśli to w czymś pomoże: jestem początkującym planszówkowiczem i podobnie jak toja zastanawiałem się nad tym, którą wersję Carcassonne kupić. Wybrałem podstawową (wersję polską, bez Rzeki) i już sama ona dostarcza mi godziwej rozrywki, jutro pędzę po Kupców i Budowniczych, albo po Karczmy i Katedry - tu też pojawia się problem z wyborem, ale już mniejszy, nasłuchałem się już i naczytałem, że każdy z tych dodatków wnosi wiele do gry. Nie żałuję żadnej złotówki wydanej na Carcassonne. Póki co wypróbowałem ją w 3 osoby - przednia zabawa, najczęściej jednak gram ze swoją drugą połówką, w dwie osoby, i też jest świetnie. Nie spodziewałem się po tej grze tylu możliwości ile nam ona ich dostarczyła - wzajemne blokowanie sobie miast i zawzięta walka o łąki to jest to - sporo więcej niż można by się spodziewać po wyglądzie żetonów i tych słodkich, niewinnych, kolorowych pionkach :) Wcześniej grałem u znajomych, również i w konfiguracji dwuosobowej, w Wilki i Owce. Przed kupnem Carcassonne słyszałem opinie o podobieństwie tych dwóch gier, a nawet o wyższości Owiec, biorąc też pod uwagę znaczną różnicę w cenie, miałem spory problem z decyzją. Teraz za żadne skarby nie wybrałbym WiO, Carcassonne daje mnóstwo więcej możliwości kombinowania, wydaje się dłuższa i sprytniejsza, no i zabawę na pewno przedłużają i urozmaicają dodatki, ale to już moje osobiste zdanie.
krwck, czyt. karwacki :)
kolekcja
ODPOWIEDZ