Po prostu się dziwię, po co grać w tego typu gry, skoro w porównaniu do obecnych są bardzo słabe. Do których obecnych? Szacuję, że co najmniej 95% obecnie wydawanych planszówek to wyroby słabe lub beznadziejnie słabe. Na jakie gry ty zwracasz uwagę? Podróbki Chińczyka? Naprawdę, dobrych gier plansz...

sam grałem w dzieciństwie wojnę czy yatzee i nie widzę żadnych przeszkód aby czerpać z tego radość... niektórym sie wydaje że granie w nowoczesne euro czy oglądanie finskiego kina neonoir czyni z nich lepszych ludzi.. Po prostu się dziwię, po co grać w tego typu gry, skoro w porównaniu do obecnych ...

bax1985 pisze:a tak chętnie zasiadamy z żonką i synkiem do monopolu, miłe odprężenie po innych grach... i to współzawodnictwo bezcenne

Gdzie ty widzisz współzawodnictwo ? To jest skrajnie losowa gra. Naprawdę ona jest dla ciebie miła ?

veljarek pisze:To ktoś jeszcze grywa w monopol ?

Ja nie gram w Monopol. Grałem jak byłem mały. Wyciągnąłem z szafy instrukcję, aby odpowiedzieć na pytanie.

W mojej instrukcji jest to jasno opisane. Dochodzi wtedy do licytacji.

W internecie znalazłem angielską instrukcję i faktycznie jest tam inaczej niż Rebel przetłumaczył. W takim razie na stronie nie ma błędu.

Myślę, że to błąd na stronie, bo instrukcja jest w tej kwestii precyzyjna.

Dorzucę jeszcze Dolinę Kupców, Kto drugi ten lepszy, Dominiona.

kolejne pytanie dot. umiejetnosci czerwonych kotów i dodatnich punktów po rzucie kostką. Jezeli am na rece dwa czerwone koty i rzucam koscia to dany wynik jest dla dwoch kart czy nalezy rzucic koscia dwa razy? mowie o sytuacji w ktorej zabiore przeciwnikowi kota np. pomaranczami szopów. Ja nie mam ...

Witam. Mam taki problem: Gracz ma żeton "strategia". W ruchu buduje budynek, z 3 tarczami. Modyfikacja powoduje, że budynek ma 4 tarcze. Przesuwa więc pion konfliktu z ostatniego pola z 2 VP na pierwsze pole z 10VP (przeskakuję strefę za 5 VP). Do tego momentu u przeciwnika są obydwa znac...

Ticket to Ride spoko, ale raczej moduł prostszy - Afryka - niż bardziej skomplikowany, jak np. USA. Szczególnie, jeśli masz już trochę doświadczenia i umiesz wywnioskować, jakie trasy realizuje Twój konkurent - to może spowodować bardzo silną asymetrię na sam początek i to nie jest dobre na start, ...

Bardzo jestem ciekawa tej gry, bo mechanika wydaje sie rzeczywiście trochę dziwna. Czy w pierwszych partiach mieliście tak, że nie bardzo wiedzieliscie, które karty kupować? I czy kupować je dla efektu czy dla stosu? Ja nie miałem problemów większych niż teraz. Kupuje karty, które uznam za dobre. T...

Nie chodzi o średni poziom negatywnej interakcji. Dziewczyna nie lubi negatywnej interakcji ja lubię. Więc chciałbym grę gdzie można coś pochachmęcić ale tak aby dziewczyna się nie obraziła i chciała dalej grać. Czego ty oczekujesz? Jeżeli ona nie lubi negatywnej interakcji, to się obrazi, gdy coś ...

Królestwo w Budowie - Nie wiem, czy nie przytłoczy nas ilość elementów. Jak się tak patrzę na zdjęciach to tego jest naprawdę sporo. Obejrzę za chwilę jakiś filmik z tego i zobaczę jak to wygląda w praktyce. Na partię wybiera się zaledwie kilka elementów ze wszystkiego. Zasady są proste. Jeśli duża...

Niczym, obie wersje to tłumaczenie tej samej gry. Rosenberg nie wymyśliłby 2 różnych Patchworków.

A kto wie może komuś udało się znaleźć złoty środek. Czyli chodzi o grę, w której negatywna interakcja jest na średnim poziomie? Myślę, że Ticket to Ride: Nordic Countries byłby dobrym wyborem. Można blokować przeciwnika. Natomiast mnie to nie przeszkadzało (nie lubię negatywnej interakcji) i da si...

Wg mnie obecność negatywnej interakcji polega na tym, że jeden gracz może przeszkadzać drugiemu. Warunki, jakie oczekujesz od gry, są ewidentnie sprzeczne, chyba że inaczej interpretujesz pojęcie negatywnej interakcji.

poszukiwacze_arki pisze:Nad Znakiem Starszych Bogów się zastanawiam. Żal mi trochę klimatu fantasy, ale tak sobie myślę, że to może być bardziej moja osobista preferencja niż chłopaczka.

Znak Starszych Bogów jest w klimacie fantasy.

Ja polecam Znak Starszych Bogów. Jest to gra kooperacyjna dla 1-8 graczy.

Ja oraz osoby, z którymi gram, koncentrujemy się bardziej na swoim mieście niż na mieście przeciwnika. Może dlatego moi konkurenci nie przejmują się, kiedy biorę karty nauki i zauważają swój błąd dopiero, kiedy mam tych kart dużo, ale wtedy jest już za późno.

Paweł, da się w to wygrać naukowo. Czasem przeciwnik się zagapi i w ogóle nie zbiera kart zielonych, co w moim przypadku nie jest rzadkie. Mnie to się nawet zdarza częściej niż zwycięstwo militarne.

Podane tytuły na pewno rozważę, ale mam jednak kilka wątpliwości - czy Patchwork nie jest przypadkiem całkowicie pozbawiony klimatu? W Patchworku czuć, że się coś szyje. We Wsiąść do pociągu czytałem, że wariant dwuosobowy jest srednio działa. WdP ma 3 podstawki Europę, USA i Skandynawię. Europie n...

Popieram wyżej wymieniony Patchwork. Dorzucę jeszcze klasyk, czyli Wsiąść do Pociągu.

Dodam jeszcze Red7 (tylko zacznij od wariantu podstawowego), 7 Cudów Świata: Pojedynek (tylko na końcu jest dużo liczenia punktów, w środku gry niewiele). Z gier zaproponowanych wcześniej to bardzo polecam Wsiąść do Pociągu, zawsze się sprawdza wśród zarówno mało jak i bardziej zaawansowanych graczy.

Ja przy wyborze gry nie kieruję się klimatem. Dla mnie najistotniejsza jest mechanika.
Do niektórych gier nie da się dorobić klimat. Na przykład jak to zrobić przy takim Blockusie.